Info
Ten blog rowerowy prowadzi Jurek57 z miasteczka Buk. Mam przejechane 51042.68 kilometrów w tym 5661.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.18 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Sezon 2023
Sezon 2022
Sezon 2021
Sezon 2020
br>Sezon 2019
Sezon 2018
Sezon 2017
Sezon 2016
Sezon 2015
Sezon 2014
Sezon 2013
Sezon 2012
Sezon 2011
Sezon 2010
Sezon 2009
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2022, Wrzesień1 - 2
- 2022, Sierpień4 - 14
- 2022, Lipiec4 - 10
- 2022, Czerwiec7 - 23
- 2022, Maj7 - 9
- 2022, Kwiecień5 - 14
- 2022, Marzec4 - 7
- 2022, Luty2 - 4
- 2022, Styczeń3 - 3
- 2021, Grudzień1 - 3
- 2021, Listopad3 - 7
- 2021, Październik5 - 5
- 2021, Wrzesień5 - 6
- 2021, Sierpień3 - 2
- 2021, Lipiec4 - 5
- 2021, Czerwiec10 - 12
- 2021, Maj5 - 9
- 2021, Kwiecień4 - 12
- 2021, Marzec4 - 7
- 2021, Luty1 - 7
- 2021, Styczeń3 - 13
- 2020, Grudzień5 - 12
- 2020, Listopad3 - 5
- 2020, Październik3 - 3
- 2020, Wrzesień5 - 5
- 2020, Sierpień8 - 8
- 2020, Lipiec3 - 6
- 2020, Czerwiec5 - 15
- 2020, Maj9 - 21
- 2020, Kwiecień7 - 32
- 2020, Marzec3 - 7
- 2019, Grudzień4 - 10
- 2019, Listopad6 - 16
- 2019, Październik4 - 10
- 2019, Wrzesień7 - 18
- 2019, Sierpień8 - 38
- 2019, Lipiec6 - 35
- 2019, Czerwiec12 - 29
- 2019, Maj6 - 29
- 2019, Kwiecień4 - 11
- 2019, Marzec3 - 11
- 2019, Luty1 - 3
- 2019, Styczeń1 - 6
- 2018, Grudzień5 - 29
- 2018, Listopad2 - 14
- 2018, Październik2 - 9
- 2018, Wrzesień7 - 22
- 2018, Sierpień4 - 12
- 2018, Lipiec5 - 63
- 2018, Czerwiec4 - 15
- 2018, Maj4 - 18
- 2018, Kwiecień7 - 23
- 2018, Marzec1 - 4
- 2018, Luty6 - 18
- 2018, Styczeń3 - 10
- 2017, Grudzień5 - 22
- 2017, Listopad6 - 18
- 2017, Październik3 - 12
- 2017, Wrzesień6 - 37
- 2017, Sierpień7 - 34
- 2017, Lipiec14 - 84
- 2017, Czerwiec17 - 66
- 2017, Maj11 - 62
- 2017, Kwiecień10 - 51
- 2017, Marzec17 - 111
- 2017, Luty14 - 95
- 2017, Styczeń13 - 127
- 2016, Grudzień10 - 80
- 2016, Listopad9 - 59
- 2016, Październik7 - 33
- 2016, Wrzesień12 - 73
- 2016, Sierpień6 - 21
- 2016, Lipiec13 - 81
- 2016, Czerwiec20 - 226
- 2016, Maj24 - 152
- 2016, Kwiecień10 - 80
- 2016, Marzec3 - 31
- 2016, Luty3 - 33
- 2016, Styczeń2 - 40
- 2015, Grudzień2 - 14
- 2015, Listopad2 - 20
- 2015, Październik2 - 31
- 2015, Wrzesień4 - 46
- 2015, Sierpień13 - 76
- 2015, Lipiec8 - 50
- 2015, Czerwiec7 - 55
- 2015, Maj9 - 46
- 2015, Kwiecień4 - 23
- 2015, Marzec3 - 37
- 2015, Luty4 - 56
- 2015, Styczeń3 - 50
