Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jurek57 z miasteczka Buk. Mam przejechane 51042.68 kilometrów w tym 5661.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.18 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Sezon 2023

button stats bikestats.pl

Sezon 2022

button stats bikestats.pl

Sezon 2021

button stats bikestats.pl

Sezon 2020

button stats bikestats.plbr>

Sezon 2019

button stats bikestats.pl

Sezon 2018

button stats bikestats.pl

Sezon 2017

button stats bikestats.pl

Sezon 2016

button stats bikestats.pl

Sezon 2015

button stats bikestats.pl

Sezon 2014

button stats bikestats.pl

Sezon 2013

button stats bikestats.pl

Sezon 2012

button stats bikestats.pl

Sezon 2011

button stats bikestats.pl

Sezon 2010

button stats bikestats.pl

Sezon 2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jurek57.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2017

Dystans całkowity:531.30 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:20:24
Średnia prędkość:26.04 km/h
Maksymalna prędkość:55.50 km/h
Suma podjazdów:1237 m
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:59.03 km i 2h 16m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
45.90 km 0.00 km teren
01:42 h 27.00 km/h:
Maks. pr.:39.60 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 87 m
Kalorie: kcal

tęcza ... ?

Czwartek, 27 kwietnia 2017 · dodano: 27.04.2017 | Komentarze 5

Dobre i to ... !
Tydzień rowerowo kiepski (bo praca).  Na dodatek jeszcze zaczęło w okolicach 16 padać. Nie była to wprawdzie ulewa ale skutecznie przesunęła i okroiła i tak kiepskie kwietniowe osiągi.
Mimo "kłód rzucanych pod nogi" przez pazerny kapitalizm oraz "wkładania w szprych ciał obcych" przez kapryśną pogodę , ruszyłem po siedemnastej !  :)

  - Wyszło słońce !
  - Wiatr odpuścił !
  - Jest nadzieja !

Trasa : jak zawsze . Okoliczne wioski.
Wyszło nawet (bardzo) szybko ! 
Super !

Był nawet moment że na niebie pojawiła się tęcza. Była blada i odległa. Ale była !  :)
Zrobiłem zdjęcie. Ale wyszło słabo.
Wrzucę tedy fotografię zastępczą. 
Taką na rozbudzenie wyobraźni ... !  :)

Uwaga na zamienniki ... !
Uwaga na zamienniki ... ! © Jurek57

Dziękuję za uwagę !  :)

pozdrawiam Wszystkich ... !


Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
134.20 km 0.00 km teren
05:10 h 25.97 km/h:
Maks. pr.:51.50 km/h
Temperatura:10.2
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:230 m
Kalorie: kcal

kapitan BOMBA !!! :)

Niedziela, 23 kwietnia 2017 · dodano: 23.04.2017 | Komentarze 11

Dzisiejsza trasa : Najpierw koleją do Poznania , potem do Krzyża i finisz w Gorzowie Wlkp.
A na rowerze : Gorzów Wlkp. - Santok - Stare Polichno - Murzynowo - Świniary - Krobielewko - Wiejce - Mierzyn - Międzychód - Sieraków - Kwilcz - Lubosz - Pniewy - Duszniki - Buk

Pogoda : Kalejdoskop !!! Od słonecznej po gradobicie ! Ale wiatr był zawsze ! Dzisiaj w plecy !!!  :) Temperatura max. 10,2 minim. 6 st.C.

Na wycieczkę w tej "konfiguracji" zdecydowałem się wczoraj chyba około 22 . Tak mam !!!
Rano wczesna pobudka. Raczej nocna. Pakuję klamoty i jazda na pociąg. Robi się jasno ... ale zimno jak ... ! Szyby gabloty z rozkładem jazdy PKP na peronie : zamarznięte !!!  ( - 1 ?)

Pakuję się do pociągu i po dwóch przesiadkach , "lżejszy" o 30 pln melduję się przed 10 w Gorzowie.
Pogoda nie zachęca. Szaro ... ale wieje mi w plecy !!!

