Info
Więcej o mnie.
Sezon 2023

Sezon 2022

Sezon 2021

Sezon 2020

Sezon 2019

Sezon 2018

Sezon 2017

Sezon 2016

Sezon 2015

Sezon 2014

Sezon 2013

Sezon 2012

Sezon 2011

Sezon 2010

Sezon 2009

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2022, Wrzesień1 - 2
- 2022, Sierpień4 - 14
- 2022, Lipiec4 - 10
- 2022, Czerwiec7 - 23
- 2022, Maj7 - 9
- 2022, Kwiecień5 - 14
- 2022, Marzec4 - 7
- 2022, Luty2 - 4
- 2022, Styczeń3 - 3
- 2021, Grudzień1 - 3
- 2021, Listopad3 - 7
- 2021, Październik5 - 5
- 2021, Wrzesień5 - 6
- 2021, Sierpień3 - 2
- 2021, Lipiec4 - 5
- 2021, Czerwiec10 - 12
- 2021, Maj5 - 9
- 2021, Kwiecień4 - 12
- 2021, Marzec4 - 7
- 2021, Luty1 - 7
- 2021, Styczeń3 - 13
- 2020, Grudzień5 - 12
- 2020, Listopad3 - 5
- 2020, Październik3 - 3
- 2020, Wrzesień5 - 5
- 2020, Sierpień8 - 8
- 2020, Lipiec3 - 6
- 2020, Czerwiec5 - 15
- 2020, Maj9 - 21
- 2020, Kwiecień7 - 32
- 2020, Marzec3 - 7
- 2019, Grudzień4 - 10
- 2019, Listopad6 - 16
- 2019, Październik4 - 10
- 2019, Wrzesień7 - 18
- 2019, Sierpień8 - 38
- 2019, Lipiec6 - 35
- 2019, Czerwiec12 - 29
- 2019, Maj6 - 29
- 2019, Kwiecień4 - 11
- 2019, Marzec3 - 11
- 2019, Luty1 - 3
- 2019, Styczeń1 - 6
- 2018, Grudzień5 - 29
- 2018, Listopad2 - 14
- 2018, Październik2 - 9
- 2018, Wrzesień7 - 22
- 2018, Sierpień4 - 12
- 2018, Lipiec5 - 63
- 2018, Czerwiec4 - 15
- 2018, Maj4 - 18
- 2018, Kwiecień7 - 23
- 2018, Marzec1 - 4
- 2018, Luty6 - 18
- 2018, Styczeń3 - 10
- 2017, Grudzień5 - 22
- 2017, Listopad6 - 18
- 2017, Październik3 - 12
- 2017, Wrzesień6 - 37
- 2017, Sierpień7 - 34
- 2017, Lipiec14 - 84
- 2017, Czerwiec17 - 66
- 2017, Maj11 - 62
- 2017, Kwiecień10 - 51
- 2017, Marzec17 - 111
- 2017, Luty14 - 95
- 2017, Styczeń13 - 127
- 2016, Grudzień10 - 80
- 2016, Listopad9 - 59
- 2016, Październik7 - 33
- 2016, Wrzesień12 - 73
- 2016, Sierpień6 - 21
- 2016, Lipiec13 - 81
- 2016, Czerwiec20 - 226
- 2016, Maj24 - 152
- 2016, Kwiecień10 - 80
- 2016, Marzec3 - 31
- 2016, Luty3 - 33
- 2016, Styczeń2 - 40
- 2015, Grudzień2 - 14
- 2015, Listopad2 - 20
- 2015, Październik2 - 31
- 2015, Wrzesień4 - 46
- 2015, Sierpień13 - 76
- 2015, Lipiec8 - 50
- 2015, Czerwiec7 - 55
- 2015, Maj9 - 46
- 2015, Kwiecień4 - 23
- 2015, Marzec3 - 37
- 2015, Luty4 - 56
- 2015, Styczeń3 - 50
- 2014, Grudzień5 - 57
- 2014, Listopad5 - 36
- 2014, Październik3 - 26
- 2014, Wrzesień8 - 48
- 2014, Sierpień9 - 55
- 2014, Lipiec16 - 104
- 2014, Czerwiec12 - 98
- 2014, Maj12 - 44
- 2014, Kwiecień8 - 22
- 2014, Marzec8 - 29
- 2014, Luty3 - 16
- 2014, Styczeń3 - 19
- 2013, Grudzień10 - 35
- 2013, Listopad4 - 19
- 2013, Październik8 - 29
- 2013, Wrzesień10 - 39
- 2013, Sierpień9 - 32
- 2013, Lipiec11 - 43
- 2013, Czerwiec10 - 34
- 2013, Maj10 - 40
- 2013, Kwiecień8 - 32
- 2013, Marzec6 - 23
- 2013, Luty3 - 22
- 2013, Styczeń2 - 9
- 2012, Grudzień7 - 23
- 2012, Listopad4 - 12
- 2012, Październik8 - 15
- 2012, Wrzesień11 - 29
- 2012, Sierpień10 - 36
- 2012, Lipiec11 - 29
- 2012, Czerwiec9 - 38
- 2012, Maj9 - 26
- 2012, Kwiecień12 - 47
- 2012, Marzec9 - 46
- 2012, Luty4 - 13
- 2012, Styczeń8 - 28
- 2011, Grudzień4 - 11
- 2011, Listopad6 - 17
- 2011, Październik6 - 12
- 2011, Wrzesień9 - 20
- 2011, Sierpień11 - 23
- 2011, Lipiec8 - 20
- 2011, Czerwiec10 - 12
- 2011, Maj8 - 6
- 2011, Kwiecień8 - 11
- 2011, Marzec7 - 21
- 2011, Luty4 - 24
- 2011, Styczeń5 - 15
- 2010, Grudzień6 - 18
- 2010, Listopad5 - 13
- 2010, Październik9 - 18
- 2010, Wrzesień6 - 19
- 2010, Sierpień10 - 30
- 2010, Lipiec8 - 18
- 2010, Czerwiec6 - 25
- 2010, Maj9 - 29
- 2010, Kwiecień8 - 16
- 2010, Marzec5 - 26
- 2010, Luty2 - 17
- 2010, Styczeń7 - 59
- 2009, Grudzień9 - 23
- 2009, Listopad7 - 5
- 2009, Październik3 - 4
- 2009, Wrzesień8 - 12
- 2009, Sierpień9 - 19
Dane wyjazdu:
49.95 km
0.00 km teren
01:57 h
25.62 km/h:
Maks. pr.:34.90 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
W międzyczasie ... (055)
Środa, 26 października 2016 · dodano: 26.10.2016 | Komentarze 3
Dzisiaj wolny dzień ! :-)Ale zacząłem go dopiero około południa ! ... Musiałem odespać wczorajsze służbowe wojaże !
Przed południem jeszcze mglisto ale zaraz po ... pięknie ! Słońce i nawet temperatura otarła się o dychę !
Na rowerze po piętnastej. Nadal słonecznie, wiaterek minimalny ale temperatura spada. Nie miałem nic pod kaskiem i to mnie trochę na początku w ... ło.
Sama jazda w takich warunkach to przyjemność. Suchutko, widoki ładne, słonecznie.
Trasa , oklepana. Ale to się jakby nie liczy. Ważne że te dwie godziny możesz sobie pofolgować, jak chcesz. Wolniej , szybciej ... .
Bez napinki !
Chyba coś w tym jest ... że to cię uzależnia ? ...

