Info
Więcej o mnie.
Sezon 2023
Sezon 2022
Sezon 2021
Sezon 2020
br>Sezon 2019
Sezon 2018
Sezon 2017
Sezon 2016
Sezon 2015
Sezon 2014
Sezon 2013
Sezon 2012
Sezon 2011
Sezon 2010
Sezon 2009

Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2022, Wrzesień1 - 2
- 2022, Sierpień4 - 14
- 2022, Lipiec4 - 10
- 2022, Czerwiec7 - 23
- 2022, Maj7 - 9
- 2022, Kwiecień5 - 14
- 2022, Marzec4 - 7
- 2022, Luty2 - 4
- 2022, Styczeń3 - 3
- 2021, Grudzień1 - 3
- 2021, Listopad3 - 7
- 2021, Październik5 - 5
- 2021, Wrzesień5 - 6
- 2021, Sierpień3 - 2
- 2021, Lipiec4 - 5
- 2021, Czerwiec10 - 12
- 2021, Maj5 - 9
- 2021, Kwiecień4 - 12
- 2021, Marzec4 - 7
- 2021, Luty1 - 7
- 2021, Styczeń3 - 13
- 2020, Grudzień5 - 12
- 2020, Listopad3 - 5
- 2020, Październik3 - 3
- 2020, Wrzesień5 - 5
- 2020, Sierpień8 - 8
- 2020, Lipiec3 - 6
- 2020, Czerwiec5 - 15
- 2020, Maj9 - 21
- 2020, Kwiecień7 - 32
- 2020, Marzec3 - 7
- 2019, Grudzień4 - 10
- 2019, Listopad6 - 16
- 2019, Październik4 - 10
- 2019, Wrzesień7 - 18
- 2019, Sierpień8 - 38
- 2019, Lipiec6 - 35
- 2019, Czerwiec12 - 29
- 2019, Maj6 - 29
- 2019, Kwiecień4 - 11
- 2019, Marzec3 - 11
- 2019, Luty1 - 3
- 2019, Styczeń1 - 6
- 2018, Grudzień5 - 29
- 2018, Listopad2 - 14
- 2018, Październik2 - 9
- 2018, Wrzesień7 - 22
- 2018, Sierpień4 - 12
- 2018, Lipiec5 - 63
- 2018, Czerwiec4 - 15
- 2018, Maj4 - 18
- 2018, Kwiecień7 - 23
- 2018, Marzec1 - 4
- 2018, Luty6 - 18
- 2018, Styczeń3 - 10
- 2017, Grudzień5 - 22
- 2017, Listopad6 - 18
- 2017, Październik3 - 12
- 2017, Wrzesień6 - 37
- 2017, Sierpień7 - 34
- 2017, Lipiec14 - 84
- 2017, Czerwiec17 - 66
- 2017, Maj11 - 62
- 2017, Kwiecień10 - 51
- 2017, Marzec17 - 111
- 2017, Luty14 - 95
- 2017, Styczeń13 - 127
- 2016, Grudzień10 - 80
- 2016, Listopad9 - 59
- 2016, Październik7 - 33
- 2016, Wrzesień12 - 73
- 2016, Sierpień6 - 21
- 2016, Lipiec13 - 81
- 2016, Czerwiec20 - 226
- 2016, Maj24 - 152
- 2016, Kwiecień10 - 80
- 2016, Marzec3 - 31
- 2016, Luty3 - 33
- 2016, Styczeń2 - 40
- 2015, Grudzień2 - 14
- 2015, Listopad2 - 20
- 2015, Październik2 - 31
- 2015, Wrzesień4 - 46
- 2015, Sierpień13 - 76
- 2015, Lipiec8 - 50
- 2015, Czerwiec7 - 55
- 2015, Maj9 - 46
- 2015, Kwiecień4 - 23
- 2015, Marzec3 - 37
- 2015, Luty4 - 56
- 2015, Styczeń3 - 50
- 2014, Grudzień5 - 57
- 2014, Listopad5 - 36
- 2014, Październik3 - 26
- 2014, Wrzesień8 - 48
- 2014, Sierpień9 - 55
- 2014, Lipiec16 - 104
- 2014, Czerwiec12 - 98
- 2014, Maj12 - 44
- 2014, Kwiecień8 - 22
- 2014, Marzec8 - 29
- 2014, Luty3 - 16
- 2014, Styczeń3 - 19
- 2013, Grudzień10 - 35
- 2013, Listopad4 - 19
- 2013, Październik8 - 29
- 2013, Wrzesień10 - 39
- 2013, Sierpień9 - 32
- 2013, Lipiec11 - 43
- 2013, Czerwiec10 - 34
- 2013, Maj10 - 40
- 2013, Kwiecień8 - 32
- 2013, Marzec6 - 23
- 2013, Luty3 - 22
- 2013, Styczeń2 - 9
- 2012, Grudzień7 - 23
- 2012, Listopad4 - 12
- 2012, Październik8 - 15
- 2012, Wrzesień11 - 29
- 2012, Sierpień10 - 36
- 2012, Lipiec11 - 29
- 2012, Czerwiec9 - 38
- 2012, Maj9 - 26
- 2012, Kwiecień12 - 47
