Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jurek57 z miasteczka Buk. Mam przejechane 51042.68 kilometrów w tym 5661.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.18 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Sezon 2023

button stats bikestats.pl

Sezon 2022

button stats bikestats.pl

Sezon 2021

button stats bikestats.pl

Sezon 2020

button stats bikestats.plbr>

Sezon 2019

button stats bikestats.pl

Sezon 2018

button stats bikestats.pl

Sezon 2017

button stats bikestats.pl

Sezon 2016

button stats bikestats.pl

Sezon 2015

button stats bikestats.pl

Sezon 2014

button stats bikestats.pl

Sezon 2013

button stats bikestats.pl

Sezon 2012

button stats bikestats.pl

Sezon 2011

button stats bikestats.pl

Sezon 2010

button stats bikestats.pl

Sezon 2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jurek57.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2013

Dystans całkowity:361.00 km (w terenie 60.00 km; 16.62%)
Czas w ruchu:15:20
Średnia prędkość:23.54 km/h
Maksymalna prędkość:52.50 km/h
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:51.57 km i 2h 11m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
45.23 km 0.00 km teren
01:45 h 25.85 km/h:
Maks. pr.:41.10 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Cipło,wietrznie i słonecznie ... !

Niedziela, 27 października 2013 · dodano: 27.10.2013 | Komentarze 1

Dzisiejsza trasa: ... /8494095

Pogoda: Przed południem padało.Wiatru jednak było tyle że za chwilę było sucho.Nadal ciepło.Może jeszcze jeden tydzień jesiennej wiosny ?

Do południa było nieciekawie.Co jakiś czas albo mżawka albo bardziej poważny opad.
Ale potem to już prawdziwa "wiosna". Niebo niebieściutkie , piękne obłoki i niestety trochę wiatru.
Lepiej już było więc nie ma co narzekać !

Jesiennie © Jurek57


Nie miałem koncepcji co do jazdy ale jedno było pewne żeby chociaż w drodze powrotnej powiało mi w plecy.
Tak też pojechałem.
Praktycznie do Snowidowa cały czas pod większy lub mniejszy wiatr.W zacienionych miejscach nawet się go nie zauważało ale na otwartej przestrzeni "mein kampf"!
Pocieszałem się jedynie tym że nie tylko mnie dał popalić.Bo rowerzystów w okolicy Grodziska Wlkp. sporo.

Jest pięknie ... ! © Jurek57


Ale jak jest pod wiatr to musi być i z wiatrem.
Wyjeżdżam z lasu za Grąblewem i jest super.
Teraz już tylko z wiatrem.Momentami bez większych problemów 40 km/h.
Za chwilę jestem już w Opalenicy.
Przez tę zimową zmianę czasu o siedemnastej nawet przy słonecznej pogodzie robi się szybko ciemno.Zostało mi tylko szybkie , dziesięć kilometrów ale pomimo pełnej iluminacji jadę z duszą na ramieniu.
Ruch spory i mam wrażenie że niektórzy kierowcy traktują mnie jak powietrze! UF.

Wycieczka , pomimo finiszowej nerwówki super.
Trzeba w związku z zimowym czasem zrewidować godziny powrotów z wojaży.
Lubię jeździć po "ciemku" ale na szosie to jest trochę jak "rosyjska ruletka" ...!

pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wycieczki


Dane wyjazdu:
27.52 km 0.00 km teren
01:10 h 23.59 km/h:
Maks. pr.:37.20 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Nasz rower przed wieczorny ...

Sobota, 26 października 2013 · dodano: 26.10.2013 | Komentarze 1

Dzisiejsza trasa: do wglądu !
/8494095

Pogoda: Nadal "wiosennie" ! Trochę wiatru ale ciepło , jest dobrze !!!

Do południa padało.
Potem gdy już obeschło zaczęło wiać.
Zabrakło mi jakoś motywacji na coś ambitniejszego więc po piętnastej wypad na asfalt.
Krótko i niemrawo.
Muszę to jutro nadrobić !!!
Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
46.96 km 3.00 km teren
01:50 h 25.61 km/h:
Maks. pr.:52.50 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Piątek ... dobry początek :-) !

