Info
Więcej o mnie.
Sezon 2023

Sezon 2022

Sezon 2021

Sezon 2020

Sezon 2019

Sezon 2018

Sezon 2017

Sezon 2016

Sezon 2015

Sezon 2014

Sezon 2013

Sezon 2012

Sezon 2011

Sezon 2010

Sezon 2009

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2022, Wrzesień1 - 2
- 2022, Sierpień4 - 14
- 2022, Lipiec4 - 10
- 2022, Czerwiec7 - 23
- 2022, Maj7 - 9
- 2022, Kwiecień5 - 14
- 2022, Marzec4 - 7
- 2022, Luty2 - 4
- 2022, Styczeń3 - 3
- 2021, Grudzień1 - 3
- 2021, Listopad3 - 7
- 2021, Październik5 - 5
- 2021, Wrzesień5 - 6
- 2021, Sierpień3 - 2
- 2021, Lipiec4 - 5
- 2021, Czerwiec10 - 12
- 2021, Maj5 - 9
- 2021, Kwiecień4 - 12
- 2021, Marzec4 - 7
- 2021, Luty1 - 7
- 2021, Styczeń3 - 13
- 2020, Grudzień5 - 12
- 2020, Listopad3 - 5
- 2020, Październik3 - 3
- 2020, Wrzesień5 - 5
- 2020, Sierpień8 - 8
- 2020, Lipiec3 - 6
- 2020, Czerwiec5 - 15
- 2020, Maj9 - 21
- 2020, Kwiecień7 - 32
- 2020, Marzec3 - 7
- 2019, Grudzień4 - 10
- 2019, Listopad6 - 16
- 2019, Październik4 - 10
- 2019, Wrzesień7 - 18
- 2019, Sierpień8 - 38
- 2019, Lipiec6 - 35
- 2019, Czerwiec12 - 29
- 2019, Maj6 - 29
- 2019, Kwiecień4 - 11
- 2019, Marzec3 - 11
- 2019, Luty1 - 3
- 2019, Styczeń1 - 6
- 2018, Grudzień5 - 29
- 2018, Listopad2 - 14
- 2018, Październik2 - 9
- 2018, Wrzesień7 - 22
- 2018, Sierpień4 - 12
- 2018, Lipiec5 - 63
- 2018, Czerwiec4 - 15
- 2018, Maj4 - 18
- 2018, Kwiecień7 - 23
- 2018, Marzec1 - 4
- 2018, Luty6 - 18
- 2018, Styczeń3 - 10
- 2017, Grudzień5 - 22
- 2017, Listopad6 - 18
- 2017, Październik3 - 12
- 2017, Wrzesień6 - 37
- 2017, Sierpień7 - 34
- 2017, Lipiec14 - 84
- 2017, Czerwiec17 - 66
- 2017, Maj11 - 62
- 2017, Kwiecień10 - 51
- 2017, Marzec17 - 111
- 2017, Luty14 - 95
- 2017, Styczeń13 - 127
- 2016, Grudzień10 - 80
- 2016, Listopad9 - 59
- 2016, Październik7 - 33
- 2016, Wrzesień12 - 73
- 2016, Sierpień6 - 21
- 2016, Lipiec13 - 81
- 2016, Czerwiec20 - 226
- 2016, Maj24 - 152
- 2016, Kwiecień10 - 80
- 2016, Marzec3 - 31
- 2016, Luty3 - 33
- 2016, Styczeń2 - 40
- 2015, Grudzień2 - 14
- 2015, Listopad2 - 20
- 2015, Październik2 - 31
- 2015, Wrzesień4 - 46
- 2015, Sierpień13 - 76
- 2015, Lipiec8 - 50
- 2015, Czerwiec7 - 55
- 2015, Maj9 - 46
- 2015, Kwiecień4 - 23
- 2015, Marzec3 - 37
- 2015, Luty4 - 56
- 2015, Styczeń3 - 50
- 2014, Grudzień5 - 57
- 2014, Listopad5 - 36
- 2014, Październik3 - 26
- 2014, Wrzesień8 - 48
- 2014, Sierpień9 - 55
- 2014, Lipiec16 - 104
- 2014, Czerwiec12 - 98
- 2014, Maj12 - 44
- 2014, Kwiecień8 - 22
- 2014, Marzec8 - 29
- 2014, Luty3 - 16
- 2014, Styczeń3 - 19
- 2013, Grudzień10 - 35
- 2013, Listopad4 - 19
- 2013, Październik8 - 29
- 2013, Wrzesień10 - 39
- 2013, Sierpień9 - 32
- 2013, Lipiec11 - 43
- 2013, Czerwiec10 - 34
- 2013, Maj10 - 40
- 2013, Kwiecień8 - 32
- 2013, Marzec6 - 23
- 2013, Luty3 - 22
- 2013, Styczeń2 - 9
- 2012, Grudzień7 - 23
- 2012, Listopad4 - 12
- 2012, Październik8 - 15
- 2012, Wrzesień11 - 29
- 2012, Sierpień10 - 36
- 2012, Lipiec11 - 29
- 2012, Czerwiec9 - 38
- 2012, Maj9 - 26
- 2012, Kwiecień12 - 47
- 2012, Marzec9 - 46
- 2012, Luty4 - 13
- 2012, Styczeń8 - 28
- 2011, Grudzień4 - 11
- 2011, Listopad6 - 17
- 2011, Październik6 - 12
- 2011, Wrzesień9 - 20
