Info
Ten blog rowerowy prowadzi Jurek57 z miasteczka Buk. Mam przejechane 51042.68 kilometrów w tym 5661.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.18 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Sezon 2023
Sezon 2022
Sezon 2021
Sezon 2020
br>Sezon 2019
Sezon 2018
Sezon 2017
Sezon 2016
Sezon 2015
Sezon 2014
Sezon 2013
Sezon 2012
Sezon 2011
Sezon 2010
Sezon 2009
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2022, Wrzesień1 - 2
- 2022, Sierpień4 - 14
- 2022, Lipiec4 - 10
- 2022, Czerwiec7 - 23
- 2022, Maj7 - 9
- 2022, Kwiecień5 - 14
- 2022, Marzec4 - 7
- 2022, Luty2 - 4
- 2022, Styczeń3 - 3
- 2021, Grudzień1 - 3
- 2021, Listopad3 - 7
- 2021, Październik5 - 5
- 2021, Wrzesień5 - 6
- 2021, Sierpień3 - 2
- 2021, Lipiec4 - 5
- 2021, Czerwiec10 - 12
- 2021, Maj5 - 9
- 2021, Kwiecień4 - 12
- 2021, Marzec4 - 7
- 2021, Luty1 - 7
- 2021, Styczeń3 - 13
- 2020, Grudzień5 - 12
- 2020, Listopad3 - 5
- 2020, Październik3 - 3
- 2020, Wrzesień5 - 5
- 2020, Sierpień8 - 8
- 2020, Lipiec3 - 6
- 2020, Czerwiec5 - 15
- 2020, Maj9 - 21
- 2020, Kwiecień7 - 32
- 2020, Marzec3 - 7
- 2019, Grudzień4 - 10
- 2019, Listopad6 - 16
- 2019, Październik4 - 10
- 2019, Wrzesień7 - 18
- 2019, Sierpień8 - 38
- 2019, Lipiec6 - 35
- 2019, Czerwiec12 - 29
- 2019, Maj6 - 29
- 2019, Kwiecień4 - 11
- 2019, Marzec3 - 11
- 2019, Luty1 - 3
- 2019, Styczeń1 - 6
- 2018, Grudzień5 - 29
- 2018, Listopad2 - 14
- 2018, Październik2 - 9
- 2018, Wrzesień7 - 22
- 2018, Sierpień4 - 12
- 2018, Lipiec5 - 63
- 2018, Czerwiec4 - 15
- 2018, Maj4 - 18
- 2018, Kwiecień7 - 23
- 2018, Marzec1 - 4
- 2018, Luty6 - 18
- 2018, Styczeń3 - 10
- 2017, Grudzień5 - 22
- 2017, Listopad6 - 18
- 2017, Październik3 - 12
- 2017, Wrzesień6 - 37
- 2017, Sierpień7 - 34
- 2017, Lipiec14 - 84
- 2017, Czerwiec17 - 66
- 2017, Maj11 - 62
- 2017, Kwiecień10 - 51
- 2017, Marzec17 - 111
- 2017, Luty14 - 95
- 2017, Styczeń13 - 127
- 2016, Grudzień10 - 80
- 2016, Listopad9 - 59
- 2016, Październik7 - 33
- 2016, Wrzesień12 - 73
- 2016, Sierpień6 - 21
- 2016, Lipiec13 - 81
- 2016, Czerwiec20 - 226
- 2016, Maj24 - 152
- 2016, Kwiecień10 - 80
- 2016, Marzec3 - 31
- 2016, Luty3 - 33
- 2016, Styczeń2 - 40
- 2015, Grudzień2 - 14
- 2015, Listopad2 - 20
- 2015, Październik2 - 31
- 2015, Wrzesień4 - 46
- 2015, Sierpień13 - 76
- 2015, Lipiec8 - 50
- 2015, Czerwiec7 - 55
- 2015, Maj9 - 46
- 2015, Kwiecień4 - 23
- 2015, Marzec3 - 37
- 2015, Luty4 - 56
- 2015, Styczeń3 - 50
- 2014, Grudzień5 - 57
- 2014, Listopad5 - 36
- 2014, Październik3 - 26
- 2014, Wrzesień8 - 48
- 2014, Sierpień9 - 55
- 2014, Lipiec16 - 104
- 2014, Czerwiec12 - 98
- 2014, Maj12 - 44
- 2014, Kwiecień8 - 22
- 2014, Marzec8 - 29
