Info
Więcej o mnie.
Sezon 2023
Sezon 2022
Sezon 2021
Sezon 2020
br>Sezon 2019
Sezon 2018
Sezon 2017
Sezon 2016
Sezon 2015
Sezon 2014
Sezon 2013
Sezon 2012
Sezon 2011
Sezon 2010
Sezon 2009

Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2022, Wrzesień1 - 2
- 2022, Sierpień4 - 14
- 2022, Lipiec4 - 10
- 2022, Czerwiec7 - 23
- 2022, Maj7 - 9
- 2022, Kwiecień5 - 14
- 2022, Marzec4 - 7
- 2022, Luty2 - 4
- 2022, Styczeń3 - 3
- 2021, Grudzień1 - 3
- 2021, Listopad3 - 7
- 2021, Październik5 - 5
- 2021, Wrzesień5 - 6
- 2021, Sierpień3 - 2
- 2021, Lipiec4 - 5
- 2021, Czerwiec10 - 12
- 2021, Maj5 - 9
- 2021, Kwiecień4 - 12
- 2021, Marzec4 - 7
- 2021, Luty1 - 7
- 2021, Styczeń3 - 13
- 2020, Grudzień5 - 12
- 2020, Listopad3 - 5
- 2020, Październik3 - 3
- 2020, Wrzesień5 - 5
- 2020, Sierpień8 - 8
- 2020, Lipiec3 - 6
- 2020, Czerwiec5 - 15
- 2020, Maj9 - 21
- 2020, Kwiecień7 - 32
- 2020, Marzec3 - 7
- 2019, Grudzień4 - 10
- 2019, Listopad6 - 16
- 2019, Październik4 - 10
- 2019, Wrzesień7 - 18
- 2019, Sierpień8 - 38
- 2019, Lipiec6 - 35
- 2019, Czerwiec12 - 29
- 2019, Maj6 - 29
- 2019, Kwiecień4 - 11
- 2019, Marzec3 - 11
- 2019, Luty1 - 3
- 2019, Styczeń1 - 6
- 2018, Grudzień5 - 29
- 2018, Listopad2 - 14
- 2018, Październik2 - 9
- 2018, Wrzesień7 - 22
- 2018, Sierpień4 - 12
- 2018, Lipiec5 - 63
- 2018, Czerwiec4 - 15
- 2018, Maj4 - 18
- 2018, Kwiecień7 - 23
- 2018, Marzec1 - 4
- 2018, Luty6 - 18
- 2018, Styczeń3 - 10
- 2017, Grudzień5 - 22
- 2017, Listopad6 - 18
- 2017, Październik3 - 12
- 2017, Wrzesień6 - 37
- 2017, Sierpień7 - 34
- 2017, Lipiec14 - 84
- 2017, Czerwiec17 - 66
- 2017, Maj11 - 62
- 2017, Kwiecień10 - 51
- 2017, Marzec17 - 111
- 2017, Luty14 - 95
- 2017, Styczeń13 - 127
- 2016, Grudzień10 - 80
- 2016, Listopad9 - 59
- 2016, Październik7 - 33
- 2016, Wrzesień12 - 73
- 2016, Sierpień6 - 21
- 2016, Lipiec13 - 81
- 2016, Czerwiec20 - 226
- 2016, Maj24 - 152
- 2016, Kwiecień10 - 80
- 2016, Marzec3 - 31
- 2016, Luty3 - 33
- 2016, Styczeń2 - 40
- 2015, Grudzień2 - 14
- 2015, Listopad2 - 20
- 2015, Październik2 - 31
- 2015, Wrzesień4 - 46
- 2015, Sierpień13 - 76
- 2015, Lipiec8 - 50
- 2015, Czerwiec7 - 55
- 2015, Maj9 - 46
- 2015, Kwiecień4 - 23
- 2015, Marzec3 - 37
- 2015, Luty4 - 56
- 2015, Styczeń3 - 50
- 2014, Grudzień5 - 57
- 2014, Listopad5 - 36
- 2014, Październik3 - 26
- 2014, Wrzesień8 - 48
- 2014, Sierpień9 - 55
- 2014, Lipiec16 - 104
- 2014, Czerwiec12 - 98
- 2014, Maj12 - 44
- 2014, Kwiecień8 - 22
- 2014, Marzec8 - 29
- 2014, Luty3 - 16
- 2014, Styczeń3 - 19
- 2013, Grudzień10 - 35
- 2013, Listopad4 - 19
- 2013, Październik8 - 29
- 2013, Wrzesień10 - 39
- 2013, Sierpień9 - 32
- 2013, Lipiec11 - 43
- 2013, Czerwiec10 - 34
- 2013, Maj10 - 40
- 2013, Kwiecień8 - 32
- 2013, Marzec6 - 23
- 2013, Luty3 - 22
- 2013, Styczeń2 - 9
- 2012, Grudzień7 - 23
- 2012, Listopad4 - 12
- 2012, Październik8 - 15
- 2012, Wrzesień11 - 29
- 2012, Sierpień10 - 36
- 2012, Lipiec11 - 29
- 2012, Czerwiec9 - 38
- 2012, Maj9 - 26
- 2012, Kwiecień12 - 47
- 2012, Marzec9 - 46
- 2012, Luty4 - 13
- 2012, Styczeń8 - 28
- 2011, Grudzień4 - 11
- 2011, Listopad6 - 17
- 2011, Październik6 - 12
- 2011, Wrzesień9 - 20
- 2011, Sierpień11 - 23
- 2011, Lipiec8 - 20
- 2011, Czerwiec10 - 12
- 2011, Maj8 - 6
- 2011, Kwiecień8 - 11
- 2011, Marzec7 - 21
- 2011, Luty4 - 24
- 2011, Styczeń5 - 15
- 2010, Grudzień6 - 18
- 2010, Listopad5 - 13
- 2010, Październik9 - 18
- 2010, Wrzesień6 - 19
- 2010, Sierpień10 - 30
- 2010, Lipiec8 - 18
- 2010, Czerwiec6 - 25
- 2010, Maj9 - 29
- 2010, Kwiecień8 - 16
- 2010, Marzec5 - 26
- 2010, Luty2 - 17
- 2010, Styczeń7 - 59
- 2009, Grudzień9 - 23
- 2009, Listopad7 - 5
- 2009, Październik3 - 4
- 2009, Wrzesień8 - 12
- 2009, Sierpień9 - 19
Dane wyjazdu:
50.70 km
0.00 km teren
02:13 h
22.87 km/h:
Maks. pr.:36.10 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 74 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Słońce świeci od rana !
Sobota, 2 kwietnia 2016 · dodano: 02.04.2016 | Komentarze 4
Dzisiejsza trasa: Buk - Dobieżyn - Szewce - Uścięcice - Dakowy Mokre - Woźniki - Ptaszkowo - Grodzisk Wlkp. - Opalenica - Wojnowice - BukPogoda: Nad ranem przymrozek ! Potem powoli coraz cieplej by w okolicach 10-tej w słońcu było 10 st.C. Trochę powiewało , raz mocniej raz lżej. Cały czas bezchmurne niebo !!!
W piątek wieczorem nie wydało ... więc w sobotę zaraz po śniadaniu. Pętla po twardym. Twardym ale dziurawym ! Jeszcze do Daków Mokrych droga znośna ale odcinek do Woźnikowej dd-erki to na szosę (za chwilę) będzie wyzwanie.Droga od kilku lat (8 -10) nie jest remontowana . Jedyne co się tam robi to zasypuje większe dziury dziwną masą która po 1/2 roku znika ... ! Szkoda bo w okolicy kilka ciekawych miejsc.
Do DK 32 cały czas pod wiatr. Potem już lekko w plecy. A z Grodziska Wlkp. w "podmuchach". :-)

Kto ma takie zderzaki ? Niech pokaże albo podniesie rękę ! :-) © Jurek57

"Kolejowe" rondo ! © Jurek57
Grodziskie osobliwości ! ! !
Mimo że to sobota i to taka zakupowa ruch umiarkowany.
Chociaż na odcinku za Wojnowicami zrobiło się niebezpieczni. TIR na stołecznych numerach na podwójnej ciągłej próbował mnie zlikwidować ?
K ...a mać !
Nadal żyję !!!
Ranna jada , chociaż krótka ma sens ! Muszę to wdrażać częściej.
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
23.50 km
0.00 km teren
00:55 h
25.64 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:9.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 57 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Ruszam ... się ! ;-)
Czwartek, 31 marca 2016 · dodano: 31.03.2016 | Komentarze 6
Dzisiejsza trasa: Buk - Otusz - Skrzynki - Niepruszewe i nazad !Pogoda: Bez słońca niestety ale co ważne bez deszczu ! Lekki wiatr i raczej ciepło .
Zmieniło się trochę w moim życiu ... zawodowym. Myślę więc że będzie więcej czasu na rower. Taki jest plan. Zobaczymy ?!
Dzisiaj króciutko. Po 18-tej kilka szybkich kilometrów i 2 x najbardziej wymagający podjazd w okolicy ! :-)
Wyszło niezgorzej !
Zastanawiam się ile tego potencja(łu) jeszcze we mnie drzemie ? :-)

"Mont Ventoux" ... wersja nizinna (przydomowa) ! © Jurek57
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
72.50 km
4.00 km teren
03:14 h
22.42 km/h:
Maks. pr.:34.50 km/h
Temperatura:9.1
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:175 m
Kalorie: kcal
Rower:
Ławica ...
Sobota, 19 marca 2016 · dodano: 19.03.2016 | Komentarze 20
Dzisiejsza trasa : Buk - Otusz - Skrzynki - Podłoziny - Dopiewo - Palędzie - Dąbrówka - Skórzewo - Poznań (Ławica) - INEA Stadion - Wysogotowo - Dąbrowa - Dąbrówka - Palędzie - Dopiewo - Podłoziny - Skrzynki - Otusz - BukPogoda : Zaczyna być wiosenne ... :-). Trochę za dużo jednak zachodniego wiatru ! :-(
Dzisiejszy wyjazd z cyklu "Przez tydzień orka w robocie ale sobota jest moja" !!!
Ostatnimi czasy praca tak mnie "dołuje" że gdybym dzisiaj chciał od niej odpocząć i nie zrobił tego na rowerze. To bym pewnie ocipiał .
Plany na sobotę wprawdzie były o wiele bardziej dalekosiężne ale "pukanie" w pewne drzwi było widać zbyt wątłe ... i wyszło jak wyżej. :-)
Mimo to dzisiejsze kręcenie spełniło założenia ... i pozostawiło rowerowy niedosyt. Co jest pozytywem !
Samolotów na lotnisku nie widziałem ale akcent lotniczy musi być ... ! :-)

Odbicie w szybie = szybowanie ? :-) © Jurek57
pozdrawia Wszystkich ... !!!
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
32.80 km
0.00 km teren
01:25 h
23.15 km/h:
Maks. pr.:34.40 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 66 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
MAR/zec/NY
Niedziela, 13 marca 2016 · dodano: 13.03.2016 | Komentarze 5
Dzisiejsza trasa: Buk - Otusz - Skrzynki - Niepruszewo - Brzoza - Wilkowo - Wierzeja - Wilkowo - BukPogoda: Jak na zimę , niczego sobie ... :-) Nawet wiat nie przeszkadzał !
Jakoś nie mogę wystartować ... ! . Jak pogoda ... ? to trzeba podmuchać w domowe ognisko. Jak się chce ... ? to albo pogoda do d...y albo człowiek zasmarkany ... !
Od dzisiaj może to wróci na właściwe tory ! :-)
Zobaczymy ...
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
28.90 km
0.00 km teren
01:12 h
24.08 km/h:
Maks. pr.:33.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Zlało ... mnie !
Niedziela, 21 lutego 2016 · dodano: 21.02.2016 | Komentarze 9
Dzisiejsza trasa : Buk - Niegolewo - Rudniki - Opalenica - Wojnowice - BukPogoda : Przekładaniec ! Słońce , wiatr i deszcz ... ale "znośnie". :-)
Wczoraj miało być pięknie ... i daleko.
Ale były to tylko plany , "brutalnie" zweryfikowane przez rodzinę. ;-)
Dzisiaj za to w ramach odreagowania ... też miało być pięknie ! :-(
Zapowiadało się optymistycznie. Mimo sporego wiatru , postanowiłem rzucić mu "wyzwanie". Miałem nawet sprzymierzeńców w postaci nieśmiałego słońca i braku zapowiadanego deszczu (na razie) .
Było miło (przez 10-12 km) i się zmyło , dosłownie ! Miło jakoś tak do opłotków Opalenicy.
Planowałem odwiedzić nawet Grodzisk Wlkp.. Ale wystarczyły 2 kilometry w ulewie i po ogórach ! :-(
Woda z góry i z dołu przy 5 st.C w lutym potrafi czynić cuda ... .
W trochę już mniejszym deszczu ostatnie kilkanaście kilometrów .
A miło być tak pięknie ... cóż ?
Ale nie ma tego złego .... Pewnie gdyby nie padało nie byłoby fotek .
A tak masz ... :

Wielkopolskie "Detroit" ... :-) © Jurek57

Znasz li ... :-) © Jurek57

Natura 2016 ! © Jurek57
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
108.19 km
2.00 km teren
05:02 h
21.49 km/h:
Maks. pr.:34.20 km/h
Temperatura:-0.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:262 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Zimno , mgliście , zaj .... ie ! :-)
Sobota, 13 lutego 2016 · dodano: 13.02.2016 | Komentarze 7
Dzisiejsza trasa : Buk - Wąsowo - Nowy Tomyśl - Kuźnica Zbąska - Stara Tuchola - Reklin - Chobienice - Babimost - Kargowa - Sulechów - PKP (Sulechów -Buk)Pogoda : Cały dzień mglisty (max. widoczność 100 m) ! Bardzo wilgotno i do tego ciągle poniżej zera . Wiatr lekki ze wschodu , pomagał.
Wspólna jazda z Remikiem wedle jego scenariusza .
Jak zawsze , ktoś rzuca hasło i jedziemy. W moim i moich znajomych przypadku jest to zwykle na kilka godzin przed !!!
Tradycji stało się więc zadość ! 9 h przed ! :-)
Spotykamy się się pod moim domem w okolicach 8 rano , jeszcze tylko rozładunek sprzętu , kawa , wspominki i jedziemy.
Od rana jest mgliście , bardzo !
Kierunek Wąsowo . Droga przyzwoita ale ruch dość spory. Przy tej mgle , trochę z duszą na ramieniu.
Odwiedzamy tam odbudowany po pożarze z przed lat "klinkierowy" pałac. Budowla atrakcyjna ale przez mglę , nijaka ! :-)
Rzucamy jeszcze okiem do wnętrz i ... i czas nagli
Docieramy do NowegoTomyśla . Tam herbata z termosu , Remik lustruje największy wiklinowy kosz świata i ... znikamy !
Kierunek Kuźnica Zbąska. Świetna droga ale przez mgłę niebezpieczna.
Oświetlenie sprawne ... aż tu nagle za plecami słyszę pisk opon. Trochę się skulam .... uf wyhamował !
Ku ...a chyba przysnął ! Bo jakoś bez protestów i gestykulacji szybko się zmył.
ŻYJEMY !!!
Z Kuźnicy trochę leśnym duktem ale twardym. i już Tuchola.
Potem kiepski asfalt i dopiero Chobienice widać lepiej przez mgłę.
Docieramy do Babimostu.
Miasto kiedyś "wojskowe". Dużo pozostałości i sentymentu. Gdyby nie nieodległa fabryczka IKEI było by tragicznie ... .
Zjadamy "węgierski" regeneracyjny posiłek i kręcimy ... .
Najpierw Kargowa i ostatni skok do Sulechowa.
Krajówka zatłoczona. Trochę ratują sytuację ddr-y. Ale jak mus to mus ... .
Mały postój na 10 km przed celem przy ognisku na polu . Warto było się wysuszyć i dogrzać ! :-)
Na liczniku mija stówka i czuję mały kryzys.
Forma w lesie ... a chciałoby się dorównać zawodowcom !!! :-)
Ale zawodowiec ma wyrozumiałe serce i się ze mną wiezie ... .
Jesteśmy w Sulechowie.
Przez tą mglę wiele atrakcji nam umyka a Zielona ... jeszcze musi poczekać ... .
Mały rekonesans miasta i kierunek PKP.
Wsiadamy do pociągu , potem przesiadka w Zbąszynku i META (pod moim domem)
Jak na takie warunki chyba się sprawiłem .Remik dzielnie ... znosił moje towarzystwo .
Pogadaliśmy o rowerach , o życiu i o młodym pokoleniu ... ! :-)
Było warto !
Do następnego Remik !

Gdzieś koło Kuźnicy Zbąskiej © Jurek57

Babimost , sen o potędze ... :-) © Jurek57

Kto go pamięta ... ? © Jurek57

Wolni jeźdźcy ... na dworcu w Sulechowie © Jurek57
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Sto kilometrów plus
Dane wyjazdu:
103.30 km
6.00 km teren
04:47 h
21.60 km/h:
Maks. pr.:34.70 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:201 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Jutro będą moje urodziny ! :-)
Niedziela, 7 lutego 2016 · dodano: 07.02.2016 | Komentarze 17
Wybaczcie że nie będzie dzisiaj opisu "eskapady".Ale było pięknie i ... i żenująco.
Ale ją tak mam ... nie raz. :-)
Kategoria Sto kilometrów plus
Dane wyjazdu:
107.40 km
0.00 km teren
05:19 h
20.20 km/h:
Maks. pr.:40.90 km/h
Temperatura:10.1
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:339 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Wiatr wiatrem poganiał ... !!!
Sobota, 30 stycznia 2016 · dodano: 30.01.2016 | Komentarze 14
Dzisiejsza trasa: Buk - Niepruszewo - Więckowice - Lusówko - Więckowice - Fiałkowo - Dopiewo - Trzcielin - Stęszew - Dymaczewo Nowe - Bolesławiec - Drużyna - Pecna - Czempiń -(powrót po swoich śladach) - Stęszew - Tomice - BukPogoda: Ciepło jak na styczeń bo +10. Wiatr za to masakryczny !
Bez opadów i bez słońca.
Trzeba chyba nie mieć równo pod sufitem żeby w taką pogodę "walić" kilometry i to pod wiatr. :-)
Mówię o sobie , bo jestem stary i powinienem to wiedzieć !!! Gdyby tego było kilka kilometrów ale dzisiaj było ich ponad sto i praktycznie non stop pod , z małymi wyjątkami.
Samokrytyka złożona ... bo czuję te kilometry jeszcze teraz. :-(
Ale od początku.
Postanowiłem potowarzyszyć starszejpani (Oli) w jej wycieczce na spotkanie towarzyskie (kulinarne) braci rowerowej z forum w okolice Dolska.
Pobudka w okolicy szóstej rano. Niespieszne ogarnięcie tego i owego i ruszam.
Najpierw do Lusówka z wiatrem . Tam się spotykamy i już teraz tylko pod ... !
Jedzie mi się dobrze pomimo podmuchów. Ale Ola taszczy ze sobą ze dwadzieścia kilogramów "klamotów" + do tego ciężki treking.
Momentami tak wieje (a jedziemy na południe) że 14/h to wszystko co bidula może z siebie dać. Jest mi jej żal . Staram się ją osłaniać ale nie zawsze to wychodzi i często się rozdzielamy.
Pierwszy postój w Stęszewie. Tankujemy i w drogę. Ruszamy i znowu wiatr nie odpuszcza.
Chwilę za rogatkami spotykamy Tomka. Znajomość wirtualna dzisiaj stała się ciałem (realna). Jest to jakby nie było wydarzenie wiekopomne że owocuje wspólnym zdjęciem.
Przepraszam za jakość ! Ale nie przestawiłem wajchy i wyszło takie rozwiane/rozchwiane jak dzisiejsze moje ego . :-(

To trzeba było uwiecznić ... :-) © Jurek57
Jeszcze krótka wymiana zdań i każdy w swoją stronę.
Od Dymaczewa Starego do Nowego trochę lżej (wieje z boku) . Góra 1-2 km. Potem w prawo na Bolesławiec i już centralnie pod ...
.Dojeżdżamy do Pecny i ostatnie 14 km do Czępinia. Początkowo trochę lasu w okolicach Konstantynowa , jest czas na odpoczynek. Ale dalej gołe pole i tu nas prawie stopuje.
Wreszcie Czępiń.
Niby jest prawie dziesięć stopni na plusie ale przez ten paskudny wiatr szybko się wychładzamy i trzeba się gdzieś skryć.
Na miejsce postoju wybieramy przykościelną stajenkę (żłóbek). Jest tam święta rodzina z Jezuskiem , zwierzęta i to co powinno być w szanującej się szopce. Sporo pachnącego siana .
Zaszywamy się na chwilę. Zjadamy co kto ma by mieć siły na dalszą walkę.
Myślę że nie jest to świętokradztwo , wszak było to nasze schronienie tylko ... !
To już koniec wspólnej jazdy. Żegnamy się na skrzyżowaniu.
Ola kierunek Śrem ja po swoich śladach do Stęszewa.
Do Pecny (Pecnej ?) z wiatrem (14 km) . Szybkość powala (35-40 km/h). I to jest jedyny pozytyw z wiatru !!!
Dalej już ciężka orka pod ... . Mam wrażenie że centralnie pod ... jedzie się lepiej. Podmuchy z boku są momentami tak silne że aż niebezpieczne.
Jestem w Stęszewie i teraz ostatnie 14 km. Cały czas wiatr z boku . Na drodze zatrzęsienie samochodów. Dobrze że chociaż spycha mnie na prawo do rowu ... . Droga wydaje się nie mieć końca ... ale w końcu ... meta !
Dostałem dzisiaj szkołę.
Gdyby jeszcze 20-30 kilometrów to pewnie bym wymiękł.
Samotna jazda w takich warunkach to horror. Z Olą , chociaż wolno to inny świat ! I w zacnym towarzystwie ! :-)
Szczególne gratulacje i podziw dla Starszej ! Swój dystans (cały) pod wiatr bez krótkiego nawet bonusu z nim w plecy.
I to na pieruńsko ciężkim sprzęcie !
Ukłony OLA !!!
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Sto kilometrów plus
Dane wyjazdu:
45.42 km
0.00 km teren
02:08 h
21.29 km/h:
Maks. pr.:30.50 km/h
Temperatura:-5.1
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 99 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Jest dobrze ... ! :-)
Piątek, 22 stycznia 2016 · dodano: 22.01.2016 | Komentarze 26
Dzisiejsza trasa: Buk - Otusz - Niepruszewo - Brzoza - Grzebienisko - (prawie) Młodasko i powrót po swoich śladachPogoda: Słonecznie , wietrzyk z południa i kilka stopni poniżej zera (-5) Jak na środek zimy EKSTRA !!!
Zwlekałem z inauguracją sezonu. Już wczoraj było blisko ... ale dzisiaj to już nie było wymówek !
Dodatkowym argumentem że trzeba się ruszyć i nie marudzić były ranne życzenia od mojego wnuka z okazji dnia dziadka !!! :-)
Franek jeszcze nie mówi ale jego rozbrajający uśmiech jest nie z tej ziemi ! :-)
Ruszyłem się w okolicach pierwszej. Jadę szosą , więc tylko po twardym i czarnym. Drogi w dobrym stanie , zero lodu czy śniegu. Sól zdołała już odparować i gdyby nie to że zima i poniżej zera nie byłoby na co narzekać. Jedzie się świetnie (nawet jak się miesiąc pościło).
Z wiatrem jest rewelacyjnie , zaś pod trochę zatyka. Ale bez przesady.

Ruszmy się ... :-) © Jurek57
Jestem w połowie drogi (rałchen pałza) a tu telefon. Jestem gaduła , interlokutor gaduła więc gadamy i gadamy. Siedzę wprawdzie na przystanku autobusowym ale zacienionym. Niby nie wieje , znośnie, ale po godzinie (rozmowy) "zamarzam" , znaczy drętwieją mi członki ... .
Dla uściślenia ... tylko te z kością w środku ! :-)
Potem wsiadam na rower i przez 10 km ... rozmarzam !
Mimo wszystko ... było warto !!!
Dla Franka , rozmowy i oczywiście dla zdrowotności ... ma się rozumieć ! :-)
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
0.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Najlepszego ... rowerowego ... !
Czwartek, 31 grudnia 2015 · dodano: 31.12.2015 | Komentarze 6
Jedni piszą podsumowania , inni już planują przyszłoroczne podboje.Dla mnie upływający rok był kolejnym który pozwolił mi spełniać swoje rowerowe pasje. Najważniejsze że obyło się bez kontuzji , kraks i dopisywało zdrowie.
Wszystkim z którymi jeździłem , których mijałem na drodze i tych których spotkam w nowym roku , życzę , Wszystkiego Najlepszego !
Życzę optymizmu i takich widoków !!!

Wszystkiego Najlepszego w 2016 !!! :-)
pozdrawiam Wszystkich ... !