- 2011, Sierpień11 - 23
- 2011, Lipiec8 - 20
- 2011, Czerwiec10 - 12
- 2011, Maj8 - 6
- 2011, Kwiecień8 - 11
- 2011, Marzec7 - 21
- 2011, Luty4 - 24
- 2011, Styczeń5 - 15
- 2010, Grudzień6 - 18
- 2010, Listopad5 - 13
- 2010, Październik9 - 18
- 2010, Wrzesień6 - 19
- 2010, Sierpień10 - 30
- 2010, Lipiec8 - 18
- 2010, Czerwiec6 - 25
- 2010, Maj9 - 29
- 2010, Kwiecień8 - 16
- 2010, Marzec5 - 26
- 2010, Luty2 - 17
- 2010, Styczeń7 - 59
- 2009, Grudzień9 - 23
- 2009, Listopad7 - 5
- 2009, Październik3 - 4
- 2009, Wrzesień8 - 12
- 2009, Sierpień9 - 19
Dane wyjazdu:
116.51 km
0.00 km teren
05:44 h
20.32 km/h:
Maks. pr.:40.35 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Niepodległościowo do Rio Świebodzin
Czwartek, 11 listopada 2010 · dodano: 11.11.2010 | Komentarze 3
Dzisiejsza trasa: Buk - Zbąszyń /PKP/ Zbąszyń - Nądnia - Chlastawa - Kosieczyn - Kręcko - Brudzewo - Smardzewo - Jeziory - Świebodzin - tą samą trasą z powrotem do Zbąszynia - Chrośnica - Jastrzębsko Stare - Nowy Tomyśl - Porażyn - Kopanki - Sielinko - Opalenica - /do Buku po zmroku samochodem/Temperatura rano nie przekraczała 4 st.C.Na dodatek padała mżawka.Stosunkowo silny wiatr z południowego zachodu.W drodze powrotnej już z wiatrem a nawet w słońcu.
Dzisiejsza eskapada to pokłosie doniesień medialnych o najwyższym posągu Chrystusa na świecie.Ponoć ten w Rio de Janeiro to mikrus w stosunku do naszego.
Nareszcie mamy coś NAJ.
Żeby tam dojechać i potem wrócić musiałem się posiłkować Koleją.I całe szczęście.
Rano temperatura raczej zimowa,na dodatek deszczowo.Kiedy dojechałem do Zbąszynia było już po głównym deszczu.W mżawce przejechałem jakieś 20 km.Ale że jechałem pod wiatr jakoś szybko ciuchy przeschły.Dalsza droga do Świebodzina to bułka z masłem , same asfalty i minimalny ruch.Na miejsce dojechałem planowo.
Figurę Chrystusa widać już odległości kilku kilometrów.
Choć nie jestem zwolennikiem tego rodzaju sztuki /chodzi o skalę/ to muszę przyznać że kiedy stanąłem u stup posągu poczułem się nieswojo.
Całość robi niesamowite wrażenie.Figura jest ogromna /około 39 m + usypany pagórek/ jest biała a głowę wieńczy złota korona.
Oprócz mnie było tam jeszcze kilkaset osób.I o dziwo większość przyjezdnych tak jak ja.Tyle że reszta zmotoryzowana.
Nie miejsce tu na dyskusje czy to sztuka czy nie.Nie chcę też oceniać czy to megalomania czy potrzeba.
Wydaje mi się że dzięki tej figurze Świebodzin odnotuje same korzyści.
- podskoczą ceny działek budowlanych w pobliżu
- restauracje i lokale zwiększą obroty
- powstaną nowe miejsca pracy
a co najważniejsze mieszkańcy i miasto podniosą swój prestiż.
Droga powrotna to lustrzane odbicie drogi dojazdowej.Ze Zbąszynia również asfaltami żeby zdążyć przed zmrokiem.Jednak mimo starań na 6 km przed domem dałem za wygraną.Ze stacji benzynowej za Opalenicą ewakuowałem się samochodem.
Było już absolutnie ciemno a ruch pojazdów samochodowych na drodze gwałtownie przybierał.
Pomimo sprawnego oświetlenia nie chciałem ryzykować.
Podsumowują dzisiejsze wojaże - same plusy.
- kondycja ok /chociaż miałem "kryzys" około 80 km/
- sprzęt + ok
- wrażenia pozytywne
- i co najważniejsze mam ochotę na więcej.
Kilka fotografii jako dowód.

