Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jurek57 z miasteczka Buk. Mam przejechane 51042.68 kilometrów w tym 5661.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.18 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Sezon 2023

button stats bikestats.pl

Sezon 2022

button stats bikestats.pl

Sezon 2021

button stats bikestats.pl

Sezon 2020

button stats bikestats.plbr>

Sezon 2019

button stats bikestats.pl

Sezon 2018

button stats bikestats.pl

Sezon 2017

button stats bikestats.pl

Sezon 2016

button stats bikestats.pl

Sezon 2015

button stats bikestats.pl

Sezon 2014

button stats bikestats.pl

Sezon 2013

button stats bikestats.pl

Sezon 2012

button stats bikestats.pl

Sezon 2011

button stats bikestats.pl

Sezon 2010

button stats bikestats.pl

Sezon 2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jurek57.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2016

Dystans całkowity:826.45 km (w terenie 4.00 km; 0.48%)
Czas w ruchu:32:56
Średnia prędkość:25.09 km/h
Maksymalna prędkość:51.70 km/h
Suma podjazdów:1839 m
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:63.57 km i 2h 32m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
72.65 km 0.00 km teren
02:42 h 26.91 km/h:
Maks. pr.:38.38 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:161 m
Kalorie: kcal

Głuchy telefon ... !

Niedziela, 31 lipca 2016 · dodano: 31.07.2016 | Komentarze 8

Wyjazd do Poznania , interwencyjny !
Dobrze że chociaż nad rowerem mam pełną kontrolę. Bo gdybym miał oddać również  nad nim pieczę "profesjonalistą" z pewnej sieci telekomunikacyjnej to jeździłbym raczej palcem po mapie a i tak korpoamatorzy mówiliby że to wszystko dla mojego dobra. Bo oni trzymają rękę na pulsie ... !  :-(

Sama jazda , jak na mnie, szybka. 
Najpierw poboczem 307 do Poznania. Postój (reklamacyjny) w King Cross-ie. I powrót przez Skórzewo , Dąbrówkę , Konarzewo , Trzcielin , Stęszew do Buku.
Wiało mi cały czas w twarz ! Ale przy dzisiejszej duchocie to raczej dopust boży. W przeciwnym razie nie byłoby czym oddychać.
Emocji i fajerwerków brak. To dobrze ! Nadal żyję !  :-)

Droga Trzcielin-Stęszew. Budowa nowej piątki ... !
Droga Trzcielin-Stęszew. Budowa nowej piątki ... ! © Jurek57

Wyjazd interwencyjny!
Od dwóch tygodni próbuję przenieść swój nr tel. z jednej sieci do drugiej. Podobno trwa to góra (tel. na kartę) 24 h. W moim przypadku trwa to dwa tygodnie ! "Profesjonaliści"  od komórek "robią co mogą" ! Zapewniając mnie że wszystko maja pod kontrolą ... .
Tylko nadal jest to zabawa w głuchy telefon ! 
O następnej mojej wizycie tam ... dowiecie się pewnie z TV - eNu ! Bo relanium na mnie przestaje działać !  :-)

pozdrawiam Wszystkich ... !




Dane wyjazdu:
35.80 km 0.00 km teren
01:24 h 25.57 km/h:
Maks. pr.:40.50 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 75 m
Kalorie: kcal

W międzyczasie ... (037)

Piątek, 29 lipca 2016 · dodano: 29.07.2016 | Komentarze 3

Pogoda się klaruje ... i może sobota/niedziela będą ładne ?  
Nareszcie nie pada. Upływający tydzień dał się nam we znaki. Nie dosyć że solidnie lało to jakoś dziwnie przepowiadacze od pogody wydawali się być zaskoczeni obrotem sprawy !

Dzisiejsza runda nadal w "maneżu" !
Wyjazd po osiemnastej. Cieplutko. Wiatr wprawdzie odczuwalny (WWN) ale i do niego już się przyzwyczaiłem.
Chociaż dzisiaj mógłby wiać np. z północy ! Dlaczego ? Ano dlatego że w mojej okolicy żniwa już dobrze na półmetku. A ścierniska polewane są przed orką gnojowicą. Zapach jej jest paskudy . Wcale nie przypomina "aromatu" z przed lat kiedy trzoda i rogacizna jadły normalna paszę. I gówno miało zapach gówna !
Dzisiaj zapach z pola jest nie do wytrzymania. Jadąc z domu na wschód towarzyszył mi przez kilka kilometrów. I omal nie spowodował mojej rezygnacji z przejażdżki. 
Wychodzi na to że nie tylko trzeba planować trasę pod kątem wiatru ale i zapachów z nim niosących się !  :-)

pozdrawiam Wszystkich ... !


Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
26.47 km 0.00 km teren
01:01 h 26.04 km/h:
Maks. pr.:40.66 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 55 m
Kalorie: kcal

W międzyczasie ... (036)

Środa, 27 lipca 2016 · dodano: 27.07.2016 | Komentarze 8

Po dłuższej niezamierzonej przerwie jeżdżę dalej ... :-)
Nadal po tych samych "śmieciach" niestety. Bo to blisko a na dalsze wojaże nadal brak czasu. 

Ruszyłem się po osiemnastej. Mimo braku widoków na słońce (przyzwoitą pogodę) a raczej pewności graniczącej z przekonaniem że mnie zleje postanowiłem spróbować oszukać przeznaczenie :-) . Plan zakładał czterdzieści kilometrów. Ale już w okolicach Wilkowa postanowiłem się ewakuować.
Widoki były paskudne ! Niebo zrobiło się granatowo-szare i lunęło ! 
Przejechałem w ulewie jeszcze ze 2-3 km i schroniłem się pod wiatą PKS. Ulewa się rozhulała .... i tak pozostało mi tam przesiedzieć ponad godzinę.Dobrze że wiata była nowa i szczelna i osłaniała od wiatru. Siedząc tam jak zmokła kura mimo wszystko zmarzłem trochę. Kiedy już ocierając się o "hipotermię" w nadal padającym deszczu , ratując własną d...ę ruszyłem na ostatnie 4 km. Drogi przypominały płytkie strumienie. Zaś mijające samochody zafundowały mi dodatkowe atrakcje :-(.
Przemoczony do suchej nitki , zmarznięty w okolicach 20:30 byłem pod własnym dachem !

Nie mam ostatnio farta. Więcej rzeczy się chwieje niż stabilnie stoi. 
Jestem ciekaw jak to się skończy ?
PANTA RHEI ! 

pozdrawiam Wszystkich ... !

 

Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
34.00 km 0.00 km teren
01:23 h 24.58 km/h:
Maks. pr.:35.80 km/h
Temperatura:29.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 66 m
Kalorie: kcal

W międzyczasie ... (035)

Piątek, 22 lipca 2016 · dodano: 22.07.2016 | Komentarze 7

Dzisiejsza trasa to "kalka" ze środy.
Nadal lato ! Temperatura szybuje wysoko ale nie jest upalnie. Tak powinno być zawsze ! :-)
Dzisiejszy wschód był idenfyczny jak wczoraj. Temperatura ciut wyższa ale kolory wschodniego nieba takie same !

Za moich czasów 22 lipca był świętem narodowym. Otwierało się do użytku np. mosty czy fabryki. Były akademie i koncerty. Naród się bawił i świętował. Była nawet czekolada "22 lipca dawniej E.Wedel".  ;-)
Dzisiaj jakby mniej okazji do świętowania czegokolwiek.
Chociaż jest. Moja koleżanka przekroczyła dzisiaj 10000 km na rowerze w tym roku !  :-)
Alleluja !
Duch w narodzie nie ginie ... !  :-)

Jazda  choć  w koło przysłowiowego komina ... przyjemna . Początek ospały ... .Ale im dalej tym lepiej.
Kilka kilometrów jechałem za kombajnem. Przypomniał mi się też zaraz epizod z przed roku kiedy  o mało co swoją "karierę" kolarską zostawił bym na przyczepie ciągnika.
Zaczynają się żniwa !
Uważajcie na siebie !!!

pozdrawiam Wszystkich ... !


Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
39.70 km 0.00 km teren
01:36 h 24.81 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:29.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 40 m
Kalorie: kcal

W międzyczasie ... (034)

Czwartek, 21 lipca 2016 · dodano: 21.07.2016 | Komentarze 5

Dzisiaj już znacznie cieplej ! Bezchmurne niebo i minimalny wiatr. Może się tak utrzyma dłużej ?