- 2014, Luty3 - 16
- 2014, Styczeń3 - 19
- 2013, Grudzień10 - 35
- 2013, Listopad4 - 19
- 2013, Październik8 - 29
- 2013, Wrzesień10 - 39
- 2013, Sierpień9 - 32
- 2013, Lipiec11 - 43
- 2013, Czerwiec10 - 34
- 2013, Maj10 - 40
- 2013, Kwiecień8 - 32
- 2013, Marzec6 - 23
- 2013, Luty3 - 22
- 2013, Styczeń2 - 9
- 2012, Grudzień7 - 23
- 2012, Listopad4 - 12
- 2012, Październik8 - 15
- 2012, Wrzesień11 - 29
- 2012, Sierpień10 - 36
- 2012, Lipiec11 - 29
- 2012, Czerwiec9 - 38
- 2012, Maj9 - 26
- 2012, Kwiecień12 - 47
- 2012, Marzec9 - 46
- 2012, Luty4 - 13
- 2012, Styczeń8 - 28
- 2011, Grudzień4 - 11
- 2011, Listopad6 - 17
- 2011, Październik6 - 12
- 2011, Wrzesień9 - 20
- 2011, Sierpień11 - 23
- 2011, Lipiec8 - 20
- 2011, Czerwiec10 - 12
- 2011, Maj8 - 6
- 2011, Kwiecień8 - 11
- 2011, Marzec7 - 21
- 2011, Luty4 - 24
- 2011, Styczeń5 - 15
- 2010, Grudzień6 - 18
- 2010, Listopad5 - 13
- 2010, Październik9 - 18
- 2010, Wrzesień6 - 19
- 2010, Sierpień10 - 30
- 2010, Lipiec8 - 18
- 2010, Czerwiec6 - 25
- 2010, Maj9 - 29
- 2010, Kwiecień8 - 16
- 2010, Marzec5 - 26
- 2010, Luty2 - 17
- 2010, Styczeń7 - 59
- 2009, Grudzień9 - 23
- 2009, Listopad7 - 5
- 2009, Październik3 - 4
- 2009, Wrzesień8 - 12
- 2009, Sierpień9 - 19
Wpisy archiwalne w kategorii
Wycieczki
Dystans całkowity: | 17928.33 km (w terenie 2783.36 km; 15.52%) |
Czas w ruchu: | 784:15 |
Średnia prędkość: | 22.86 km/h |
Maksymalna prędkość: | 84.10 km/h |
Suma podjazdów: | 35632 m |
Liczba aktywności: | 229 |
Średnio na aktywność: | 78.29 km i 3h 25m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
28.00 km
12.00 km teren
01:25 h
19.76 km/h:
Maks. pr.:32.80 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Sobota + słońce = super wycieczka
Sobota, 12 lutego 2011 · dodano: 12.02.2011 | Komentarze 9
Prawie trzy tygodnie bez roweru to jakby nieobecność nieusprawiedliwiona w szkole.Aż wstyd rozwodzić się nad usprawiedliwieniem.I takiego niestety nikt mi nie napisze.Trudno!.
Dzisiejsza trasa: Buk - Dobieżyn - Piekary - Jieziorki - Tomiczki - Tomice - Żarnowiec - Skrzynki - Otusz - Buk
Pogoda słoneczna,temp.w granicach zera,nie przyjemny wiatr z N/W
Dzisiejsza wycieczka po naprawdę sporej odstawce od rowera,naprawdę sympatyczna.
Może krótka ale za to okoliczności przyrody i pogoda spisały się na medal.Ja również starałem się im dotrzymać kroku.
Nawet w momencie kiedy wypucowanym,lśniącym rowerem z twardej leśnej ścieżki wjechałem w błoto po suport nie mogłem swej irytacji wyrazić głośno.Tylko z pokorą po cichy przyjąłem fakt istnienia takich miejsc na ziemi do wiadomości.
W takich okolicznościach i w dodatku na rowerze grzechem byłoby narzekać,nawet na błoto.