Kościół w Zbąszyniu , prace rementowe© Jurek57

Wieś Chlastawa. Zabytkowy XVII wieczny drewniany kościółek© Jurek57

Zabytkowy gotycki kościółek w Jeziorach© Jurek57

Świebodzin - Figura Chrystusa Króla© Jurek57

...© Jurek57

...© Jurek57

Prawie ... jak w Rio ...© Jurek57
Chociaż dzisiejsza wycieczka była bardzo udana.Miała akcenty duchowe i geograficzne a nawet trans kontynentalne to jednak ze względu na dzisiejszą datę
najlepiej czujemy się u siebie.

Nareszcie na swoich śmieciach© Jurek57
pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Sto kilometrów plus
Dane wyjazdu:
24.74 km
5.50 km teren
01:19 h
18.79 km/h:
Maks. pr.:43.09 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Mokro,mokro,mokro, ...
Niedziela, 7 listopada 2010 · dodano: 07.11.2010 | Komentarze 7
Dzisiejsza trasa: Buk - Józefowo - Otusz - Skrzynki - Otusz - BukDzisiejsza jesienna pogoda to jej najgorsza odmiana.Zimno,mokro a widoki na jej poprawę mizerne.Wprawdzie jeszcze rano było sucho ale potem już niestety permanentna wilgoć.
Planowałem pojeździć dalej i dłużej.Chciałem odwiedzić WPN.Około czternastej kiedy ruszałem było jeszcze znośnie.Kiedy wjeżdżałem do lasu za Skrzynkami z lekkiego kapuśniaczka zrobiła się nieprzyjemna oblepiająca wszystko mżawka.Po kilkuset metrach byłem już całkowicie mokry.Niebo zasnuło się szaro-burymi chmurami i perspektywa dalszej jazdy przestała istnieć.
Dobrze że chociaż w drodze powrotnej jechało się z wiatrem.Bo jazda w deszczu przy takiej temperaturze w listopadzie staje się sportem ekstremalnym.
Trudno,falstart.
Trzeba wierzyć że nadchodzące wolne dni będą lepsze.
Mimo wszystko nie żałuję tych kilometrów.
Kilka fotek z ciekawych miejsc.

Cmentarz żydowowski.Brama© Jurek57
Nieopodal Buku znajduje się cmentarz żydowski /kirkut/.Pamiętam,kiedy byłem dzieckiem,można było tam jeszcze znaleźć resztki nagrobków.Dzisiaj wszystko porosły trawy i drzewa. Nie znalazłem żadnej mogiły.

Pałacyk w Shrzynkach© Jurek57

Lokomobila /parowa/© Jurek57
W pałacowym parku znajduje się mini skansen z dawnymi maszynami drogowo rolniczymi.Ta maszyna pracowała ponoć jeszcze w latach trzydziestych dwudziestego wieku.