- 2014, Grudzień5 - 57
- 2014, Listopad5 - 36
- 2014, Październik3 - 26
- 2014, Wrzesień8 - 48
- 2014, Sierpień9 - 55
- 2014, Lipiec16 - 104
- 2014, Czerwiec12 - 98
- 2014, Maj12 - 44
- 2014, Kwiecień8 - 22
- 2014, Marzec8 - 29
- 2014, Luty3 - 16
- 2014, Styczeń3 - 19
- 2013, Grudzień10 - 35
- 2013, Listopad4 - 19
- 2013, Październik8 - 29
- 2013, Wrzesień10 - 39
- 2013, Sierpień9 - 32
- 2013, Lipiec11 - 43
- 2013, Czerwiec10 - 34
- 2013, Maj10 - 40
- 2013, Kwiecień8 - 32
- 2013, Marzec6 - 23
- 2013, Luty3 - 22
- 2013, Styczeń2 - 9
- 2012, Grudzień7 - 23
- 2012, Listopad4 - 12
- 2012, Październik8 - 15
- 2012, Wrzesień11 - 29
- 2012, Sierpień10 - 36
- 2012, Lipiec11 - 29
- 2012, Czerwiec9 - 38
- 2012, Maj9 - 26
- 2012, Kwiecień12 - 47
- 2012, Marzec9 - 46
- 2012, Luty4 - 13
- 2012, Styczeń8 - 28
- 2011, Grudzień4 - 11
- 2011, Listopad6 - 17
- 2011, Październik6 - 12
- 2011, Wrzesień9 - 20
- 2011, Sierpień11 - 23
- 2011, Lipiec8 - 20
- 2011, Czerwiec10 - 12
- 2011, Maj8 - 6
- 2011, Kwiecień8 - 11
- 2011, Marzec7 - 21
- 2011, Luty4 - 24
- 2011, Styczeń5 - 15
- 2010, Grudzień6 - 18
- 2010, Listopad5 - 13
- 2010, Październik9 - 18
- 2010, Wrzesień6 - 19
- 2010, Sierpień10 - 30
- 2010, Lipiec8 - 18
- 2010, Czerwiec6 - 25
- 2010, Maj9 - 29
- 2010, Kwiecień8 - 16
- 2010, Marzec5 - 26
- 2010, Luty2 - 17
- 2010, Styczeń7 - 59
- 2009, Grudzień9 - 23
- 2009, Listopad7 - 5
- 2009, Październik3 - 4
- 2009, Wrzesień8 - 12
- 2009, Sierpień9 - 19
Wpisy archiwalne w kategorii
Wycieczki
Dystans całkowity: | 17928.33 km (w terenie 2783.36 km; 15.52%) |
Czas w ruchu: | 784:15 |
Średnia prędkość: | 22.86 km/h |
Maksymalna prędkość: | 84.10 km/h |
Suma podjazdów: | 35632 m |
Liczba aktywności: | 229 |
Średnio na aktywność: | 78.29 km i 3h 25m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
50.15 km
27.00 km teren
02:29 h
20.19 km/h:
Maks. pr.:39.30 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Letnie ostatki
Sobota, 18 września 2010 · dodano: 18.09.2010 | Komentarze 2
Dzisiejsza trasa: Buk - Szewce - Uścięcice - Woźniki - Urbanowo - Terespotockie - Kopanki - Porażyn - Jastrzębniki - Rudniki - Łagwy - Wiktorowo - BukZachmurzenie zmienne,słonecznie ale również deszczowo,dokuczliwy silny wiatr z zachodu.Temperatura +14 st.C
Na dzisiaj palny były zupełnie inne.Chciałem pojechać koleją do Krzyża.Potem przez Wieleń,Drawsko,Piłkę,Sieraków rowerem do domu.Okazało się że musiałem niestety tę eskapadę odłożyć na dalszy plan.