Wyjechałem po siedemnastej po transmisji z " wielkiej pętli".
Robotę skończyłem znacznie wcześniej i nawet był plan na coś dłuższego ale niestety bez przynajmniej 2-3 godzin drzemki ani rusz ! 
Trasa niby inna ( południowo/zachodnia) ale ciągle to na około komina ... i płasko jak na stole ! :-)
Mimo to , dzięń na rowerze i na dodatek w super pogodzie daje pozytywnego kopa ! Nie wyobrażam sobie inaczej ... :-)
W domu , mój "pociąg" do dwóch (cienkich) kółek odbierany jest jak choroba psychiczna. Cóż !
"Starych drzew się nie przesądza ..."  I tego się trzymam !  :-)

Jako samozwańczy ekspert od wschodów słońca , publikuję foto z dzisiejszego poranka.
Tak wstaje upalny dzień !  :-) Jutrzenka = Eos

Jutrzenka 21.07.2016
Jutrzenka 21.07.2016 © Jurek57

pozdrawiam Wszystkich ... !


Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
36.12 km 0.00 km teren
01:27 h 24.91 km/h:
Maks. pr.:35.60 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 66 m
Kalorie: kcal

W międzyczasie ... (033)

Środa, 20 lipca 2016 · dodano: 20.07.2016 | Komentarze 2

Nareszcie zrobiło się normalnie ... to znaczy tak jak winno być w lecie ! Co skwapliwie wykorzystałem. Może nie w takim wymiarze jaki planowałam ale od czegoś trzeba zacząć !   :-)
Powód : deficyt w spaniu . I co dziwne , bolał mnie łeb. Jak po jakimś maratonie na A !  :-(

Trasę można nazwać "maneż" , bo jak koń na tym "wybiegu' zaczynam bezbłędnie lokalizować każdą dziurę.
Ale jeśli się nie ma tego co się lubi to trzeba brać jak leci ! :-)

Nadal jestem jakiś taki niewyraźny . Jechałem bo lubię . Bywa !
Mówią że nowe buty trzeba rozchodzić , ja zaś muszę wrócić do "pionu" bo to zaczyna mnie w.....ć !

Rower dobry na wszystko ! Tak mówią !

pozdrawiam Wszystkich ... !

Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
30.43 km 0.00 km teren
01:12 h 25.36 km/h:
Maks. pr.:51.70 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 74 m
Kalorie: kcal

Do macierzy ...

Niedziela, 17 lipca 2016 · dodano: 17.07.2016 | Komentarze 0

Dzisiaj to trasa powrotna ! 
Ze Słońska do Rzepina na dworzec PKP.
Gdybym miał wolny poniedziałek (jak onegdaj) chętnie wróciłbym na własnych dwóch kolach. 
Powód ? 
Bo było by z wiatrem !  :-)

Ale nie można mieć przecież wszystkiego. 

Operacja "woodstock" --- zakończona !


pozdrawiam Wszystkich ... !

Kategoria Powroty


Dane wyjazdu:
165.00 km 4.00 km teren
06:50 h 24.15 km/h:
Maks. pr.:45.80 km/h
Temperatura:24.9
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:597 m
Kalorie: kcal

Słońsk (Kostrzyn/Odrą Woodstock)

Sobota, 16 lipca 2016 · dodano: 17.07.2016 | Komentarze 9

Dzisiejsza trasa: Buk - Wąsowo - N.Tomyśl - Zbąszyń - Dąbrówka Wlkp. - Stary Dwór - Szumiąca - Kaława - Pniewo MRU - Wysoka - Boryszyn - Żarzyn - Wielowieś - Trzemeszno Lubuskie - Wędrzyn - Sulęcin - Długoszyn - Trzebów - Muszkowo - Lemierzyce - Słońsk
Pogoda: Rano zimno (12 stC) . Potem coraz lepiej. Od Kaławy już na krótko ! Wszystko ... pod wiatr. Im dalej tym większy.
Za to słońca nie brakowało ! 