Nazwa producenta "potwora"© Jurek57
pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
22.04 km
0.00 km teren
01:01 h
21.68 km/h:
Maks. pr.:43.50 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
niedzielna ścieżka ...
Niedziela, 31 października 2010 · dodano: 31.10.2010 | Komentarze 1
Dzisiaj takie kręcenie dla zdrowia,bezpiecznie po ścieżce.No i chciałem w październiku przekroczyć 3000 km w tym roku.Himalaje to nie są ale jak na mnie to wyczyn.pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
25.48 km
8.00 km teren
01:10 h
21.84 km/h:
Maks. pr.:34.90 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Tour de Buk + country roads
Sobota, 30 października 2010 · dodano: 30.10.2010 | Komentarze 0
Dzisiejsza trasa: tour de Buk + Łagwy - Wojnowice - Zgoda - Dobieżyn - BukPogoda jak na koniec października wyśmienita,słonecznie,lekki wiatr z południa.
Wyjechałem późno,więc jazda szybko /jak na mnie/.Tak żeby się zmęczyć i jak najszybciej zapomnieć o trudach minionego tygodnia.Przez pięć dni po 10 - 12 godzin pracy.W moim przypadku wysiłek fizyczny i dwadzieścia kilka kilometrów to regeneracja dla ciała i ducha.
Lekarstwo działa i to jest najważniejsze.!!!
Kilka fotek :
We wsi Łagwy stoi taki oto drogowskaz.Europa stała się tam coraz bliższa.

Trudno się zdecydować ...© Jurek57

Kierunek - zachód ...© Jurek57
Pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
49.87 km
18.00 km teren
02:50 h
17.60 km/h:
Maks. pr.:49.32 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Słońce + wiatr = jesień
Niedziela, 24 października 2010 · dodano: 24.10.2010 | Komentarze 5
Dzisiejsza trasa: Buk - Łagwy - Buk - Wysoczka - Żegowo - Brzoza - Ceradz Dolny - Ceradz Kościelny - Drwęsa - Więckowice - Zborowo - Cieśle - Otusz - BukZachmurzenie z przejaśnieniami,bardzo silny wiatr z południowego zachodu,temperatura około 7 st.C.
Początkowo ruszyłem na zachód żeby jak najdalej odjechać,by potem z wiatrem wrócić w szalonym tempie.Wiało tak niemiłosiernie że po 7 kilometrach,dałem za wygraną.
Jadąc z wiatrem bez problemu na liczniku miałem grubo ponad 30km/h.
Walka z wiatrem nie miała sensu , więc tak jak żeglarz postanowiłem go wykorzystać i dlatego dzisiejsza trasa to raczej wynik kalkulacji niż wcześniejsze założenia.
Mimo to trasa okazała się przyjemna i obfitująca w ciekawostki które na co dzień umykają bądź nie dostrzegamy ich.
Jesień nas zaskakuje i olśniewa.Ścieżki które dobrze znamy wydają się być inne.Warto je odwiedzać o każdej porze roku by stwierdzić że nic nie stoi w miejscu!.
"Panta rhei"
Kilka fotek że tak jest.
We wsi Ceradz Kościelny lokalny proboszcz /chyba były/ pozostawił po sobie pamięć jako miłośnika wykorzystania surowców wtórnych.

Parkan okalający plebanię© Jurek57

Ceradz Kościelny - drewniana dzwonnica© Jurek57
Wieś ma swojego autentycznego biskupa.To chyba jego podobizna.

Dziwne drzewo ...© Jurek57

Lokalny Don Kichot ... ?© Jurek57
Te dziwne włochate kule spotkałem na krzakach głogu.Jestem ciekaw czy jest to naturalne?

Krzak głogu i dziwne włochate kule ...© Jurek57
Ta droga to właściwie jeden wielki pas .!