Wolny czas miałem dopiero po południu.
Wiało dzisiaj dosyć mocno.I żeby nie wracać do domu pod wiatr,tako oto trasa.
Było po asfalcie i w terenie.W lasach przyjemnie,chociaż błota coraz więcej.Złapała mnie również krótko trwała ulewa.
Mimo wszystko jeździło się przyjemnie i miło.Zwłaszcza w końcowej fazie z wiatrem szybkość bez specjalnego wysiłku sięgało 32 - 35 km/h.
Nie ma co narzekać na pogodę bo pewnie lepsza już nie będzie.A ta którą mamy też ma swoje dobre strony.
Leśna bukowa aleja© Jurek57
pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wycieczki
Dane wyjazdu:
45.63 km
30.00 km teren
02:19 h
19.70 km/h:
Maks. pr.:37.61 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Jeśli niedziela to terenowo
Niedziela, 22 sierpnia 2010 · dodano: 22.08.2010 | Komentarze 3
Dzisiejsza trasa: Buk - Otusz - Skrzynki - Żarnowiec - Lisówki - Mirosławki - Krąplewo - Stęszew - Trzcielin - Lisówki - Żarnowiec - Skrzynki - Otusz - BukPiękna pogoda,słonecznie,wiatr z zachodu porywisty.Temperatura +28 st.C
Wczorajszy wieczór był super , choć mogła być poruta.
Na 10 minut przed koncertem zgasło w całym mieście światło.Godzina ciemności a potem dwie godziny dobrego starego bluesa.DŻEM dał czadu i myślę że jest w znakomitej formie.Jak wino im starsze tym lepsze.
Dżem jest super !!!© Jurek57
Wróciłem do domu grubo po północy a tu trzeba kibicować Adamkowi.Trudno jak mus to mus.I opłaciło się.
Rano niestety trudno było się zwlec z pościeli.Ale pogoda , jak na koniec wakacji super i kusi .
Na rower wsiadłem po 14.Stara,dobrze znana trasa.Ze względu na wysoką temp.postarałem się wybrać przede wszystkim w teren./zacieniony/.I nie żałuje.
Polecam odcinek pomarańczowego szlaku między Mirosławkami a Krąplewem.
Odpoczynek . Rezerwat Trzcielińskie Błota© Jurek57
Zbyt daleko nie pojechałem ale nie ilość co jakość się liczy.
Trasa malownicza i przyjemna , zwłaszcza po nocy pełnej emocji.
Było ok.
pozdrawiam Wszystkich.
Kategoria Wycieczki
Dane wyjazdu:
64.77 km
15.00 km teren
03:14 h
20.03 km/h:
Maks. pr.:40.30 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Powiedzmy - służbowo
Sobota, 21 sierpnia 2010 · dodano: 21.08.2010 | Komentarze 2
Dzisiejsza trasa : Buk - Wysoczka - Żegowo - Brzoza - Ceradz Dolny - Ceradz Kościelny - Jankowice - Swadzim - Batorowo - Lusowo - Zakrzewo - Palędzie - Dopiewo - Podłoziny - Skrzynki - Otusz - BukBardzo ciepło,wiatr z zachodu dość silny.
Dzisiejsza przejażdżka to dużo przyjemności i trochę obowiązku.Obowiązku dlatego że musiałem odebrać ze sklepu Leroy Merlin pewne dokumenty.Nie wypadało żeby w taki piękny dzień wsiadać do auta i po nie jechać.
Zrobiłem sobie więc wycieczkę.
Jechałem głównie asfaltami.Widać że to sobota bo i ruch na drogach mniejszy i rowerzystów więcej.
W drodze powrotnej przejeżdżając przez Palędzie "odkryłem" kamienny obelisk.Stoi tam przy drodze już ponad dwa lata i nigdy nie rzucił mi się w oczy.
A warto było się zatrzymać.