Wyjazd w kierunku zachodnim w tym czasookresie to już tradycja ! W tym roku może trochę wcześniej. Ale to zawsze od kilku lat wizyta w Kostrzynie nad Odrą na "WOODSTOCKU" !  :-)

Ruszam z małym poślizgiem w okolicach siódmej rano. Wiatru praktycznie nie czuć ale jest paskudnie zimno. Pewnie to pochodna ostatnich ulew. I stosunkowo czystego nieba które pozwoliło ciepłu zwiać gdzieś wysoko.
Cóż , zakładam kurtkę (zgroza w środku lata) i wio !
Ruch minimalny , asfalty znośne. Jedzie się świetnie. Tylko po ostatnich perturbacjach zdrowotnych męczy mnie kaszel i mam wrażenie że nie mogę "rozwinąć skrzydeł" !

Bocian ... elektryczny ?  :-)
Kto mi da skrzydła ... ?   :-) © Jurek57

Przed samym Zbąszyniem doganiam kolarza (w moim wieku) , wyprzedzając go potem czym poprawiam sobie morale . A to wszystko przy 30-32 km/h. Niby nic a cieszy !  :-)
Trasa zjechana wielokrotnie na w/w okoliczność wiec jadę jak automat i przestaję zwracać uwagę na szczegóły !
Co w końcu prowadzi mnie na manowce. 
Przed Starym Dworem źle skręcam i ląduję w polu. Może nie dokładnie na nim ale na polnej drodze. Trochę się waham czy wracać ... ?
Ale jest słonecznie i wiem że kierunek jest właściwy tylko droga nie ta. 
Jadę dalej ... ! Polna droga wije się opada i wznosi . Ale jest śliczna i w bardzo dobrym stanie. Cztery kilometry szutru wcale mnie nie zwalnia , przeciwnie. Kiedy się kończy ... nawet żałuję że to jej kres. Szosówka daje radę i ja też !  :-)

Naturalnie !
Naturalnie ! © Jurek57

Potem już bez problemów . Wędrzyn , Sulęcin (ze swym prawie dwukilometrowym zjazdem) i zaraz za nim skręt w Długoszynie na "nowy" jeszcze nie jechany , ostatni odcinek trasy.
Świetny asfalt , na około lasy cieplutko ! I jak mi się wydaje z górki. W rzeczywistości tak jest. Bo kontrolując wysokościomierz droga opada na dwudziestu kilki kilometrach około 70 m.

Ostatni przystanek w Lemierzycach , wypalam "fajkę pokoju" i do Słońska pozostał rzut beretem. 
Po około 1/2 h jestem na miejscu ! Finisz i Meta jak się okazuje na dziś !!!  :-)

Dla porządku Woodstock odwiedzam później na czterech kolach !

Nie zdrowe ... to !
Nie zdrowe ... to ! © Jurek57

Jeszcze do końca chyba nie jestem zdrowy bo dystans i wiatr mocno mnie nadwyrężyły. Ale i tak jestem zadowolony.
Pobłądziłem ale było warto !. W Wielowsi siedząc pod sklepem zauważyłem że wszyscy mnie pozdrawiali. Nie wyłączając kobiet , mężczyzn , starców i dzieci !  :-) Odwzajemniłem się i było mi miło !

W Słońsku (to mój azyl) odwiedziłem przyjaciół ! Pobiesiadowaliśmy przy zastawionym stole do późna ! Tak lubię !!!  :-)
Takie polaków ... rozmowy !

Było super ! 
Za rok jestem ! Na bank !  :-)

pozdrawiam Wszystkich ... !




Dane wyjazdu:
25.60 km 0.00 km teren
00:58 h 26.48 km/h:
Maks. pr.:39.40 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 47 m
Kalorie: kcal

W międzyczasie ... (032)

Środa, 13 lipca 2016 · dodano: 13.07.2016 | Komentarze 6

Trasa północno-zachodnia w wersji skróconej.
Pogoda , dopisała . Nawet wiało !  :-)

Dzisiaj trzynasty ... i już myślałem że przejdę go ... suchą stopą ! 

Najpierw miło , a jakże ! W drodze spotykam lipcia ! A włściwie go wyławiam na trasie . Normalnie sokole oko !  :-)
Chyba przy tym łamię jakieś przepisy drogowe ... wybaczcie , emocje ! Normalnie bingo ! Gadamy ...  o Was przecież.
Tomek potwierdza to uporczywą czkawką !  Postanowiłem że na cześć spotkania ( jak Polak z Polakiem) nie będę mył prawicy przez najbliższy kwartał .
Potem każdy w swoją stronę.