Jutro spróbuję trochę dalej !!!
Przy ognisku,przy ognisku,zaśpiewajmy sobie ....© Jurek57
pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wycieczki
Dane wyjazdu:
39.86 km
8.00 km teren
01:52 h
21.35 km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Znowu zima ?
Niedziela, 23 stycznia 2011 · dodano: 23.01.2011 | Komentarze 7
Dzisiejsza trasa: Buk - Łagwy - Rudniki - Jastrzębniki - Dąbrowa - Kuślin - Krystianowo - Niegolewo - Wiktorowo - BukPogoda taka sobie temperatura około zera,nieprzyjemny wiatr z zachodu,zachmurzenie duże miejscami prześwitywało słońce.
We czwartek załapało mnie "lumbago" czy jakoś tak.Pokręciło mnie na tyle że rowerowe plany na łikend zaczęły się rozpadać.Ale kiedy przyszła sobota i na dodatek przeczytałem kilka relacji z wycieczek kolegów postanowiłem złapać byka,znaczy "lunbago" za rogi.I jak mi się wydaje,ukręciłem mu łeb.Chyba !?
Trasa dzisiejsza,terenowo asfaltowa.Gdyby nie nocny przymrozek i temperatura która przez cały dzień utrzymywała się w okolicach zera.Przejechanie polnych ścieżek byłoby niewykonalne.Pola są tak pozalewane że w niektórych miejscach,zwłaszcza tam gdzie nie ma rowów jeszcze długo jazda będzie problematyczna.
Zaś w lasach o dziwo żadnej kałuży i jazda bardzo przyjemna.Jedyne na co trzeba uważać to pozostałości lodu po wcześniejszych opadach śniegu.
Powrotna droga już po czarnym i suchym asfalcie z Dąbrowy przez Kuślin do Buku.
Z wiatrem w plecy.Praktycznie przez około 20 km średnia w granicach 28-30 km/h.
Zadowolenie podwójne:
- primo - nie spodziewałem się że przy stosunkowo kiepskiej pogodzie będę miał
tyle zadowolenia z jazdy.
- po drugie primo - "lumbago" chyba w odwrocie !
Super.
Niby zima a gęsi walą drzwiami i oknami !!!© Jurek57
W Krystianowie jak w Kuwejcie© Jurek57
Focus "obrobiony" przez telefon komórkowy© Jurek57
pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wycieczki
Dane wyjazdu:
36.00 km
0.00 km teren
01:38 h
22.04 km/h:
Maks. pr.:30.10 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
... wiosennie !?
Niedziela, 16 stycznia 2011 · dodano: 16.01.2011 | Komentarze 5
Dzisiejsza trasa : Buk - Wiktorowo - Łagwy - Rudniki - Opalenica - Kozłowo - Uścięcice - Szewce - Zgoda - Dobieżyn - BukPogoda jeszcze lepsza jak wczoraj,dużo słońca,lekki wiatr i bardzo ciepło.
Skoro nie można wałęsać się po polnych ścieżka trzeba było po twardym.Dzisiaj mały objazdowy pierścień z południowo-zachodniej strony.
Pogoda wiosenna i aż się do nas uśmiech.Zaraz na powietrzu więcej spacerowiczów,biegaczy i rowerzystów.Większość to tzw. "niedzielni" ale dobrze że ludziska chociaż trochę się ruszają bo od tej wilgoci pewnie niektórzy już trochę zaczęli rdzewieć.
Jazda bardzo przyjemna chociaż na jednym z odcinków musiałem zmodyfikować trasę bo wiosenne roztopy przelały rzeczkę i przeprawa przezeń niemożliwa.
koniec jazdy ...© Jurek57
Dalej już bez przeszkód.
Zastanawiam się gdzie ta woda się podzieje.Bo jest jej,jak na ostatnie lata w naszym regionie niespotykanie dużo.Chociaż łabędzia rodzina na te sprawy patrzy pewnie inaczej.
rodzinne pływanie ...© Jurek57
Na placu w Opalenicy replika pierwszego polskiego motocykla z 1929 roku.Był on produkowany w tym mieście do 32.