Droga i trochę pasów !© Jurek57

Takim widokiem pożegnał mnie dzisiejszy dzień© Jurek57
Pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wycieczki
Dane wyjazdu:
72.00 km
18.00 km teren
03:35 h
20.09 km/h:
Maks. pr.:37.60 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
A jednak słonecznie !
Niedziela, 17 października 2010 · dodano: 17.10.2010 | Komentarze 2
Dzisiejsza trasa : Buk - Dobieżyn - Piekary - Słupia - Januszewice - Bielawy - Separowo - Granowo - Granówko - Kąkolewo - Modrze - Wrączyn - Będlewo - Nowe Dymaczewo - Stare Dymaczewo - /piesza ścieżka wzdłuż jezior dymaczewskiego i witobelskiego/ - Stęszew - Krąplewo - Mirosławki - Tomice - Żarnowiec - Skrzynki - Otusz - BukPogoda jak na październik wyśmienita 100 % słońca,lekki wiatr ze wschodu temperatura mogła by być wyższa.
Po wczorajszej,dzisiejsza pogoda wręcz namawiała do dłuższej wycieczki.Bezchmurnie i lekki wiatr.Rano planowanie a po trzynastej po obiedzie,ruszam.
Na drogach ruch minimalny.Może też dlatego że wszyscy "normalni" o tej porze siedzą przy obiedzie.Ale to dobrze.Początkowo asfaltem,potem teren i znów asfalt.Tak do Kąkolewa.
Za Kąkolewem wjechałem w polną drogę która po jakimś czasie okazała się zwykłą miedzą.Była z metra na metr coraz węższa.Jakiś 150 m przyszło mi jechać szczerym polem.Mimo to do Modrza wjechałem zgodnie z planem.
Potem już asfaltami aż do Starego Dymaczewa.
Nie mogłem sobie odmówić jednak terenu wzdłuż jezior dymaczewskiego i witobelskiego./czarny szlak/Jechałem już tą ścieżką kiedyś i pamiętam że była wymagająca.Dzisiaj na dodatek była specyficznie oświetlona.Sama przyjemność!
Okazało się potem że nie tylko ja wybrałem tę trasę.
Na mostku kiedy odpoczywałem,dojechało dwóch bikerów których tak jak mnie zauroczyła ta ścieżka.Chwilę pogadaliśmy i w drogę.
Potem do Stęszewa i kawałkiem pierścienia aż do Żarnowca.
Z Żarnowca przez Otusz ostatnie 10 km z wiatrem już do domu.
Podsumowując: było bardzo przyjemnie,okolica znana ale na nowo odkryta.
Widoki super.Takie,tylko z perspektywy siodełka.Polecam !!!
Jeszcze kilka,fotek na dowód.

Drewniany kościółek i dzwonnica w Granowie© Jurek57

Przydrożny krzyż© Jurek57

"Nie ma świętości"... kapliczka w Będlewie© Jurek57

Czarny szlak© Jurek57

Słońce zagląda wszędzie ... .© Jurek57

Odpoczynek na mostku© Jurek57
pozdrawiam Wszystkich.
Kategoria Wycieczki
Dane wyjazdu:
17.00 km
0.00 km teren
00:54 h
18.89 km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Robi się zimno ...
Sobota, 16 października 2010 · dodano: 16.10.2010 | Komentarze 1
Pogoda na rower robi się nieciekawa.Miało padać ale jednak nie.Nie mogłem jednak oprzeć się pokusie by w wolny od pracy dzień chociaż kilka chwil wykorzystać na jazdę rowerem.
Było już późno więc pozostała standardowa ścieżka i kilka kilometrów po ulicach miasta.
Miasteczko jest małe.więc wyszła krótka choć przyjemna przejażdżka z akcentami historycznymi.

Bukowska synagoga.© Jurek57
Budynek synagogi przy ul.Mury,pozostałość po przedwojennych mieszkańcach miasta wyznania mojżeszowego.
pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
21.00 km
9.00 km teren
01:05 h
19.38 km/h:
Maks. pr.:34.60 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Kolorowe niebo
Niedziela, 10 października 2010 · dodano: 10.10.2010 | Komentarze 3
Dzisiejsza trasa: 2 x tour de BukPogoda jak na jesień super,chyba najlepsza tego roku.Nawet ucichł wiatr.
Wyjeżdżając pod wieczór żałowałem że nie mogłem wcześniej.Choć było już późno nadal słonecznie i jak na tę porę roku nawet ciepło.Standardową jak by się wydawało,wielokrotnie objechaną ścieżkę,nieoczekiwanie uatrakcyjniły kolorowe statki powietrzne.
Niby wszyscy je znamy i ich podniebny przelot traktujemy bez emocji.
Ale jeśli szybują o kilkanaście metrów nad nami i na dodatek możemy swobodnie porozmawiać z pasażerami to sposób patrzenia na te różnobarwne kolosy zmienia się diametralnie.
Popatrzcie sami

