Info
Ten blog rowerowy prowadzi Jurek57 z miasteczka Buk. Mam przejechane 51042.68 kilometrów w tym 5661.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.18 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Sezon 2023
Sezon 2022
Sezon 2021
Sezon 2020
br>Sezon 2019
Sezon 2018
Sezon 2017
Sezon 2016
Sezon 2015
Sezon 2014
Sezon 2013
Sezon 2012
Sezon 2011
Sezon 2010
Sezon 2009
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2022, Wrzesień1 - 2
- 2022, Sierpień4 - 14
- 2022, Lipiec4 - 10
- 2022, Czerwiec7 - 23
- 2022, Maj7 - 9
- 2022, Kwiecień5 - 14
- 2022, Marzec4 - 7
- 2022, Luty2 - 4
- 2022, Styczeń3 - 3
- 2021, Grudzień1 - 3
- 2021, Listopad3 - 7
- 2021, Październik5 - 5
- 2021, Wrzesień5 - 6
- 2021, Sierpień3 - 2
- 2021, Lipiec4 - 5
- 2021, Czerwiec10 - 12
- 2021, Maj5 - 9
- 2021, Kwiecień4 - 12
- 2021, Marzec4 - 7
- 2021, Luty1 - 7
- 2021, Styczeń3 - 13
- 2020, Grudzień5 - 12
- 2020, Listopad3 - 5
- 2020, Październik3 - 3
- 2020, Wrzesień5 - 5
- 2020, Sierpień8 - 8
- 2020, Lipiec3 - 6
- 2020, Czerwiec5 - 15
- 2020, Maj9 - 21
- 2020, Kwiecień7 - 32
- 2020, Marzec3 - 7
- 2019, Grudzień4 - 10
- 2019, Listopad6 - 16
- 2019, Październik4 - 10
- 2019, Wrzesień7 - 18
- 2019, Sierpień8 - 38
- 2019, Lipiec6 - 35
- 2019, Czerwiec12 - 29
- 2019, Maj6 - 29
- 2019, Kwiecień4 - 11
- 2019, Marzec3 - 11
- 2019, Luty1 - 3
- 2019, Styczeń1 - 6
- 2018, Grudzień5 - 29
- 2018, Listopad2 - 14
- 2018, Październik2 - 9
- 2018, Wrzesień7 - 22
- 2018, Sierpień4 - 12
- 2018, Lipiec5 - 63
- 2018, Czerwiec4 - 15
- 2018, Maj4 - 18
- 2018, Kwiecień7 - 23
- 2018, Marzec1 - 4
- 2018, Luty6 - 18
- 2018, Styczeń3 - 10
- 2017, Grudzień5 - 22
- 2017, Listopad6 - 18
- 2017, Październik3 - 12
- 2017, Wrzesień6 - 37
- 2017, Sierpień7 - 34
- 2017, Lipiec14 - 84
- 2017, Czerwiec17 - 66
- 2017, Maj11 - 62
- 2017, Kwiecień10 - 51
- 2017, Marzec17 - 111
- 2017, Luty14 - 95
- 2017, Styczeń13 - 127
- 2016, Grudzień10 - 80
- 2016, Listopad9 - 59
- 2016, Październik7 - 33
- 2016, Wrzesień12 - 73
- 2016, Sierpień6 - 21
- 2016, Lipiec13 - 81
- 2016, Czerwiec20 - 226
- 2016, Maj24 - 152
- 2016, Kwiecień10 - 80
- 2016, Marzec3 - 31
- 2016, Luty3 - 33
- 2016, Styczeń2 - 40
- 2015, Grudzień2 - 14
- 2015, Listopad2 - 20
- 2015, Październik2 - 31
- 2015, Wrzesień4 - 46
- 2015, Sierpień13 - 76
- 2015, Lipiec8 - 50
- 2015, Czerwiec7 - 55
- 2015, Maj9 - 46
- 2015, Kwiecień4 - 23
- 2015, Marzec3 - 37
- 2015, Luty4 - 56
- 2015, Styczeń3 - 50
- 2014, Grudzień5 - 57
- 2014, Listopad5 - 36
- 2014, Październik3 - 26
- 2014, Wrzesień8 - 48
- 2014, Sierpień9 - 55
- 2014, Lipiec16 - 104
- 2014, Czerwiec12 - 98
- 2014, Maj12 - 44
- 2014, Kwiecień8 - 22
- 2014, Marzec8 - 29
- 2014, Luty3 - 16
- 2014, Styczeń3 - 19
- 2013, Grudzień10 - 35
- 2013, Listopad4 - 19
- 2013, Październik8 - 29
- 2013, Wrzesień10 - 39
- 2013, Sierpień9 - 32
- 2013, Lipiec11 - 43
- 2013, Czerwiec10 - 34
- 2013, Maj10 - 40
- 2013, Kwiecień8 - 32
- 2013, Marzec6 - 23
- 2013, Luty3 - 22
- 2013, Styczeń2 - 9
- 2012, Grudzień7 - 23
- 2012, Listopad4 - 12
- 2012, Październik8 - 15
- 2012, Wrzesień11 - 29
- 2012, Sierpień10 - 36
- 2012, Lipiec11 - 29
- 2012, Czerwiec9 - 38
- 2012, Maj9 - 26
- 2012, Kwiecień12 - 47
- 2012, Marzec9 - 46
- 2012, Luty4 - 13
- 2012, Styczeń8 - 28
- 2011, Grudzień4 - 11
- 2011, Listopad6 - 17
- 2011, Październik6 - 12
- 2011, Wrzesień9 - 20
- 2011, Sierpień11 - 23
- 2011, Lipiec8 - 20
- 2011, Czerwiec10 - 12
- 2011, Maj8 - 6
- 2011, Kwiecień8 - 11
- 2011, Marzec7 - 21
- 2011, Luty4 - 24
- 2011, Styczeń5 - 15
- 2010, Grudzień6 - 18
- 2010, Listopad5 - 13
- 2010, Październik9 - 18
- 2010, Wrzesień6 - 19
- 2010, Sierpień10 - 30
- 2010, Lipiec8 - 18
- 2010, Czerwiec6 - 25
- 2010, Maj9 - 29
- 2010, Kwiecień8 - 16
- 2010, Marzec5 - 26
- 2010, Luty2 - 17
- 2010, Styczeń7 - 59
- 2009, Grudzień9 - 23
- 2009, Listopad7 - 5
- 2009, Październik3 - 4
- 2009, Wrzesień8 - 12
- 2009, Sierpień9 - 19
Wpisy archiwalne w kategorii
Sto kilometrów plus
Dystans całkowity: | 12684.79 km (w terenie 1242.00 km; 9.79%) |
Czas w ruchu: | 539:58 |
Średnia prędkość: | 23.49 km/h |
Maksymalna prędkość: | 61.70 km/h |
Suma podjazdów: | 26751 m |
Liczba aktywności: | 97 |
Średnio na aktywność: | 130.77 km i 5h 34m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
107.60 km
21.00 km teren
04:38 h
23.22 km/h:
Maks. pr.:36.50 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Nad Obrę ... region "Kozła"
Niedziela, 7 lipca 2013 · dodano: 07.07.2013 | Komentarze 6
Dzisiejsza trasa: Buk - Niegolewo - Michorzewo - Kuślin - Wąsowo - Nowy Tomyśl - Stare Jastrzębsko - Chrośnica - Zbąszyń - Przyprostynia - Stefanowo - Bolęcin - Boruja - Boruja Kościelna - Cicha Góra - Bukowiec - Kopanki - Sielinko - Opalenica - Rudniki - Łagwy - BukPogoda: Cieplutko , prawie bezwietrznie.Słońce przez cały dzień !
Nosiło mnie od dawna żeby gdzieś dalej.Chciałem się zdzwonić z Krzychem ale chyba zmienił numer telefonu i kicha.A "zięć" na wywczsach !
Przyszło jechać solo !
Zatem kierunek Zbąszyń a może nawet Babimost.
Ten ostatni musiałem sobie jednak odpuścić bo nim się ogarnąłem było po trzynastej.
Zatem w drogę.
Jestem w rejonie (rewirze) kozła !
Do Zbąszynia w iście ekspresowym tempie (jak na mnie) bo nim się obejrzałem byłem tam w niespełna w dwie godziny.
Byłem nieźle zdziwiony gdy patrząc na licznik wyszło mi ponad 25 km/h.
Na miejscu wizyta w regionalnym muzeum .
Obsługa była tak miła że pozwoliła mi wprowadzić do w/w rower.
Ja zaś w dowód wdzięczności odśpiewałam piosenkę (regionalną) której się nauczyłem będąc prawie pół wieku temu na obozie harcerskim w niedalekiej Prądówce.
O dziwo Pani "kustosz" nie znała tego "przeboju" ... !
Kozioł weselny !
Inny kozioł (nie mylić z dudami !)
Muzealne akcenty rowerowe.
Potem ładowanie akumulatorów w jedynej czynnej knajpie na rynku.
Posiłek był prosty jak makaron - nitki ale trwał chyba z 40 minut bo obsługa była chyba już jedną nogą na wakacjach.
Dobre chociaż to że smaczny i tani.
Przez maje guzdranie i ten makaron z grafika musiał wypaść niestety Babimost.
Najedzony , napojony i lżejszy o 14 PLN ruszyłem go home .
Do Boruji po asfaltach.
Z rzeczonej , aby sobie skrócić drogę "pognałem" przez las.
Pognałem !
Całe 5-6 km to jedna wielka piaskownica.Wprawdzie nie zsiadałem z rowera ale kląłem w "żywe kamienie"
Zwierz leśny ... nasłuchał się trochę !
Dalej asfaltem , potem trochę terenu ale miłe zaskoczenie bo tam jakby wczoraj padało i w Opalenicy odskok w bok by przekroczyć na finiszu setkę.
Wyszło trochę ponad !
Trasa super.
Kondycja , chyba też nie taka zła.
A na to wszystko , pogoda !!!
No i ta ŚREDNIA !
Ekstra !
