Info
Więcej o mnie.
Sezon 2023

Sezon 2022

Sezon 2021

Sezon 2020

Sezon 2019

Sezon 2018

Sezon 2017

Sezon 2016

Sezon 2015

Sezon 2014

Sezon 2013

Sezon 2012

Sezon 2011

Sezon 2010

Sezon 2009

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2022, Wrzesień1 - 2
- 2022, Sierpień4 - 14
- 2022, Lipiec4 - 10
- 2022, Czerwiec7 - 23
- 2022, Maj7 - 9
- 2022, Kwiecień5 - 14
- 2022, Marzec4 - 7
- 2022, Luty2 - 4
- 2022, Styczeń3 - 3
- 2021, Grudzień1 - 3
- 2021, Listopad3 - 7
- 2021, Październik5 - 5
- 2021, Wrzesień5 - 6
- 2021, Sierpień3 - 2
- 2021, Lipiec4 - 5
- 2021, Czerwiec10 - 12
- 2021, Maj5 - 9
- 2021, Kwiecień4 - 12
- 2021, Marzec4 - 7
- 2021, Luty1 - 7
- 2021, Styczeń3 - 13
- 2020, Grudzień5 - 12
- 2020, Listopad3 - 5
- 2020, Październik3 - 3
- 2020, Wrzesień5 - 5
- 2020, Sierpień8 - 8
- 2020, Lipiec3 - 6
- 2020, Czerwiec5 - 15
- 2020, Maj9 - 21
- 2020, Kwiecień7 - 32
- 2020, Marzec3 - 7
- 2019, Grudzień4 - 10
- 2019, Listopad6 - 16
- 2019, Październik4 - 10
- 2019, Wrzesień7 - 18
- 2019, Sierpień8 - 38
- 2019, Lipiec6 - 35
- 2019, Czerwiec12 - 29
- 2019, Maj6 - 29
- 2019, Kwiecień4 - 11
- 2019, Marzec3 - 11
- 2019, Luty1 - 3
- 2019, Styczeń1 - 6
- 2018, Grudzień5 - 29
- 2018, Listopad2 - 14
- 2018, Październik2 - 9
- 2018, Wrzesień7 - 22
- 2018, Sierpień4 - 12
- 2018, Lipiec5 - 63
- 2018, Czerwiec4 - 15
- 2018, Maj4 - 18
- 2018, Kwiecień7 - 23
- 2018, Marzec1 - 4
- 2018, Luty6 - 18
- 2018, Styczeń3 - 10
- 2017, Grudzień5 - 22
- 2017, Listopad6 - 18
- 2017, Październik3 - 12
- 2017, Wrzesień6 - 37
- 2017, Sierpień7 - 34
- 2017, Lipiec14 - 84
- 2017, Czerwiec17 - 66
- 2017, Maj11 - 62
- 2017, Kwiecień10 - 51
- 2017, Marzec17 - 111
- 2017, Luty14 - 95
- 2017, Styczeń13 - 127
- 2016, Grudzień10 - 80
- 2016, Listopad9 - 59
- 2016, Październik7 - 33
- 2016, Wrzesień12 - 73
- 2016, Sierpień6 - 21
- 2016, Lipiec13 - 81
- 2016, Czerwiec20 - 226
- 2016, Maj24 - 152
- 2016, Kwiecień10 - 80
- 2016, Marzec3 - 31
- 2016, Luty3 - 33
- 2016, Styczeń2 - 40
- 2015, Grudzień2 - 14
- 2015, Listopad2 - 20
