Info
Ten blog rowerowy prowadzi Jurek57 z miasteczka Buk. Mam przejechane 51042.68 kilometrów w tym 5661.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.18 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Sezon 2023
Sezon 2022
Sezon 2021
Sezon 2020
br>Sezon 2019
Sezon 2018
Sezon 2017
Sezon 2016
Sezon 2015
Sezon 2014
Sezon 2013
Sezon 2012
Sezon 2011
Sezon 2010
Sezon 2009
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2022, Wrzesień1 - 2
- 2022, Sierpień4 - 14
- 2022, Lipiec4 - 10
- 2022, Czerwiec7 - 23
- 2022, Maj7 - 9
- 2022, Kwiecień5 - 14
- 2022, Marzec4 - 7
- 2022, Luty2 - 4
- 2022, Styczeń3 - 3
- 2021, Grudzień1 - 3
- 2021, Listopad3 - 7
- 2021, Październik5 - 5
- 2021, Wrzesień5 - 6
- 2021, Sierpień3 - 2
- 2021, Lipiec4 - 5
- 2021, Czerwiec10 - 12
- 2021, Maj5 - 9
- 2021, Kwiecień4 - 12
- 2021, Marzec4 - 7
- 2021, Luty1 - 7
- 2021, Styczeń3 - 13
- 2020, Grudzień5 - 12
- 2020, Listopad3 - 5
- 2020, Październik3 - 3
- 2020, Wrzesień5 - 5
- 2020, Sierpień8 - 8
- 2020, Lipiec3 - 6
- 2020, Czerwiec5 - 15
- 2020, Maj9 - 21
- 2020, Kwiecień7 - 32
- 2020, Marzec3 - 7
- 2019, Grudzień4 - 10
- 2019, Listopad6 - 16
- 2019, Październik4 - 10
- 2019, Wrzesień7 - 18
- 2019, Sierpień8 - 38
- 2019, Lipiec6 - 35
- 2019, Czerwiec12 - 29
- 2019, Maj6 - 29
- 2019, Kwiecień4 - 11
- 2019, Marzec3 - 11
- 2019, Luty1 - 3
- 2019, Styczeń1 - 6
- 2018, Grudzień5 - 29
- 2018, Listopad2 - 14
- 2018, Październik2 - 9
- 2018, Wrzesień7 - 22
- 2018, Sierpień4 - 12
- 2018, Lipiec5 - 63
- 2018, Czerwiec4 - 15
- 2018, Maj4 - 18
- 2018, Kwiecień7 - 23
- 2018, Marzec1 - 4
- 2018, Luty6 - 18
- 2018, Styczeń3 - 10
- 2017, Grudzień5 - 22
- 2017, Listopad6 - 18
- 2017, Październik3 - 12
- 2017, Wrzesień6 - 37
- 2017, Sierpień7 - 34
- 2017, Lipiec14 - 84
- 2017, Czerwiec17 - 66
- 2017, Maj11 - 62
- 2017, Kwiecień10 - 51
- 2017, Marzec17 - 111
- 2017, Luty14 - 95
- 2017, Styczeń13 - 127
- 2016, Grudzień10 - 80
- 2016, Listopad9 - 59
- 2016, Październik7 - 33
- 2016, Wrzesień12 - 73
- 2016, Sierpień6 - 21
- 2016, Lipiec13 - 81
- 2016, Czerwiec20 - 226
- 2016, Maj24 - 152
- 2016, Kwiecień10 - 80
- 2016, Marzec3 - 31
- 2016, Luty3 - 33
- 2016, Styczeń2 - 40
- 2015, Grudzień2 - 14
- 2015, Listopad2 - 20
- 2015, Październik2 - 31
- 2015, Wrzesień4 - 46
- 2015, Sierpień13 - 76
- 2015, Lipiec8 - 50
- 2015, Czerwiec7 - 55
- 2015, Maj9 - 46
- 2015, Kwiecień4 - 23
- 2015, Marzec3 - 37
- 2015, Luty4 - 56
- 2015, Styczeń3 - 50
- 2014, Grudzień5 - 57
- 2014, Listopad5 - 36
- 2014, Październik3 - 26
- 2014, Wrzesień8 - 48
- 2014, Sierpień9 - 55
- 2014, Lipiec16 - 104
- 2014, Czerwiec12 - 98
- 2014, Maj12 - 44
- 2014, Kwiecień8 - 22
- 2014, Marzec8 - 29
- 2014, Luty3 - 16
- 2014, Styczeń3 - 19
- 2013, Grudzień10 - 35
- 2013, Listopad4 - 19
- 2013, Październik8 - 29
- 2013, Wrzesień10 - 39
- 2013, Sierpień9 - 32
- 2013, Lipiec11 - 43
- 2013, Czerwiec10 - 34
- 2013, Maj10 - 40
- 2013, Kwiecień8 - 32
- 2013, Marzec6 - 23
- 2013, Luty3 - 22
- 2013, Styczeń2 - 9
- 2012, Grudzień7 - 23
- 2012, Listopad4 - 12
- 2012, Październik8 - 15
- 2012, Wrzesień11 - 29
- 2012, Sierpień10 - 36
- 2012, Lipiec11 - 29
- 2012, Czerwiec9 - 38
- 2012, Maj9 - 26
- 2012, Kwiecień12 - 47
- 2012, Marzec9 - 46
- 2012, Luty4 - 13
- 2012, Styczeń8 - 28
- 2011, Grudzień4 - 11
- 2011, Listopad6 - 17
- 2011, Październik6 - 12
- 2011, Wrzesień9 - 20
- 2011, Sierpień11 - 23
- 2011, Lipiec8 - 20
- 2011, Czerwiec10 - 12
- 2011, Maj8 - 6
- 2011, Kwiecień8 - 11
- 2011, Marzec7 - 21
- 2011, Luty4 - 24
- 2011, Styczeń5 - 15
- 2010, Grudzień6 - 18
- 2010, Listopad5 - 13
- 2010, Październik9 - 18
- 2010, Wrzesień6 - 19
- 2010, Sierpień10 - 30
- 2010, Lipiec8 - 18
- 2010, Czerwiec6 - 25
- 2010, Maj9 - 29
- 2010, Kwiecień8 - 16
- 2010, Marzec5 - 26
- 2010, Luty2 - 17
- 2010, Styczeń7 - 59
- 2009, Grudzień9 - 23
- 2009, Listopad7 - 5
- 2009, Październik3 - 4
- 2009, Wrzesień8 - 12
- 2009, Sierpień9 - 19
Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2016
Dystans całkowity: | 657.85 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 27:30 |
Średnia prędkość: | 23.92 km/h |
Maksymalna prędkość: | 59.30 km/h |
Suma podjazdów: | 2151 m |
Liczba aktywności: | 10 |
Średnio na aktywność: | 65.79 km i 2h 45m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
136.13 km
0.00 km teren
06:23 h
21.33 km/h:
Maks. pr.:59.30 km/h
Temperatura:22.4
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1120 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Opole ---> Lądek Zdrój
Sobota, 30 kwietnia 2016 · dodano: 02.05.2016 | Komentarze 12
Dzisiejsza trasa : Opole - Gogolin - Krapkowice - Głogówek - Prudnik - Głuchołazy - Benartice - Javornik - Lądek ZdrójPogoda : Słonecznie i cieplutko ! Wiaterek nie przeszkadzał zbytnio , od połowy pomagał !
Nie ma miejsca na podteksty !!! Tu jest czysta jazda !!!
Kilometry,pot i łzy !!!
Opole ... Ruszamy !
Jedziemy we dwójkę!
Miało być z Remikiem ale że zbyt późno się zdzwaniamy ... tak wychodzi.
Zaczynamy od Opola. Po płaskim. Pogoda dopisuje , jest sobota więc i ruch mniejszy. Trochę podwiewa ale idzie przeżyć.
Gwiazda !? :-) © Jurek57
Drogi w dobrym stanie , miejscowości zadbane ale coś mi się tu nie zgadza ! :-)
Niech ktoś mi pomoże ... ? © Jurek57
Od Głuchołazów zaczyna być pod górkę !. Chociaż to było "czuć" już z daleka !
Widok ... ;-) © Jurek57
Niespodziewanie szybko wjeżdżamy do Czech. I od rzazu widać że to nie będą przelewki.
Na tym podjeździe weryfikujemy swój sprzęt i umiejętności !!! (Również serwisowe)
... wiadomo o co chodzi (preludium) ... ! :-) © Jurek57
W Czechach w większości jest "pod górę" ! :-) (przynajmniej dla mnie)
Ale ładnie !!! :-)
Javornik © Jurek57
1/2 podjazdu pod przełęcz lądecką. Takie podjazdy trzeba brać poważnie !!! Dla kolarza który podchodzi do nich na zbyt dużym luzie potrafią być zabójcze !!! Wiem co mówię !
Kosztował ... mnie sporo potu i łez ten widok ! :-) © Jurek57
cdn ...
Kategoria Sto kilometrów plus, Góry !
Dane wyjazdu:
59.00 km
0.00 km teren
02:19 h
25.47 km/h:
Maks. pr.:33.50 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 86 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Mokro/zimno , do d..y !
Niedziela, 24 kwietnia 2016 · dodano: 24.04.2016 | Komentarze 5
Dzisiejsza trasa : Buk - Niegolewo - Michorzewo - Kuślin - Wąsowo - Stary Tomyśl - Wąsowo - Michorzewo - Opalenica - BukPogoda : Zimo, Pochmurno, Padało, Wiało !!! Pod koniec wyszło słońce jakby w ramach "przeprosin" ?
Wczoraj było nierowerowo , bo miała być miło . Ale wyszło prawie melancholijnie. ŻYCIE !
Trzeba było jednak wrócić do "żywych".
Zwlekałem ... i dopiero po obiedzie przypasowało. Na dworze max. + 8-10 st.C a tu prawie maj !?
Prawie "na zimowo" i w drogę.
Najpierw pod wiatr. Chociaż nie był aż taki silny , bardziej lodowaty ! Potem nawrót i zaczął "pomagać", gdyby nie szczegół w postaci deszczu , byłoby fajowo.
W Opalenicy nareszcie już sucho ! Na osłodę ... na rynku taki oto "wehikuł czasu" w postaci amerykańskiego Dodge.
Drugie życie ... i bez elektroniki ! © Jurek57
Reszta już w "słońcu" !
Rower dobry na wszystko ! (prawie)
pozdrawiam Wszystkich ,,, !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
20.10 km
0.00 km teren
00:49 h
24.61 km/h:
Maks. pr.:33.32 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 49 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Nasz rower wieczorny ...
Czwartek, 21 kwietnia 2016 · dodano: 21.04.2016 | Komentarze 3
Kilka kilometrów pod wieczór ... bo pogoda pięknieje ! Krótko po południu było w Poznaniu około 20 st.C i bezchmurnie niebo.Musiałem to wykorzystać !
Szkoda tylko że ruszyłem około 19. Jeszcze trochę wiało ... na szczęście w jedną stronę ! :-) Jazda o tej porze chociaż krótka na swoje plusy. Najważniejszy to minimalny ruch samochodów !
Jutro jeśli się aura utrzyma ? ... też spróbuję pojeździć. Niestety , na więcej za dnia w tym tygodniu ... nie ma widoków !
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
185.00 km
0.00 km teren
07:40 h
24.13 km/h:
Maks. pr.:43.26 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:344 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Deszcz rozdawał karty ! :-(
Sobota, 16 kwietnia 2016 · dodano: 16.04.2016 | Komentarze 17
Dzisiejsza trasa : Buk - Wojnowice - Opalenica - Grodzisk Wlkp. - Granowo - Grodzisk Wlkp. - Gnin - Wioska - Jabłonna - Boruja Kościelna - Cicha Góra - Sątopy - Róża - Wąsowo - Wytomyśl - Chmielinko - Lwówek - Pniewy - Podpniewki - Otorowo - Lipnica - Szamotuły - Piaskowo - Radzyny - Kaźmierz - Młodasko - Grzebienisko - Wilkowo - BukPogoda : Rano , zimno ale słonecznie i mało wiatru. Około południa zaczyna się chmurzyć , jest ciepło. Potem już tylko woda z góry i z dołu !!!
Wycieczka nie planowana. Raczej z takich ... dużo czasu na myślenie. Są powody !
Informacja od Oli że "silna grupa" pod przewodem kórnickich długodystansowców chce w sobotę objechać Poznań ... tak na jakieś 300 km.
Gdzie mi do nich ... ! Od samych pseudonimów człowiekowi miesza się w głowie a co dopiero wieść się na ich kole !!!
Do odważnych ... !
Jak coś nie będzie TEGES to trudno ... wycofam się po angielsku.
Oni o 7:00 ruszają z Kórnika ja trochę później w kierunku Grodziska Wlkp. Plan jest taki że spotkamy się gdzieś w okolicach Granowa.
Wszystko byłoby cacy gdybym wiedział że oni przed Granowem skręcą na Konojad. Ja zaś na nich czekam na rogatkach wsi tylko z drugiej strony.
Trochę się martwię bo droga prosta jak drut a ich nie widać. W końcu telefon do Oli ... ! Są w Grodzisku i czekają na mnie. Staję na wysokości zadania (pedały) i już możemy wspólnie jechać.
Witamy się i w drogę.
Trasa jest mi znana , ruch umiarkowany . Trochę przeszkadza wiatr ale jazda wcale nie spacerowa ! Jedzie mi się świetnie. Szybciej wolniej .Znam ludzi (niektórych) tylko wirtualnie wiec jest czas na realne kilka słów. Gadamy , jedziemy coraz szybciej . Trochę meandrujemy jak na moje oko by dotrzeć w końcu do Wąsowa.
Drugie śniadanie na trawie ... :-) Wąsowo © Jurek57
Tam krótka przerwa na foty , łyk wody i kierunek Lwówek.
Wiatr już pomaga ale zaczyna coraz bardziej padać.W Chmielince trzeba już się odziać przeciwdeszczowo. Nie jest tragicznie ale ... ale pod stacją w Pniewach z nas cieknie. Niebo nie daje szansy na cokolwiek lepszego wiec zapada decyzja.
Kończymy wspólną jazdę , dzielimy się na dwie grupy. I tak ruszamy we trójkę (Ola, kolega z Poznania i ja) w kierunku Szamotuł.
Ja mam tam metę (Starsza córka , Franek i zięć) Ola najkrótsza droga do domu i kolega do Poznania.
Cały czas pada. Raz więcej , raz mniej. Gdyby nie foliowe worki na butach mokre byłoby wszystko :-).
Wiatr pomaga jazda jest dynamiczna i bez zbędnego marudzenia. I tak wpadamy do Szamotuł. Proponuję jeszcze wspólną kawę u córki na rozgrzewkę ale reszta peletonu chce być jak najszybciej u siebie w domu.
Żegnamy się i każdy w swoją stronę.
Nawiedzam córkę ... i w końcu można się ogrzać i trochę wysuszyć. Jest też golonka z pyrami i godny napitek !!!
Wracam po tym wszystkim do żywych. Jeszcze trochę zabawy z wnukiem i trzeba jechać.
Ostatnie 40 km. Jazda bez historii ! No może ... tylko że nadal pada , i jakby trochę więcej . Za Kaźmierzem wychodzi słońce i z ulewą na dzisiaj spokój !!!
Drogi pełne dziur i kałuż i tak prawie do samego Buku.
W domu jestem około 19:30 .
Dzisiaj deszcz rozdawał karty ! Apetyty były chyba na dużo więcej .
Ale tak bywa !
Pozdrowienia dla współtowarzyszy jazdy (deszczowej niedoli). Zwłaszcza dla dziewczyn , twarde sztuki !!!
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Sto kilometrów plus
Dane wyjazdu:
74.50 km
0.00 km teren
02:53 h
25.84 km/h:
Maks. pr.:43.10 km/h
Temperatura:19.2
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:145 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Szamotuły
Środa, 13 kwietnia 2016 · dodano: 13.04.2016 | Komentarze 11
Dzisiejsza trasa : Buk - Wilkowo - Grzebienisko - Młodasko - Kaźmierz - Rydzyny - Piaskowo - Szamotuły i nazadPogoda : Rowerowa ! Coraz cieplej. Nawet wiatr chociaż na oko ... stanowczy ... był wyrozumiały ! :-)
Dzisiaj niezapowiedziany wolny dzień.
Trochę mnie to zaskoczyło ... . Mało czasu na wymyślanie trasy ... więc w odwiedziny do wnuka !
Przedtem jeszcze zamontowałem na kierownicy lemondkę. Takie ustrojstwo by żyło się lepiej ... !? :-) Robiłem to chyba w pośpiechu bo już kiedy ruszyłem , stanąłem na pedałach i chciałem zmienić tylne przełożenie ... okazało się coś jest nie teges !
Dolna część obejmy która to stabilizuje dociskała linki. :-(
Trudno imbusy w ruch i po około 15-20 minutach kombinowania ... można jechać !
Musiałem to naprawić na tyle dobrze że dalsza jazda już bez problemów.
Sama jazda bardzo przyjemna . Spokojna acz szybka ... jak na mnie. Jechałem wariantem gorszym jeśli idzie o jakość asfaltów ale zdecydowanie bezpieczniejszym i chyba krótszym . Może tylko na odcinku Młodasko - Kaźmierz człowieka (kolarza , kierowcę) może trafić szlag co do ilości dziur ale to tylko 4-5 km. Zdzierżyłem !!! Chociaż przerabiałem ten odcinek dzisiaj 2 razy.
Żeby nie było wątpliwości ... ! :-) © Jurek57
Pierwszy mój tegoroczny bocian a nawet dwa ! :-) © Jurek57
Krótka wizyta u starszej córki. Pogawędki z wnukiem. I próba nauki chodzenia.
Jeszcze trochę ... a będzie zasuwał ! A może namówię go na rower ? :-)
Lekki posiłek , uzupełnienie bidona i w drogę powrotną.
Jak wspomniałem wiatr dzisiaj dość zdecydowany ! Ale obszedł się ze mną wyrozumiale. Jeden postój , rałchen pauza i finisz !!!
Więcej takich niezapowiedzianych śród !!! :-)
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wycieczki
Dane wyjazdu:
25.91 km
0.00 km teren
01:04 h
24.29 km/h:
Maks. pr.:32.99 km/h
Temperatura:13.8
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 62 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Badanie ... ?
Sobota, 9 kwietnia 2016 · dodano: 09.04.2016 | Komentarze 7
Dzisiejsza trasa: Buk - Wilkowo - Grodziszczko - Brzoza - Niepruszewo - Skrzynki - Otusz - BukPogoda: Po rannym deszczu nie ma śladu.Około 15 wszystko suche ! Wiatr z NE dosyć paskudny ale ciepło i bez słońca !
Plany moje były wielkie ! Miała być Świdnica solo. Ale ... .
Ale nici !
W czwartek w robocie próbowałem być motylem ... ale chyba utyłem ... i lądowanie na prawej nodze jakby ją nadwyrężyło ?
Potem trochę spuchła (kostka). W piątek niby miało się ku lepszemu ... .
Wieczorem jednak nadal obrzęk !
Dwieście kilometrów to nie bułka z masłem ... i trzeba to przełożyć na zaś !!! Trudno !
Dzisiaj jednak coś trzeba robić (kręcić). Przejechałem się trochę i zobaczymy ... . Czuję , widzę ... Od tego się nie umiera !
Zobaczymy !!!
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
31.50 km
0.00 km teren
01:09 h
27.39 km/h:
Maks. pr.:35.20 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 80 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Tak bywa ...
Czwartek, 7 kwietnia 2016 · dodano: 07.04.2016 | Komentarze 4
Dzisiejsza trasa: Buk - Otusz - Skrzynki - (strefa przemysłowa) Niepruszewo - Skrzynki - Otusz - Buk (2 i pół raza) - BukPogoda: Nadal przyjemnie (wiosennie) , chociaż nieco chłodniej. Wiatr był dzisiaj zimny !
Dzisiaj ponowne podejście do jazdy w godzinę.
Trasa trochę zmodyfikowana. Mniej skrzyżowań i chyba bardziej bezpieczniejsza. Zwłaszcza pod wieczór.
Tytuł należy rozwinąć.
Nie udało mi się niestety (mimo średniej z liczydła Bikestats-a) poprawić.
W godzinę udało mi się przejechać (niestety) tylko 26,91 km co daje dokładnie tyle na godzinę ale mniej niż poprzednio.
Na moje oko , było blisko ale jeszcze nie dziś ! :-)
Czas mierzyłem zegarkiem i licznikowym zegarem.Kilometry z licznika jak zawsze. Wychodzi na to że liczydło (Bikestats-owe) zawyża wyniki !!! :-(
Jeszcze nie teraz © Jurek57
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Szybcy i wściekli ... :-)
Dane wyjazdu:
27.11 km
0.00 km teren
01:00 h
27.11 km/h:
Maks. pr.:37.50 km/h
Temperatura:9.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 60 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Jazda godzinna ... !
Wtorek, 5 kwietnia 2016 · dodano: 05.04.2016 | Komentarze 13
Dzisiejsza trasa: Buk -Otusz -Skrzynki - Niepruszewo - Brzoza - Grodziszczko - Wilkowo - Wielka Wieś -BukPogoda: Ciepło , lekki południowy wiatr.
Wprawdzie pracę skończyłem krótko po 16 ale na rower mogłem najszybciej po 18.
Postanowiłem wprowadzić w życie nowy element rowerowej zabawy. Mianowicie jazda godzinna na czas.Daleko mi do tuzów bikestats-owych rankingów , jeszcze dalej do torowych połykaczy kilometrów ale kto zabroni osobnikowi takiemu jak ja 50+++ ! :-)
Mam w okolicy taką (jak wyżej) pętelkę z w miarę gładkim asfaltem , małym ruchem chociaż z trzema skrzyżowaniami i jednymi światłami.(Dzisiaj na wszystkich chwileczkę stałem.)
Biorę byka , przepraszam "rudego" za rogi (dosłownie) i ruszam. Najpierw półtora kilometra ślamazarnie dd-erem wzdłuż obwodnicy.zaraz potem przez skrzyżowanie do Otusza .Tu już lepiej . Lekki podjazd do Skrzynek i w lewo. Potem przeskok przez A-2 i przez tereny przemysłowe do skrzyżowania z DW-307. Jedzie mi się coraz lepiej. Łapię rytm i kontroluje oddech. Potem Brzoza , Grodziszczo , Wilkowo. Cały czas w granicach trzech dych. Z Wilkowa już pod lekki wiatr. Znowu przeskok przez A-2 i już do Buku.
Końcówka to lokalna "górska premia" , zjazd i kilometr dd-erem. Wyszło dokładnie 27,11 w jedną godzinę .
Kosztowało mnie to trochę potu ale jest się do czego odnieść.
Jechało się nadzwyczaj dobrze. Na pewno to zasługa aury. Jazda z marszu i był jeszcze jakiś zapas ! :-)
Dzisiaj pierwszy raz w krótkich gatkach !
Gdybym jeszcze się wydepilował (cały !) ... drżyjcie narody ! :-)
No to jedziemy ... ?
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Szybcy i wściekli ... :-)
Dane wyjazdu:
47.90 km
0.00 km teren
02:00 h
23.95 km/h:
Maks. pr.:42.40 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:131 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Niedziel(a) włosa .... :-(
Niedziela, 3 kwietnia 2016 · dodano: 03.04.2016 | Komentarze 4
Dzisiejsza trasa: Buk - Wilkowo - Wierzeja - Grzebienisko - Gaj Wielki - Ceradz Kościelny - Jankowice - Lusówko - Rozalin - Więckowice - Kalwy - Niepruszewo - Skrzynki - Otusz - BukPogoda: Idealna i nawet wiatr tego nie popsuł !
Tytuł jest trochę przewrotny ale prawdziwy.
Zastanawianie się czy ruszyć rano czy trochę później prowadzi do tego że zamiast walnąć stówę , trzeba się zadowolić , "rozcieńczoną" pięćdziesiątką . :-(
Pierwsza myśl jest zawsze lepsza ! Chyba że potem można zsumować dwie pięćdziesiątki. A wyszło że trzeba obyć się jednak smakiem ... :-)
Jazda dopiero po obiedzie i to po piętnastej. Załapałem się chociaż w trakcie konsumpcji na transmisję z jakiegoś flamadzkiego klasyka z dużą ilością bruku i "wysokoprocentowych" podjazdów. Chociaż nie dotrwałem do końca ... to na tyle mnie to oglądanie zmotywowało że moja trasa była w kilku momentach "podobna".
Odcinek z Gaju Wielkiego do Ceradza Kościelnego chociaż bez bruku , to po wąskim dziurawym asfalcie , choć krótki , zwłaszcza pod wiatr jest zajebisty !
Reszta po twardym i dopiero odcinek Razalin - Więckowice podnosi ciśnienie a raczej wyostrza wzrok . Zwłaszcza jak się nie chce wpaść w dziurę , lawirując między nimi.
Potem kawałek DW 307 która dzisiaj przypominała samochodową pielgrzymkę. Na odcinku 4 km, przy mojej szybkości z wiatrem 32-34 km/h , minęło mnie pewnie ze 200 aut. Czy w Poznaniu była jakaś wyprzedaż ???
Mimo to trzeba być i z tego zadowolonym .
Ja jestem !!! :-)
Dzwonnica ... do obejrzenia (na żywo) w Ceradzu Kościelym © Jurek57
pozdrawiam ... Wszystkich !
Kategoria Wokół domu
Dane wyjazdu:
50.70 km
0.00 km teren
02:13 h
22.87 km/h:
Maks. pr.:36.10 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 74 m
Kalorie: kcal
Rower:Niebieski vel "rudy"
Słońce świeci od rana !
Sobota, 2 kwietnia 2016 · dodano: 02.04.2016 | Komentarze 4
Dzisiejsza trasa: Buk - Dobieżyn - Szewce - Uścięcice - Dakowy Mokre - Woźniki - Ptaszkowo - Grodzisk Wlkp. - Opalenica - Wojnowice - BukPogoda: Nad ranem przymrozek ! Potem powoli coraz cieplej by w okolicach 10-tej w słońcu było 10 st.C. Trochę powiewało , raz mocniej raz lżej. Cały czas bezchmurne niebo !!!
W piątek wieczorem nie wydało ... więc w sobotę zaraz po śniadaniu. Pętla po twardym. Twardym ale dziurawym ! Jeszcze do Daków Mokrych droga znośna ale odcinek do Woźnikowej dd-erki to na szosę (za chwilę) będzie wyzwanie.Droga od kilku lat (8 -10) nie jest remontowana . Jedyne co się tam robi to zasypuje większe dziury dziwną masą która po 1/2 roku znika ... ! Szkoda bo w okolicy kilka ciekawych miejsc.
Do DK 32 cały czas pod wiatr. Potem już lekko w plecy. A z Grodziska Wlkp. w "podmuchach". :-)
Kto ma takie zderzaki ? Niech pokaże albo podniesie rękę ! :-) © Jurek57
"Kolejowe" rondo ! © Jurek57
Grodziskie osobliwości ! ! !
Mimo że to sobota i to taka zakupowa ruch umiarkowany.
Chociaż na odcinku za Wojnowicami zrobiło się niebezpieczni. TIR na stołecznych numerach na podwójnej ciągłej próbował mnie zlikwidować ?
K ...a mać !
Nadal żyję !!!
Ranna jada , chociaż krótka ma sens ! Muszę to wdrażać częściej.
pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu