Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jurek57 z miasteczka Buk. Mam przejechane 51042.68 kilometrów w tym 5661.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.18 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Sezon 2023

button stats bikestats.pl

Sezon 2022

button stats bikestats.pl

Sezon 2021

button stats bikestats.pl

Sezon 2020

button stats bikestats.plbr>

Sezon 2019

button stats bikestats.pl

Sezon 2018

button stats bikestats.pl

Sezon 2017

button stats bikestats.pl

Sezon 2016

button stats bikestats.pl

Sezon 2015

button stats bikestats.pl

Sezon 2014

button stats bikestats.pl

Sezon 2013

button stats bikestats.pl

Sezon 2012

button stats bikestats.pl

Sezon 2011

button stats bikestats.pl

Sezon 2010

button stats bikestats.pl

Sezon 2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jurek57.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2011

Dystans całkowity:477.83 km (w terenie 141.86 km; 29.69%)
Czas w ruchu:22:35
Średnia prędkość:21.16 km/h
Maksymalna prędkość:46.10 km/h
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:43.44 km i 2h 03m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
73.27 km 46.00 km teren
03:35 h 20.45 km/h:
Maks. pr.:38.50 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Twarde łono matki ziemi ...

Niedziela, 28 sierpnia 2011 · dodano: 28.08.2011 | Komentarze 8

Dzisiejsza trasa: Buk-Łagwy-Rudniki-Jastrzębniki-Dąbrowa-Bukowiec-Sątopy-Nowy Tomyśl-Stary Tomyśl-Róża-Wąsowo-Chraplewo-Marszewo-Trzcianka-Turkowo-Miegolewo-Buk

Pogoda po wczorajszej burzy rześka,trochę wiatru z WS.Słonecznie z częściowym i czasowym zachmurzeniem.Temperatura do rowerowania /19 st.C/ wyśmienita.

Wyjechałem koło południa.Jak zawsze przy wietrznej pogodzie najpierw pod wiatr a do domu wraz z nim.Uznałem że dzisiaj będzie znacznie więcej terenu niż jak zwykle. A wiec w stronę Nowego Tomyśla lasami.Ścieżki pięknie ubite i aż chce się jeździć.Poszalałem po nich jak nigdy.Wprawdzie to teren płaski ale jest się gdzie zmęczyć.Mogłem tak prawie aż do Nowego Tomyśla ale coś mnie podkusiło i w Sątopach wyjechałem na asfalt.Kilka km ruchliwą drogą i ostatnie może 3-4 km nowo oddaną DDR.
Ścieżka piękna,dwukolorowa z metalową balustradą na całej prawie długości.Pomimo że pod wiatr na liczniku było może z 3 dychy.I od tego momentu przestało być już tak miło.
Ścieżka jest nowa,jeszcze pachnąca.Wczoraj na dodatek jeszcze nieźle lało.Jakoś dziwnie wiaterek powiał a chyba ja również mu w tym pomogłem,zjechałem na lewą krawędź ścieżki.Żeby się nie rozwalić na balustradzie próbowałem ponownie "wskoczyć" na kostkę.I jak to zwykle bywa przednie koło "siadło" w błoci,ja ciężarem ciała byłem już nad ścieżką i potem klasyczna "teatralna" twarda gleba.
Przeleciałem przez kierownice bo rower jeszcze chyba zahaczył o barierkę,zdołałem się na szczęście wypiąć i obrócić w powietrzu że spadłem na bok.Chyba dobrze że miałem plecak bo pewnie jeszcze zainkasowałbym szlify.
Łono matki ziemi,zwłaszcza kiedy jest utwardzone kostką brukową bywa wyjątkowo TWARDE !!!
Musiałem pieprznąć zdrowo bo chwilę trwało nim zajarzyłem co się stało.Posiedziałem chwilę na rowie,posprawdzałem stan kończyn , odzienia i ... w drogę.

czerwony,gorący efekt dzisiejszczej gleby ... © Jurek57


Pewnie nie mam nic złamanego ale bark napierd..a solidnie i kiedy biorąc kąpiel po powrocie, w oblucjach musiała mi pomagać żona.Zauważyłem jeszcze sporego siniaka.
Jak jutro będzie gorzej,trzeba będzie odwiedzić felczera.