Wieś Palędzie obelisk ku pamięci najważniejszego mieszkańca ks.Mariana Żelazka /nominowanego ponoć do nagrody pokojowej Nobla/© Jurek57
Ksiądz był misjonarzem,mieszkał głównie w Indiach i tam zajmował się pracą charytatywną na rzecz biednych.Udało mu się przeżyć w czasie wojny odsiadkę w obozach koncentracyjnych.
Potwierdza się stara prawda że z poziomu siodełka świat ma inny wymiar i widać więcej.
Oto przykład :
Ludzie się zbroją ...© Jurek57
Samolot myśliwski MIG-29 na jednej z posesji prywatnych firm nieopodal Swadzimia.
Dystans wprawdzie nie powala , trasa nie zbyt atrakcyjna ale dzisiaj jechało się wyjątkowo przyjemnie i sympatycznie.
pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wycieczki
Dane wyjazdu:
74.00 km
52.00 km teren
03:25 h
21.66 km/h:
Maks. pr.:35.90 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Terenowo ...
Niedziela, 15 sierpnia 2010 · dodano: 15.08.2010 | Komentarze 0
Dzisiejsza trasa : Buk - Łagwy - Rudniki - Jastrzębniki - Dąbrowa -Porażyn - Wąsowo - Kuślin - Michorzewko - Jastrzębniki - Rudniki - Łagwy - BukZachmurzenie umiarkowane,temperatura +28,porywisty wiatr z południowego-wschodu.
Dzisiaj zdecydowanie terenowo.Po ostatnich intensywnych deszczach w lasach wyśmienite warunki.Ścieżki twarde,szybkie i co najważniejsze przestało się kurzyć.
Pokazały się nawet grzyby !.
Rano wyszło słońce,koło południa zaczęło padać i już myślałem że z jazdy nici.
Ale około 15 się przejaśniło i tak już do wieczora.
Wskoczyłem na rower i jak najdalej od zgiełku.Może dlatego że wczoraj spędziłem w samochodzie ponad 8 godz.
Mamy tu niedaleko dosyć duży kompleks leśny.Nie jest to jakiś "matecznik" ale teren z dość bogatą ilością ścieżek i duktów.Byłem tam już kilka razy i zaczynam się powoli orientować w tym labiryncie.
Te kilka godzin tak mnie odprężyło i rozkojarzyło że nawet nie zwróciłem uwagi jak krótko po ósmej zaczęło robić się ciemno.
Do domu dotarłem prawie o zmierzchu.
Wieża kościoła w Kuślinie© Jurek57
Trasa rekreacyjna i bardzo przyjemna.Nie trzeba się skupiać i rozglądać za samochodami.Sama przyjemność !!!
Pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wycieczki
Dane wyjazdu:
42.00 km
29.00 km teren
02:06 h
20.00 km/h:
Maks. pr.:40.72 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Afryka jest blisko ...
Niedziela, 8 sierpnia 2010 · dodano: 08.08.2010 | Komentarze 8
Dzisiejsza trasa: Buk - Otusz - Skrzynki - Żarnowiec - Podłoziny - Zborowo - Drwęsa - Kalwy - Brzoza - Niepruszewo - Otusz - BukZanosiło się na deszcz temp. 25 st.C,bezwietrznie.
Niedziela od rana deszczowa ale po szesnastej wyszło słonko.
Nie pozostawało nic innego jak wyjechać.Planowałem trochę dalej ale na południowym niebie ołowiane chmury.Nie chciałem ryzykować więc wybrałem starą sprawdzoną trasę.
Po deszczu leśne drogi twarde i szybkie , aż miło się jeździ.
Niedawno kolega Krzysztof bawił na tropikalnej plaży.Z opisu wnioskowałem że nie musiał odjechać daleko.Postanowiłem nie być gorszy i znalazłem.
Mówią że lato mamy tropikalne więc i plaże również !© Jurek57
Plaża super,chociaż w środku lata pusta.
