Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jurek57 z miasteczka Buk. Mam przejechane 51042.68 kilometrów w tym 5661.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.18 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Sezon 2023

button stats bikestats.pl

Sezon 2022

button stats bikestats.pl

Sezon 2021

button stats bikestats.pl

Sezon 2020

button stats bikestats.plbr>

Sezon 2019

button stats bikestats.pl

Sezon 2018

button stats bikestats.pl

Sezon 2017

button stats bikestats.pl

Sezon 2016

button stats bikestats.pl

Sezon 2015

button stats bikestats.pl

Sezon 2014

button stats bikestats.pl

Sezon 2013

button stats bikestats.pl

Sezon 2012

button stats bikestats.pl

Sezon 2011

button stats bikestats.pl

Sezon 2010

button stats bikestats.pl

Sezon 2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jurek57.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
57.75 km 3.00 km teren
02:17 h 25.29 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Mieć szczęście ... ?

Niedziela, 18 września 2016 · dodano: 18.09.2016 | Komentarze 14


Chyba jednak jeszcze nie teraz ... miałem skończyć sezon ! Tak przynajmniej mi się wydaje  ... i tego będę się trzymał ! 
... na ostatniej prostej (jadąc od Brzozy) przed Ceradzem Dolnym wyprzedza mnie auto. Oddala się o jakieś 50-60 m i wtedy tuż przed nim odłamuje się od przydrożnej topoli wielki konar i spada z impetem na asfalt. Auto gwałtownie hamuje ... pisk opon i staje przed przeszkodą. To co jeszcze rosło kilka sekund temu 15 metrów wyżej , teraz tarasuje drogę ! Nie ma ofiar, nie ma sprawy.
Mogło być dramatycznie ... a jest ? " show must go on" ...  Czy jakoś tak.

Konar miał z ... 50 kg !
Konar miał z ... 50 kg ! © Jurek57


Już można jechać ... !
Już można jechać ... ! © Jurek57

Dzisiejsza trasa: Buk - Otusz - Niepruszewo - Brzoza - Ceradz Dolny/Kościelny - Jankowice - Lusowo - Batorowo - Zakrzewo - Dąbrówka - Dopiewo - Skrzynki - Otusz - Buk
Pogoda: Jesiennie, znacznie zimniej i dużo wiatru !

W piątek wieczorem chodził mi jeszcze po głowie Berlin. Tam , ... miało być koleją. Reszta do domu na kołach.
Ale się nie mogłem zdecydować. A namawiać innych, dzwonić po "nocy" ponoć nie wypada  ? 
Może i dobrze że nie wydało ... bo byłoby pod wiatr !  :-)
Wrócę do tego Berlina jeszcze ... ! 

W sobotę był Franek ! A Franek ma wielką moc przyciągania ... . I rower poszedł w odstawkę !

Dzisiaj już spuściłem z tonu ... i postanowiłem tylko się przewietrzyć. Dosłownie przewietrzyć. Bo wiało paskudnie , ale tylko w jedną stronę !  :-)  Prawda Tomek ?  :-)

Do Batorowa to walka z wiatrem oraz , oraz BRZOZA a raczej szybująca Topola w jej okolicach. 
(Wszelkie skojarzenia i wynikające z tego faktu domysły są nie zamierzone przez autora !)

Potem już tylko szybko. I przyjemnie.
Chociaż nie do końca : mijając przejazd kolejowy Dopiewio - Podłoziny czuję że lewy pedał zaczyna "żyć własnym życiem".
Początkowo myślę że to może mechanizm trzymający but ... po bliższych oględzinach jest znacznie gorzej. Lewa korba do wymiany !?
Albo wizyta w warsztacie ślusarskim w celu nacięcia nowego gwintu ! (Spawanie , napawanie, wiercenie, gwintowanie) Muszę to skonsultować jutro z mądrzejszymi od siebie ! 

pozdrawiam Wszystkich ... !






Komentarze
grigor86
| 19:41 wtorek, 20 września 2016 | linkuj Hmmmm i znowu brzoza!?
lipciu71
| 11:59 wtorek, 20 września 2016 | linkuj TIRowcy zawsze lecą na przystojniaków :)
lipciu71
| 11:58 wtorek, 20 września 2016 | linkuj O tej godzinie byłeś na rowerze???
Jurek57
| 09:06 wtorek, 20 września 2016 | linkuj Dzisiaj rano 3:20 na rondzie (w mieście,pełna iluminacja) TIR,cysterna,chciał mnie zabrać na zderzak. "show must go on" ! :-)
mors
| 20:42 poniedziałek, 19 września 2016 | linkuj Ja już przestałem nawet zwracać uwagi na takie hece, hehe ;]
Trollking
| 20:04 poniedziałek, 19 września 2016 | linkuj Michuss, Ty dostałeś drugie życie, ja też, gdy którejś zimy upadłem na lodzie zamarzniętym w koleinie na prawy bok, rower poleciał w swoją stronę, ja tylko zdążyłem zobaczyć za sobą pędzącego tira... szybkie intuicyjne turlanie w kierunku pobocza i skończyło się o centymetry. Przód roweru do kasacji (udało się - to ten mój "mtb", dlatego zombie), ale naprawdę wiem co oznacza całe życie przed oczami...
lipciu71
| 18:25 poniedziałek, 19 września 2016 | linkuj Aleś chłopie narozrabiał z tą topolą. Taki duży chłopak i jeszcze mu się chce przewracać drzewa ;-)
niradhara
| 15:46 poniedziałek, 19 września 2016 | linkuj Odetchnęłam z ulgą :)
michuss
| 13:04 poniedziałek, 19 września 2016 | linkuj Czyli ktoś/coś nad Tobą czuwało... Ja tak kiedyś zatrzymałem się przed skrzyżowaniem z krajówką, żeby coś poprawić przy rowerze. Kilkanaście sekund później wielki TIR z piskiem opon zjechał na pobocze unikając kolizji mniej więcej w miescu, w którym bym się znajdował, gdybym się nie zatrzymał. Jak by ktoś dał drugie życie ;)
Jurek57
| 22:29 niedziela, 18 września 2016 | linkuj Dwa kilometry wcześniej musiałem (!)(?) stanąć na 15-20 sekund na skrzyżowaniu.
michuss
| 21:38 niedziela, 18 września 2016 | linkuj Dostać czymś takim w łeb - niezbyt przyjemna perspektywa :P

Upraszam o niekończenie sezonu. Jeszcze nie czas! :)
Trollking
| 20:55 niedziela, 18 września 2016 | linkuj Jurku, wczoraj wiało z jednej strony, dziś już normalnie, czyli nienormalnie :)

Sytuacja jak z filmu... ale z happy endem. To znak, zdecydowanie! :)
Gość spod lodu ;) | 17:06 niedziela, 18 września 2016 | linkuj A ilez to ja gardlowalem o niebezpiecznych przydroznych drzewach to mnie wszyscy tylko odsadzali od czci i wiary...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa luzla
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]