Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jurek57 z miasteczka Buk. Mam przejechane 51042.68 kilometrów w tym 5661.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.18 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Sezon 2023

button stats bikestats.pl

Sezon 2022

button stats bikestats.pl

Sezon 2021

button stats bikestats.pl

Sezon 2020

button stats bikestats.plbr>

Sezon 2019

button stats bikestats.pl

Sezon 2018

button stats bikestats.pl

Sezon 2017

button stats bikestats.pl

Sezon 2016

button stats bikestats.pl

Sezon 2015

button stats bikestats.pl

Sezon 2014

button stats bikestats.pl

Sezon 2013

button stats bikestats.pl

Sezon 2012

button stats bikestats.pl

Sezon 2011

button stats bikestats.pl

Sezon 2010

button stats bikestats.pl

Sezon 2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jurek57.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
60.47 km 40.00 km teren
02:59 h 20.27 km/h:
Maks. pr.:53.70 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Na mokro a raczej bardzo mokro !

Czwartek, 30 maja 2013 · dodano: 30.05.2013 | Komentarze 0

Dzisiejsza trasa: Buk - Otusz - Skrzynki -Mirosławki - Krąplewo - Stęszew - Witobel - Górka - trawers j.góreckiego - Jeziory - grajzerówka - Szreniawa - Rosnowo - Chomęcice - Konarzewo- Trzcielin - Lisówki - Żarnowiec - Skrzynki - Otusz - Buk

Pogoda: I słonecznie i przede wszystkim deszczowe.Wiatr ze wschodu.Temp. 14 - 21 st.C.

Wyjechaliśmy z Maciejem około południa.Kierunek WPN.A konkretnie trawers jeziora góreckiego.
Było świetnie,ścieżki szybkie i twarde.A miejscami nawet błotniste.
Na tę też okoliczność zaliczyłem lekką glebę.
Do postoju koło dyrekcji parku w Jeziorach było słonecznie i miło.

Potem,kilka grzmotów,błyskawice i zaczęło lać !
Na grajzerówce jeszcze w wersji "soft". Ale potem było tego więcej i więcej.
Woda z góry i z dołu.
Na przystanku pks w Rosnowie byliśmy już doszczętnie mokszy.
Założyliśmy tylko kurtki "przeciwdeszczowe" i w drogę a raczej w rejs.

Na asfaltach nie było jeszcze tak tragicznie bo to czysta woda i gładko.
Ale w terenie to prawie skandia-maraton z Bielawy w 2008 roku.
Kałuże,błoto i ściana deszczu.

Dobrze że było w miarę ciepło.
Widziałem po Macieju że ma tego serdecznie dość ale kręcił dzielnie ...
Po prawie półtorej godziny jazdy wymoczeni zameldowaliśmy się w domu.

Dawno tak nie zmokłem.
Ale trzeba w takich razach znaleźć również pozytywy :
Babcia mówiła że od majowego deszczu się rośnie ...
No i rower jest umyty jak trza !

/8494095

pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wycieczki



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zybko
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]