- 2012, Marzec9 - 46
- 2012, Luty4 - 13
- 2012, Styczeń8 - 28
- 2011, Grudzień4 - 11
- 2011, Listopad6 - 17
- 2011, Październik6 - 12
- 2011, Wrzesień9 - 20
- 2011, Sierpień11 - 23
- 2011, Lipiec8 - 20
- 2011, Czerwiec10 - 12
- 2011, Maj8 - 6
- 2011, Kwiecień8 - 11
- 2011, Marzec7 - 21
- 2011, Luty4 - 24
- 2011, Styczeń5 - 15
- 2010, Grudzień6 - 18
- 2010, Listopad5 - 13
- 2010, Październik9 - 18
- 2010, Wrzesień6 - 19
- 2010, Sierpień10 - 30
- 2010, Lipiec8 - 18
- 2010, Czerwiec6 - 25
- 2010, Maj9 - 29
- 2010, Kwiecień8 - 16
- 2010, Marzec5 - 26
- 2010, Luty2 - 17
- 2010, Styczeń7 - 59
- 2009, Grudzień9 - 23
- 2009, Listopad7 - 5
- 2009, Październik3 - 4
- 2009, Wrzesień8 - 12
- 2009, Sierpień9 - 19
Dane wyjazdu:
45.27 km
0.00 km teren
01:53 h
24.04 km/h:
Maks. pr.:49.80 km/h
Temperatura:28.6
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:265 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Koedukacja ... ?
Niedziela, 8 lipca 2018 · dodano: 08.07.2018 | Komentarze 9
Dzisiejsza trasa : Prusim - Kamionna - Wiktorowo - Dzięcielin - Międzychód - Bielsko - Kłosowice - Sieraków - Góra - Kurnatowice - Prusim
Pogoda : Fantastyczna !!!
Pojechałem do Prusimia już w sobotę. Niestety i to jest już chyba normą , sam. :-( Mimo to zachęcam wszystkich do odwiedzenia tamtych stron ... bo naprawdę WARTO !
Jednak się nie nudziłem.
Miałem w planach niwelacje terenu pod basen i jego reaktywacje. Potem mecz. A na koniec nocleg pod gwiazdami czyli gołym niebem. :-) Ramantycznie ...?
Niwelacja terenu przerosła moje plany (nie możliwości) i dała mi porządnie w kość. Styrałem się przy tej robocie jak koń !!! Zabrakło więc czasu na śledzenie meczu ale z wynikiem byłem na bieżąco. Żałuję tylko że nie widziałem (ponoć ?) bardzo zaciętej i ambitnej "walki" !
Nocleg pod gwiazdami jednak był !!! I nie było to twarde lądowanie ! :-)
Kupiłem sobie na tę okazję nawet odpowiedni napitek by kontemplacja i wspominanie "dawnej chwały" :-) (jak w takich momentach) było pełniejsze. :-)
Drogą zakupu detalicznego wszedłem w posiadanie wina owocowego o "swojsko brzmiącej" nazwie SNAJPER ! Wprawdzie daleko mu do poetyki w temacie nazewnictwa rodzimych trunków z sprzed lat jak (Kwiat Jabłoni , Czarnolas czy chociażby po prostu Wino Owocowe) Ale dreszczyk emocji i nostalgia jednak została !
Trzeba powiedzieć że producent trunku zadbała o wszystko. Również o odpowiedni , znajomy "bukiet" !!! Ale przede wszystkim o BHP.
Trunek sprzedawany jest w plastikowych butelkach. I np. upadek na twarde podłoże ,opakowanie amortyzuje z wdziękiem. Nie to co , onegdaj brązowe , szklane butelki. Które pękając w najbardziej nie odpowiednich momentach wywoływały nie skrywaną rozpacz i pytanie dlaczego teraz ?! . Które jednak kiedy przetrwały można było wymienić w skupie na 2 zł.
Łezka się w oku kręci .... :-)
Zatem noc spędziłem romantycznie. O ile to możliwe solo ? Nostalgicznie gapiąc się w gwiazdy ... i kosztując "smaków" młodości ! :-)
Kto nie był i się kryguje z odwiedzinami .... niech żałuje !!! :-)

Świat jest piękny ! © Jurek57

Nieprawdaż ? © Jurek57
Niedziele zacząłem z "poślizgiem" !
Chciałem "walnąć" setkę ! (Idzie o kilometry rzecz jasna ! :-) ) ale nim złapałem "pion" było około południa.
Więc czasu starczyło na połówkę z tego. :-)
Chociaż kierunek był zaplanowany już dawno.
Kiedyś z Remikiem jechaliśmy tamtędy i kontem oka widziałem wtedy ów radar. Postanowiłem sprawdzić czy jeszcze stoi ?
Przetrwał (!!!) jak widać.
To już drugi nostalgiczny akcent opowiadania. I przyczynek do tytułu ! :-)

koedukacja ... ?! :) © Jurek57
Dalej zgrabną pętelką zahaczając o Międzychód z wiatrem w plecy dokręciłem do Prusimia. Obowiązkowo zatrzymując się na sierakowskim rynku na lody !!!
Było : pożytecznie
romantycznie i nostalgicznie
i co najważniejsze
miło
bo starczyło czasu
na rower !!!
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wizyty oficjalne
Dane wyjazdu:
47.50 km
0.00 km teren
01:49 h
26.15 km/h:
Maks. pr.:33.90 km/h
Temperatura:22.3
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 66 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
wolny poniedziałek ...
Poniedziałek, 2 lipca 2018 · dodano: 02.07.2018 | Komentarze 2
Trasa: Buk - Dobieżyn - Piekary - Sznyfin - Dakowy Suche - Uścięcice - Opalenica - Rudniki - Niegolewo - BukPogoda: temperatura już letnia :-) Dużo wiatru ale sprawiedliwie !
Wczoraj a właściwie już od soboty nastawiałem się na jazdę na północ od Prusiamia. Zakwaterowawszy się tam , wygrał ze mną jednak mój wnuk. :-)
Franek mimo że jeszcze kiepsko mówi ... posiada inne "narzędzia" perswazji ! :-)
Dzisiaj wolny , nieplanowany dzień !
Nie było co się długo zastanawiać ... .
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
26.90 km
0.00 km teren
01:03 h
25.62 km/h:
Maks. pr.:37.46 km/h
Temperatura:29.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 62 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
napompowałem rower ... i
Piątek, 29 czerwca 2018 · dodano: 29.06.2018 | Komentarze 3
Dopiero po 18.Chciałem rozjeździć/rozchodzić (niepotrzebne skreślić) nowe buty (szosowe). Efekt polowania typu second hand . I zaszpanować w nowych ciuszkach ! Prezent okolicznościowy od córek !
Trochę piło tu i ówdzie. Cóż ?
pozdrawiam Wszystkich ... !
Trochę piło tu i ówdzie. Cóż ?
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
155.99 km
0.00 km teren
06:30 h
24.00 km/h:
Maks. pr.:50.30 km/h
Temperatura:34.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:775 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Uprzejmie odnoszę ... !
Niedziela, 17 czerwca 2018 · dodano: 17.06.2018 | Komentarze 5
Jak dobrze mieć kolegów !!!Tegoroczne rowerowe wojaże w moim wykonaniu to raczej "łabędzi śpiew" niż jazda na którą się próbuję nastawić.
Byłoby pewnie podobnie dzisiaj .... gdyby nie sobotni telefon od Remika !
Ustalamy : trasę , czas , kierunek . I po kilku minutach mamy zaplanowaną wycieczkę.
Można ?
Można ! :-)
Dzisiejsza trasa: (PKP - Buk - Zbąszynek) Zbąszynek - Szczaniec - Świebodzin - Glińsk - Kaława - Nietoperek - (Paradyż) - Gościkowo - Międzyczecz - Bobowicko - Policko - Pszczew - Łowyń - Mnichy - Prusim - Kurnatowice - Lutomek - Łężeczki - Białokosz - Pniewy - Duszniki - Buk
Pogoda: Rano , przyjemne 22 st.C. Później już tylko cieplej i cieplej..Kulminacja to 34 st.C. I duża wilgotność. Na koniec burza i super ulewa ! Wiatr pomagał !
7:11 - pakuję się do pustego o tej porze (Elf-a) pociągu w którym Remik "grzeje" mi miejsce.
I za niespełna 1/2 h jesteśmy w Zbąszynku i tu już start właściwy !
A zaraz za tunelem kolejowym na ścianie taki oto "przejaw ludowej sprawiedliwości" . Czy to dowód na (jeszcze) głębszą reformę sądownictwa ?