/8494095
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Sto kilometrów plus
Dane wyjazdu:
106.10 km
70.00 km teren
04:52 h
21.80 km/h:
Maks. pr.:46.10 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Terenowa setka we czwórkę !
Niedziela, 16 czerwca 2013 · dodano: 16.06.2013 | Komentarze 4
Dzisiejsza trasa: Buk - Otusz - Skrzynki - Podłoziny - Zborowo - Drwęsa - Lusówko - Lusowo - Sady - Rogierówko - Kiekrz - Złotniki - (poligon "biedrusko") - Biedrusko - NSR-em do Naramowice - Lechicka - Winogrady - Niestachowska - Witosa - Polska - Bukowska - Złotowska - Skórzewo - Dąbrówka - Palędzie - Dopiewewo - Podłoziny - Skrzynki - Otusz - BukPogoda: ROWEROWA !!! Zachmurzenie umiarkowane , lekki wiatr z zachodu.Tak dobrze jeszcze nie było !
Na dzisiejszą wycieczkę Maciej namówił dwóch swoich kumpli z Szamotuł.
Mayera i Greena.
Chłopacy rządni rowerowych przygód ale MTB to dla nich absolutna nowość.
Jeżdżą wprawdzie już od pewnego czasu ale tylko po twardym.
Spotkanie miało jeszcze jeden aspekt.A mianowicie wszyscy chcemy , może w lipcu ,sierpniu pojechać na rowerach nad morze !
Spotkaliśmy się w celach poznawczych i przy okazji chciałem wysondować, czy stać nas na taką trasę.
Wystartowaliśmy około 14.Trasa jak wyżej z przewagą terenu.
Tempo początkowo jak na mnie dosyć wysokie ale takie testowe.Wszyscy nadążają , jedziemy z wiatrem.
Do Złotnik nikt nie odstaje , jest dobrze.
Wskakujemy na poligon.I bierzemy go na azymut.Znaczy na szagę.
Koleiny po czołgach ,przepastne i trochę błota.Ale wszystkim się podoba .
Chłopacy mówią że nie spodziewali się że rowerem można przejechać takie wertepy.
Nastroje bojowe i widzę że MTB podoba im się coraz bardziej.
Docieramy do Biedruska,krótki postój i wpadamy na NSR.
Świetna trasa , tylko jedn wodna przeprawa i po kilku kilometrach jesteśmy na Miętowej w Naramowicach.
Dalej już po twardym , Naramowicką i krótki popas pod Biedronką.
Nastroje nadal bojowe ale widać już zmęczenie.
Mieliśmy dalej nadwarciańskim do Puszczykowa ale trzeba niestety zweryfikować trasę.
Chyba trochę za optymistycznie oszacowałem samozaparcie Mayera i Greena.
Nie żeby byli wyczerpani.Ale wolę aby mile wspominali naszą wycieczkę niż mnie przeklinali.
Górska premia w Pożegowie musi poczekać.
Przecinamy Poznań po twardym , wskakujemy na Niestachowską i w puściutką Witosa.
Tam pamiątkowa fotka.:
Dalej Polska , Bukowska , Złotowska i Skórzewo.Potem Dąbrówka i Dopiewo.
Na 10 km przed metą ostatni popas.
Skrócenie trasy miało sens bo widać że brakuje prądu.
Jak na pierwszy raz stówa z hakiem w terenie dla chłopaków to optymalny dystans.
Dostali w kość ale zapamiętają go mile.
Chociaż "zięć" mówi że możemy jeszcze.
Podjeżdżamy pod dom około 21:20.
Kolacja,wspominki.Super rowerowa atmosfera.
Pierwszy raz poczułem się jak belfer.
Myślę że połknęli bakcyla cyklozy.
Jak na taką trasę , zero awarii i fochów , tak trzymać !
Trasa super,atmosfera i humory dopisały znaczy czas umówić się na następny raz
/8494095
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Sto kilometrów plus
Dane wyjazdu:
101.40 km
60.00 km teren
04:38 h
21.88 km/h:
Maks. pr.:36.60 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
...nareszcie sucho !!!
Niedziela, 2 czerwca 2013 · dodano: 02.06.2013 | Komentarze 9
Dzisiejsza trasa: Buk - Łagwy - Rudniki - Opalenica - Kopanki - Sworzyce - Kąkolewo - Boruja Kościelna - Nowy Tomyśl - Stary Tomyśl - Wąsowo - Dąbrowa - Jastrzębniki - Porażyn - Sielinko - Troszczyn - Dakowy Mokre - Uścięcice - Dakowy Suche - Piekary - Dobieżyn - BukPogoda: O,dziwo nie padała ! Lekki wiatr ze wschodu.Słońce dopiero po 16.
Ale było ciepło.
Nareszcie nie padało !
Nie pamiętam , ostatnimi czasy by w świąteczny dzień było sucho.
Musiałem gdzieś (dalej) wyjechać bo mnie od dłuższego dziwnie nosiło.
...
I się udało !
Może trasa nie bardzo ambitna ale jak dla mnie , taka w sam raz.
Było i terenowo i po twardym.
W lasach ścieżki,nawet (na wydmach) po deszczu twarde i szybkie.A na asfaltach również super bo ruch minimalny.