Dalej terenem.Tak agroturystycznie.
Buszujący w zbożu ...© Jurek57
Było po asfalcie i błocie.
Podsumowując: żałuję tylko że tak blisko i krótko.Pogoda mimo wszystko dopisała i to jest najważniejsze.
pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wycieczki
Dane wyjazdu:
89.00 km
21.00 km teren
03:57 h
22.53 km/h:
Maks. pr.:42.70 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
wizytowania c.d.
Niedziela, 27 czerwca 2010 · dodano: 27.06.2010 | Komentarze 1
Dzisiejsza trasa : Buk - Wilkowo - Grzebienisko - Gaj Wielki - Kiączyn - Kaźmierz - Chlewiska - Przybroda - Pamiątkowo - Kiekrz - Krzyżowniki - Przeźmierowo - Batorowo - Lusowo - Lusówko - Więckowice - Kalwy - Niepruszewo - Otusz - BukBardzo ciepło +25 - 27 st.C, zachmurzenie minimalne, lekki wiatr z N/W
Dzisiejsza wycieczka to głównie asfalty choć nie zabrakło twardych odcinków terenowych.Największą frajdę zrobił mi odcinek wąskiego,zacienionego ale dobrze utrzymanego asfaltu Gaj Wielki - Kiączyn a na końcu mini wodospad ze spienioną wodą
Woda się pieni i charakterystycznie szumi© Jurek57
Gwałtowny spadek wody wytwarza dodatkowo specyficzny mikroklimat,co przy dzisiejszej temperaturze to prawdziwy dopust boży.
Jak wspomniałem,wizytowania c.d.Ustawiłem tak trasę żeby wpaść do znajomych na szklaneczkę czegoś zimnego.Odwiedziłem kolegów w Kaźmierzu i Pamiątkowie.Porozmawiałem sobie,wymieniłem najświeższe wiadomości.Bo niema jak człowiek na żywo,nie telefonicznie,spotka się z człowiekiem.Technika pomaga ale zubaża odczucia estetyczne.
Trasa przyjemna,dzisiaj mało ruchliwa i dobrze.Tylko terenowy odcinek z Pamiątkowa do Kiekrza w kurzu.
Ale nie było źle.
W Kiekrzu mały popas i do domu.
Kościół w Kiekrzu© Jurek57
Podsumowując wyjazd należy zaznaczyć że przy tej temperaturze 100 km to byłoby za dużo.Przez te kilka godzin wypijałem średnio litr płynów/h,wykręciłem wcale nie złą średnią.I co najważniejsze nabrałem ochoty na następny raz.
pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wycieczki
Dane wyjazdu:
44.80 km
17.00 km teren
02:06 h
21.33 km/h:
Maks. pr.:48.90 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Wizytowo ...
Sobota, 26 czerwca 2010 · dodano: 26.06.2010 | Komentarze 5
Dzisiejsza trasa: Buk - Otusz - Skrzynki - Żarnowiec - Zborowo - Drwęsa - Kalwy - Ceradz Dolny - Brzoza - Grodziszczko - Wilkowo - BukSłonecznie,lekki wiatr z północnego zachodu,temperatura +22 st.C
Dzisiejsza wycieczka to przede wszystkim rekreacja a że przebiegała przez miejscowość w której mieszka członek bikestatsowego bractwa rowerowego, postanowiłem złożyć mu wizytę.
Z lokalizacją nie było kłopotu.Chociażby dlatego że na trawniku suszył się rower.Porozmawialiśmy,wypiliśmy lemoniadkę,wymieniliśmy się numerami telefonów i w drogę.Umówiliśmy się również na wspólne wojaże.
Składając wizytę zapomniałem że jako gość nie powinno się wpraszać z pustymi rękami.Śpieszę więc teraz choć trochę naprawić swój błąd.