uprzejmie donoszę ... © Jurek57
Jedzie się świetnie. Drogi w dobrym stanie. Znikomy ruch samochodów. Super !
(Dobra zmiana? "Owoc" niehandlowych niedziel ?) :-)
Długośmy się nie widzieli więc gadamy .... gadamy. Tematów nie brakuje !

Seminarium w Paradyżu (w Gościkowie) a my na pierwszym planie. © Jurek57
W Międzyrzeczu krótkie odwiedziny pod miejscowym zamkiem. Inna "twarz" MRU. :-)
Jest czas na "fajkę pokoju" i wytyczenie dalszej trasy.

Międzyrzecki zamek © Jurek57
Wybieramy najlepszą z możliwych opcji.
Starą DK3 !!! To bezapelacyjnie obecnie chyba ? najlepsza i najszersza dd-r w Polsce !!! :-) Zwłaszcza w niedzielę. Na dwudziestu kilku kilometrach mija nas zaledwie kilka samochodów. Bellisimaaaa !

Widok z wieży widokowej w Święchociniu , okolice Przczewa © Jurek57
Robi się nieprzyjemnie gorąco. Temperatura (momentami sięga +34) i duża wilgotność robi swoje. Spowalniamy.
Ale w zamian mamy czas na rozglądanie się.
Odcinek od Międzyrzecza przez Pszczew do Prusimia to na szczęście dobre drogi. Wiele zalesionych odcinków i malownicze widoki. (dolina Kamionki) . Zadbane wsie i rewitalizowana po pegeerowska infrastruktura.(folwark Mnichy)
Nie brakuję też podjazdów i zjazdów.
Osiągamy wreszcie Prusim.
Tutaj dłuższy "popas" !
Jest czas na regeneracje , posiłek i pogadanie z rodziną i wnukiem FRANKIEM !!!
Po 16 ruszamy dalej.
Do Łężeczek jedziemy razem.
Tam już każdy w swoją stronę. Remik na Szamotuły , ja w kierunku Pniew.
Powietrze staje się "lepkie".
Kiedy wjeżdżam stromym podjazdem na punkt widokowy nad jeziorem Chszypskiem Wielkim powoli ustaje wiatr i zaczyna się chmurzyć.
Jest nieznośnie gorąco.
Dociągam do Pniew i mam nawet myśli o ewakuacji ... .
Łapię oddech ... ! Wsparty o płot cmentarza ! :-)
Zgon , był blisko ... ale jeszcze nie teraz ! :)
Jednak ruszam !!!
Kiedy mijam McD przy DK92 zaczyna nieśmiało kropić.
Potem już lać !
Zakładam przeciwdeszczówkę i jazda.
Za plecami burza. Zrywa się wiatr i mnie solidnie popędza ! Temperatura pikuje na ulubione +24 !!!
Od teraz 35-37 km/h to średnia ... :-)
Świetnieeeeeee !
Deszcz kończy się za 10 km
Ale nadal jest prędko ... !
Te ostatnie 26 km w takich warunkach wydatnie podnoszą moją średnią !!!
Było super !
Dzięki Remik ... i .... do następnego ! :-)

nareszcie zaczęło padać ! :-) © Jurek57
Pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Sto kilometrów plus, Wycieczki
Dane wyjazdu:
26.40 km
0.00 km teren
01:01 h
25.97 km/h:
Maks. pr.:35.50 km/h
Temperatura:31.2
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 41 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
>> Hipek <<
Piątek, 8 czerwca 2018 · dodano: 08.06.2018 | Komentarze 4
>> PIĘKNY ZACHÓD <<
To nazwa odbywającego się dosłownie "na naszych oczach" , ultramaratonu rowerowego którego uczestnicy dzisiaj w okolicach Wronek w wielkopolsce , przekroczyli tysiąc kilometrów.
Kiedy go ukończą , a będzie to pewnie w okolicach najbliższej niedzieli wykręcą ponad 1900 km !!! I będą to czasy najlepszych !!!
Śledzę poczynania śmiałków od kilku dni i nocy.
A dzisiaj przejeżdżali przez moje miasto !
Pomyślałem ... ?
Jeśli góra nie chce / nie może do Mahometa ... To musi Mahomet do góry ... ! :-)
Plany były ambitniejsze ! Miała być co najmniej stówka z "bohaterami" .Ale jak to zwykle bywa. Praca i zawirowania około rodzinne zweryfikowały zredukowały trasę i oczekiwania.
Mimo to doszło do "kontaktu" nie tylko wzrokowego ! :-)
Przejechałem kilka kilometrów z >>HIPKIEM<< Które uważam za wyróżnienie i wielką przyjemność.
Zamieniliśmy przy okazjii kilka około rowerowych zdań.
Uwieczniłem też dla potomnych nasze wspólne jestestwa.
Przekazałem wyrazy szacunku i pozdrowienia od Tych którzy o to prosili.
Uścisnęliśmy sobie na koniec prawicę życząc "szerokości". A potem ... odprowadziłem go wzrokiem ... .

mahomet i góra ... :-) © Jurek57
Wspólna jazda na trasie : Sędziny - Zalesie - Buk - Wojnowice.
To niespełna 1% z dystansu całego maratonu. Ale zawsze !!! :-)
Dla tych których to interesuje podaję adres by śledzić ... : monitoringpz.1008.pl
I jeszcze apel - prośba. Gdybyście w tym tygodniu spotkali tych kolarz na szosie ? Jest ich już niewielu ... .
Pokibicujcie im. Zabierzcie też ze sobą jakieś płyny. Będą Wam za nie wdzięczni !
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Sprawy do załatwienia
Dane wyjazdu:
34.60 km
0.00 km teren
01:19 h
26.28 km/h:
Maks. pr.:37.20 km/h
Temperatura:31.2
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 86 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Wyprzedaż ....
Piątek, 1 czerwca 2018 · dodano: 01.06.2018 | Komentarze 3
Wyszło nawet szybko !Zważywszy na okoliczności :
Jestem po weselu ... ! (nie swoim)
Mija właśnie Dzień Dziecka !
Zepsuła mi się ciężarówka !
A jutro na 2 w robocie !

w zestawie z łańcuchem ? © Jurek57
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
41.97 km
0.00 km teren
01:36 h
26.23 km/h:
Maks. pr.:34.64 km/h
Temperatura:27.9
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 31 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
... maj się do nas uśmiecha ... !
Niedziela, 27 maja 2018 · dodano: 27.05.2018 | Komentarze 1
Słowa tej piosenki pamiętam ze szkoły podstawowej. A dzisiaj tak właśnie było !Zresztą tegoroczny maj jest chyba od niepamiętnych czasów protoplastom i nadchnieniem dla autorów podobnych piosenek.
Maj (obecny) jest super ! :)
Wyjazd praktycznie pod wieczór.
Trasa : Buk - Niegolewo - Michorzewo - Opalenica - Kozłowo - Uścięcice - Szewce - Dobieżyn - Buk
Pogoda : Od rana słońce i ciepło . Potem upalnie (chyba ze 29-30 st.C) Trochę wrednego wiatru z NE.
Miałem i chciałem gdzieś pojechać z rana pociągiem i wrócić na kołach.
Zaspałem ! :-(
Trzeba do tego podejść bardziej zdecydowanie ... !
Pogoda nas rozpieszcza !
I proszę tego nie tłumaczyć ociepleniem klimatu.
pozdrawiam Wszystkich ... ! :)
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
109.61 km
0.00 km teren
04:03 h
27.06 km/h:
Maks. pr.:39.14 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:178 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
PREMIERY , Premiery , premiery ...
Niedziela, 20 maja 2018 · dodano: 20.05.2018 | Komentarze 6
A wiec ... Tytuł jest przekorny chociaż mam pewne podstawy by sądzić że jest adekwatny ! :)W niedziele rano skoro świt , wybieram się samochodem do Rawicza by tam sprawdzić czy nadal jestem w stanie się ścigać. Był to w prawdzie maraton w wersji ULTRA ... . Taki 24 godzinny dla twardzieli ... . Ale ja z braku wolnego czasu potraktowałem go tylko i aż jako zabawę w ściganie. Oraz okazje do spotkania kolegów po "fachu".
Dodatkowym atutem rawickiej 24 godzinówki było jeszcze to że opłata startowa była wręcz symboliczna. Było blisko i co najważniejsze że można się było podłączyć do wyścigu o każdej porze będąc jednak oficjalnie klasyfikowany.
Był też jak za te pieniądze bogaty pakiet startowy z wyżywieniem i medal za uczestnictwo i gadżetami .
Ruszam ... !
Zabrałem się w "podróż" (około 7 rano) bodaj chyba z dwoma dominatorami maratonu.
55 km pętlę , dając sobie "profesjonalne" :-) zmiany , ukręciliśmy ze średnią grubo powyżej 3 dych.
Muszę przyznać że kosztowało mnie to trochę zdrowia ale jazda w takim tempie i towarzystwie podniosła moje morale znacznie wyżej niż sądziłem. Drugie zaś kółko już solo i dużo wolniej.
Dla moich towarzyszy startujących od soboty należą się wielkie słowa uznania. Mimo łatwej i płaskiej trasy 9 - 10 kółek w warunkach skrajnych ( w dzień i w nocy wiatr oraz temperatura od +3 do +22) to naprawdę duży wyczyn !
Dziękuję za wspólną jazdę i szacunek dla Was !!!
Mogę więc ten start uważać za tegoroczny wyścigowy debiut i PREMIERĘ !!!

Giro di ... ! © Jurek57
Druga w kolejności Premiera z moim udziałem to to że zdobyłem pierwszy raz w swoim życiu jakikolwiek medal.

Medal dla każdego ... ! :-) © Jurek57
A na koniec przewiozłem w premierowy sposób swój rower ! :) Na bagażniku "HAND MADE". Only własny projekt ! :-)

Jedziemy .... :-) © Jurek57
Podsumowując moje tam dokonania . Wyszło niezgorzej !!!
Zaś rawicka impreza przypadła mi do gustu.
Świetnie zorganizowana. Bez zgrzytów i czekania.Ludzie kompetentni i pomocni..
WARTA POLECENIA !
Postaram się za rok "ukręcić" trochę więcej ! :)
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Maratony, Sto kilometrów plus, Szybcy i wściekli ... :-)
Dane wyjazdu:
56.10 km
0.00 km teren
02:14 h
25.12 km/h:
Maks. pr.:44.62 km/h
Temperatura:27.4
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:167 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
pięknie ... a mogło być tragicznie !
Niedziela, 13 maja 2018 · dodano: 13.05.2018 | Komentarze 7
... czy pani wie co pani zrobiła ?Przecież Pana widziałam !
K ... a !!!
Nie na mnie miała pani patrzeć, tylko na znaki. Które NAKAZUJĄ pani ominąć wysepkę. A pani ma to gdzieś. I tnie prosto ile wlezie by sobie skrócić drogę o 20 m.
No k ... a ona nawet nie wie że tam jest taki znak.
... pończochy opadają !
Było naprawdę blisko ! Cóż ? Jednak żyję i mam się nadal dobrze. :)
A na koniec konwersacji by sobie zrekompensować "nadmiar wrażeń" urwałem jej boczne lusterko ! Czy może należało ją zadenuncjować !?
A poza tym było naprawdę pięknie ... !!

... jeszcze Polska nie zginęła póki my żyjemy !!! :-) © Jurek57
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
42.40 km
0.00 km teren
01:44 h
24.46 km/h:
Maks. pr.:54.99 km/h
Temperatura:23.7
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:382 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
"wielkie koło"... ! :-)
Niedziela, 6 maja 2018 · dodano: 06.05.2018 | Komentarze 4
Jako że jesteśmy (ponoć) najbardziej zapracowanym narodem w europie. Nie odstając zatem od ogółu ... . I w moim przypadku na majowe jazdy w tym roku czasu wolnego starczyło tylko w niedziele !Nawet nie staram się niczego planować czy wymyślać trasy.
Mam jednak to szczęście że istnieje coś takiego jak Prusim i SPK i tam mogę się "wyżyć".
Dzisiaj więc tam.
Wyjechałem późno bo noc obfitowała w atrakcje. Ale potem było już tylko lepiej..
Pogoda jak "drut" , wiatr jakby drugoplanowy i to co jest tam raczej normą to prawie puste drogi.
No i miałem do załatwienia a raczej do "skonsumowania" pewien odcinek drogi. Który zamyka pewien etap.
"Objechanie" na rowerze kuli ziemskiej. !!! Powyższe miało miejsce w okolicach 15:20 !!! :)
Z czego jestem niezmiernie dumny i zadowolony !!! :)

"Wiem że co ranek budzę się ładniejszy. Ale dzisiaj to chyba przesadziłem ... ! :-)) © Jurek57
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wycieczki