Ale żeby nie wpadać w czarnowidztwo były również potem elementy pozytywne.
Nie chcą wracać ze łzami w oczach do domku dokręciłem jeszcze prawie pięć dych.
Odwiedziłem odrestaurowywany po pożarze pałac w Wąsowie .Zaliczając małe piwko za bagatela 10 zł. oraz wpadłem do Chraplewa.Potem Trzcianka,Turkowo itp.aż do Buku.Większość terenem.

Nawet w środku lasu można się pomodlić ... © Jurek57



Uwaga ! Tutaj małe piwo kosztuje 10 zł. © Jurek57


Kiedy jechałem jakoś nie odczuwałem skutków upadku.W domu już trochę więcej.
Zobaczymy jak będzie rano !!!

pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wycieczki


Dane wyjazdu:
100.18 km 17.00 km teren
04:48 h 20.87 km/h:
Maks. pr.:32.10 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Koń jaki jest ... każdy się może tylko domyśleć ! Czyli wycieczka do Racotu

Niedziela, 21 sierpnia 2011 · dodano: 21.08.2011 | Komentarze 2

Dzisiejsza trasa : Buk-Dobieżyn-Piekary-Januszewice-Kubaczyn-Granówko-Dalekie-Drożdżyce-Szczepowice-Maksymilianowo-Bonikowo-Kościan-Racot--Lubosz Stary-Słonin-Czempiń-Głuchowo-Piotrowo-Modrze-Separowo-Bielawy-Januszewice-Słupia-Piekary-Dobieżyn-Buk
Pogoda:słonecznie do godz.15 potem już zachmurzenie całkowite.Porywisty wiatr z południa.Temperatura 28-21 st.C

Wyjechałem zaraz po dwunastej.Ze względu na wiatr najpierw jak najdalej na południe potem z wiatrem do domu.Uznałem że kierunek do Kościana to najlepsze rozwiązanie.I tego planu się trzymałem.Do Kościana większość drogami asfaltowymi chociaż był i teren.Teren dlatego że w tamtych okolicach biegnie rozbudowana infrastruktura kanałów wodnych.Przez co ewentualne skróty /patrz teren/ to w moim przypadku nadkładanie drogi.
W Kościanie byłem około piętnastej.Krótkie zwiedzanie miasta i dalej w drogę.

Ratusz na rynku w Kościanie © Jurek57


Drewniana mini "dzwoniczka" © Jurek57


Jedna z płaskorzeźb na ścianie gotyckiego kościoła w Kościanie © Jurek57


Do Racota około 10 km,część drogą rowerową /gruntową/.Utwardzoną,dobrze utrzymaną i co najważniejsze daleko od szosy.Takie DDeRy lubię najbardziej.

Racot - drewniana niespotykana dzwonnica © Jurek57


Na miejscu sesja fotograficzna.Niestety tylko sesja!
Koni nie widziałem chociaż jest ich tam ponoć "jak rusek wojska".Powód oficjalny konie są odizolowane od ludzi /turystów/ ze względu na ewentualne choroby!
Powozownia również nieczynna powód: trzeba się wcześniej umówić z przewodnikiem.

Rezydencja prezydentów RP Racot. © Jurek57


... © Jurek57


Sam Racot warty odwiedzenia.We wsi kościółek z przepiękną drewnianą dzwonnicą.
Teren stadniny urokliwy.Zadbany.W części reprezentacyjnej hotel i restauracja.

W latach międzywojennych stadnina była oficjalnym miejscem odpoczynku naszych prezydentów.

Stadnina w Racocie.Jedyne konie do oglądania.Konie w stanie "stałym" © Jurek57


Poszwendałem się więc po terenie,zjadłem to i owo.Żałuję że nie przy "prezydenckim" stole.Powód,byłem nieodpowiednio ubrany.Obcisłe lajkrowe wdzianko
z domieszką wydzieliny H2O.Mniemam że gdybym próbował jednak cokolwiek zamówić tamtejsi "borowcy" wywalili by mnie na zbity pysk.Nie chciałem tedy sobie i innym robić ambarasu.