Był też element psychologiczny. Trochę mnie zdołował.Ale chwała Bogu wszystko się jakoś wyprostowało !  :-)
Jak się ma zaufanie do ludzi ... to nie ma rzeczy do pokonania .
Obym nie musiał być poddawany takim próbom ... !

Wieczorem na krótko na rower. 
Jestem od niedzieli jakiś "niewyraźny". Postanowiłem zastosować terapię wstrząsową ... zobaczymy ?
W myśl zasady : co cię nie zabije to cię wzmocni ! :-) Jeszcze trochę przed snem chemikaliów ... i jutro obaczym.
Mam teraz trzy dni wolnego a za pasem Woodstock w Kostrzynie . Muszę być zdrowy bo tam tylko na rowerze !
Mój ósmy !

pozdrawiam Wszystkich ... !

Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
100.50 km 0.00 km teren
03:57 h 25.44 km/h:
Maks. pr.:36.65 km/h
Temperatura:31.2
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:132 m
Kalorie: kcal

Było ... za gorąco ! :-)

Niedziela, 10 lipca 2016 · dodano: 10.07.2016 | Komentarze 12

Dzisiejsza trasa : Buk - Opalenica - Grodzisk Wlkp. - Granowo - Januszewice - Słupia - Jeziorki - Sznyfin - Dakowy Suche - Uścięcice - Dakowy Mokre - Woźniki - Ptaszkowo - Snowidowo - Grodzisk Wlkp. - Opalenica - Buk

Pogoda : Upalnie , non stop słońce ! Dość silny wiatr z SW.Tak lubię ! Ale dzisiaj mnie zmogło ... ! :-(
Para mieszana ... !  :-)

Para mieszana ... ! :-) © Jurek57

Remik namawiał mnie na Bydgoszcz. Ale sprawy około rodzinne ... ważniejsze . Kiedy już byłem "wolny" chciałem do Zbąszynia. I to nie wypaliło !
W końcu po 14 ruszyłem przed siebie.Jadąc w kierunku Grodziska telefon do Lidki ! 
Okazuje się że właśnie rusza nad jezioro. Staję na pedały i za chwilę już kręcimy razem.
Kopę lat ... się nie widzieliśmy , znaczy minął rok i trzeba przetrzeć wspólnie trochę szlaki ... !
Jedziemy do Słupi nad jezioro Strykowskie. Wiatr sprzyja.Tempo rośnie ... a Lidia jeszcze podkręca.
Jest strasznie gorąco i sucho ! 
Na odcinku 45 kilometrów wypijam ponad 2 litry wody.Czuję się dziwnie . Niby nic mnie nie boli ale jak "szczytuję" w okolicach 32-34 km/h to mnie odcina.
Krótki postój i moczenie kończyn w jeziorze . Woda jest chłodna i działa jak balsam ... ! Gadamy o wszystkim , jest miło ale pora wracać.
Teraz pod wiatr ... około 30 km ! Niby jest słabszy ... ale robi swoje !
Teraz ja prowadzę. 
25-27 km/h i czuję jak powoli tracę impet. Niby średnia nie zgorsza ale dużo mnie to kosztuje.
W Grodzisku meldujemy się (przynajmniej ja) ujechany. Znowu tankowanie i dłuższa przerwa na odpoczynek.
Ruszamy ... Lidka jeszcze mnie odprowadza do rogatek , żegnamy się i teraz już do domu !

Wiatr sprzyja , tylko dwadzieścia kilka kilometrów a muszę się zatrzymać ze dwa razy ! Dziwna niemoc ! :-(
Czuję że mam gorączkę. Grzeje mnie z zewnątrz i wewnątrz. 
Trzy dychy na godzinę  z wiatrem .... a wiele mnie to kosztuje. Ale w końcu jestem w domu !
Może to tylko chwilowa niedyspozycja ? !
Trzeba łyknąć garść "chemii" i zobaczymy ... jutro !
Trzeba być zdrowym ! Bo za pasem Woodstock a tam ono jest potrzebne !  :-)

Dzięki Lidka za towarzystwo. Trochę  mnie przeczołgałaś ! A było warto !  :-)
Do następnego .... !

pozdrawiam Wszystkich ... !



.