Piątek, 25 października 2013 · dodano: 25.10.2013 | Komentarze 2

Dzisiejsza trasa: Buk - Otusz - Skrzynki - Niepruszewo - Brzoza - Wilkowo - Sędziny - Wielka Wieś - Pawłówko - Niegolewo - Rudniki - Łagwy - Wiktorowo - Buk

Pogoda: Około 15 , nawet trochę słońca.Wiatr z południowego/wschodu , umiarkowany.Nawet ciepło , chociaż szkoda tygodnia , było znacznie lepiej !

Upływający tydzień był super.
Ale co z tego jak dopiero dzisiaj mogłem pojeździć.
Złapałem w niedzielę jakieś paskudztwo i dopiero dzisiaj mnie puściło.Niby nie miałem jakiś znaczących objawów ale uszło ze mnie powietrze i przez trzy dni leżałem jak ten flak !
Starość ... czy cuś ?

Bruk a'la Paris - Roubaix © Jurek57


Dzisiaj trochę służbowo.Trzeba było odwiedzić "kontrahenta".
Potem jakoś tak wyszło że jechałem z wiatrem i ani się obejrzałem jak zrobiło się prawie , ciemno.
Ledwo zdążyłem dokulać się o tylnej lampce.
Wychodzi na to że o tej porze lampki to podstawa bo nie znasz dnia ni godziny ... !
/8494095

pozdrawiam Wszystkich ... !

Dane wyjazdu:
24.60 km 0.00 km teren
01:03 h 23.43 km/h:
Maks. pr.:40.77 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Dokrętka ...

Niedziela, 20 października 2013 · dodano: 20.10.2013 | Komentarze 0

Trasa: jak ślad z endomondo !
/8494095

Pogoda: Nadal pogodnie ale słońca już prawie wcale. temperatura też odczuwalnie spada.Po osiemnastej robi się szaro.

Dokrętka ... bo tak mi się spodobało i namówiłem na jazdę "zięcia".
Całość po twardym.
Dobrze tak na zakończenie dnia się potoczyć !

pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
52.95 km 7.00 km teren
02:16 h 23.36 km/h:
Maks. pr.:38.24 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Nowe "ścieżki" ...

Niedziela, 20 października 2013 · dodano: 20.10.2013 | Komentarze 4

Dzisiejsza trasa: Buk - Wilkowo - Wierzeja - Grzebienisko - Gaj Wielki - Jankowice - Lusówko - Więckowice - Fiałkowo - Dopiewo - Trzcielin - Żarnowiec -Skrzynki - Otusz - Buk

Pogoda: Słonecznie i ciepło.(w słońcu do +18)Wiatr z WSW , umiarkowany.
Taka jesień to ja rozumiem !

Planowałem że wyskoczę w okolice Rogalinka na spotkanie Jacka i reszty dokręcających "pierścień". Ale nie znałem dokładnego czasu i kierunku marszruty , więc zrezygnowałem.
Wyskoczyłem za to na szosę.
Wprawdzie wcześniejszy test maszyny wypadł pozytywnie ale dzisiaj plany były ambitniejsze.
Chciałem zahaczyć nawet o Szamotuły ale co innego plany a co innego możliwości.
Zwłaszcza że wczorajszy wieczór nie należał do relaksujących . Można powiedzieć że był raczej ciężki !!! :-). Nasz narodowy "sport" wymaga jednak poświęcenia i treningów ... .
Wystartowałem około południa.
Wczoraj zimno,dzisiaj "upalnie". Założyłem na siebie zbyt dużo , więc wkrótce się zagotowałem.
Pierwszy popas w okolicach Gaju Wielkiego w tzw."Country Park-u".
Super miejsce , tylko nie wiem jak ceny , chociaż nie wygląda na tanio.
Ale warto tam wpaść bo to teren gustownie zagospodarowany i wcale nie jest daleko.

Country park © Jurek57


Country park © Jurek57


Country park / 80-cio metrowy podjazd , zaliczony !!! © Jurek57


Potem bocznymi asfaltówkami przez Jankowice , Więckowice do Fiałkowa.
Tam postój na terenie lokalnej stacji diagnostycznej , słynącej z ciekawych eksponatów motoryzacyjnych.
Kto lubi takie klimaty , niech odwiedzi to miejsce.

Czekają na lepsze dla nich czasy ... ! © Jurek57


Dalej bo czas naglił przez Dopiewo , Trzcielin do Żarnowca w nadziei że tam może spotkam "drużynę pierścienia".
Nie spotkałem.
Tankowanie źródlanej żarnowicanki i ostatnie 10 km do domu.
Jakieś 500-800 m z buta bo to terem.
A szosa "szara eminencja" jest wymagająca.

Mimo doskwierającego kaca , terenowych elementów było super !!!
Pogoda spisała się na medal.
Rower też !!!
Tylko kolarz głęboko oddychał ... ale obiecuję poprawę !
/8494095

pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
32.92 km 0.00 km teren
01:16 h 25.99 km/h:
Maks. pr.:46.35 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

T-E-S-T !!!

Środa, 16 października 2013 · dodano: 16.10.2013 | Komentarze 11

Dzisiejsza trasa: Buk - Otusz - Skrzynki - Niepruszewo - Brzoza - Ceradz Dolny - Grzebienisko - Wilkowo - Buk

Pogoda: Pod wieczór , nawet wyszło słońce i sucho ! Wiatr zachodni ale znośny. Robi się chłodno .

Nadejszła wiekopomna chwila ... !
Dzisiaj nareszcie udało mi się skończyć i przetestować swoją , własnoręcznie zbudowaną od podstaw szosę.
Ze względu na pewne nieprzewidziane "niespodzianki" z Favoritką trzeba było sobie sklecić coś do jeżdżenia po twardym.
Z Favoritki zapożyczyłem kierownicę i blaty z korbami , nowe siodełko Gianta oraz nowe klamki i hamulce Tektro.
Reszta to reanimowane do nowego życia : stalowa rama , sztyca , allegrowe aluminiowe koła , stara przerzutka Acera , kaseta 7x , łańcuch i stare spd.
Dodałem jeszcze druciane koszyki na bidony Gianta.
Rama dostała półmatowy szary kolor.

Dla mnie bomba !!! © Jurek57


Kosztowało mnie to , jakieś trzy tygodnie wieczorowych prac ale jakoś się udało.

Na dzisiejszy test zabrałem nawet ze sobą kilka kluczy i śrubokręt żeby w razie czego nie popylać z buta , gdybym czegoś nie dokręcił.
Rower jest objechany i test wypadł pomyślnie bez dodatkowych moich ingerencji.

Pierwszy raz w życiu jechałem na rowerze z oponami węższymi niż cal i to jest dopiero dla mnie przeżycie !
Radocha z jazdy wielka !
Powiem nieskromnie "żem ja to uczynił ..." !
Ale dosyć chwalenia.

Ruszamy © Jurek57


Żałuję tylko że sezon (na szosę) się kończy a mnie się marzy trzaskanie kilometrów.
Chociaż , jak będzie sucho to postaram się pociągnąć ile się da.
Przypadła mi do gustu ta jazda ... tylko dlaczego po pięćdziesiątce ?

pozdrawiam Wszystkich ... !

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

"stajnia" ...

Sobota, 12 października 2013 · dodano: 12.10.2013 | Komentarze 6

Jakiś czas temu spadła mi jak z nieba Favoritka.Rower jest super ale wymaga sporo pracy i czasu.Tym bardziej że chciałbym aby wszystkie elementy i części były oryginalne a maszynka jeździła bez zarzutu.
Kiedy bliżej zacząłem się jej przyglądać wyszło że rower jest po małej kraksie i ma kilka "niewiadomych".
Zatem na razie o jeździe na w/w nie ma mowy ... !

Ale ... .
Ale jazda na szosie musiała mi chyba przypaść do gustu bo.
Bo rozejrzałem się dookoła , przesiedziałem kilka wieczorów.Dałem pomalować to i owo , zaadaptowałem kilka swoich patentów , zapożyczyłem kilka starych ale jarych części , dołożyłem stare/nowe (airline-xtreme) 28" koła i powstało to , oto :

... szara eminencja ... :-))) © Jurek57


Rower nie ma tylko dętek i opon ale jest prawie gotowy do jazdy.
Szkoda że dzisiaj sobota i zamknięto już sklepy.
Ale ... co się odwlecze ... .

Według mnie wyszedł całkiem zgrabnie.
Nie można pewnie go porównywać do carbonowych "anorektychnych" rakiet.
Ale ma swój styl i jest w całości hand made !!!
Dla mnie jest super !!!
A Wam się podoba ?


pozdrawiam Wszystkich ... !

Dane wyjazdu:
130.82 km 50.00 km teren
06:00 h 21.80 km/h:
Maks. pr.:51.30 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

... kibicować w Łopuchowie !

Niedziela, 6 października 2013 · dodano: 06.10.2013 | Komentarze 4

Dzisiejsza trasa: Buk - Brzoza - Kalwy - Drwęsa - Lusowo - Sady - Kiekrz - Złotniki - "poligon" - Biedrusko - Promnice - Złotoryjsko - Mściszewo - Murowana Goślina - Łopuchowo (i prawie identyczną trasą do domu)

Pogoda: Cały dzień bez słońca.Wiatr z W-WS ale jakiś taki anorektyczny.Rano t.z. około 9:30 +4 potem może max. +11-12.Mglisto i chyba nawet popadało.

Jak na mnie to daleko ! Ale że to finał Wielkopolskiego Grand Prix w MTB a'la Gogol,trzeba było być.
Chociaż w roli kibica.
Startowali: Asia , Jacek i Josip.
Zachodzę w głowę , jak to jest . Wielu ! (niestety nieobecnych) jedzie na drugi koniec Polski , pojeździć a na własnych śmieciach ... absencja nieusprawiedliwiona . I jest to recydywa ! :-( Nie mówię o usprawiedliwionych.

Spokuj , cisza nad lusowskim © Jurek57


Wystartowałem przed dziesiątą.
Zimo , mglisto , nieprzyjemnie.Początkowo myślałem nawet o długich rękawiczkach.
Ale im bliżej celu robiło się znośnie.
Trasa od Drwęsy do Murowanej Gośliny to fragment "Pierścienia". Początkowo pusty ale już na poligonie sporo ludzi.Biegacze , wrotkarze i oczywiście bikerzy.
Postojów mało , bo zimno i szkoda ciepła. Dopiero przed ruinami kościoła na poligonie dłuższych kilka minut.

Dzwonnica od "środka" (ruiny kościoła, poligon) © Jurek57


Mijam Biedrusko , Wartę i myk na ostatni terenowy odcinek do Murowanej.
Trochę mi podwiewa , więc tempo rośnie i przed pierwszą jestem w Łopuchowie.
Kilka minut rozglądam się za znajomymi a tu na metę wpada pierwszy megowiec.
Ustawiłem się nawet na zakręcie żeby zrobić fotkę kumplom.
Widzę grupę z Jackiem.Ale tempo mają ekspresowe i tyle ich widziałem i ze zdjęcia nici.
Z daleka widzać że walka do samej kreski.
Jacek tryumfuje za nim Josip , "grubość opony" :-))) !!!
Gratulacje !!!

Potem pogaduszki.Żarty itp.
Robi się chłodno,część znajomych zwija się.A my , Jacek , Marcin z córkami , czekamy na Asię.
Trochę zmarzliśmy , ale jest ! Ma nawet pudło ! Gratulacje !!!

Jest, jest ... !!! © Jurek57


Ja z Asią wymieniamy się suwenirami , potem dekoracja i tombola !

Jest około czwartej , więc najwyższa pora na powrót.
Żegnamy się i w drogę.
Powrót bez ekscesów ale już pod wiatr.Tą samą drogą.
W Biedrusku nie ta droga i dodatkowe karne 4 km.
Przed Kiekrzem pęka setka.
Jedzie się dobrze chociaż "czuję" dystans.
W Sadach robi się ciemno.Odpalam iluminację i dalej ...
Po twardy lampi się sprawdzają ale na dziurach i w krzaczorach , jest trochę lotrii.

Około 19:30 jestem w domu.
Wycieczka , chociaż poczułem jej trudy , super.
Dawno nie jeździłem Focusem więc może dlatego ? Trzeba to jeszcze w tym roku nadrobić.
Nie ma to jak rowerowa niedziela !!!
/8494095

pozdrawiam Wszystkich ... !