... Mnie się podoba to coraz bardziej © Jurek57
pozdrawiam Wszystkich ...
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
57.90 km
0.00 km teren
02:16 h
25.54 km/h:
Maks. pr.:42.70 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Ranny (jakoś około 9) ptaszek ! :-)
Niedziela, 23 października 2016 · dodano: 23.10.2016 | Komentarze 4
Dzisiejsza trasa: Buk - Otusz - Niepruszewo - Więckowice - Dopiewo - Dopiewiec - Konarzewo - Trzcielin - Stęszew - Tomiczki - Jeziorki - Piekary - Dobieżyn - BukPogoda: Z rana rześko bo tylko +4. Potem już bardziej znośnie ... . Na finiszu wyjrzało nawet słońce i lekko ruszył się wiatr.
W południe wizyta wnuka !
Więc chcąc pojeździć ... musiałem zwlec się z "barłogu" trochę wcześniej. Mimo że za mną typowy (jak dla mnie) tydzień z pobudkami w okolicach 3 w nocy. Życie !
Jest dziewiąta i ruszam. W powietrzu mgły i wilgoć. Ale drogi suche. Chociaż było tak ponuro że myślałem że jest wcześniej.
Nie ma co kombinować ! Jadę tak by na koniec mieć trochę w plecy.
Założyłem na siebie co trzeba ... zapomniałem tylko stosownych rękawiczkach. Efekt po 4-5 km mam je skostniałe. Krioterapia ? :-)
Mimo to jedzie się dobrze a nawet bardzo ... . Nie odczuwam ani zbytniego wysiłku ani oznak zbytniego parowania organizmu.
Dla mnie ostatnio trafić z "garderobę" to spore osiągnięcie.
Nawet nowe siodełko znalazło wspólny "temat" z d..ą ! Czyżby to oznaczało współpracę ? :-)
Przed Niepruszewem mijam uśmiechniętego kolarza , pozdrawiamy się , a potem robimy to samo za Trzcielinem. Jedziemy w przeciwnych kierunkach. Jest to dobitny przykład na stwierdzenie że ziemia jest mimo wszystko, okrągła ! :-)
Mimo że to jesień na polach żniwa. Teraz dla odmiany buraczane !
Chłopy , przepraszam farmerzy , uwijają się jak w ukropie ! Znaczy , cukier krzepi !!!

Buraki wszystkich krajów, łączcie się ... ! :-) © Jurek57
Podsumowując !
Mimo deficytu w spaniu ... było świetnie.
Dobranoc ! :-)
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
44.74 km
0.00 km teren
01:44 h
25.81 km/h:
Maks. pr.:38.60 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
W międzyczasie ... (054)
Czwartek, 20 października 2016 · dodano: 20.10.2016 | Komentarze 6
Minął tydzień rowerowego postu ! Z jednej strony spowodowany pogodą ... z drugiej nawałem roboty. Ale dzisiaj jedno i drugie jakby zeszły na drugi plan. Był nawet taki moment że zaświeciło niemrawo słońce !Drzewa zmieniają kolory ... . Zresztą cała przyroda jakby zmieniała przyodziewek. Nie mogę się doczekać kiedy przy słonecznej pogodzie zaprezentują się w całej krasie... ! Jesień od rowerzystów wymaga "wyrzeczeń" , za to rekompensuje im to swoją urodą !
Dzisiaj już w okolicach 16 jechałem.
Temperatura nie powala ... za to jechało się po suchym.
I tak : ... Buk - Otusz - Niepruszewo - Brzoza - Ceradz Dolny - Grzebienisko - Wierzeja - Wilkowo - Grodziszczo - Brzoza - Niepruszewo - Otusz - Buk
Tydzień bez roweru to długo. I z początku nawet się zasapałem. Ale im dalej ... tym lepiej , mimo wiatru. Trochę mnie zdziwił wzmożony ruch. Ale to pewnie dlatego że zwykle moje jazdy były późniejsze.
Od wczoraj jestem posiadaczem nowego siodełka. TOPEAK "Free XX 3D comfort". Nie omieszkałem go dosiąść.
Wrażenia : Odczuwam zmianę ! :-) Czy dobrą ? Czas pokaże. Dzisiaj czułem się trochę jak fak-ir testujący nowe "łoże".
D..a nie szklanka ... nie ma wyjścia ... musi przywyknąć ! Za to z wyglądu .. jest "odlotowe ! :-)

Mnie się podoba ... ! © Jurek57
Podobno od jutra ma być już tylko lepiej (pogodowo) ! Zatem już się nie mogę doczekać ! :-)
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
36.45 km
0.00 km teren
01:27 h
25.14 km/h:
Maks. pr.:45.20 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
W międzyczasie ... (053)
Czwartek, 13 października 2016 · dodano: 13.10.2016 | Komentarze 3
Dzisiejsza trasa prawie identyczna jak ostatnia (z przed tygodnia) , tylko w odwrotnej kolejności.A to wszystko za sprawą wiatru.Wiało chyba ze wschodu. I to solidnie pomimo późnej pory.
Wyszło chyba nie zgorzej ... ale początek był demotywujący ... i to bardzo ! Od Niepruszewa już "z górki" ... zawsze coś ! ;-)
Mówi się że łikend ma być przyjemny. Na razie to tylko pobożne życzenia ... . Dzisiaj było zimno !
Zgoliłem brodę !
I to był błąd !
Można powiedzieć że zostałem spoliczkowany ... !
Tydzień w robocie pod znakiem bicia rekordów przelotowych.
Od poniedziałku do dzisiaj spałem nie dłużej jak 15 h. Powoli zamieniam się w "autopilota".
Na koniec refleksja która prześladuje mnie od wczoraj.
Dwa dni z rzędu byłem w Świdnicy. Dwa razy w paskudnej pogodzie ! Widziałem kilka poważnych wypadków drogowych. Jeden tragiczny !
O jeden za dużo !
mimo to ... pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
34.70 km
0.00 km teren
01:24 h
24.79 km/h:
Maks. pr.:45.20 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
W międzyczasie ... (052)
Wtorek, 4 października 2016 · dodano: 04.10.2016 | Komentarze 6
Dzisiaj mogłem być w Czechach ! Na marginesie , jest to ostatnio kraj który nawiedzam cyklicznie ... .Dzięki zmianie planów "nie rzuciłem ziemi z skąd nasz ród ... " i mogłem pojeździć ! Nomen omen na czeskim rowerze ! :-)
Trasa : tzw. północno-zachodnia. Buk - Otusz - Niepruszewo - Brzoza - Ceradz Dolny - Grzebienisko - Wierzeja - Wilkowo - Buk
Pogoda: Około 17 już chłodno. Ale słonecznie. Poza tym wiało solidnie !
Kiedy wychodziłem na rower miałem obawy czy aby mnie nie zwieje z drogi. Chociaż wiatr był solidny w wysokiej kukurydzy i kępach krzaków można było z nim walczyć. Jedynie otwarte przestrzenie dawały popalić. Były momenty że jazda na wprost przypominała wychylanie się na zakrętach. Wiatr acz silny miał tę "zaletę" że wiał równo. Nie szarpał i był przewidywalny. :-)
Jazda pod ... to ciągła walka ... i minimalizowanie oporów. Raczej 1:0 dla natury. 22-23 km/h to wszystko na co mnie było stać.
Kiedy mi powiało jednak ... to już na całego. 37-40 to norma ! Wtedy się czuje że się Żyje !!! Nie było tej hulanki dużo , może z 5-6 km ... ale zawsze coś ! :-)

Moje boje © Jurek57
Jesień to dynamiczna pora roku. I wiatr nie raz zajrzy (powieje) nam w oczy. Od jutra ma u nas padać (podobno) , szkoda !
Bo mimo pewnych wietrznych "niedogodności" wolę jak wieje jednak niż być mokry !
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
47.90 km
0.00 km teren
01:50 h
26.13 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Ta niedziela jest jak film ...
Niedziela, 2 października 2016 · dodano: 02.10.2016 | Komentarze 3
... taniej , klasy B . Facet się pałęta w nim (znaczy ja) w nieciekawym tle ... .Tak to wyglądało dzisiaj jeśli idzie o scenografie ... ! :-)
Ale poza tym było OK !
Dzisiaj po południu miałem planowaną imprezę rodzinną , więc na rower albo wcale albo z rana.
Jakież było moje zdziwienie kiedy po wczorajszej wieczorno-nocnej podróży (Słońsk-Buk) w strugach deszczu a nawet oberwaniu chmury , wczesny ranek przywitał mnie bezchmurnym niebem. Aż się chciało jeździć ... bo rześko i pachnąco ... !
Drogi suche , więc ruszam w okolicy dziesiątej.
Rundka przez Otusz - Niepruszewo - Więckowice - Dopiewo - Trzcielin - Stęszew . Na początek wiatr w plecy ... początkowo prawie nie odczuwalny. Potem już sobie pofolgował ... :-)
Do Dopiewa leciałem jak na skrzydłach. Raz że z wiatrem , drugie że asfalty niezgorsze. Dalej już miałem tylko jak w przysłowiu !
Biednemu zawsze wiatr ... i asfalty ! :-)
Trochę spuściłem z tonu ... ale udało mi się podłączyć pod takiego jednego "profi" i było do kogo równać !
Od Stęszewa (pod wiatr) też mi się udało.
Zaraz za rogatkami minął mnie przyodziany w narodowe barwy kolarz ! Od teraz był dla mnie , jeśli tak można powiedzieć "SPIRITUS MOVENS" moich "cierpień" ! ::-)
Choć oddalał się ode mnie , miałem z nim kontakt wzrokowy (chociaż) . Był jak to mówi klasyk ... moją inspiracją !
Czternaście kilometrów pod wiatr ... przeżyłem i to nawet szybko !
Nie ma to jak dobra motywacja !
Jazda z rana jak śmietan (nawet pod wiatr) !
Było świetnie !!! :-)
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
35.10 km
0.00 km teren
01:22 h
25.68 km/h:
Maks. pr.:33.50 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
W międzyczasie ... (051)
Piątek, 30 września 2016 · dodano: 30.09.2016 | Komentarze 3
Dzisiaj nareszcie udało mi się "wykroić" trochę czasu na rower. Jazda dopiero po siedemnastej ... ale dobre i to !Bardzo chce mi się jeździć ... w pracy planuję krótkie poobiednie wypady. Ale kiedy wracam do domu , muszę odespać "zarwane noce" !
W tym tygodniu znowu wypadło , więcej za kółkiem niż w łóżku ... :-(
Trudno : this my life !
Rundka południowo/zachodnia. Najpierw pod wiatr potem już na wspomaganiu. Mimo to udało się utrzymać w miarę równe tępo !
Aura nadal dopisuje ... chociaż co niektórzy przepowiadacze wieszczą definitywny koniec "lata". Zobaczymy ?
Nieraz mam wrażenie że w dziedzinie czarnowidztwa dzierżymy światową palmę pierwszeństwa !
Są takie "media" opiniotwórcze które nawet nasz (obiektywny) wspólny sukces są w stanie przekuć w klęskę.
PANIE BOŻE MIEJ NAS W OPIECE !
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
121.30 km
0.00 km teren
04:50 h
25.10 km/h:
Maks. pr.:44.00 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Jesienna ? Letnia ! stówka ... !
Niedziela, 25 września 2016 · dodano: 25.09.2016 | Komentarze 5
Dzisiejsza trasa : Buk - Stęszew - Łódź - Dymaczewo Stare - Bolesławiec - Drużyna Poznańska - Konstantynowo - Iłówiec - Sucharzewo - Szołdry - Grabianowo - Manieczki - Szymanowo - Psarskie - Śrem - Zbrudzewo - Orkowo - Czmoniec - Radzewice - Świątniki - Rogalin - Mosina - Krosinko - Dymaczewo Stare - Łódź - Stęszew - BukPogoda : Letnia ! Najpierw wiatr w twarz od Śremu już pomagał ! Świetne warunki jak na jesień ! :-)
Plany były ambitniejsze ... :-) Ale tak wyszło że zaspałem !
Miast ruszyć skoro świt i otrzeć się może o dwie stówy ... Trzeba było brać co jest !
Planowałem że dojadę do Dolska i dużym łukiem wrócę do domu. Ruszyłem z kilkoma godzinami w "plecy" i już potem nie chciało mi się gonić ... !
Jeśli taka ma być jesień to niech tak będzie ... ! Z rana (około 10) rześko. Nogi jeszcze można opalać ale góra już na długo !
Założyłem na siebie co trzeba i ruszyłem. Drogi pustawe. I nawet sławetna w dziury 306 do Stęszewa jakby bardziej "ludzka" rowerowa !
W Dymaczewie Starym krótkie "tankowanie". Oraz ciekawe spostrzeżenia ... co do przyczyn rannego pragnienia ... ! :-) Chociaż nie tylko.

Każda wieś ma swoich bohaterów ! © Jurek57
Dalej Bolesławiec , Drużyna i w Iłówcu koślawą drogą do 310 by tam już prosto do Śremu. Nic tam jakoś wysokiego nie rosło więc trochę mnie wiatr przećwiczył ... na tym odcinku !

"szeroka" brama . Szymanowo © Jurek57

Ładna ... ! Śrem © Jurek57

Zaleje ? Czy nie zaleje ? Warta w Śremie © Jurek57

Warta i Śrem w oddali © Jurek57
W Śremie trochę szwendania ... , oglądania ... . Pora była kościelno/obiadawa toż chyba większość lokali jeszcze zamknięta.
Potem przeprawa przez Wartę i zaraz skręcam na Rogalin.
Od teraz czuć i widać że jest z wiatrem. Licznik odżywa ... i nawet trzeba zrzucić nadmiar odzienia. Robi się nawet upalnie !
Widać że mijający mnie kolarze nie wyłączają nawet matek z dzieciakami ... wszyscy na krótko !
Dociągam tak do Rogalina. Jest nawet z górki ale sznur aut które wylewają się z pod pałacu skutecznie studzą moje zapędy sprinterskie :-) . Chociaż na ostatnim zjeździe do Rogalinka to ja prowadzę kolumnę ! :-) Chociaż kawałek ! :-))
Potem most na Warcie. I korek przed Mosiną . (przejazd kolejowy)
Dla roweru to pikuś ! Znowu na czele ! :-)
Od Mosiny do Stęszewa jedzie się świetnie. Trzy dychy ... nie schodzi ... !
Tankuję jeszcze w Netto ... i ostatnie 14 km.
Nadal z wiatrem , super !

Jesienny ... autor :-) © Jurek57
Jakoś w okolicach szesnastej melduję się pod domem !
Było naprawdę letnio i przyjemnie. Rower i ostatnie "innowacje" się sprawdziły. Żeby jeszcze kilka takich dni ... ?
Jadąc solo jest czas na rozmyślanie . Co lubię . Ale jednak w towarzystwie to inna jakość ! :-)
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Sto kilometrów plus, Wycieczki
Dane wyjazdu:
30.10 km
0.00 km teren
01:10 h
25.80 km/h:
Maks. pr.:33.60 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
W międzyczasie ... (050)
Sobota, 24 września 2016 · dodano: 24.09.2016 | Komentarze 6
Rower wydaje się być sprawny ! Modyfikacja ze stalową mufą to niezłe rozwiązanie. Połączenie jest solidne i trwałe !Nawet się zastanawiam dlaczego takich patentów nie stosuje się w tego rodzaju połączeniach. Tam gdzie elementy zrobione są ze stali i aluminium i podlegają dużym obciążeniom prędzej czy później może dojść do zerwania gwintu bądź przy niewłaściwym dokręcaniu robi się problem ... !
Dzisiaj dopiero po siedemnastej. Krótka rundka południowo-zachodnia przez Niegolewo - Opalenicę i Wojnowice. Kiedy słońca się chyli ku zachodowi robi się o tej porze już chłodno. Mimo to trzeba korzystać z okazji. Wrzesień mamy piękny ... i oby jak najdłużej ... !
Jak zawsze , rower po tygodniu "postu" , wstawania o nieludzkiej porze oraz konfrontacji z rzeczywistością ... działa na mnie jak oliwa wylana na wzburzone fale. Dobrze że jest ! :-)
Mam na jutro pewne plany ... czas pokarze ! :-)
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
0.00 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
W międzyczasie ... (049)
Piątek, 23 września 2016 · dodano: 23.09.2016 | Komentarze 6
Rower jest eksploatowany , jego części podlegają różnym obciążeniom więc pewne niedomagania czy awarie to raczej chleb powszedni.W trakcie ostatniej jazdy dostrzegłem że coś niepokojącego dzieje się z lewą korbą. A raczej połączeniu śrubowym korba pedał.
Krótko mówiąc został zerwany gwint !
Rozważałem kilka sposobów zaradzenia problemowi. Porozmawiałem z fachowcami. wymieniliśmy uwagi ... . Rozważałem np. zaspawanie (napawanie) otworu. Potem jego przewiercenie i ponowne nagwintowanie. Ale że korba jest aluminiowa i poddana obróbce kucia na zimno , spawanie (obróbka cieplna) mogłaby osłabić całe połączenie i nie wiadomo czy ta operacja byłaby odpowiednia.
Pamiętam że (jeszcze z pracy kiedy miałem do czynienia ze starymi fachowcami z Cegielskiego) takie felerne (zerwane) gwinty ratowano odpowiednimi tulejami. Udało mi się takową kupić przez allegro. Cena 8,50 pln/szt. Jedyny problem że to lewa korba i lewy gwint. Byłbym w stanie to zrobić sam. Ale kupno odpowiedniego gwintownika który by skrawał w odwrotną stronę przerosło moje możliwości. Po pierwsze w handlu takowy nie występuje. A szukanie pomocy u marketowych "konsultantów" to tak jakbym rozmawiał z kosmitą ! :-(
Owszem można to kupić u specjalistycznych dostawców ale koszt ich przekracza cenę nowej korby !
Udało mi się jednak znaleźć odpowiedniego narzędziowca który wykonał usługę ! Jestem bardzo zadowolony !!!
Fachowiec był profesjonalistą i cenił sobie swoją prace ... ale to jeszcze można przełknąć . :-)
Czego się nie robi albo robi dla zwykłego pedała ! Przepraszam SPD - a i to lewego ! :-)

Tuleja i pedał na swoim miejscu ! © Jurek57

Powinno być wieczne ! © Jurek57
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Sprawy do załatwienia