Niebo robi się kolorowe© Jurek57

Można było nawet pogadać ...© Jurek57

Jeszcze chwila i na ziemi© Jurek57

Na niebie zrobiło się tłoczno© Jurek57
Pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
41.10 km
24.00 km teren
02:22 h
17.37 km/h:
Maks. pr.:39.60 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Październik jest OK !
Sobota, 9 października 2010 · dodano: 09.10.2010 | Komentarze 3
Dzisiejsza trasa: Buk - Dobieżyn - Piekary - Słupia - Rybojedzko - Mirosławki - Lisówki - Żarnowiec - Podłoziny - Skrzynki - Otusz - BukPogodnie,słonecznie,wiatr ze wschodu chwilami uciążliwy,temp.+12 st.C
Październik jest jak na razie słoneczny i łaskawy dla rowerzystów.Nawet wiatr nie jest problemem.Ale taka pogoda nie jest dana raz na zawsze.Trzeba ją wykorzystać jak tylko się da.I tak staram się robić , chociaż tylko w widendy !
Pojechałem dzisiaj na taką wycieczkę,przede wszystkim żeby odpocząć i nacieszyć się widokami.Jesień jeszcze nieśmiało się przebija ale robi postępy.
Tempo spacerowe żeby niczego nie przeoczyć.
Jazda w takich okolicznościach gdzie nie trzeba się nigdzie spieszyć daje wiele zadowolenia i relaksuje.Sama przyjemność.
Kilka fotek na dowód że było warto !!!

Plaża nad jeziorem Strykowski w Rybojedzku© Jurek57

Kania.© Jurek57

Wierzba - każda ma wiele twarzy© Jurek57

...© Jurek57

...© Jurek57

Na niebie dzieją się cuda© Jurek57

Cienie są coraz dłuższe ... .© Jurek57
Było warto !
Pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wycieczki
Dane wyjazdu:
50.00 km
14.00 km teren
02:23 h
20.98 km/h:
Maks. pr.:35.60 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Słonecznie ale wietrznie !!!
Niedziela, 3 października 2010 · dodano: 03.10.2010 | Komentarze 3
Dzisiejsza trasa: Buk - Kuślin - Wąsowo - Dąbrowa - Jastrzębniki - Rudniki - Łagwy - BukPogoda podobna do wczorajszej- słonecznie tylko chyba silniejszy wiatr.
Dzisiaj znacznie więcej asfaltu niż wczoraj.Odcinek z Buku do Wąsowa z wiatrem w plecy to sama przyjemność.Praktycznie cały czas powyżej 30 km/h a w porywach 34.
W Wąsowie powłóczyłem się po ładnym starym parku a potem skok w teren do Dąbrowy.Ścieżki szerokie i twarde,sama przyjemność.Jest ich tyle krzyżujących się ze sobą że o pogubienie się wcale nie trudno.
Odwiedziny u znajomych i droga powrotna niestety już pod wiatr.
Początkowo w lesie nie było to zajmujące.Z czasem gdy z niego wyjechałem na bardziej otwartym terenie trzeba było niekiedy stawać na pedałach by utrzymać przyzwoitą prędkość.
Dałem jakoś radę i o narzekaniu nie może być mowy.
Wycieczka,chociaż wielokrotnie już tam byłem udana.Las nigdy nie jest taki sam,zmienia się chyba razem z nami.I to jest piękne.
Kilka fotografii:

Pałac we Wąsowie© Jurek57

Wieża pałacowa z fantastycznymi gargulcami© Jurek57
Nawet w budowlach drobne detale odgrywają ważną role.Te gargulce /odpływy wody/
robią fantastyczne wrażenie.

Widok pałacu z jednej z alejek parkowych© Jurek57

...© Jurek57
Na terenie parku znajdują się zabudowania dawna własność rodziny Szczanieckich

Ciekawa okrągła pałacowa kaplica© Jurek57

Ciekawostka© Jurek57
Pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wycieczki