Fotogeniczny efek szwędania © Jurek57


Koń żelazny ... © Jurek57


Z Racotu do Czempinia i dalej już drugorzędnymi asfaltami do Granówka.Potem już identyczną trasą co wcześniej do domu.Wiatr mi sprzyjał więc droga powrotna minęła nie postrzeżenie.
Na miejscu znaczy przed domem ze 100 km na liczniku zameldowałem się przed zmrokiem.
Wycieczka miła i przyjemna.W końcu konia /konie/ już widziałem wcześniej,więc ich absencja /chorobowa/ wydaje się być usprawiedliwiona.Najważniejsze że sobie pojeździłem a to jest najważniejsze w dodatku przy pięknej pogodzie.

pozdrawiam Wszystkich ...

Dane wyjazdu:
21.19 km 0.00 km teren
00:58 h 21.92 km/h:
Maks. pr.:31.00 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rower nasz wieczorny ...

Sobota, 20 sierpnia 2011 · dodano: 20.08.2011 | Komentarze 0

Z braku czasu dzisiaj tylko godzinka na DeDeeRze.
Pogoda tyły wyśmienita nawet ustał porywisty wiatr.Wieczorne niebo po wietrznym dniu wygląda fantastycznie.

Wieczorne niebo 20:40 © Jurek57


Zaś jutro jak dopisze pogoda musi być gdzieś dalej ... !

pozdrawiam Wszystkich ...
Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
13.36 km 13.36 km teren
00:36 h 22.27 km/h:
Maks. pr.:39.90 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rekonesans

Środa, 17 sierpnia 2011 · dodano: 17.08.2011 | Komentarze 1

Dzisiaj krótko po pracy w nowych okolicznościach przyrody. Trasa: Lipa Nowa - Jaracz (2x) 100 procent lasami,dukty twarde i szybkie. W Jaraczu (trasa Poznań-Piła) piękne muzeum młynarstwa.Warto się zatrzymać nawet na noc.Polecam !

Muzeum młynarstwa w Jaraczu /hotelik w tle wiatrak w skali 1:1/ © Jurek57


Jeden z eksponatów - maszyna parowa do napędzania żaren © Jurek57



pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wycieczki


Dane wyjazdu:
28.42 km 0.00 km teren
01:19 h 21.58 km/h:
Maks. pr.:32.60 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Poniedziałek , na luzie ...

Poniedziałek, 15 sierpnia 2011 · dodano: 15.08.2011 | Komentarze 0

Dzisiaj ze względu na świąteczne lenistwo oraz bardzo "nie zdecydowaną" popołudniową pogodę,zapału i odwagi starczyło mi tylko na kręcenie po DeDeeRze.Deszcz wisiał w powietrzu.Nawet popadało trochę ale jak to bywa z dużej chmury mały deszcz.
Szkoda bo mogło być znacznie dalej.
Od jutra cztery dni poza domem /służbowo/.Ale zabieram ze sobą rower,swój i córki.
Za dnia praca ale wieczorem z Marysią leśne dukty w okolicach Obornik Wlkp. są masze !
Trzymajcie kciuki !

pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
60.71 km 42.00 km teren
03:04 h 19.80 km/h:
Maks. pr.:43.10 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Na szczęście ... podkowa !

Niedziela, 14 sierpnia 2011 · dodano: 14.08.2011 | Komentarze 2

Dzisiejsza trasa: Buk-Dobieżyn-Szewce-Dakowy Suche-Strzępiń-Zemsko-Bielawy-Januszewice-Słupia-Rybojedzko-Mirosławki-Lisówki-Zborowo-Fiałkowo-Więckowice-Niepruszewo-Skrzynki-Otusz-Buk

Pogoda rowerowa,lekki wiatr z południa.Zachmurzenie z przejaśnieniami.Ciepło chociaż nie upalnie.