Na ręce pani domu te oto kwiatki.:
Maki,modraki ...© Jurek57
Wycieczka przebiegała starą,dobrze mi znaną trasą.Jest tam opuszczony,rozwalający się dom.Nikt tam,jak pamiętam nie mieszka o dziesiątków lat.Zastanawiam się kiedy pochłonie go przyroda.
Natura potrafi być bezlitosna© Jurek57
Ale żeby nie popaść w nieodpowiedni nastrój,było czym nacieszyć oczy.
Jezioro niepruszewskie można obserwować np.z okna samochodu,jadąc w kierunku Poznania.Ci którzy wybiorą rower jako środek lokomocji mogą zboczyć nieco z trasy i z wniesienia w okolicach Kalw zobaczą całkiem inną perspektywę.
Warto to zobaczyć na własne oczy.
Krajobraz z jeziorem w tle© Jurek57
Dzisiejsza przejażdżka,bardzo udana.
primo - uścisnąłem dłoń kolegi po "fachu"
sekundo - rower to jest To.
pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wycieczki
Dane wyjazdu:
93.00 km
37.00 km teren
04:15 h
21.88 km/h:
Maks. pr.:37.20 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Rowerowa niedziela
Niedziela, 23 maja 2010 · dodano: 23.05.2010 | Komentarze 7
Dzisiejsza trasa.: Buk - Łagwy - Opalenica - Kopanki - Biała Wieś - Sworzyce - Kąkolewo - Czarna Wieś - Jabłonna - Kuźnica Zbąska - Boruja Kościelna - Cicha Góra - Sątopy - Porażyn - Kopanki - Opalenica - Wojnowice - Buk.Temperatura.: 17 - 20 st.C nieprzyjemny północno-zachodni wiatr.
Wyjechałem po trzynastej.Ze względu na dosyć silny wiatr z N/W trasa dzisiejsza powstała w trakcie kilku minut.Start pod wiatr powrót już z wietrzykiem w plecy.
Początkowo było nawet dość zimno,startując miałem na sobie sporo odzienia.Na szczęście z biegiem czasu mogłem sukcesywnie się rozbierać co było wskazane bo dzisiejsza wycieczka zwłaszcza w pierwszym jej okresie sporo kosztowała mnie potu.
Pogoda poprawiała się z godziny na godzinę.Jechało się dobrze podziwiając silski widoki.
Mini stopień wodny na dopływie Mogilnicy© Jurek57
Nawet widać ryby© Jurek57
Woda jest darem bez którego nie sposób żyć.Ale jak patrzę na to co dzieje się w telewizji w relacjach z powodzi to skóra cierpnie.Nie potrafię sobie wyobrazić dramatów ludzi których dotknął kataklizm.
Za Opalenicą wjechałem w lasy /teren/.Leśne dukty po opadach choć piaszczyste są twarde i szybkie.Sama przyjemność.
Leśna autostrada© Jurek57
I tak dotarłem do Kąkolewa.
Kościół w Kąkolewie© Jurek57
Aby kontynuować dalszą wycieczkę musiałem przejechać teren byłego lotniska wojskowego.Dojeżdżając,zaniepokoił mnie wzmożony ruch samochodów.Dosłownie jeden za drugim.W końcu się wyjaśniło.
Na lotnisku odbywają się największe targi rolnicze w Polsce z angielska zwane
AGRO-SHOW.
Maszyny zajęły 3,5 km pas startowy© Jurek57
Żywy inwentarz© Jurek57
Postanowiłem sfotografować się na tle w/w.
Bydlątka były wyczesane,wyszczotkowane i nawet pachniały - pięknie.
Później dowiedziałem się że oprócz mojej skromnej osoby targi zaszczycił również
kandydat na prezydenta,marszałek Komorowski.
Ale ja nie na targi tylko na wycieczkę rowerową,no to w drogę.
Jeszcze trochę terenu i znalazłem się w Kuźnicy Zbąskiej.
Z której już asfaltami do Boruji Kościelnej.
Kościól w Boruji Kościeknej© Jurek57
Wyjeżdżając z Boruji co jakiś czas można spotkać na polach charakterystyczne uprawy.Okolice Nowego Tomyśla słyną z wikliny i chmielu.
Plantacja chmielu© Jurek57
Jest tych plantacji tak duże że amatorzy napoju z pianką mogą spać spokojnie.
Dojeżdżając do Sątop poczułem wiatr w żagle,znaczy w plecy.Postanowiłem to wykorzystać.Teraz już tylko asfaltami przez Opalenicę do samego domu.
Jechało się wyśmienicie.Szybkość nie spadała poniżej 29-30 km/h.Miałem tylko obawy co do wyboru trasy.Droga 307 jest dosyć ruchliwa i podróżowanie po niej zwłaszcza pod wieczór w niedziele,rowerem to duże wyzwanie.
Ale jakoś się udało,jak to mówią co ma wisieć nie utonie.
Wycieczka była super.Cześć trasy była mi nieznana ale okazała się bardzo przyjemna,zwłaszcza leśne ścieżki.
Kondycja jako tako , chociaż jeśli się chce pokonywać takie odcinki bez problemów to trzeba jeszcze trenować,trenować ... .
pozdrawiam
Kategoria Wycieczki
Dane wyjazdu:
41.00 km
27.00 km teren
02:04 h
19.84 km/h:
Maks. pr.:45.20 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
W terenie jest ok ...
Niedziela, 9 maja 2010 · dodano: 09.05.2010 | Komentarze 7
Dzisiejsza trasa - Buk - Otusz - Skrzynki - Żarnowiec - Zborowo - Drwęsa - Kalwy - Brzoza - Zegowo - Wysoczka - BukTemp. ok 14 st.C , zachmurzenie średnie , prawie bezwietrznie.
Planowałem dzisiaj nie co dłuższą wycieczkę.Rano wprawdzie nie padało ale było zimno i zaczęło się chmurzyć.Odwlekając jazdę jakoś nie zauważyłem że za chwilę obiad i na dalekie wojaże nie starczy mi czasu.Trudno.
Ale nie ma tego złego ... .
Około piętnastej jednak już jechałem , wyszło słonko i zrobiło się przyjemnie.
Trasa już wielokrotnie objechana ale co najważniejsze większość biegła terenem.
Po niespełna 6 km asfaltu mijając tory kolejowe w Otuszu zaraz wjeżdża się w las.Jest tam przyjemny zjazd , na którym można wykręcić ponad 40 km/h.
Potem dojazd do źródełka w Zarnowcu gdzie jak zwykle o tej porze pełno turystów ,również rowerzystów.Następnie lasami do autostrady i po przekroczeniu jej wzdłuż jeziora niepruszewskiego.Całość pomarańczowym szlakiem.Przekraczając drogę 307 do Drwęsy i w lewo do Kalw.Należy się zatrzymać na chwilę przy hydroforni.Jest to najwyżej położony punkt terenu z którego rozciąga się piękny widok na jezioro.
Z Kalw terenem do Brzozy i dalej do Żegowa.Do Buku można dojechać terenem przez naszą lokalną górę Amt.Podjazd nie jest wymagający ale czasami piach na ścieżce jest sypki i trzeba się nieźle gimnastykować.
Zjeżdżając do Buku skręcamy w prawo w ulicę Smugi.Jest to ulica okalająca miasto od strony północnej,dalej w lewo do nowego cmentarza i dalej w lewo polną drogą do ul.Strzeleckiej.Potem w prawo do ścieżki rowerowej.
Trzymając się tego planu przejechałem całkiem fajną i ciekawą wycieczkę
Trasa nie jest błotnista i w swojej dużej części pozbawiona wszelkiego ruchu samochodowego.
Dodam kilka zdjęć,które jak mi się wydaje są atrakcją dzisiejszej trasy.