Byłem już na tej trasie kilka razy i niby wszystko widziałem ale zawsze coś mnie zaskakuje i zaciekawia.
Była okazja podejrzeć plantację chmielu.(okolice Albertowska).
Okolice Nowego Tomyśla to takie wielkopolskie chmielowe zagłębie.
Rośnie , rośnie chmiel© Jurek57
Albo nowy-stary wiatrak "Koźlak" z nowoczesnym w tle wiatrakiem metalowym : (turbiną wiatrową).
A z daleka idzie nowe !© Jurek57
Najważniejsze że się udało tę "setkę" przejechać suchą stopą.Bo deszczy i guwnianej wiosny mamy chyba wszyscy dość.
/8494095
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Sto kilometrów plus
Dane wyjazdu:
112.68 km
18.00 km teren
04:47 h
23.56 km/h:
Maks. pr.:47.10 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Dalej ... na krótko (nareszcie wiosnna !)
Sobota, 4 maja 2013 · dodano: 05.05.2013 | Komentarze 5
Dzisiejsza trasa: Buk - Niegolewo - Michorzewo - Pakosław - Łwówek - Linie - Miłostowo - Kwilcz - Kurnatowice - Prusim - powrót identyczną trasąPogoda: Nareszcie wiosennie albo nawet letnio !Cały dzień słonecznie z lekkim wiatrem z NE.W miejscach osłoniętych temperatura nawet + 26 st.C
Pojechałem zlustrować córunie na letnisku ! Ale raczej był to pretekst do dłuższej wycieczki.
Wszystko przez wiosnę.Nareszcie pokazała na co ją stać.
Było ciepło,więc na krótko.Słonecznie,wiatr minimalny,tylko jeździć !!!
Wycieczka raczej po "twardym" z zaledwie kilkoma terenowymi kilometrami.Ze względu na wikendową ospałość na drogach minimalny ruch.Super.
na rynku we Lwówku Wlkp. może do Lwówka Śląskiego ... ?© Jurek57
Ciekawostka: Lwówek Wlkp.to rodzinne miasto Jana Kaczmarka,nieżyjącego już niestety,satyryka z wrocławskiego kabaretu ELITA !!!
Do liceum chodził w niedalekich Pniewach
portal kościoła we Lwówku© Jurek57
Na miejscu w (Prusimiu /Olandia/)byłem około 15.A tam wakacje na całego.Nikomu nigdzie się nie spieszy , pełny luz.
I można powiedzieć że się zasiedziałem.Bo po transmisji radiowej z meczu Lech:Wisła (1:O) około dwudziestej w drogę powrotną.
Do Lwówka jeszcze za jasna.Dalej dd-erem do Pakosławia.Tam na szczęście około 21:30 w jeszcze otwartym sklepie udało się kupić nowe baterie.
Miałem jeszcze wprawdzie "żyjące" stare ale trzeba chuchać na zimne !
Sama jazda w ciemną , ciepłą noc , przyjemna. Ale ... !
Ale było kilka nieciekawych momentów.
Kilku że tak powiem wiejskich woźniców "kierowców" w nocy nie posługuje się krótkimi światłami.
Walą po oczach długimi i tobie nie pozostaje nic innego jak stanąć.Dodatkowo jechałem w okularach , więc "wrażenie" x 2.
Nie pozostawało mi nic innego jak rzucać w takich razach siarczystymi k.....i.
Jednemu mogłem nawet napluć do środka i pewnie by się nie zorientował że nie jest sam na drodze.
Ale to jest to co łączy człowieka z przyrodą i nakazuje czujność !!!
"Albo ty albo on" ! :-)
I jeszcze jedno. Czarne koty.Wszystkie (około 10) które mi przebiegły drogę były czarne.Limit nieszczęść na przyszłość wyczerpany !
Szczęśliwie przed 23 byłem w domu.
Wycieczka super,udana.Nawet "woźnice" nie są w stanie zmącić przyjemności z jazdy.Chociaż trzeba mieć oczy dookoła głowy !!!
/8494095
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Sto kilometrów plus
Dane wyjazdu:
147.79 km
40.00 km teren
07:10 h
20.62 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Rowerzyści - wszystkich krajów - łączcie się !!!
Środa, 1 maja 2013 · dodano: 01.05.2013 | Komentarze 14
Dzisiejsza trasa: (Buk - Poznań - Gniezno) - (PKP) - Gniezno - Małachowo Złych Miejsc - Witkowo - Wiekowo k/Powidza - Witkowo - Arcugowo - Niechanowo - Żydowo - Czerniejewo - Wierzyce - Pobiedziska - Biskupice - Uzarzewo - Gruszczyn - Antoninek - Malta - Poznań - Skórzewo - Dąbrówka - Palędzie - Dopiewo - Podłoziny - Skrzynki - Otusz - BukPogoda: Rano,pochmurno i zimno.temp. około 8-10 st.C.Około 14 już słonecznie i nawet do 18-20 st.C.Lekki wiatr z SE.
Przyciąganie się ciał a zwłaszcza rowerzystów jest faktem i są na to dowody nie tylko naukowe.
Na tej ławce siedzi ponad 200 lat historii ...© Jurek57
Wychwyciłem że Ela i Piotr są w moim zasięgu.To znaczy zawitali do pyrlandii.
W "kojarzeniu" rowerzystów pomogła mi Monika i słowo stało się ... !
Rano myk do pociągu i w niecałe 2 godziny (z przesiadkami) byłem w Gnieźnie (za 5 zł) ale to jest moja tajemnica.
... co autor miał na myśli ... ?© Jurek57
Z "piastowskiej stolicy" polski do Witkowa , potem kawałek pod Powidz.
Aktu zbratania dokonaliśmy , a jakże na DD-eRze.Był to potrójny akt.
I został skonsumowany.
Potem jeszcze raz do Witkowa i tam już pełen odlot "grupen" integracja z bikerami z Gniezna i Trzemeszna.
Było nas,ich tylu że nazwiska postaram się spisać później.
Potem całym , bodaj dziesięcioosobowym peletonem w drogę.
Chłopacy towarzyszyli nam do Arcugowa.
Arcugowo - grób właścicieli© Jurek57
Na rozstajach ... oni w lewo my w prawo.
Niechanowo,Żydowo i Czerniejewo.
Niechanowo - drzwi kościelnej zakrystii© Jurek57
Żydowo "stylowe" oświetlenie parku© Jurek57
Czerniejewo - brama i pałac© Jurek57
Celem było obejrzenie pałaców polskiego ziemiaństwa.
Są w różnym stanie ... ale są.
Powałęsaliśmy się podglądając to i owo i tak dojechaliśmy do Czerniejewa.
Na koniec Ela odczytała z kartki informację na temat burzliwej przeszłości pałacu.Nie zapominają iż swój wkład w ową burzliwość w 2000 roku miał również nasz prezydent z kolegami.
Było już około piętnastej i nastał czas rozstania.
Łzom i szlochom nie było końca ... .
Ela , Piotr i pan Janusz w swoją stronę Ja w swoją.
Wiatr mi sprzyjał więc za chwilę byłem w Pobiedziskach.
Jadąc przez miasto rozglądałem się za znajomymi.
Tak się intensywnie rozglądałem że przeoczyłem "grigor-a 86". Chyba jestem już stary i brak mi refleksu albo ostrości widzenia . Ale sobie chociaż pokiwaliśmy !
Potem terenem do Uzarzewa dalej Gruszczyn ... Malta ... Poznań.
Zajrzałem jeszcze na dworzec PKP , upewnić się że nie mam pociągu do Buku i dalej w trasę.
Jechało mi się bardzo dobrze i zgrzeszyłbym gdybym wsiadł do pociągu.
Ostatnie trzydzieści kilometrów ta asfalt i teren.
Kilka minut przed ósmą byłem w domu.
Podsumowując:
Jeszcze takiej "jazdy" nie miałem .
"Spotkałem naprawdę szczęśliwych ludzi".
Było jak nigdy , znaczy odlotowo !!!
Pozdrawiam WSZYSTKICH !!!
Kategoria Sto kilometrów plus
Dane wyjazdu:
192.22 km
5.00 km teren
08:23 h
22.93 km/h:
Maks. pr.:53.90 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Buk - Lubsko z Jackiem
Sobota, 25 sierpnia 2012 · dodano: 26.08.2012 | Komentarze 11
Dzisiejsza trasa: Buk - Niegolewo - Kuślin - Wąsowo - Stary Tomyśl - Nowy Tomyśl - Boruja Kościelna - Kuźnica Zbąska - Karpicko - Wolsztyn - Odra - Świętno - Kolsko - Konotop - Bojadła - Przewóz (przeprawa promowa przez Odrę) - Zabór - Droszków - Sucha - Racula - Drzonków - Kiełpin - Ochla - Pielice - Niwiska - Kaczenice - Nowogród Bobrzański -Tuchola Żarska - Stara Woda - LubskoPogoda: Rano,mglisto i deszczowo.Od Wolsztyna już w słońcu i ciepło.+27 st.C.Lekki wiatr z SW i W.
Sam nie wierzę że dojechałem !!!
A było różnie !!!
Pewnie gdybym jechał sam trwałoby to wieki.Ale jechałem z Jackiem.A z Jackiem niema że boli !!!
Do 140 kilometra chyba nie byłem balastem.Potem już ... .
Jechało się świetnie.Ale żeby dotrzymać koła Jackowi musiałem dać z siebie wszystko a raczej jeszcze więcej.
Praktycznie , dając sobie zmiany na liczniku było zawsze 26-27 km/h a nawet 30.
Potem niestety już byłem zmuszony odpuścić.
Więcej przerw i prawie zgon.
Na miejscu Jacek powiedział mi że chciał nawet wzywać "wóz serwisowy" Młynarza.!
Faktycznie!
Ale Jak to mówią !:
- jazda na rowerze na długich dystansach ta nie siła fizyczna ale siła woli ...
Trasa świetna , w okolicach Zielonej Góry trochę "pomarszczona". Za Nowogrodem nawet górska.Najpierw mozolny podjazd , blokując (około 1 km) ruch samochodowy , potem zjazd ,grubo ponad 5 dych.
Było "mokro" i upalnie.
Wypiłem chyba z 10 litrów wody i piwo bezalkoholowe.
Długo tego nie zapomnę !!!
Za Nowogrodem spotkaliśmy się z Piotrkiem który wyjechał w naszą stronę.
Krótki popas,powitanie,rozmowy na skraju drogi,zimne piwo (które chyba uratowało mi życie) i już razem ,we trójkę do Lubska.
META !!!
Na miejscu powitanko z Asią i oczywiście z ich latoroślą Kornelią.
Krótka mowa ... mów mi wóju ... .
Potem grill , pogaduchy,żarty i ... spać.
Było super.Ciągnie mnie do Nich jak nie wiem co i nie potrafię tego wytłumaczyć !
Jacek dał mi szkołę i dobrze.Dwie stówy to nie w kij dmuchał i żeby je przejechać w takim towarzystwie to nie byle co !
Dzięki Jacek za wyrozumiałość.
Asiu,Piotrek i Kornelciu , wójek jeszcze nie powiedział ostatniego słowa ... !!!
Dzięki !!!
Uwaga dokument :
parowóz od środka ...© Jurek57
Przewóz - Odra - Prom© Jurek57
prom,Odra,WC ... .© Jurek57
pałac w Zaborze© Jurek57
drewniana dzwonnica , chyba w Raculi ?© Jurek57
kamienny kościół w Ochli© Jurek57
jedziemy ...© Jurek57
pozdrawiam Wszystkich ... .
Kategoria Sto kilometrów plus
Dane wyjazdu:
144.39 km
0.00 km teren
05:46 h
25.04 km/h:
Maks. pr.:58.70 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
... piłem (byłem) w Pile ...
Sobota, 11 sierpnia 2012 · dodano: 11.08.2012 | Komentarze 5
Dzisiejsza trasa : (Buk - Poznań Gł. - Piła - pociągiem !) Piła - Stobno - Wrząca - Żurawiec - Biała - Radolin - Radolinek - Kuźnica Czarnkowska - Czarnków - Dębe - Lubasz - Bończa - Miłkowo - Klempicz - Piotrowo - Zielonagóra - Obrzycko - Szamotuły - Kaźmierz - Młodasko - Grzebienisko - Wilkowo - BukPogoda : Rano,zimno,nie było więcej niż 10 st.C i zaczęło padać.W Pile wyszło słonko i zrobiło się nawet znośnie max. 20 - 21 st.C.Około 21 kiedy podjeżdżałem pod dom 12 st.C.Kilka razy trochę mnie pokropiło.
Jak wczoraj nadmieniałem pojechałem do Piły odwiedzić a raczej popatrzeć na to co zostało z rzeczywistości sprzed 35 lat.
Zmiany ogromne ale jeśli chodzi o pozostałości po LWP (Ludowym Wojsku Polskim) to jak mówią "znawcy" , syf !
//photo.bikestats.eu/zdjecie,306442,wejscie-do-mojej-kompanizaroslo.html]
wejście do mojej kompani,zarosło ...© Jurek57
Jesteśmy mistrzami w rozpierdalaniu czegoś co było naszym wspólnym dobrem.Nie gloryfikuję komuny.Bo były to chore czasy i dobrze że minęły.
Ale jakoś nie potrafimy wykorzystać tego co zostało , stare , tylko musimy "budować" dopiero na zgliszczach.
Przykładów pewnie każdy jest w stanie przytoczyć więcej ale ... nie będę zanudzał.
[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,306489,na-lotnisku-z-czesci-pasa-startowego-zrobiono-plac-do-nauki-jazdy.html]
Na lotnisku z części pasa startowego zrobiono plac do nauki jazdy© Jurek57
Pojeździłem po Pile,skonfrontowałem to i owo.I jakoś pomimo ogromnych zmian mam wrażenie że to miasto nie tyle się rozwija co dryfuje.
Ale to może tylko moje subiektywne odczucie.Takie ględzenie.
[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,306490,staszek-staszic-na-cokole.html]
Staszek Staszic na cokole© Jurek57
Około południa już w trasę.
Całość po twardym.Pogoda sprzyjała na drogach znośny ruch , więc tylko jechać.
Teren niby płaski ale w Radolinie niespodzianka.
Fantastyczny zjazd może z 800 m i prawie 60 km/h.
Potem do Czarnkowa , tam obiad w knajpie nad brzegiem Noteci o swojsko brzmiącej nazwie Banderosa a może panderosa.
Z Czarnkowa w kierunku Lubasza z kilometrowym podjazdem,super.
[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,306491,most-nad-notecia-w-czarnkowie-piekny.html]
Most nad Notecią w Czarnkowie , piękny !© Jurek57
[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,306492,kajakarze-na-noteci.html]
kajakarze na Noteci ...© Jurek57
Chwila odpoczynku W Lubaszu , mijam "romantycznie" brzmiącą Bończę.Dalej "atomowy" Klempicz i przed Szamotułami pompa !!!
[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,306493,lubasz.html]
Lubasz© Jurek57
[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,306494,bikestats.html]
...© Jurek57
Dobrze że miałem się gdzie osuszyć,wizytując starszą córkę.
Chwila na rozmowę,uzupełnienie płynów i już ostatnie 40 km.
W domu zameldowałem się o zmroku.
Jechało się świetnie,zwłaszcza po asfalcie i do tego na wąskich kołach.
Dziwne uczucie : do tej pory jeździłem wyłącznie na oponach powyżej 2" i z w miarę agresywnym protektorem.
Nawet kiedy nie widziałem że jadę to słyszałem że jadę a teraz cisza !
Całe życie trzeba się do czegoś przyzwyczajać !
pozdrawiam Wszystkich ...
Kategoria Sto kilometrów plus, Wycieczki
Dane wyjazdu:
158.34 km
125.00 km teren
07:34 h
20.93 km/h:
Maks. pr.:55.30 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Nie zaliczyłem ... :-D pierścienia !
Poniedziałek, 16 lipca 2012 · dodano: 16.07.2012 | Komentarze 6
Dzisiejsza trasa: Buk - Brzoza - Kalwy - Drwęsa - Lusowo - Sady - Kiekrz - Złotniki - Morasko - Radajewo - Biedrusko - Promnice - Mściszewo - Murowana Goślina - Rakownia - Zielonka - Bednary - Wronczyn - Gorzkie Pole - Góra - Kostrzyn - Trzek Wielki - Kleszczewo - Gowarzewo - Zalasewo - Nowa Wieś - Antoninek - Malta - Poznań - dworzec Poznań Główny - pociąg - BukPogoda: Rowerowa!Z wiatrem i sucho do Murowanej Gośliny.Potem więcej deszczu i błota.Słońce od czasu do czasu.Ciepło.20-21 st.C.Wiatr z zachodu,czasami porywisty.
"zakon" nadchodzi , nadjeżdża ...© Jurek57
Plan był taki:objechać Poznań po trasie "Pierścienia".
Było całkiem blisko ... ale się nie udało.
Początkowo , wszystko zgodnie z planem do Murowanej.Ale jak to bywa , ambitne plany nie zawsze się ziszczają.
Jechało się świetnie.Rower,kondycja,samopoczucie itp.
W Murowanej niestety przymusowy postój,chyba z godzinę,ulewa.
Następny w Zielonce.To samo. Razem z półtorej godziny.
I na dodatek za Kostrzynem , ze względu, na budowę jakieś trasy szybkiego ruchu której nie było na mapie , dodatkowe pół godziny zwłoki.
relaks© Jurek57
Kiedy to wszystko zsumować,wyszło spore opóźnienie.
Pewnie też wyjechałem za późno i w Gowarzewie zastała mnie 21.
Wtedy miałem na liczniku ponad 130 km.A do domu zgodnie z rozkładem jeszcze jakieś 70-80 km.
Robiło się ciemno i zimo.Jechać,nie jechać.
Rzut monetą i ... .
Kierunek dworzec PKP.
Zameldowałem się tam po 22.
22/49 pociąg rusza i resztę trasy już po torach.
Mimo nie ukończenia trasy "pierścienia", wrażenia , pierwsza klasa !!!
Większość drogi w terenie i z wiatrem.Pomimo "widowiskowej gleby na poligonie reszta bez zarzutu.
Nie wyprowadził mnie nawet z równowagi dupek za kierownicą TIR-a przed Radajewem który próbował mnie przejechać.Co skończyło się przymusowym rowem (moim).
Trasa jest bajeczna.Są wzniesienia i szybkie zjazdy.Kiedy pada trzeba uważać żeby się nie utopić w koleinach po czołgach.
W Puszczy "Zielonce" jest tak spokojnie że zwierzaki prawie nie reagują na człowieka.Spokój i pełny luz !
Było super !
I trzeba tę trasę , dokończyć !!!
pozdrawiam Wszystkich ... !
(spróbuję jutro wrzucić kilka fotek)
Kategoria Sto kilometrów plus, Wycieczki
Dane wyjazdu:
100.73 km
28.00 km teren
04:40 h
21.59 km/h:
Maks. pr.:42.20 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
Ponoć miało padać ...
Niedziela, 24 czerwca 2012 · dodano: 24.06.2012 | Komentarze 6
Dzisiejsza trasa: Buk - Dobieżyn - Szwce - Dakowy Mokre - Woźniki - Ptaszkowo - Ujazd - Zielęcin - Łubnica - Wielichowo - Rakoniewice - Wioska - Jabłonna - Zdrój - Grodzisk Wlkp. - Grąblewo - Snowidowo - Woźniki - Dakowy Mokre - Szwce - BukPogoda: Podobno miło padać ! Ale nic z tego , przynajmniej do 19.
Większość dnia słoneczna , cieplutko około +26 st.C.wiatr z SW , do wytrzymania.
Dobrze że nie posłuchałem prognozy pogody na niedzielę !
W myśl której miało lać już od przedpołudnia a temperatura ledwo powyżej 20.
Nic się nie zgadzało !!!
Wiedziony własnymi zmysłami oraz rządzą dosiadania jedynie słusznego na tę okoliczność sprzętu jaki jest rower. Wyjechałem , zobaczyłem , powróciłem
Uwaga - dokument :
o dziwo,wskazywał wmiarę dokładnie© Jurek57
pałacyk dwoerek ?© Jurek57
Remontowany wraca do dawnej świetności,wieś Ujazd.
"wysysanie" zielonej energii© Jurek57
Rakoniewice słyną ze straży ogniowej© Jurek57
... i takich pocieniowych domków© Jurek57
pozdrawiam Wszystkich ...
Kategoria Sto kilometrów plus, Wycieczki
Dane wyjazdu:
121.53 km
70.00 km teren
05:47 h
21.01 km/h:
Maks. pr.:50.20 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:FOCUS "Cypress"
prawie sześć godzin w "siodle"...
Sobota, 26 maja 2012 · dodano: 26.05.2012 | Komentarze 10
Dzisiejsza trasa: Buk - Niegolewo - Turkowo - Śliwno - Brody - Zgierzynka - Posadowo - Lwówek - Pawłówek - Linie - Miłostowo - Tuczępy - Mniszki - Kamionna - Rrusim (Olandia) - Chalin - Upartowo - Mościejewo - Lubosz - Chorzewo - Pniewy - Chełmno - Duszniki - BukDzisiejsza pogoda ekstra! Nie za ciepło bo max 23 st.C.Lekki wiatr z NE.
I prawie przez cały dzien słonecznie.
Dzisiaj terenu trochę więcej.Byłoby pewnie jeszcze trochę ale miałem kiepską mapę i bałem się pobłądzić.
Kto zna tereny w okolicach Sierakowa ten wie że było i trochę górek.
Nie są to jakieś tam karkonosze czy inne beskidy ale widoki świetne i jak dla mnie wzniesienia niczego sobie , super.
Nie chcę opisywać kilometra po kilometrze bo wycieczka była raczej krajoznawcza oraz pozbawiona pierwiastka ekstremalnego.
Ale wrażenia z podpatrywania otaczającego nas świata niezapomniane.
Jechałem nieraz takimi wykrotami że nawet dzikie zwierzęta w postaci lisa były na wyciągnięcie ręki.
Jest jeszcze kilka miejsc w bliższej i dalszej okolicy które warto obejrzeć z bliska.Dzisiaj padło na Kamionną i niedaleki Prusim.
Warto tam zajrzeć.
Kilka fotek ku pamięci :!
polny krzyż© Jurek57
Odcinek zielonego szlaku między Zgierzynką a Pozadowem
dworek w Posadowie© Jurek57
W samym Posadowie jest jeszcze pałac i pozostałości po pięknej stadninie koni.Byłem tam w zeszłym roku i fotki są na blogu.
Zresztą o samym Posadowie można by napisać wiele.
Fakt jest taki że kiedy "jaśnie państwo" odzyskało mienie z powrotem , majątek niszczeje i jego dni są policzone.Szkoda.
.. piękna nasza Polska cała ...© Jurek57
w oddali majaczy Kamionna© Jurek57
Widoczki z okolic Kamionne.
widok z zachoniej strony gotyckiego kościoła w Kamionnej© Jurek57
Kościół z zachodniej flanki stoi na kilkunastometrowym wzniesieniu.
Prawie jak Wawel.
widok od frontu© Jurek57
... dzwonnica ...© Jurek57
wnętrze© Jurek57
witraż nad wejściem do kościoła© Jurek57
Herb fundatora koścoła to NAŁĘCZ zaś klucz do znak zakonu cystersów.
Kościół jak i obejście jest zadbane.Można wejść do środka ,(co jest rzadkością) i naprawdę nacieszyć oczy.
Kamionna leży na trasie Poznań - Gorzów Wlkp.. Kilkanaście kilometrów na zachód za Pniewami.
Zapraszam do zwiedzania bo warto!!!
... słup milowy ...© Jurek57
Obok kościoła stoi Słup milowy , autentyk.
Podobno niemiecka mila pocztowa miała ponad 7500 metrów.I takich słupów jest pewnie jeszcze kilka w kierunku Berlina .
Prusim (Olandia)© Jurek57
Pałacyk w Olandii to jeden z budynków całego kompleksu rekreacyjnego,położonego malowniczo nad jeziorem Młyńskim.
Słowo Olandia pochodzi chyba od Holandia.Na tych terenach można zaobserwować specyficzną formę budownictwa.Ma to związek zapewne z osiadłymi społecznościami z tamtych terenów.
Jako ciekawostkę można dodać iż "Olandia" starała się o możliwość goszczenia uczestników tegorocznego EURO.
winiarnia w starym spichszu© Jurek57
lubi wypić ...© Jurek57
Taka o to postać przed winiarnią zlokalizowaną w starym spichszu.
Atrakcji jest tam zresztą znacznie więcej.
To miejsce warte polecenia i niedaleko od Kamionnej.
Wycieczka którą poczułem w kościach i ... była miła i pouczająca.
Oby więcej takich eskapad !
pozdrawiam Wszystkich ...
Kategoria Sto kilometrów plus