Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jurek57 z miasteczka Buk. Mam przejechane 51042.68 kilometrów w tym 5661.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.18 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Sezon 2023

button stats bikestats.pl

Sezon 2022

button stats bikestats.pl

Sezon 2021

button stats bikestats.pl

Sezon 2020

button stats bikestats.plbr>

Sezon 2019

button stats bikestats.pl

Sezon 2018

button stats bikestats.pl

Sezon 2017

button stats bikestats.pl

Sezon 2016

button stats bikestats.pl

Sezon 2015

button stats bikestats.pl

Sezon 2014

button stats bikestats.pl

Sezon 2013

button stats bikestats.pl

Sezon 2012

button stats bikestats.pl

Sezon 2011

button stats bikestats.pl

Sezon 2010

button stats bikestats.pl

Sezon 2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jurek57.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2017

Dystans całkowity:343.13 km (w terenie 4.00 km; 1.17%)
Czas w ruchu:13:04
Średnia prędkość:26.26 km/h
Maksymalna prędkość:56.80 km/h
Suma podjazdów:826 m
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:57.19 km i 2h 10m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
44.99 km 0.00 km teren
01:41 h 26.73 km/h:
Maks. pr.:49.94 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:116 m
Kalorie: kcal

Już jesień ?

Niedziela, 24 września 2017 · dodano: 24.09.2017 | Komentarze 4

Dzisiejsza trasa: Buk - Wilkowo - Grzebienisko - Ceradz Dolny / Kościelny - Jankowice - Lusówko - Sierosław - Więckowice - Kalwy  - Niepruszewo - Otusz - Buk
Pogoda: Już raczej jesienie. Bez słońca ale ciepło !

W tygodniu rower nadal w odstawce. Trudno .
Chociaż jest "światełko w tunelu" ... ?  :)

A dzisiaj taki tam objazd. 
O dziwo spotkałem na trasie kilku szosowców w kategorii "normal". Uśmiechniętych i życzliwych.

Zawitałem również w okolice Jankowic. Bywam tam codziennie ale w nocy. Szczegóły dostrzegłem dzisiaj.
Trwa tam , chyba przebudowa istniejącej drogi. Będzie prościej i mniej zawijasów.
Tylko dlaczego kiedy jeszcze nie wybudowano alternatywnej , planowanej nowej drogi roz...dala się istniejącą .
Łaj ?

Robi się
Robi się © Jurek57

pozdrawiam Wszystkich ... !


Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
10.26 km 0.00 km teren
00:23 h 26.77 km/h:
Maks. pr.:35.40 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 14 m
Kalorie: kcal

kumpel z wojska ... :)

Poniedziałek, 18 września 2017 · dodano: 18.09.2017 | Komentarze 3


Priorytetem było dzisiaj dopompowanie kół !

Traf chciał jednak że spotkałem "kumpla z wojska"  (posiadacza pompki) !
I po "zabiegu" wypadało tylko doprowadzić bezpiecznie rower i siebie do domu  !  :)

No comment
No comment ... :))

pozdrawiam Wszystkich ... !

Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
91.30 km 4.00 km teren
03:43 h 24.57 km/h:
Maks. pr.:43.40 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:197 m
Kalorie: kcal

Ciekawość ...

Niedziela, 17 września 2017 · dodano: 17.09.2017 | Komentarze 8

Dzisiejsza trasa : Buk - Niegolewo - Turkowo - Zakrzewko - Śliwno - Trzcianka - Pakosław - Lwówek - Chmielinko - Kozie Laski - Wytomyśl - Stary Tomyśl - Róża - Sątopy - Porażyn - Kopanki - Sieliko - Opalenica - Wojnowice - Buk

Pogoda : Niby ... jesiennie. Mimo to pogoda się sprawiła ! Było słonecznie i cieplutko. Wiatr jakby w odwrocie .  :)

Szlachectwo zobowiązuje ... :)
Szlachectwo zobowiązuje ... :) © Jurek57

 Dzisiaj z ciekawości do Lwówka.
Lwówek to takie małe miasteczko na trasie z Poznania na zachód. Trochę zapomniane ... . Ma jednak kilka "elementów" które dodaje mu splendoru. 
Jest to miejsce urodzenie jednego z największych polskich satyryków (kojarzonego z Wrocławiem i "Studiem 202") Jana Kaczmarka.
Ma ciekawy brukowany rynek i piękny gotycki kościół.

Byłem tam wielokrotnie ale dzisiaj pojechałem z ciekawości.
Kilka tygodni temu odwiedziła mnie , nas nasza krewna z Warszawy. Grażyna jest w moim wieku i zapałała chęcią poszperania , dotarcia do naszych wspólnych przodków. 
"Posadziła" nawet drzewo genealogiczne ... z którego zwisam w formie liścia !  :(
Dowiedziałem się mianowicie że moim najstarszym przodkiem (o którym są piśmienne wzmianki) to niejaki Melchior H.
Ponoć był zamożnym mieszkańcem Lwówka. 
Dał nawet temu wyraz fundując obraz czy ołtarz w tamtejszym kościele.

Pojechałem z ciekawości ... ową darowiznę zobaczyć i oszacować !  :)
Zlustrowałem kościół. Obejrzałem wota wszelkie i pewnie  ów suwenir ?
Niestety kościół był wyludniony . Tabliczek z fundatorami nie uświadczyłem. Nie było do kogo gęby otworzyć by zapytać , co i jak ?
Temat więc pozostawiam na zaś ... !

Lwówecki kościół
Lwówecki kościół © Jurek57

Dla porządku dodam i co bardziej dociekliwych (w temacie antenata) rozczaruję.
Niestety nie mam (przez lwówecką wizytę) w swych żyłach choćby kropli błękitnej krwi a tylko czerwoną ! 
Czerwoną jak moje proletariackie pochodzenie !  :)

Dalej kierunek  (...) Tomyśl .
Zahaczając o Kozie Laski. Mając nadzieje przyjrzeć się piękniejszej części populacji.
I tu również niestety z oglądania nici . Albo są owe panny szczelnie izolowane od świata albo na gościnnych występach.  :)

Ni kóz ni lasek !  :(
Ni kóz ni lasek ! :( © Jurek57

Potem już niczego nie chciało mi się szukać tylko kierunek Buk.
Zaczęło nawet wiać mi w twarz. Ale w tamtych okolicach sporo lasów więc jakoś dociągnąłem.
Forma nadal w "lesie" !

pozdrawiam Wszystkich ... !





Dane wyjazdu:
35.90 km 0.00 km teren
01:22 h 26.27 km/h:
Maks. pr.:34.80 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 69 m
Kalorie: kcal

Jeżdżę , ale ...

Sobota, 16 września 2017 · dodano: 16.09.2017 | Komentarze 13

Kiepsko to  wygląda ... !  :(
Chciałoby się więcej ... ale . Chęci są ale jakoś motywacji brak . Praca mnie przytłacza ... i to nocne wstawanie.
Czyżbym się starzał ?

Jazda po starych "śmieciach". Ale przyjemna ! Mimo już wieczornego chłodu. Nadal jednak na krótko.

pozdrawiam Wszystkich ... !


Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
125.80 km 0.00 km teren
04:34 h 27.55 km/h:
Maks. pr.:56.80 km/h
Temperatura:23.6
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:358 m
Kalorie: kcal

"ekshumacja" ... ! :)

Sobota, 9 września 2017 · dodano: 09.09.2017 | Komentarze 6

Dzisiejsza trasa : Buk - Poznań (PKP) - Przeźmierowo - Batorowo - Sady - Napachanie - Pamiątkowo - Szamotuły - Kobylniki - Obrzycko - Klempicz - Bończa - Lubasz - Dębe - Czarnków - Sarbia - Ujście - Piła - (PKP) Poznań - Buk 
Pogoda : Jak na wrzesień wspaniała ! Cieplutko ! Z wiatrem w plecy !!!

Dzisiejsza wycieczka ... :
To taka "terapia" po niedoszłym do skutku - "Integrejszyn dej" w Prusimiu oraz powrót na szosę !!! W całym tego słowa pozytywnym znaczeniu !

Namówiłem Tomka (Trollking-a).
Zgraliśmy bez zbędnych oporów termin i godzinę ... i jazda !
Da się ? 
Da się !

Po blisko trzech tygodniach udawania że jeżdżę i ulatniającej się jak kamfora kondycji ruszam z pewnymi obawami.
Tomasz z dokładnością radzieckiego zegarka Poliot trzaska te swoje pięćdziesiątki i wydaje się być w formie . Ja , czego jestem pewny to tylko tego że ... . na rower trzeba wsiąść i jechać ! A potem się zobaczy !  :)

Jak zwał tak zwał ! Znów na
Jak zwał tak zwał ! Znów na "powierzchni" ! :) © Jurek57

Spotykamy się na przystanku PKP Poznań Górczyn . Krótka odprawa ... i jazda.
Początek poznańskimi ulicami. Ruch średni. Szybciutko się jednak po kilkunastu minutach ewakuujemy na "wieś".

Trasę mam w głowie ... więc idzie sprawnie i szybko. 
Zatrzymujemy się tylko by uwiecznić co ciekawsze miejsca. W godzinę z hakiem  jesteśmy w Szamotułach. Przelatujemy jednak  przez nie bez zbędnych ceregieli , pomimo korków , bruku i przejazdów kolejowych ... !
Wieje nam w plecy więc wszystko idzie dynamicznie. 
Pierwszy postój w Obrzycku na rynku. Fajka pokoju. Niezbędne zakupy i jedziemy dalej.

Obrzycki ratusz (inaczej)  :)
Obrzycki ratusz (inaczej) :) © Jurek57

Pieczęć
Pieczęć © Jurek57

Mijamy "atomowy" (onegdaj)  Klempicz" i następny postój w Lubaszu. Jakieś fotki i w drogę.

Lubasz przykościelna dzwonnica
Lubasz , przykościelna dzwonnica © Jurek57

Lubasz , kościół
Lubasz , kościół © Jurek57

Czarnków wita nas (kultowym w drodze nad morze)  zjazdem
Szybkość jest imponująca !
Przelatujemy miasto , Noteć .... i zawracamy ! Zawracamy bo  czas nie jest z gumy a powrót z Piły krótko po 15 to jedyna alternatywa.
Tomek musi jeszcze dzisiaj do roboty ! Bywa . Kapitalizm !

Modyfikacja trasy ... i zaraz na deser nowy (?) czarnkowski podjazd ! Jakieś 1000 metrów z nachyleniem do 7%. 
Niby to nie dużo. Ale teren jest odkryty a podjazd prosty jak strzała. Robi wrażenie i daje się we znaki psychice.
Za to panorama ze szczytu jest nagrodą !!!  :)

Wdrapałem się ... !  :)
Wdrapałem się ... ! :)  (Foto by Tomek)

Potem idzie już tylko z "górki" . 
Szaleństwo w Ujściu ... to zjazd (!!!) i  ostatnie 10 km do Piły.


"pruski" ujski kościół © Jurek57

Dwa koryta ? Ujście
Dwa koryta ? Ujście © Jurek57

Wyrabiamy się ! 
Elektrolity ... na drogę !  :)
Tomasz O - % i ładujemy się do pociągu.
Aaaa ... jeszcze krótkie spięcie z "władzą" SOK . Zwłaszcza kiedy funkcjonariuszem jest kobita. (czytaj baba) Zaczynam żałować że nie posiada broni ... !  :)

Było miło , Szybko i przyjemnie.
Nawet Tomasz nie narzekał na wiatr ... !
A moja forma ? Cóż ... robi się .  :)

pozdrawiam Wszystkich ... !



Dane wyjazdu:
34.88 km 0.00 km teren
01:21 h 25.84 km/h:
Maks. pr.:37.40 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 72 m
Kalorie: kcal

jednak ...

Sobota, 2 września 2017 · dodano: 02.09.2017 | Komentarze 3

Mimo wszystko jednak się udało ... pojeździć !  :)  Nadal jednak daleko jest mi do normalności. 
Czuć (niestety) nadchodzącą  jesień ...  . Mimo ładnego dnia pod wieczór max. 15 st.C !!! , to dobry wynik. Bo rano w okolicach 3 tylko 9 st.C.

Nadal na "starych śmieciach" ! 
Dzisiaj jednak z wodną przeszkodą !


Taka sobie kałuża
Taka sobie kałuża © Jurek57

pozdrawiam Wszystkich ... !




Kategoria Wokół domu