Wierzbowa impresja nr 1© Jurek57
Wierzbowa impresja nr 2© Jurek57
Wierzbowa impresja nr 3© Jurek57
Wierzbowo-rowerowa impresja nr 1© Jurek57
Przejechałem ją kilkanaście razy a za każdym razem nic nie traci ze swej atrakcyjności.Jest bezpieczna i malownicza.Polecam
Pozdrawiam Wszystkich.
Kategoria Wycieczki
Dane wyjazdu:
77.30 km
40.00 km teren
03:56 h
19.65 km/h:
Maks. pr.:56.90 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Santa Maria - Puszczykowo ...
Niedziela, 25 kwietnia 2010 · dodano: 25.04.2010 | Komentarze 4
Dzisiejsza trasa : Buk - Otusz - Skrzynki - Żarnowiec - Lisówki - Trzcielin - Konarzewo - Chomęcice - Trzebaw - Muzeum Przyrodnicze WPN - Pożegowo - Osowa Góra - Czarnokurz - Puszczykowo - Osowa Góra - Pożegowo - Górka - Trzebaw - Stęszew - Rybojedzko - Tomice- Skrzynki - Otusz - BukIlość kilometrów 77,3. Pogoda wyśmienita +17 st.C.Lekki wiatr.
Plan na dzisiaj był prosty:korzystając z pięknej pogody przejechać lekkim tempem maksymalnie daleko i przyjemnie,z dala od ruchliwych dróg.
Nie pozostało nic innego jak kierunek do Puszczykowa.
Wyjechałem zaraz po obiedzie.Na drogach o dziwo więcej rowerzystów niż aut.Ale to dobrze.Po kilku kilometrach byłem już w terenie.A tam pięknie i wiosenne.Pełno spacerowiczów i wszyscy jakoś odmienieni , uśmiechnięci i przyjaźni.Może to za sprawą pięknej pogody i wiosny.
Tak wygląda wiosna© Jurek57
A tak gdy natura trochę przesadzi© Jurek57
Można powiedzieć miłość do grobowej "deski"
To co pozostało po młynie wodnym.Żarnowiec 2010.© Jurek57
Po minięciu Żarnowca,gdzie jak zwykle przy takiej pogodzie tłumy przy źródełku, kieruję się w stronę Konarzewa.Ten odcinek po asfalcie aż do Chomęcic.Dalej już terenem do Trzebawia.A potem już kierunek Osowa Góra.Podjazd z tej strony łagodny i przyjemny.I jestem na szczycie.Nie mogłem sobie darować i zjazd zaliczyłem dwa razy.Max szybkość to prawie 57 km/h.Było straszno i smiszno jak mawiają rosjanie.Bo te moje zjazdy odbywały się przy normalnym ruchu ulicznym.
Potem już skok do Puszczykowa.Do muzeum Arkadego Fiedlera.Tego od Dywizjonu 303.
A tam inny świat.Sami zobaczcie.
Santa Maria.Suchy dok - Puszczykowo© Jurek57
A to jej rufa© Jurek57
Wzrost około 5-6 m© Jurek57
Na miejscu krótki "popas" i w drogę powrotną.Pogoda nadal super ,niebo bez żadnej chmurki i już z lekkim wietrzykiem w plecy.Do domu droga prawie taka sama z modyfikacjami w jej końcowym etapie.
Opalanko© Jurek57
Nie mogę znaleść właściwego kierunku ...© Jurek57
Wycieczka bardzo udana i przyjemna choć końcowe kilometry strasznie zaczęły mi się dłużyć.Z pomocą przyszedł mi młody kolarz na ostatnich 5 km zaczęliśmy się ścigać.I o dziwo przy stałej 35 km/h na tym odcinku jakimś cudem zdołałem od niego odskoczyć.
Reasumując,dawno się tak nie bawiłem.Dopisało wszystko,pogoda,kondycja i humor.Był nawet pierwiastek sportowej rywalizacji.Kolano ma się dobrze !
Oby tak dalej !!!
pozdrawiam Wszystkich.
Kategoria Wycieczki