Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jurek57 z miasteczka Buk. Mam przejechane 51042.68 kilometrów w tym 5661.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.18 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Sezon 2023

button stats bikestats.pl

Sezon 2022

button stats bikestats.pl

Sezon 2021

button stats bikestats.pl

Sezon 2020

button stats bikestats.plbr>

Sezon 2019

button stats bikestats.pl

Sezon 2018

button stats bikestats.pl

Sezon 2017

button stats bikestats.pl

Sezon 2016

button stats bikestats.pl

Sezon 2015

button stats bikestats.pl

Sezon 2014

button stats bikestats.pl

Sezon 2013

button stats bikestats.pl

Sezon 2012

button stats bikestats.pl

Sezon 2011

button stats bikestats.pl

Sezon 2010

button stats bikestats.pl

Sezon 2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jurek57.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2015

Dystans całkowity:119.26 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:04:50
Średnia prędkość:24.67 km/h
Maksymalna prędkość:46.50 km/h
Suma podjazdów:235 m
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:59.63 km i 2h 25m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
74.80 km 0.00 km teren
03:04 h 24.39 km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:120 m
Kalorie: kcal

Osobliwości ... ?

Sobota, 24 października 2015 · dodano: 24.10.2015 | Komentarze 23

Dzisiejsza trasa : Buk - Otusz - Jeziorki - Januszewice - Bielawy - Granowo - Granówko - Doły - Konojad - Maksymilianowo - Wilanowo - Kamieniec - Ujazd - Grodzisk Wlkp. - Opalenica - Wojnowice - Buk

Pogoda : Świetna !!! Słonecznie i ciepło. Lekki wiatr z po€dniowego wschodu .

W październiku mało kilometrów ... (niedobrze) , więc trzeba wykorzystać każdy ładny dzień. Dzisiaj była właśnie tak !
Cieplutko , słonecznie i bez wiatru ! (no prawie).
Próbowałem jeszcze rano , "powiększyć peleton" ale zabiegi me marne !  :-)

Trasa spontaniczna. A raczej wymuszona przez kolarza z wąsami ! W moim wieku, który wyprzedził mnie za Otuszem.
A że to początek to tempo ... takie "po bułki". Kolega oddalił się ode mnie może ze 100 m  i tak wiozłem się za nim 25 km/h do Januszewic. (16-17 km). Potem on zawrócił , pozdrowiliśmy się u śmiechami i dalej już sam.
W Granowie chciałem początkowo skręcić na Grodzisk ... ale było tak pięknie ... że trzeba było wykorzystać okoliczności do oporu !

Droga do Maksymilianowa (widokowo) nie powala . Płasko , płasko ... . Za to nawierzchnia na plus !
Po nawrotce w Maksymilianowie w kierunku Grodziska robi się ciekawie a nawet osobliwie !

Najpierw "znajomy" z Wysp wielkanocnych !

Oryginalny ! made in poland !
Oryginalny ! made in poland ! © Jurek57

Ten też się nieźle prezentuje ... !  :-)
Ten też się nieźle prezentuje ... ?! :-) © Jurek57

Potem przed Ujazdem ... anielsko !

Anielsko
Anielsko © Jurek57

Anielsko ?
Anielsko ? © Jurek57

W okolicy piętnastej mijam Grodzisk Wlkp. 
Na ścieżce w kierunku Opalenicy mijam (chyba) znajomego z Bs . ??? Tak czy nie ?  :-)
Za chwilę informacja że w Buku jeszcze przez 1h bawi (dawno niewidziany) mój przyjaciel ! Zostało mi około 22-24 km.
Nie ma to , tamto . Sprężam się :-)  i w czterdzieści , kilka minut jestem na miejscu .

Początkowo ospale ... potem niby szybciej ... by w końcu ... się (prawie) zajechać !
W między czasie OSOBLIWIE !
Było świetnie !!!


pozdrawiam Wszystkich !!!



 


Kategoria Wycieczki


Dane wyjazdu:
44.46 km 0.00 km teren
01:46 h 25.17 km/h:
Maks. pr.:46.50 km/h
Temperatura:1.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:115 m
Kalorie: kcal

A jednak ... się kręci ! :-)

Niedziela, 11 października 2015 · dodano: 11.10.2015 | Komentarze 8

Dzisiejsza trasa : Buk - Rybojedzko - Stęszew - Trzcielin - Dopiewo - Fiałkowo - Więckowice - Niepruszewo - Buk

Pogoda : 100 % słońca , wiatr z E i 1,5 st.C + babie lato !!!

Dawno nie siedziałem na rowerze ! I wyglądało na to że i ten łikend pójdzie na straty.
Przyczyn było kilka ... ale to już za mną  i trzeba nadrabiać straty !  :-) Wczoraj było więcej czasu ... ale jakoś przeleciał przez palce ... i zrobiło się za późno na jazdę.

Dzisiaj za to byłoby grzechem nie wykorzystać  pięknej pogody.
Wyskoczyłem przed dziesiątą ... a że kondyszyn w "lesie" , krótka pętelka.
Najpierw pod dość upierdliwy wschodni wozduch . Mimo to nie było źle. Może to efekt mojego zarostu który od miesiąca swobodnie szaleje ...  :-) W każdym bądź razie wiem jak oszczędzić zimą na przyodziewkach (kominiarkach itp.)  !!!
Potem telepanie do Trzcielina. Kawałek jeszcze wietrznego odcinaka do Dopiewa i już reszta taka jak być powinna !

... a jednak się kręci ... !!!  :-)
... a jednak się kręci ... !!! :-) © Jurek57

Od Więckowic aż do Buku cały czas powyżej trzech dych ! Momentami grubo powyżej !
Ruch jak na niedzielne przedpołudni dosyć spory. Może to wina motoryzacyjnej giełdy w Przeźmierowie ?
Koniec , końców nie było źle.

Cieszę się że rozbrat z rowerem to już historia ... i nadal daje mi to radochę !  TAK TRZYMAĆ !!!


pozdrawiam Wszystkich ... !


 
Kategoria Wokół domu