Kulturalnie ... !
Kulturalnie ... ! © Jurek57 

Ruszam wzdłuż Warty. Po lewej wysoki , morenowy brzeg a po prawej Warta. A za nią szeroki  kilometrowy aż po ścianę lasu zielony polder. Po niespełna 12-14 km Santok. Zatrzymuję się na moście i kilka fotek.

Santocka osiemnastowietrzna dzwonnica !
Santocka osiemnastowieczna dzwonnica ! © Jurek57

Most jest na Noteci a to po lewej to Watra !
Most jest na Noteci a to po lewej to Watra ! © Jurek57

Od Santoka obie rzeki płyną już razem i nazywają się już WARTĄ !  :)

Dalej Już wzdłuż Warty (pierwotnej). Najpierw Międzychód , potem Sieraków.

Drogi dobre i średnie. Ale na moją szosę nie ma złej drogi. W Świniarach (chyba) 2 km odcinek bruku.
Tak żeby się nam w głowach nie poprzewracało. I żeby na przyszłość nie narzekać że "dywanik" jakiś taki nierówny !


Taki jaki lubię ... !!!  :)
Taki jaki lubię ... !!! :) © Jurek57

Kierując się na Międzychód omijam Skwierzynę . Przed samym mostem skręcam w lewo. Pomimo że tu płasko ... ! Droga raz się pnie , raz opada . Są też dziesiątki zakrętów. PIĘKNIE !!!

A tu ciekawostka !!!
Jesteśmy świeżo po medialnej nawałnicy w temacie wycinki drzew. Szkoda że ecoterroryści milczą na temat bobrów.
Na odcinku 500 metrów gdzie droga biegnie blisko brzegu "budowniczowie tam" wyrżnęły , dosłownie ! setki drzew !!!

... robota Bobra !
... robota Bobra ! © Jurek57

Nie idzie tu o tępienie gryzoni . Ale o umiar i rzeczywiste straty .

Wreszcie Krobielewko. 
Musiałem to sfotografować !  Galaktyczna drużyna !!! Pod dowództwem KAPITANA BOMBY !!!

Nieśmiertelni
Nieśmiertelni ... ! © Jurek57

Droga biegnie skrajem puszczy noteckiej. Widoki super. Spokojnie. Widać i stare zapyziałe wsie jak i nowoczesność. A raczej powrót do źródła.

Stare
stare ...

Odnowione
Odnowione © Jurek57

Dojeżdżam do Międzychodu. Nadal wieje "prawidłowo" ale pogoda się psuje. Od czasu do czasu zaczyna kropić.
To takie preludium ... do tego co mnie czeka w Sierakowie.

Warta w Międzychodzie
Warta w Międzychodzie © Jurek57

Z Międzychodu do Sierakowa jest 14 km. Jadę jej prawym brzegiem. Nadal przyjemnie ale coraz bardziej mokro.
Do Sierakowa wjeżdżam w deszczu. Momentalnie temperatura spada do 6 st.C. By nie przemoknąć zakładam dodatkową wiatrówkę i ruszam ... bo chmury nie zwiastują raczej lepszej pogody.
Za Sierakowem przymusowy postój. Gradobicie.
Dobrze że w cywilizowanym miejscu ... ! Trzeba przeczekać , "uzbroić się" i ruszać !

Kwietniowy opad !
Kwietniowy opad ! © Jurek57

Jestem gotów ... :)
Jestem gotów ... :) © Jurek57

Tak zaopatrzony dobijam do Kwilcza. Worki badziewiate ale spełniły swoją roję.
Do Pniew poboczem krajówki. Wiatr się wzmaga. W mgnieniu oka jestem na miejscu.
Dalej kierunek Duszniki. 
Jazda wprawdzie przy lekkiej mżawce ale wieje solidnie i 35-38 km/h rekompensuje straty i nie można marudzić.
Przed samymi Dusznikami pogoniła mnie suka owczarka niemieckiego. Była z młodym. Błąkała się po polu.
A potem za mną ruszyła ... ! 
Powiało mi jednak wtedy solidnie ! I nie miała dzisiaj ze mną szans !  :)

Mijam Duszniki i ostatnia 14 kilometrowa "prosta" do domu. Super jazda .

Około 17:30 jestem w domu.
Wycieczka raczej turystyczna z wieloma postojami. Byłem kiedyś w tamtych okolicach z Remikiem. Odnowiłem wspomnienia.
Trasa urokliwa i łatwa. Dzisiaj na dodatek w bonusie z WIATREM !
Zachęcam ... warto tam pojeździć ! Nawet z wariantem kolejowym .

pozdrawiam Wszystkich ... !




Dane wyjazdu:
49.90 km 0.00 km teren
01:58 h 25.37 km/h:
Maks. pr.:46.50 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:143 m
Kalorie: kcal

pi(j)ontek ... ! :)

Piątek, 21 kwietnia 2017 · dodano: 21.04.2017 | Komentarze 2

Tytuł przewrotny ! 
Zdało by się ... !  Ale jutro ... niestety ... o 3:30 trzeba się meldować w pracy. Naród chce jeść ! I nic nie poradzisz ... !  :(

Kwiecień pogodowo jak i rowerowo : kiepski ! Pamiętam wprawdzie brodzenie w śniegu pierwszego maja ale żeby w kwietniu skrobać szyby ? Wczoraj byłem w górach. Nawet niskie szczyty okolic Wałbrzycha , białe ! Nie wyłączając Ślęży !

Dzisiejsza jazda ... jak zawsze ,  z braku czasu czy też warunków wietrznych po okolicznych wioskach.
Nadal , pomimo późnej pory wiatr nie odpuszcza. Nie robi to już na mnie większego wrażenia ale połowa trasy to stawianie mu czoła , dosłownie. Pozytywne jest to że w okolicach 20 na termometrze było jeszcze z 10 kresek. Reszta może być ... !

pozdrawiam Wszystkich ... !


Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
38.90 km 0.00 km teren
01:31 h 25.65 km/h:
Maks. pr.:46.50 km/h
Temperatura:6.2
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 42 m
Kalorie: kcal

...dobre i to ...

Wtorek, 18 kwietnia 2017 · dodano: 18.04.2017 | Komentarze 7

Parafrazując przesłanie , napis z zapalniczki , można go w moim przypadku odczytać mniej więcej tak : Miałeś człowieku cztery wolne dni od pracy ! A na rower dopiero we wtorek ?  :(
Nie wspominając że wcześniejszy rozbrat z rowerem to grubo ponad tydzień.  ... "źle się dzieje w państwie duńskim" ...
Ale nie czas na hamletyzowanie ! Samo jeździć ... nie będzie !  :)

...same mądrości ?!  :)
...same mądrości ?! :) © Jurek57

Pogoda nie zachęca. 
Dzisiaj w okolicach 7:30 - 8:00 temperatura ocierała się o ZERO. Na dodatek jeszcze wielgachne kałuże po nocnej ulewie.
Odpuściłem ranne wojaże.
Ruszyłem w południe !
Ruch minimalny. Spokojnie i już sucho. Słupek rtęci podniósł się na niebotyczną wysokość + 6,2 st.C. O wietrze nie wspomnę ... !
Sama jazda przyjemna ... bo wyczekiwana . 
Nie było źle ... było super !!!
Byle do wiosny !!!  :)


W związku ze zmianą planów (siła wyższa) na nadchodzącą majówkę rzucam temat !
Zróbmy wspólnie np. 300 km z ... wiatrem !!! Trasa ... ? Termin 1-6.05.2017. Będzie mi bardzo miło !!! :)
JESTEM DO DYSPOZYCJI !!!


pozdrawiam Wszystkich ... !



Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

wielkanocnie ...

Sobota, 15 kwietnia 2017 · dodano: 15.04.2017 | Komentarze 4


Wszystkim moim znajomy.

Również nieznajomym.

Oraz tym których kiedyś spotkam.

Najlepsze życzenia.

Spokojnych Świąt Wielkiejnocy 


Najlepsze życzenia ... !  :)
Najlepsze życzenia ... ! :)



Dane wyjazdu:
44.40 km 0.00 km teren
01:41 h 26.38 km/h:
Maks. pr.:34.70 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:163 m
Kalorie: kcal

niedziela ...

Niedziela, 9 kwietnia 2017 · dodano: 09.04.2017 | Komentarze 5

Chciałem dzisiaj ... do Dolska pokibicować mtb-owcą .
Nic z tego jednak nie wyszło bo moja sunia Fifi źle znosi samotność i odchodzi od zmysłów gdy jest sam w czterech ścianach. Musiałem więc jej dotrzymać towarzystwa do puki dom się zapełnił !  :(

A od południa ? 
Paris - Roubaix !
Może to dla niektórych nudne. Ale mnie pasjonuje od zawsze !

Dzisiaj Greg van Avermaet
Dzisiaj ... Greg van Avermaet 

Pod wieczór jednak w końcu ruszyłem.
Pętelka : Buk - Dobieżyn - Szewce - Dakowy Suche - Uścięcice - Kozłowo - Opalenica - Rudniki - Niegolewo - Buk
Pogoda dopisała. Piękne słońce i ciepło. Minimalny wiatr.

Jazda przyjemna i w miarę szybka. Pozbawiona drogowych ekscesów.
Po za ... błyskawiczną , niezapowiedzianą  !!! wizytą w krzakach.  :)  :)

pozdrawiam Wszystkich ... !


Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
37.60 km 0.00 km teren
01:28 h 25.64 km/h:
Maks. pr.:36.50 km/h
Temperatura:10.3
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 61 m
Kalorie: kcal

L'enfer du Nord ...

Sobota, 8 kwietnia 2017 · dodano: 08.04.2017 | Komentarze 4


Jutro wyścig  GIGANTÓW !
L'enfer du Nord 
115 edycja     Paris - Roubaix    257,5 km

Giganci ... !!!
Giganci ... !!! 

Nie mam niestety czasu na rower. Kilometrów robię tyle że mógłbym nimi obdzielić sporą część kolegów ... . tyle tylko że te kilometry się tutaj nie liczą . Bo to kilometry za kierownicą ciężarówki.

Dzisiaj chociaż chwilę. Jak zawsze po sprawdzonych ale coraz bardziej nudnych niestety okolicznych asfaltach.
Ale jak to mówią "na bezrybiu i rak ryba" !  :)
Zimno , szaro , wieje. 
Pogoda do d..y ! 
Mimo to , te chwile na rowerze przywracają równowagę ... !

pozdrawiam Wszystkich ... !


Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
37.90 km 0.00 km teren
01:30 h 25.27 km/h:
Maks. pr.:37.20 km/h
Temperatura:14.2
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 61 m
Kalorie: kcal

Zdążyć przed zmierzchem

Wtorek, 4 kwietnia 2017 · dodano: 04.04.2017 | Komentarze 5

Trasa jak to w powszednie dni ... to trochę taki kierat. Stara, zjeżdżona po wielokroć. Nie trzeba myśleć.
Wystarczy uważać !!!

Ruch minimalny , spokój ... .

Przyjemnie chociaż im słońce niżej tym chłodniej. Gdzieniegdzie podnosiły się mgły. 
By nie zmarznąć trzeba było się ruszać.
Na rower idealnie !!!
Ładnie.

I tu przy okazji dla mnie wydarzenie wiekopomne !
- Widziałem na własne oczy żywego , wolnego,  wilka.
 biegł dostojnie , rozglądając się na około.
 Mijaliśmy się o 30-40 m.
 Zamurowało mnie !!!

pozdrawiam Wszystkich ... !





Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
107.70 km 0.00 km teren
04:09 h 25.95 km/h:
Maks. pr.:55.50 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:398 m
Kalorie: kcal

sierakowskie ... Hill(e)s ! :)

Niedziela, 2 kwietnia 2017 · dodano: 02.04.2017 | Komentarze 8

Dzisiejsza Trasa : Buk - Duszniki - Pniewy - Białkosz - Łężeczki - Białcz - Ryżyn - Lesionki - Sieraków - Góra - Śrem - Chalin - Kurnatowice - Kwilcz - Lubosz - Pniewy - Chełmienko - Duszniki - Buk

Pogoda : Nie zawiodła !!! W okolicach 9 rano rześko około 6-8 st. C. Od południa już dwucyfrowo !!!  :)

Sieraków i jego okolice są pod względem rowerowym świetne ! Jest się gdzie wyżyć !
Są podjazdy i szaleńcze zjazdy. Jak na płaską wielkopolske takie małe - Hill(e)s !  :) A wymagają i krzepy i wyobraźni !

Lubię tam jeździć , praktycznie o każdej porze roku. Jest się gdzie ujechać i zobaczyć kawałek historii. A wszystko to w pięknych okolicznościach przyrody !!!
Zapraszam tam wszystkich ... ! Nie pożałujecie !

Ruszyłem w okolicach dziewiątej. 
Jazda praktycznie do samego Sierakowa  to potyczki z wiatrem. Raz bardziej , raz mniej mnie tarmosił.
Mimo to nie ma na co narzekać. Wiosna w natarciu. Na około świergot ptaków. Powoli zaczyna robić się zielono.
A to wszystko w pełnej iluminacji. 
Watro było się pomęczyć !

Obowiązkowo Łężeczki .

J.Chrzypsko Wielkie jest  W I E L K I E  !!!   :)
J.Chrzypsko Wielkie jest  W I E L K I E !!! :) © Jurek57

...wszystko przy nim blednie  !  :)
...wszystko przy nim blednie i rozmywa ...  ! :) © Jurek57

Potem Sieraków.

Sieraków. Warta (most) widziana z
Sieraków. Warta (most) widziana z "muzealnego" brzegu © Jurek57


Sierakowskie muzeum
Sierakowskie muzeum © Jurek57


Widok na wierze kościoła
Widok na wierze kościoła © Jurek57

W normalny dzień miasteczko jest senne. Ale że to niedziela , trudno było znaleźć ławkę w rynku by wypalić fajkę "pokoju" :).
Posiliwszy się :) pora wracać. 
Wybieram (poboczną) chyba bardziej malowniczą drogę do Kwilcza. (Niektórym pewnie znaną). I Przy okazji funduję sobie 
kilka podjazdów. W tym zjazd i podjazd w  Chalinie !!!


Na pierwszy ogień
Na pierwszy ogień ... © Jurek57

Zjazd do Chalinia (400 m z 50 km/h !!!)
Zjazd do Chalinia (400 m z 50 km/h ze startu zatrzymanego przy współudziale tylko grawitacji !!!) © Jurek57

Na grobli trochę meandrów
Na (na dole) grobli trochę meandrów © Jurek57


Potem do góry ... !
Potem do góry ... ! © Jurek57

Warto było się pomęczyć.
Dla widoków i ma się rozumieć dla adrenaliny !  :-)

Docieram do Kwilcza.
Tam wskakuję na DK - 24 i wiooooo... !
Wiatr mam w plecy. Mimo sporego ruchu. Odnowiona droga jest przyjemna i szybka. Zauważyłem że nawet poszerzono pobocze !
Mijam Pniewy. W Chełmienku skręt w prawo. I ostatnie dwadzieścia kilka kilometrów. 
Pchany wiatrem "lecę jak na skrzydłach".

Super jazda. Super wycieczka. Zadowolenie 100% !!!  :)

pozdrawiam Wszystkich ... !




Dane wyjazdu:
34.80 km 0.00 km teren
01:15 h 27.84 km/h:
Maks. pr.:47.40 km/h
Temperatura:16.8
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 52 m
Kalorie: kcal

Króciutko ... ale "treściwie" !

Sobota, 1 kwietnia 2017 · dodano: 01.04.2017 | Komentarze 0

Robota mnie pochłania ... ! (bez wzajemności !)
Taki piękny dzień ... a ja 12 godzin w pracy. Nic to. Kiedyś sobie odbiję.  :)

Jazda późna , bo przed zmierzchem. Ale już mniej wiatru i spokojniej na drogach.
Krótka pętelka ale treściwa. 
Początek to coś w rodzaju masochizmu , na siłę. Po pół godziny już pełen o ... m !  :)
Myślałem że się nie przełamię ?

Było fajnie ... ! Miły wieczorny chłodek !  :)

Jutro chciałbym stówkę. Do Sierakowa. Zobaczymy ?

pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu