Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jurek57 z miasteczka Buk. Mam przejechane 51042.68 kilometrów w tym 5661.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.18 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Sezon 2023

button stats bikestats.pl

Sezon 2022

button stats bikestats.pl

Sezon 2021

button stats bikestats.pl

Sezon 2020

button stats bikestats.plbr>

Sezon 2019

button stats bikestats.pl

Sezon 2018

button stats bikestats.pl

Sezon 2017

button stats bikestats.pl

Sezon 2016

button stats bikestats.pl

Sezon 2015

button stats bikestats.pl

Sezon 2014

button stats bikestats.pl

Sezon 2013

button stats bikestats.pl

Sezon 2012

button stats bikestats.pl

Sezon 2011

button stats bikestats.pl

Sezon 2010

button stats bikestats.pl

Sezon 2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jurek57.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
77.10 km 30.00 km teren
03:46 h 20.47 km/h:
Maks. pr.:40.60 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Do pracy.Poznań eksperymentalnie /jazda nr 1/

Środa, 28 marca 2012 · dodano: 28.03.2012 | Komentarze 4

Dzisiejsza trasa: Buk - Wysoczka - Żegowo - Brzoza - Ceradz Dolny - Ceradz Kościelny - Jankowice - Lusówko - Batorowo - Przeźmierowo - Poznań (Bukowska) - Dąbrowskiego - Kościelna - Dąbrowskiego - Bukowska - Przeźmierowo - Batorowo - Lusowo - Losówko - Drwęsa - Brzoza - Żegowo - Wysoczka - Buk

Pogoda rowerowa.Rano lekki wiatr z W , słonecznie temp. około 5 st.C.Jadąc z powrotem temp.około 12 st.C,zachmurzenie umiarkowane.
Za to wiatr paskudny , porywisty z W

W związku z kilkudniową robotą w Poznaniu postanowiłem :
po pierwsze primo - oszczędzić kasę na paliwie
po drugie primo - stwierdzić czy jestem w stanie przez kilka dni stawiać się punktualnie w robocie , wykorzystując jako środek lokomocji rower.

Stwierdzam że jest to możliwe i dzisiejsza ranna jazda (pomimo kapcia)była bardzo przyjemna.
Za to powrót był masakryczny.
Całe 38 km było pod paskudnie silny wiatr.Nawet w miejscach osłoniętych nie dawał za wygraną.Wymęczył mnie sakramęcko !!!
Na dodatek im było później tym wiało więcej.

Ale nie ma co narzekać , przejechałem i pewnie będzie tego więcej.
Chociaż jutro ma padać i dodatkowo muszę być wcześnie , więc jutro przerwa.

No cóż nie zawsze jest z górki i wiatrem ...

[url=/url]

pozdrawiam Wszystkich ...


Komentarze
sliwka
| 10:38 piątek, 30 marca 2012 | linkuj Wyjść na rower w taki wiatr to już jest fixum dyrdum.
Wszyscy jesteśmy porąbani :))
amiga
| 09:57 czwartek, 29 marca 2012 | linkuj Wiatr niemiłosiernie dawał się we znaki. Odczułem to na sobie.
Iwa
| 05:56 czwartek, 29 marca 2012 | linkuj Szczerze podziwiam :) Ja jednak nadal przegrywam z wiatrem-jak wieje to nie tykam rowerka. No nie mogę się przełamać.
rzepkok
| 22:22 środa, 28 marca 2012 | linkuj fajnie - nie poddawaj się - co tam wiatr i mżawka ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa scsie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]