"Lech" 500 cm3© Jurek57
Do domu dotarłem kiedy zaczęło zmierzchać.Szkoda że o tej porze robię się tak jeszcze przed 17.I to jest chyba jedyna tak namacalna różnica między styczniową a prawdziwą wiosną.
pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wycieczki
Dane wyjazdu:
34.65 km
10.00 km teren
02:25 h
14.34 km/h:
Maks. pr.:29.01 km/h
Temperatura:-10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Po kolędzie ...
Wtorek, 28 grudnia 2010 · dodano: 28.12.2010 | Komentarze 5
Dzisiejsza trasa: Buk - Otusz - Skrzynki - Żarnowiec - Podłoziny - Dopiewo - Fiałkowo - Więckowice - Drwęsa - Kalwy - Niepruszewo - Skrzymki - Otusz - BukPogodnie i słonecznie ale za to - 10.Lekki wiatr z pólnocy.
Jak w tytule,postanowiłem nawiedzić kolegę Krzysztofa.Jest plan wspólnej wizyty pierwszego dnia nowego roku nad Rusałką.Ze względu na panujące warunki Śniegowe taką eskapadę trzeba odpowiednio obgadać i zaplanować.
Przewidując kiepskie warunki na drogach zmieniłem nawet opony z Continentali na typowo terenowe Schwalbe Albert 2,25.Upuściłem nawet troszkę powietrza.
I chyba dlatego zaliczyłem tylko trzy gleby.
Na drogach tzw. wiejskich i leśnych śnieg ubity i jazda nawet przyjemna.
Za to droga z Dopiewa do Więckowic to w 100 % lodowisko.
Jazda tamtędy w tych warunkach to jak spacer po "oblodzonej poręczy".
Chyba tylko cudem tam nie leżałem.Pół biedy kiedy samochody jadą z przeciwka ale kiedy zaczęli mnie wyprzedzać zacząłem złazić z roweru żeby nie kusić licha.
Zacząłem się głośno zastanawiać co ja tu robię.
Odcinek 3-4 km oblodzonej szosy jechałem prawie 40 minut.Nawet gdybym szedł pieszo nie byłoby bezpieczniej.Horror.
Myślę że ten dzisiejszy odcinek długo zostanie mi w pamięci,na pewno !!!
Z Więckowic do Krzysztofa to już bułka z masłem.Tam kawa,ciasto i miła ciepła
atmosfera.Pogadaliśmy o planowanej wycieczce i w drogę do domu.
Już po ciemku do Niepruszewa prawie czarnym asfaltem.Zaś dalej już po ubitym śniegu przez Skrzynki i Otusz do domu.Przed wjazdem na obwodnice,będąc prawie na swoich śmieciach spektakularna gleba.Ale bez konsekwencji i widowni.
Reasumując : miło,mroźnio i jak na te warunki bez konsekwencji.
Chociaż na przyszłość trzeba sobie zadać pytanie czy aby nie za brawurowo.
Odcinek drogi z Podłozin do Dopiewa© Jurek57
pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wycieczki
Dane wyjazdu:
46.27 km
12.00 km teren
02:23 h
19.41 km/h:
Maks. pr.:41.48 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Czas wyborów czas próby ...
Niedziela, 21 listopada 2010 · dodano: 21.11.2010 | Komentarze 1
Jak nam wszystkim wiadomo dzisiaj wybory.Dobrze że mieszkam na prowincji i przynajmniej część kandydatów jest mi znana,choćby z widzenia.Bo gdybym mieszkał dajmy na to w metropolii to na przeczytanie i wypełnienie kart /arkuszy wyborczych/ musiałbym poświęcić pewnie więcej czasu niż na dzisiejsza wycieczka.Wybrałem wedle własnego widzi mi się i po kłopocie.Nie zdradzę nazwisk szczęśliwców bo jak wiadomo cisza wyborcza a sam akt jest tajny.
Dzisiejsza trasa: Buk - Otusz - Skrzynki - Żarnowiec - Lisówki - OPS w dawnej bazie rakietowej Układu warszawskiego w Lisówkach - Trzcielin - Konarzewo - Dopiewo - Fiałkowo - Zborowo - Więckowice - Drwęsa - Kalwy - Niepruszewo - Otusz - Buk
Pogoda lepiej wyglądała niż była w rzeczywistości.Temperatura +4 st.C,lekki wiatr ze wschodu,chwilami słonecznie.Ogólnie zimno.
Dzisiaj nie miałem żadnego planu na wycieczkę.Chciałem nawet do WPN.Ale w trakcie jazdy zacząłem minimalizować apetyt.Wybrałem kilka kilometrów w terenie i to chyba wpłynęło na dalszą trasę.Odcinek ze Zborowa do Więckowic był wprawdzie krótki ale za to ekstremalnie błotnistym.
Uwalałem rower błotem jak na maratonie w Bielawie w 2008 roku.Na dodatek wpadłem po kostki w kałuże co spowodowało zamoczenie całkowicie butów mimo ochraniaczy.
Z mokrymi i lodowatymi stopami nie byłem w stanie wymyśleć bardziej ambitnej trasy.
W Więckowicach zajechałem jeszcze przed pałac.
Jest to obiekt zabytkowy i chroniony prawem.Ale wydaje się że dni jego są policzone.Przyczyn pewnie jest wiele ale gwoździem do trumny jest pewnie to że jego ostatni przedwojenny właściciel był obcokrajowcem.Państwo znacjonalizowało włości i zawiesiło odpowiednie tablice.Spadkobiercy nie mają w takich okolicznościach nic do gadania.
Wszystko wskazuje na to /obym się mylił/ że ta budowla podzieli losy pałacu w Niepruszewie który jako sierota popada w ruinę.A szkoda.
Więckowice - pałac ...© Jurek57
...© Jurek57
Pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wycieczki
Dane wyjazdu:
49.87 km
18.00 km teren
02:50 h
17.60 km/h:
Maks. pr.:49.32 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Słońce + wiatr = jesień
Niedziela, 24 października 2010 · dodano: 24.10.2010 | Komentarze 5
Dzisiejsza trasa: Buk - Łagwy - Buk - Wysoczka - Żegowo - Brzoza - Ceradz Dolny - Ceradz Kościelny - Drwęsa - Więckowice - Zborowo - Cieśle - Otusz - BukZachmurzenie z przejaśnieniami,bardzo silny wiatr z południowego zachodu,temperatura około 7 st.C.
Początkowo ruszyłem na zachód żeby jak najdalej odjechać,by potem z wiatrem wrócić w szalonym tempie.Wiało tak niemiłosiernie że po 7 kilometrach,dałem za wygraną.
Jadąc z wiatrem bez problemu na liczniku miałem grubo ponad 30km/h.
Walka z wiatrem nie miała sensu , więc tak jak żeglarz postanowiłem go wykorzystać i dlatego dzisiejsza trasa to raczej wynik kalkulacji niż wcześniejsze założenia.
Mimo to trasa okazała się przyjemna i obfitująca w ciekawostki które na co dzień umykają bądź nie dostrzegamy ich.
Jesień nas zaskakuje i olśniewa.Ścieżki które dobrze znamy wydają się być inne.Warto je odwiedzać o każdej porze roku by stwierdzić że nic nie stoi w miejscu!.
"Panta rhei"
Kilka fotek że tak jest.
We wsi Ceradz Kościelny lokalny proboszcz /chyba były/ pozostawił po sobie pamięć jako miłośnika wykorzystania surowców wtórnych.
Parkan okalający plebanię© Jurek57
Ceradz Kościelny - drewniana dzwonnica© Jurek57
Wieś ma swojego autentycznego biskupa.To chyba jego podobizna.
Dziwne drzewo ...© Jurek57
Lokalny Don Kichot ... ?© Jurek57
Te dziwne włochate kule spotkałem na krzakach głogu.Jestem ciekaw czy jest to naturalne?
Krzak głogu i dziwne włochate kule ...© Jurek57
Ta droga to właściwie jeden wielki pas .!
Droga i trochę pasów !© Jurek57
Takim widokiem pożegnał mnie dzisiejszy dzień© Jurek57
Pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wycieczki
Dane wyjazdu:
72.00 km
18.00 km teren
03:35 h
20.09 km/h:
Maks. pr.:37.60 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
A jednak słonecznie !
Niedziela, 17 października 2010 · dodano: 17.10.2010 | Komentarze 2
Dzisiejsza trasa : Buk - Dobieżyn - Piekary - Słupia - Januszewice - Bielawy - Separowo - Granowo - Granówko - Kąkolewo - Modrze - Wrączyn - Będlewo - Nowe Dymaczewo - Stare Dymaczewo - /piesza ścieżka wzdłuż jezior dymaczewskiego i witobelskiego/ - Stęszew - Krąplewo - Mirosławki - Tomice - Żarnowiec - Skrzynki - Otusz - BukPogoda jak na październik wyśmienita 100 % słońca,lekki wiatr ze wschodu temperatura mogła by być wyższa.
Po wczorajszej,dzisiejsza pogoda wręcz namawiała do dłuższej wycieczki.Bezchmurnie i lekki wiatr.Rano planowanie a po trzynastej po obiedzie,ruszam.
Na drogach ruch minimalny.Może też dlatego że wszyscy "normalni" o tej porze siedzą przy obiedzie.Ale to dobrze.Początkowo asfaltem,potem teren i znów asfalt.Tak do Kąkolewa.
Za Kąkolewem wjechałem w polną drogę która po jakimś czasie okazała się zwykłą miedzą.Była z metra na metr coraz węższa.Jakiś 150 m przyszło mi jechać szczerym polem.Mimo to do Modrza wjechałem zgodnie z planem.
Potem już asfaltami aż do Starego Dymaczewa.
Nie mogłem sobie odmówić jednak terenu wzdłuż jezior dymaczewskiego i witobelskiego./czarny szlak/Jechałem już tą ścieżką kiedyś i pamiętam że była wymagająca.Dzisiaj na dodatek była specyficznie oświetlona.Sama przyjemność!
Okazało się potem że nie tylko ja wybrałem tę trasę.
Na mostku kiedy odpoczywałem,dojechało dwóch bikerów których tak jak mnie zauroczyła ta ścieżka.Chwilę pogadaliśmy i w drogę.
Potem do Stęszewa i kawałkiem pierścienia aż do Żarnowca.
Z Żarnowca przez Otusz ostatnie 10 km z wiatrem już do domu.
Podsumowując: było bardzo przyjemnie,okolica znana ale na nowo odkryta.
Widoki super.Takie,tylko z perspektywy siodełka.Polecam !!!
Jeszcze kilka,fotek na dowód.
Drewniany kościółek i dzwonnica w Granowie© Jurek57
Przydrożny krzyż© Jurek57
"Nie ma świętości"... kapliczka w Będlewie© Jurek57
Czarny szlak© Jurek57
Słońce zagląda wszędzie ... .© Jurek57
Odpoczynek na mostku© Jurek57
pozdrawiam Wszystkich.
Kategoria Wycieczki
Dane wyjazdu:
41.10 km
24.00 km teren
02:22 h
17.37 km/h:
Maks. pr.:39.60 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Październik jest OK !
Sobota, 9 października 2010 · dodano: 09.10.2010 | Komentarze 3
Dzisiejsza trasa: Buk - Dobieżyn - Piekary - Słupia - Rybojedzko - Mirosławki - Lisówki - Żarnowiec - Podłoziny - Skrzynki - Otusz - BukPogodnie,słonecznie,wiatr ze wschodu chwilami uciążliwy,temp.+12 st.C
Październik jest jak na razie słoneczny i łaskawy dla rowerzystów.Nawet wiatr nie jest problemem.Ale taka pogoda nie jest dana raz na zawsze.Trzeba ją wykorzystać jak tylko się da.I tak staram się robić , chociaż tylko w widendy !
Pojechałem dzisiaj na taką wycieczkę,przede wszystkim żeby odpocząć i nacieszyć się widokami.Jesień jeszcze nieśmiało się przebija ale robi postępy.
Tempo spacerowe żeby niczego nie przeoczyć.
Jazda w takich okolicznościach gdzie nie trzeba się nigdzie spieszyć daje wiele zadowolenia i relaksuje.Sama przyjemność.
Kilka fotek na dowód że było warto !!!
Plaża nad jeziorem Strykowski w Rybojedzku© Jurek57
Kania.© Jurek57
Wierzba - każda ma wiele twarzy© Jurek57
...© Jurek57
...© Jurek57
Na niebie dzieją się cuda© Jurek57
Cienie są coraz dłuższe ... .© Jurek57
Było warto !
Pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wycieczki
Dane wyjazdu:
50.00 km
14.00 km teren
02:23 h
20.98 km/h:
Maks. pr.:35.60 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Słonecznie ale wietrznie !!!
Niedziela, 3 października 2010 · dodano: 03.10.2010 | Komentarze 3
Dzisiejsza trasa: Buk - Kuślin - Wąsowo - Dąbrowa - Jastrzębniki - Rudniki - Łagwy - BukPogoda podobna do wczorajszej- słonecznie tylko chyba silniejszy wiatr.
Dzisiaj znacznie więcej asfaltu niż wczoraj.Odcinek z Buku do Wąsowa z wiatrem w plecy to sama przyjemność.Praktycznie cały czas powyżej 30 km/h a w porywach 34.
W Wąsowie powłóczyłem się po ładnym starym parku a potem skok w teren do Dąbrowy.Ścieżki szerokie i twarde,sama przyjemność.Jest ich tyle krzyżujących się ze sobą że o pogubienie się wcale nie trudno.
Odwiedziny u znajomych i droga powrotna niestety już pod wiatr.
Początkowo w lesie nie było to zajmujące.Z czasem gdy z niego wyjechałem na bardziej otwartym terenie trzeba było niekiedy stawać na pedałach by utrzymać przyzwoitą prędkość.
Dałem jakoś radę i o narzekaniu nie może być mowy.
Wycieczka,chociaż wielokrotnie już tam byłem udana.Las nigdy nie jest taki sam,zmienia się chyba razem z nami.I to jest piękne.
Kilka fotografii:
Pałac we Wąsowie© Jurek57
Wieża pałacowa z fantastycznymi gargulcami© Jurek57
Nawet w budowlach drobne detale odgrywają ważną role.Te gargulce /odpływy wody/
robią fantastyczne wrażenie.
Widok pałacu z jednej z alejek parkowych© Jurek57
...© Jurek57
Na terenie parku znajdują się zabudowania dawna własność rodziny Szczanieckich
Ciekawa okrągła pałacowa kaplica© Jurek57
Ciekawostka© Jurek57
Pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wycieczki
Dane wyjazdu:
34.00 km
26.00 km teren
01:47 h
19.07 km/h:
Maks. pr.:44.00 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Do lasu nie tylko na grzyby...
Sobota, 2 października 2010 · dodano: 02.10.2010 | Komentarze 0
Dzisiejsza trasa: Buk - Otusz - Skrzynki - Żarnowiec - Lisówki - Żarnowiec - Cieśle - Niepruszewo - Skrzynki - Otusz - BukSłonecznie,bezchmurnie,silny wiatr południowo/wschodni jak na jesień świetnie !!!
Cały tydzień pogoda jakaś taka deszczowa,zimno.A tu nadchodzi sobota i zwrot o 180 st.Od razu jakoś tak raźniej.Prawdą jest że jesteśmy uzależnieni od słońca.
Wycieczka krótka bo mało czasu ale za to bardzo udana i urokliwa.
Wybrałem pobliskie lasy,starając się wjechać tam gdzie raczej rzadko kto zagląda.Były zjazdy między drzewami i podjazdy po nieistniejących ścieżkach.Właściwie trasę wytyczały chęci i możliwości.Raz na rowerze ,raz z buta.
Umęczyłem się i napociłem.Ale za to zabawa była przednia./prawie XC/
Nigdzie nie trzeba było się spieszyć.Niektóre elementy można było powtarzać. Przy okazji piękne widoki.
Znaczy coś dla ciała i ducha.
Świetne popołudnie.
Kilka fotek :
Szybko , szybko ...© Jurek57
Cel - przed siebie© Jurek57
Quad-owy zjazd© Jurek57
Droga do Lisówek© Jurek57
Piękny zjeździk© Jurek57
Jesienne niebo© Jurek57
Dzień się kończy ...© Jurek57
Pozdrawiam Wszystkich
Kategoria Wycieczki