Miało być nieco ambitniej znaczy dalej.Ale jak to z planami bywa,ulegają modyfikacji.Postanowiłem pojechać nieco bliżej ale za to z przewagą terenu.Po ostatnich deszczach a właściwie między nimi ścieżki polno-leśne w niżej położonych miejscach stają się strasznie błotniste i bardzo zdradliwe.Są nieprzewidywalne,zwłaszcza ich głębokość to wielka niewiadoma.Może dobrze że jedna z pierwszych nauczyło mnie a raczej wyostrzyła zmysły.Wjechałem w nią zbyt pewnie i od polowy brałem ją w brud.Sama woda to pikuś ale to błooooto.
Trudno w następnej musiałem odprawić niezbędne oblucje.
Ale to jest MTB więc nie ma co płakać ... .

Klucząc tu i tam natknąłem się na odcinku pierścienia na efektownie porozstawiane przez leśników ławeczki,stojaki rowerowe i tablice informacyjne.Miłe to i ładnie wygląda.Nie raz nazwy miejsc chociaż prawdziwe brzmią dosyć dwuznacznie.

Ładny widok ... © Jurek57


Było też i wprost niespotykane ja na dzisiejsze czasy znalezisko.
Autentyczna zguba KOŃSKA PODKOWA jak mniemam na szczęście.
Mam tylko problem z której nogi.Koń ma ich cztery !
Zabrałem ją do domu i czekam na efekty.

Była jeszcze ciepła ! © Jurek57


pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wycieczki


Dane wyjazdu:
19.97 km 0.00 km teren
01:00 h 19.97 km/h:
Maks. pr.:33.50 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rower nasz wieczorny ...

Sobota, 13 sierpnia 2011 · dodano: 13.08.2011 | Komentarze 2

Jak w tytule,na rower dopiero wieczorem i aż do zmroku.A ten jak wiadomo robi się szybko.
W takich okolicznościach dzisiaj tylko po DDR-erze.Za to jutro planuje wycieczkę bardziej ambitną.Może nawet stówkę ?

pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
63.06 km 8.50 km teren
02:57 h 21.38 km/h:
Maks. pr.:37.50 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

WOODSTOCK ... z przyległościami

Sobota, 6 sierpnia 2011 · dodano: 07.08.2011 | Komentarze 5

Trasa sobotniej wycieczki: Słońsk-Głuchowo-Kłopotowo-przeprawa promowa przez Warte-Białczyk-Witnica-Kamień Mały-Dobroszyn-Kostrzyn n/Odrą-Słońsk

Pogoda: parno upalnie i słonecznie,lekki wiatr z SW. temperatura około 28 st.C

Chciałem pojeździć już w piątek ale ze względu na córkę którą musiałem bezpiecznie umieścić na Festiwalu Przystanek Woodstock już nie starczyło czasu.Dopiero w sobotę mogłem za pomocą roweru zlustrować okolice oraz dotrzeć chyba na najszybszym w tym czasie i miejscu wehikule na miejsce koncertów.

Jadąc do Kostrzyna ze Słońska przez Witnicę musiałem forsować Wartę.Atrakcją było pokonanie jej promem osobowo towarowym.W dzisiejszych czasach to rzadkość i nie bywała frajda.

Głuchowo - kościół © Jurek57


Już na promie ... © Jurek57


przejdziem Wisłę przejdziem Wartę .... © Jurek57


Potem niespodzianka.Zaraz kilkaset metrów na przeprawą odcinek wąskiej asfaltowej drogi na długośći około 300 m pod wodą.Miejscami po osie.To efekt wysokiego stanu Warty po zeszłotygodniowych deszczach na południu.

wysoka woda ... © Jurek57


Za chwilę już Witnica i ku mojemu miłemu zdziwieniu odcinek aż do Kostrzyna piękną /blisko 20 km/ asfaltową DDR.

Woooooooodstock ..... © Jurek57


A potem już tylko skok a raczej wjazd na teren "przystanku".
Wtajemniczeni mówią że w tym roku w sobotę mogło być nawet 1.000.000 ludzi.Nie wiem czy było tak w rzeczywistości ale w porównaniu do roku ubiegłego było ich,nas znacznie więcej.

Kriszna,kriszna .... © Jurek57


hary , hary ... © Jurek57


Chociaż jestem już prawie oldboj ale atmosfera powala.Można uznać za cud że taki mega festiwal można zorganizować.I wszystko się kręci już po raz siedemnasty.Kto był ten wie.

Czasy się zmieniają nawet Pucybyty siadają na rowery

Rowerowy biznes ... ! © Jurek57


Krótko przed zmrokiem musiałem niestety wracać do Słońska.Kto zna tę trasę lepiej jest sobie w stanie wyobrazić mega korek.
Sięgał on w momencie mojego przejazdu około 8 km.
Jest to dowód,kolejny na wyższość roweru na np. samochodami.
I tego należy się trzymać !!!

pozdrawiam Wszystkich będący nadal pod WIELKIM wrażeniem Woodstock-u
Kategoria Wycieczki


Dane wyjazdu:
25.38 km 0.00 km teren
01:04 h 23.79 km/h:
Maks. pr.:46.10 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rower nasz wieczorny ...

Czwartek, 4 sierpnia 2011 · dodano: 04.08.2011 | Komentarze 2

Dzisiaj z braku już czasu tylko DDR
Tak żeby się zmęczyć i dać sobie w kość.
Pomimo późnej pory na ścieżce dość tłoczno i trzeba było uważać bo ludzie dzisiaj jacyś tacy roztargnieni.Ale to tak na marginesie.
Pogoda dopisuje chociaż prognozy na łikend raczej nieciekawe.
Interesuje mnie to o tyle bo jutro kierunek Kostrzyn n/odrą Woodstock .Wprawdzie część trasy samochodem ale potem już tylko rower.Aż dwa dni.
Już się nie mogę doczekać !!!

pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
52.00 km 15.00 km teren
02:14 h 23.28 km/h:
Maks. pr.:35.50 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Można powiedzieć /napisać/ służbowo ...

Wtorek, 2 sierpnia 2011 · dodano: 02.08.2011 | Komentarze 1

Dzisiejsza trasa: Buk-Wiktorowo-Niegolewo-Michorzewo-Kuślin-Dąbrowa-Porażyn-Kopanki-Sielinko-Opalenica-Kozłowo-Zgoda-Buk

Pogoda nareszcie rowerowa.temperatura +24 st.C,lekki wiatr z NW.Rano zachmurzenie całkowite,po południu już w pełnym słońcu.

Miałem dzisiaj nieplanowany wolny dzień.Ale pewne sprawy trzeba było dogadać i zlustrować że tak powiem "organoleptycznie".Dzień zapowiadał się nie najgorszy więc stwierdziłem że można te miejsca odwiedzić za pomocą roweru.
Dziwnie to pewnie wygląda jak facet prowadzący skromną bo skromną działalność gospodarczą odwiedzą swoich klientów,właśnie na rowerze,odziany w obcisłe trykoty.
Ale co tam.Mamy XXI wiek i nie takie "ekstrawagancje"świat widział.
Planowane miejsca i osoby zostały nawiedzone i plan został wykonany w 100 %.
Najważniejsze że zainteresowani a ja w stopniu najwyższym
odczuwamy że dzisiejszy dzień można było spędzić miło i przyjemnie /znaczy na rowerze/.
Czego wszystkim tu zaglądającym życzę !!!

Wracając przez Opalenicę wstąpiłem zlustrować , gospodarskim okiem , miejsce odpoczynku ewentualnych gości "EURO 2012". Hotel REMES. O ile pamiętam to oni wygrali współzawodnictwo w walce o miano oficjalnego miejsca na goszczenie którejś z drużyn uczestniczącej w w/w imprezie.
Fotka na dowód.:

Opalenica hotel REMES © Jurek57


Jeden z gości. Fontanna i fotka gratis - na razie © Jurek57


pozdrawiam Wszystkich