- 2015, Październik2 - 31
- 2015, Wrzesień4 - 46
- 2015, Sierpień13 - 76
- 2015, Lipiec8 - 50
- 2015, Czerwiec7 - 55
- 2015, Maj9 - 46
- 2015, Kwiecień4 - 23
- 2015, Marzec3 - 37
- 2015, Luty4 - 56
- 2015, Styczeń3 - 50
- 2014, Grudzień5 - 57
- 2014, Listopad5 - 36
- 2014, Październik3 - 26
- 2014, Wrzesień8 - 48
- 2014, Sierpień9 - 55
- 2014, Lipiec16 - 104
- 2014, Czerwiec12 - 98
- 2014, Maj12 - 44
- 2014, Kwiecień8 - 22
- 2014, Marzec8 - 29
- 2014, Luty3 - 16
- 2014, Styczeń3 - 19
- 2013, Grudzień10 - 35
- 2013, Listopad4 - 19
- 2013, Październik8 - 29
- 2013, Wrzesień10 - 39
- 2013, Sierpień9 - 32
- 2013, Lipiec11 - 43
- 2013, Czerwiec10 - 34
- 2013, Maj10 - 40
- 2013, Kwiecień8 - 32
- 2013, Marzec6 - 23
- 2013, Luty3 - 22
- 2013, Styczeń2 - 9
- 2012, Grudzień7 - 23
- 2012, Listopad4 - 12
- 2012, Październik8 - 15
- 2012, Wrzesień11 - 29
- 2012, Sierpień10 - 36
- 2012, Lipiec11 - 29
- 2012, Czerwiec9 - 38
- 2012, Maj9 - 26
- 2012, Kwiecień12 - 47
- 2012, Marzec9 - 46
- 2012, Luty4 - 13
- 2012, Styczeń8 - 28
- 2011, Grudzień4 - 11
- 2011, Listopad6 - 17
- 2011, Październik6 - 12
- 2011, Wrzesień9 - 20
- 2011, Sierpień11 - 23
- 2011, Lipiec8 - 20
- 2011, Czerwiec10 - 12
- 2011, Maj8 - 6
- 2011, Kwiecień8 - 11
- 2011, Marzec7 - 21
- 2011, Luty4 - 24
- 2011, Styczeń5 - 15
- 2010, Grudzień6 - 18
- 2010, Listopad5 - 13
- 2010, Październik9 - 18
- 2010, Wrzesień6 - 19
- 2010, Sierpień10 - 30
- 2010, Lipiec8 - 18
- 2010, Czerwiec6 - 25
- 2010, Maj9 - 29
- 2010, Kwiecień8 - 16
- 2010, Marzec5 - 26
- 2010, Luty2 - 17
- 2010, Styczeń7 - 59
- 2009, Grudzień9 - 23
- 2009, Listopad7 - 5
- 2009, Październik3 - 4
- 2009, Wrzesień8 - 12
- 2009, Sierpień9 - 19
Dane wyjazdu:
0.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
2014 ---> 2015
Środa, 31 grudnia 2014 · dodano: 31.12.2014 | Komentarze 24
Na nowy 2015 rok !Wszystkiego najlepszego !
Spełnienia marzeń i dotarcia do celu !
I żeby tego dokonać życzę zdrowia i trochę szczęścia !
A dla Tych dla których to mało ?!
Takich oto podjazdów !!! :-)
Do siego roku 2015 !!!

Wszystkiego najlepszego !!! :-)))
Powodzenia !!!
pozdrawiam Wszystkich !
Dane wyjazdu:
51.10 km
36.00 km teren
02:37 h
19.53 km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:-5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
ostatki ... !?
Niedziela, 28 grudnia 2014 · dodano: 28.12.2014 | Komentarze 7
Dzisiaj taka powtórka z rozrywki ... tylko trochę więcej w terenie !Wyjazd około południa.
Pogoda świetna, chociaż mroźno.Trafiłem nawet z przyodziewkiem !
Pierwsza część po lasach skrzyneckich.
Zacząłem od źródełka w Żarnowcu , potem trochę górek. Podjechałem również nad śródleśne jeziorko by sprawdzić czy zamarzło. Owszem !

Cicho i biało © Jurek57
Dalej "przeskok" przez autostradę i kawałkiem pierścienia , wzdłuż j. niepruszewskiego do Kalw. Minąłem tam mawet dwóch takich jak ja na góralach.
Potem terenem do Brzozy . Kawałek asfaltem do Niepruszewa i dalej do Ciesiel . Ponownie przeskok przez A-2 i znowu do lasu. Znowu trochę podjazdów i telepiących zjazdów. Telepiących bo dukty z koleinami i zmrożonymi na kość .
Świetnie się bawiłem na tych terenowych ścieżkach . Mimo źe mnóstwo zamarzniętych kałuż i o poślizg i glebę nie trudno to było ekstra ! "Górala" w zimie a na dodatek w lesie nic nie zastąpi ! :-)
Zadowolony jestem też z siebie że przez dwie i pół godziny "dzikich" szaleństw ani razu nie po-ległem ! :-)
Kondyszyn też spoko ... ! :-)
Na koniec ponownie po twardym z Otusza do Buku .
Jeszcze kilka kółek po mieście by dokręcić "pięćdziesiątkę" i przed piętnastą melduję się na obiedzie .
Dawno tak się nie wyżyłem jak dzisiaj.
Mimo mrozu było nie raz nawet Gorąco !!! :-)
"Ostatki" ? ... może jeszcze w tym roku coś się wykroi ? :-)
pozdrawiam Wszystkich !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
27.00 km
7.00 km teren
01:20 h
20.25 km/h:
Maks. pr.:32.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
świąteczny roz-ruch ...
Czwartek, 25 grudnia 2014 · dodano: 25.12.2014 | Komentarze 6
Święta świętami , deszcz deszczem i sporo wiatru. Było nawet trochę słońca ! No i jak na porę roku , ciepło.ZIMA nie z tej ziemi ... :-)
W domu przyjemnie !
- choinka , rodzina , prezenty i sporo żarcia do przełknięcia ... :-) To lubię !
Krótki wypadzik do lasów skrzyneckich.
Focus jeszcze nie do końca w szczytowej formie. Zdarzało mu się od czasu do czasu przeskoczyć o ząbek . Ale na świąteczne leśne zapasy wystarczy.
W lesie inny świat , cicho i bezwietrznie ! I bez ludzi ... !
Jak to dobrze mieć rower !!! :-)

Cicho .... :-) © Jurek57
pozdrawiam Wszystkich !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
106.00 km
12.00 km teren
04:39 h
22.80 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:2.6
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:403 m
Kalorie: kcal
EMP w MTB (nad Brzostkiem)
Niedziela, 7 grudnia 2014 · dodano: 07.12.2014 | Komentarze 11
Dzisiejsza trasa : Buk - Otusz - Dopiewo - Dąbrówka - Skórzewo - Poznań (Ławica) - Poznań (Bukowska - Niestachowska - parka sołacki - Garbary - Śródka - Bałtycka) - Janikowo - Wierzenica - Wierzonka - Karłowice - Kowalskie - Jerzykowo - Biskupice - Promno - Jezioro Brzostek - Promno - Biskupice - Jerzykowo - Bugaj - Kobylnica - Bogucin - Poznań ---> Poznań Główny (PKP) - BukPogoda : Cały dzień bez słońca , minimalny wiatr z W ? , mgliście ale nie padało !!! Temperatura rano min. 2 st.C max. 3,6
Nasi i Wasi znajomi z Pobiedzisk już trzeci raz z rzędu zorganizowali super rowerową imprezę !!!
Były to mianowicie III Elitarne Mistrzostwa Pobiedzisk w MTB. Żeby w nich uczestniczyć trzeba się wykazać na niwie nie tylko rowerowej.
Ja na ten przykład drugi raz z rzędu dmuchałem (dosłownie) w ognisko. Jakie ważne to "stanowisko" na odcinku podnoszenia temperatury otoczenia w grudniu , każdy wie !!! :-)
Ale od początku :
Na imprezę jedziemy wspólnie z Remikiem ( rmk ) . Wyjeżdżam z domu 7:30. Pogoda nieciekawa ale najważniejsze że na plusie i nic z nieba nie leci. Spotykamy się na Bukowskiej i teraz już w tandemie. Najpierw przez Poznań by dotrzeć na jego rogatki. Spotykamy Jacka który jedzie również do Pobiedzisk ale przez Maltę. Na Śródce się rozstajemy. Skręcamy za Bridgestonem i ulga , zero samochodów i asfalty nasze.
Jedzie się świetnie ! Najpierw Janikowo. Potem trochę terenu , znowu po twardym by za chwilę odwiedzić śliczny drewniany kościółek (chyba w Wierzące). Dalej Kowalskie . W Jerzykowie przekraczamy DK-5 i już żabi skok nad Brzostek.
Na miejscu jesteśmy na kilka minut przed dwunastą.
Witamy się , by za chwilę oglądać jak na trasę rusza kilkunastoosobowy elitarny maraton.
My z Remikiem na dzisiaj mamy za zadanie dbać o ognisko i by zupa pomidorowa z wkładką miała odpowiednią temperaturę !!! :-)

My na naszym "odcinku" ! :-)
Ani się nie obejrzeliśmy jak na metę wpadają pierwsi elitarni.
W kolejności : Seba . Jacek , ex aequo : Josip i pan Jurek !
Potem reszta w tym dwie Panie !
Część sportowa zakończona , przechodzimy do konsumpcji .
Pomidorowa z ryżem !!! Placek !!! Pieczone ziemniaki z ogniska !!! I wszystko to co każdy przywiózł ze sobą.
Atmosfera niepowtarzalna , emocje , śmiechy , żarty itp.
Potem dekoracja !

Damska obsada "pudła" © Jurek57

Panowie ! © Jurek57
I obowiązkowa TOMBOLA !
Wygrywam nawet pierniczka z limitowanej , ekskluzywnej serii !!! :-) super :-)
Zbliża się 14:30 i trzeba się żegnać ! Jest szaro a przed mami jeszcze kilkadziesiąt kilometrów. Najważniejsze by dotrzeć do Poznania przed zmrokiem.
Ruszamy ! Już tylko po asfaltach. Na DK-5 nawet powyżej trzech dych !!!
Jeszcze tylko ulicami Poznania do dworca PKP i 16:15 jesteśmy u celu. Żegnam Remika i za kilka minut jadę ELFEM do Buku !
O wpół do szóstej jestem pod domem !
Jechało się świetnie i było świetnie. Jeśli pogoda nie kaprysi to stówka w grudniu nie straszna !!!
Dzięki Remik za wspólną jazdę !!!
Osobne , Wielkie podziękowania dla Asi i Marcina i ich córek za SUPER imprezę !!!
Do następnego !!!
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Sto kilometrów plus, Wizyty oficjalne, Wycieczki
Dane wyjazdu:
24.00 km
8.00 km teren
01:03 h
22.86 km/h:
Maks. pr.:32.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Focus ... w lesie ...
Sobota, 6 grudnia 2014 · dodano: 06.12.2014 | Komentarze 9
Dzisiejsza trasa : Buk - Otusz - Skrzynki - Żarnowiec i z powrotem + 2 km po mieście szosówkąPogoda : Szaro-buro-mgliście , chyba bez wiatru ale "ciepło" :-)
Jutro mam zamiar zawitać nad Brzostek koło Pobiedzisk. Ale żeby tam być , dzisiaj w ramach przygotowań postanowiłem odkurzyć Focusa. Nie jeździłem nim grubo ponad rok.
Przed południem wziąłem się za niego z postanowieniem przywrócenia go do żywych. Przejrzałem to i owo , nasmarowałem , wymieniłem nawet kilka drobiazgów a na koniec wypucowałem.
Po obiedzie czas na jazdę testową.
Rower jedzie i owszem ale stary wyciągnięty łańcuch nie wygląda najlepiej. Przy spokojnej jeździe , jeszcze się wyrabia ale wystarczy mocniej depnąć i się zaczyna ... .
Gdyby to było kilkanaście kilometrów nie zwracałbym na to uwagi ale jest tego kilkadziesiąt ... i może być problem ! Jest nad czyn myśleć do jutra ... ?
Nie byłem w lesie od niepamiętnych czasów. Nawet na grzybach ... .
A tam zmiany , nie do poznania !
W Żarnowcu nie opodal źródełka , nad pobliską rzeczką wyrosła sporej wielkości kapliczka. Ktoś musiał włożyć sporo pracy i umiejętności. Bo jest solidna i fachowo zbudowana !
Duch (Wiara) w narodzie nie ginie !

Żarnowiecka kapliczka © Jurek57
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
63.70 km
0.00 km teren
02:34 h
24.82 km/h:
Maks. pr.:42.40 km/h
Temperatura:6.7
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:146 m
Kalorie: kcal
Zrobiło się ciepło ... ?! :-)
Niedziela, 23 listopada 2014 · dodano: 23.11.2014 | Komentarze 8
Dzisiejsza trasa : Buk - Otusz - Skrzynki - Jeziorki - Słupia - Januszewice - Bielawy - Modrze - Wronczyn - Będlewo - Dymaczewo Nowe - Łódź - Stęszew - Tomice - Tomiczki - BukPogoda : Zrobiło się wyraźnie cieplej ! Pomimo nieprzyjemnego wiatru z SE pogoda znośna a nawet wyjątkowo dobra. Zaświeciło nawet słońce !
Nie wiem jak u Was ale w moich okolicach do południa drogi były pokryte kałużami. Dobrze że wiało konkretnie i ta pozostałość po nocnym opadzie w godzinę przeszła do historii.
Zatem można było jechać ... .
Chciałem początkowo kierować się na południowy zachód i zahaczyć o Grodzisk Wlkp. Ale perspektywa powrotu pod niezbyt przyjemne
podmuchy jakoś szybko pokrzyżowała plany.
Wybrałem wariant awaryjny. Najpierw pod , potem z wiatrem.
Sama trasa wielokrotnie objechana i zbyt wielu atrakcji nie posiada (może Będlewo i Łódź) ale drogi w dość dobrym stanie i ze znikomym ruchem samochodowym . Wyjątek DW-306.
Połowa trasy to walka z wiatrem. Jeszcze w osłoniętych miejscach szybkość była względna ale jak zabrakło drzew to 20-22 km/h to był max. Wniosek z tego taki że albo wiało za mocno albo kolarz do d ... . :-(
Ale jak mówi stare przysłowie kiedy najpierw "jest po górkę" to potem musi być już tylko z ... :-) I tak było !!!
Od Dymaczewa aż do domu to klasyczny fordewind !
Od razu szybkość skoczyło w okolice trzech dych a morale jeszcze wyżej ! To rozumiem ! :-)
Wycieczka bardzo udana i nie chodzi tu o bicie rekordów szybkości (moich) ale najbardziej zaskoczyła mnie (pozytywnie) Pogoda !!!
Oby tak dalej ... !
Uwaga dokument :

Będlewo stary "fotogeniczny" dom © Jurek57

... z Łodzi na dymaczewskie © Jurek57
pozdrawiam Wszystkich ... ! :-)
Kategoria Wycieczki
Dane wyjazdu:
27.77 km
0.00 km teren
01:06 h
25.25 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:4.6
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 59 m
Kalorie: kcal
Zimny wychów ...
Sobota, 22 listopada 2014 · dodano: 22.11.2014 | Komentarze 7
Dzisiaj króciutko !Kiedy do zmroku pozostają zaledwie dwie godziny a motywacji na coś większego-dalszego brak pozostaje rundka na około komina.Robi się chłodno bo + 4,6 st.C to jeszcze nie tragedia ale pozytywnie na morale nie wpływa. Dodatkowo trochę wiało.
Mimo to jazda na szosie nadal daje mi pozytywnego "kopa".
Obiecałem sobie że na tych "łysych" oponach pojeżdżę tak długo jak się da ! :-) I nie wspominam tu o temperaturze .
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
28.87 km
0.00 km teren
01:08 h
25.47 km/h:
Maks. pr.:46.86 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 67 m
Kalorie: kcal
Na mokro ... :-(
Niedziela, 16 listopada 2014 · dodano: 16.11.2014 | Komentarze 8
Dzisiejsza trasa : Buk - Wilkowo - Wierzeja - Grzebienisko - Ceradz Dolny - Brzoza - Niepruszewo - BukPogoda : Robi się zimno ! Na dodatek wietrznie . A od połowy trasy deszczowo .
Miało być trochę dalej. Ale jak nigdy ... zaspałem. Zwlokłem się z pościeli grubo po dziesiątej i o "podboju asfaltów" nie było mowy.
To chyba wpływ "ciszy wyborczej" :-)
Najpierw trochę z wiatrem i kiedy już wszedłem na właściwe "obroty" i mogłem stawiać czoła dzisiejszym podmuchom , zaczęło padać.
Nie była to jakaś ulewa ale po pół godziny jazdy z wodą z góry i dołu czułem że na dzisiaj wystarczy.
Potem jeszcze wizyta w lokalu ... wyborczym.
Spełniwszy obywatelski obowiązek wrzucając kartkę do urny , uznałem że to by było na tyle !

"Szare" ... jest piękne ! © Jurek57
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
128.44 km
8.00 km teren
05:30 h
23.35 km/h:
Maks. pr.:46.23 km/h
Temperatura:13.7
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:382 m
Kalorie: kcal
Nasza Niepodległa !!! w Osiecznej !
Wtorek, 11 listopada 2014 · dodano: 11.11.2014 | Komentarze 7
Dzisiejsza trasa : Buk - Stęszew - Mosina - Krosno - Drużyna - Pecna - Czempiń - Stary Gołębin - Turew - Jerka - Krzywiń - Kąty - Osieczna - Lipno - Wilkowice - Święcichowa - Leszno - (PKP >>> Poznań >>> Buk Główny) + Buk CityPogoda : Rano około 7:30 5 st. C i mgliście ! Potem już tylko lepiej . Miejscami słonecznie a temperatura nawet do 14 st.C !!!
Jak zawsze w takich razach mogę liczyć na Remika !!!
Temat (trasa) był rzucony wcześniej ... i już myślałem że znowu SOLO ... ale Remik nie dał się długo przekonywać i o poranku , najważniejszego święta narodowego ruszyliśmy na przeciw siebie , to znaczy na przejazd kolejowy w Drużynie.
Obaj z rana mieliśmy do pokonania indywidualnie trzydzieści kilka kilometrów. Mimo mgły , kiepskiej widoczności i co tu dużo mówić temperatury nie przekraczającej (brrrrry) 4-5 st.C spotykamy się w okolicach 8:45 na rzeczonym przejeździe .
Przybijamy "piątkę" i w drogę.
Gadamy , jedziemy , tempo nieśpieszne .
Dzień robi się coraz piękniejszy , więc gdzie się śpieszyć ?!
Pierwszy postój w Czempiniu . Oglądamy przemarsz orkiestry dętej i miejscowych notabli na mszę dziękczynną i w drogę.
Potem wysłuchujemy reprymendy ambitnego policjanta ... !
Dojeżdżamy do Gołębina. Tam wizyta pod ślicznym drewnianym kościółkiem. Kilka fotek i za chwilę meldujemy się pod imponującą gorzelnią w Turewie. Oglądamy wyeksponowane maszyny i urządzenia do "pędzenia" narodowego trunku czyli gorzały :-) . Fotki . Spotykamy przy okazji pozytywnie nastawionych do otoczenia szoszonów .
W okolicach 70 km pierwszy "ciepły posiłek" ! :-)
Na stacji paliwowej w Krzywiniu kawa , herbata z ekspresu i własne skibki.
Nabrawszy sił , kierunek Osieczna.
Dojeżdżamy przed sygnałem startera. ( W Osiecznej od 7 lat zawsze w imieniny św. Marcina odbywa się niepodległościowy maraton )
Spotykamy wiernych kibiców w osobie Asi (JoannaZygmunta) i wiernego uczestnika (nestora) zawodów Marcina (z3waza) .
Mamy trochę czasu więc gadamy , podziwiamy sprzęty i bikerów potem odśpiewanie narodowego hymnu (na stojąco) i wystrzał do startu.
P o s z l i i i i i !
Jedziemy we trójkę niezwłocznie na trasę kibicować. Trzeba się śpieszyć bo trasa płaska i szybka.
Zajmujemy dogodne pozycje i za chwilę czterystu osobowy peleton pędzi na złamanie karku ... .
Asia wraca do miasta a my szukamy w lesie platformy widokowej "JAGODA". Znajdujemy "nieomylnie" i tam przez kilka chwil podziwiamy panoramę. Jesienne widoki są piękne.
Warto było po piachu na szosie tam doczłapać !!! :-)
Wracamy do Osiecznej.
Jeszcze finisz na podjeździe przed szkołą , kilka łyków darmowej , zbożowej kawy . Chwila na oddech i Jedziemy dalej.
Pociąg do Poznania mamy przed siedemnastą więc w związku z "nadgodzinami" zdobywamy Leszno drogą okrężną !
Przy okazji zostajemy kilkukrotnie "wytrąbieni" przez kierowców. Powód ? Jedziemy szosą a obok kostkowe odcinki dd-era.
Docieramy do Leszna.
Odwiedziny na rynku , tam , fajka pokoju i ruszmy na dworzec.
Pakujemy się do pociągu . I już tylko w cieple w godzinę z hakiem meldujemy się w Poznaniu. Żegnamy się , umawiając się na jeszcze !
Remik na kołach rusz w kierunku domu a ja za chwilę "ELFEM" w dwa kwadranse melduję się w Buku.
Jeszcze 2 km i po dwudziestej jestem w domu.
Super wycieczka !!!
Dopisały humory , sprzęt , kondycja i pogoda !
A najważniejsze że to dla NIEPODLEGŁEJ ... !!! :-)
Dodam tylko że na dzisiejszy wypad "Fabian" został wyposażony w "nowe >>> stare" klamkomanetki Campagnolo MIRAGE.
Sam je montowałem i bez wcześniejszego testowania sprawiły się bez zarzutu. Rower prezentuje się i jeździ (jak dla mnie) super !!! :-)
Remik dzięki i do następnego !!!
Kilka fotek z trasy :

Gorzelnia Turew "aparatura"... :-) © Jurek57

Panorama Osiecznej z Jagody © Jurek57

Bolidy © Jurek57

Kibic nr 1 :-) © Jurek57

Leszno , szybowiec ! © Jurek57
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Sto kilometrów plus, Wizyty oficjalne
Dane wyjazdu:
65.00 km
2.00 km teren
02:33 h
25.49 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:171 m
Kalorie: kcal
Zaduszki ...
Niedziela, 2 listopada 2014 · dodano: 02.11.2014 | Komentarze 6
Dzisiejsza trasa : Buk - Wilkowo - Grzebienisko - Gaj Wielki - Kiączyn - Kaźmierz - Przybroda - Cerekwica/Mrowino - Napachanie - Tarnowo Podgórne - Jankowice - Ceradz Kościelny/Dolny - Brzoza - BukPogoda : Od rana ciepło ale mglisto . Od południa już pełna iluminacja !!! Lekki wiatr. Świetnie !

Jeszcze trochę ... i zostaną po nim tylko wspomnienia ! © Jurek57
We Wszystkich Świętych było wiosennie ! W Zaduszki również !
Takiej pogody i co za tym idzie okazji do jazdy nie można było zmarnować . Przeczekałem mgłę i mokre drogi i po trzynastej ... jedziemy !
Nie wiem czy pogoda , czy może nagły przypływ sił witanych ... :-) Ale od samego początku jechało mi się wyśmienicie.
Trochę (może) w tym zasługa wiatru. Ale kiedy stanąłem na chwilę w Kaźmierzu to średnia oscylowała około 27 km/h.
Potem na horyzoncie dostrzegłem rowerzystę na góralu (w koszulce "Ryby") i ... i postanowiłem go dojść.
Trochę mnie to kosztowało (30-34 km/h) ale po 2 km był mój. Razem przejechaliśmy może 5-6 km dając sobie zmiany ale pod wiatr "góral" był bardziej świeży !!!
Od Cerekwicy/Mrowina już solo i bez zbędnych konfrontacji !
Na chwilę (za Mrowinem) zboczyłem aby podjechać pod wiatrak.
Zrobiłem kilka fotek "in memoria" bo to chyba jego ostatnie dni ... .
Zaduszki ? Symbol przemijania ? ...
Dalej Napachanie i Tarnowo Podgórne.
Ruch znikomy , więc asfalt , mój !
Reszta trasy aż do domu podobna.
Duża frajda z jazdy !
Chęci są ale co najbardziej cieszy : można to wszystko zrobić w dużo większym tempie i nie paść !!! :-)
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu