Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jurek57 z miasteczka Buk. Mam przejechane 51042.68 kilometrów w tym 5661.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.18 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Sezon 2023

button stats bikestats.pl

Sezon 2022

button stats bikestats.pl

Sezon 2021

button stats bikestats.pl

Sezon 2020

button stats bikestats.plbr>

Sezon 2019

button stats bikestats.pl

Sezon 2018

button stats bikestats.pl

Sezon 2017

button stats bikestats.pl

Sezon 2016

button stats bikestats.pl

Sezon 2015

button stats bikestats.pl

Sezon 2014

button stats bikestats.pl

Sezon 2013

button stats bikestats.pl

Sezon 2012

button stats bikestats.pl

Sezon 2011

button stats bikestats.pl

Sezon 2010

button stats bikestats.pl

Sezon 2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jurek57.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2014

Dystans całkowity:388.60 km (w terenie 11.50 km; 2.96%)
Czas w ruchu:15:38
Średnia prędkość:24.86 km/h
Maksymalna prędkość:50.90 km/h
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:55.51 km i 2h 14m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
75.50 km 0.00 km teren
03:15 h 23.23 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Nowe otwarcie ... na krótko !

Niedziela, 30 marca 2014 · dodano: 30.03.2014 | Komentarze 7

Dzisiejsza trasa: Buk - Otusz - Niepruszewo - Brzoza - Ceradz Dolny - Ceradz Kościelny - Jankowice - Tarnowo Podgórne - Napachanie - Rokietnica - Mrowino - Przybroda - Cerekwica - Kaźmierz - Młodawsko - Grzebienisko - Wierzeja - Wilkowo - Buk.

Pogoda: Idealna , cieplutko , słonecznie , minimalny wiatr , bjutyful !!!


Wczoraj przez niestety przegrany mecz kolejorza z jazdy nic nie wyszło . Za to dzisiaj , musowo dzień rowerowy !
Namówiłem na jazdę "zięcia".
On na góralu ja na szosie.
Nie mogłem się doczekać kiedy wyjedziemy.Tym bardziej że pogoda jak na koniec marca okazała się wymarzona , wręcz letnia.
Plan był po twardym.Wypadło kierunek Rokietnica.
Niezbyt ambitnie bo forma w lesie a do tego sprawdzeniu miał zostać poddany nowy napęd i nowy-stary mostek.
Nowiutka (9) kaseta i kompatybilny łańcuch chodzą jak ta lala.Nic nie ociera nie trzeszczy,"biegi" wchodzą płynnie i cicho.Mostek też jakby od kompletu.Nawet dopasował się kolorystycznie.
Zatem rower na piątkę.Zostało jeszcze tylko wymienić napęd na sramoską korbę z blatami 50/34 i będzie git !

... pańskie oko
... pańskie oko konia tuczy ... © Jurek57



"zięć" się dopasowuje © Jurek57

Ruszyliśmy bez napinki.
Chodziło nam o to aby cieszyć się jazdą i świetną pogodą.I pewnie gdybyśmy nie musieli wrócić na siedemnastą dokręcilibyśmy spokojnie do setki.
Wiosna już "rządzi" od dłuższego czasu ale te dwa dni z temperaturą powyżej 17-19 st.C i 100 % słońcem odmieniła świat nie do poznania.
Zakwitły przydrożne krzaki , pojawiły się pszczoły.Wszystko pachnie.Są nawet motyle.A w gniazdach bociany.Jednym słowem pięknie !!!

W i o s n a ... !!!
W i o s n a ... !!! © Jurek57

Są na miejscu !
Są na miejscu ! © Jurek57

No a jazda ?
W takich okolicznościach przyrody można jechać.I nie miało to znaczenia że "zięć" na góralu a ja na szosie.
Nawet napotkani lub mijani rowerzyści wydali się bardziej sympatyczni.Odpowiadali na pozdrowienia itp. ... .
Takie niedziele to ja rozumiem !!!



pozdrawiam Wszystkich ... !




Kategoria Wycieczki


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.: km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Serwis --> przymusowy

Czwartek, 27 marca 2014 · dodano: 27.03.2014 | Komentarze 2

W poniedziałek byłem zmuszony pojechać do Castoramy w Swarzędzu.Miałem tam do odebrania wkład kominkowy którego wybrała sobie klientka.
Zahaczyłem przy okazji o Fogt-Bikes.
Jak tam już wszedłem to musiałem coś z niego wynieść.
Kupiłem szosową kasetę i łańcuch.Nie było niestety suportu GXP do sramowskiej korby.Obiecali że sprowadzą i dzisiaj już czeka na mnie w sklepie. Super !!! Przy okazji pogadałem sobie z Panem mechanikiem.Wiadomo o czym. 
Wczoraj je zamontowałem i dzisiaj wypadało sprawdzić jak to , to chodzi.

Ruszyłem z pod domu a tu w okolicach mostka jakieś dziwne stuki.Słyszałem je wcześniej ale były praktycznie sporadyczne i nie budzące podejrzeń.
Dzisaj były dziwnie głośne i zastanawiające.Przejechałem może ze 100 metrów i nawrotlka.Z testowania nici !

W piwnicy zaraz to sprawdziłem i znalazłem winowajce.
Mostek mojej szosy jest wiekowy i pamięta jeszcze czasy "przodującej siły narodu". Miał prawo dokonać żywota.
Na szczęście zrobił to spokojnie i kulturalnie nie narażając właściciela na połamanie kończy czy innych członków.
Uf !!!
Reanimacja niestety nie wchodzi w rachubę.

Winowajca
Winowajca © Jurek57

Miał pewnie ze 30 lat ... !
Miał pewnie ze 30 lat ... ! © Jurek57

Na jego miejsce wstawiłem,zakupiony w punkcjie surowców wtórnych zwanym szrotem.Francuski mostek ATAX.Koszt nowego-starego
mostka made in france to 1,80 (jeden złoty osiemdziesiąt groszy).Tyle kosztuje tam 200 gram aluminium.

Wszystko jest już poskładane i podmalowane .
Jutro próba generalna. 
Oby bez niespodzianek !

pozdrawiam Wszystkich ... !
.
 



Dane wyjazdu:
67.50 km 5.00 km teren
02:48 h 24.11 km/h:
Maks. pr.:50.10 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Na mokro ...

Niedziela, 23 marca 2014 · dodano: 23.03.2014 | Komentarze 2

Dzisiejsza trasa: Buk - Otusz - Skrzynki - Podłoziny - Dopiewo - Palędzie - Dąbrówka - Dąbrowa - Wysogotowo - Przeźmierowo - Batorowo - Zakrzewo - Dąbrówka - Palędzie - Dopiewiec - Konarzewo - Trzcielin - Lisówki - Żarnowiec - Skrzynki - Otusz - Buk

Pogoda: Niestety się popsuła.Kiedy wyjeżdżałem około 12 jeszcze nie padało . Powrotna droga już na mokro.Początkowo w mżawce , potem już regularny opad. Nie było katastrofy.Wiatr chyba z północy.

Jazda do Przeźmierowa . Powiedzmy że służbowo.
Byłem na spytkach , w nowo otwierającym się salonie rowerowym , właśnie w Przeźmierowie przy ul. Leśnej 42a . Mają otworzyć podwoje za 7-10 dni.Nie wiem jeszcze jak będzie wyglądało zaopatrzenie i ceny , bo wszystko jeszcze w powijakach . Ale to dobrze dla nas bo nowa konkurencja to większy wybór i może ceny.
Ja zaś "zaszczycając" swą obecnością ten przybytek otrzymałem 20% rabatu na klamoty . I to jest plus dodatni   :) !

Dojechałem do Przeźmierowa na sucho. Powrotna droga to już niestety w deszczu.Najpierw to tylko mżawka.Ale im dalej w las tym ... .
W Zakrzewie krótki postój na batonika . Założyłem też przeciw deszczówkę bo szpryca z tylnego koła dawała znać o sobie.
Potem jeszcze dwa przystanki w przystankach PKS . Może nie lało aż tak ale stopy i nogi miałem mokre.
Dobrze że wiatr nie przeszkadzał i nie było zbyt zimno.
Przez ostatnie kilka tygodni mieliśmy wiosnę na  sucho , pora na odmianę mokrą ! :(

Dzisiaj taki przystanek to zbawienie ... !
Dzisiaj taki przystanek to zbawienie ... ! © Jurek57

pozdrawiam Wszystkich ... !



Dane wyjazdu:
32.50 km 0.00 km teren
01:12 h 27.08 km/h:
Maks. pr.:43.30 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

"flower power" ... !!!

Sobota, 22 marca 2014 · dodano: 22.03.2014 | Komentarze 2

Dzisiejsza trasa : Buk - Łagwy - Rudniki - Opalenica - Kozłowo - Uścięcice - Szewce - Buk

Pogoda : Słońca jak na lekarstwo ale ciepło.Wiatr z SW , złośliwy.

Po dwóch tygodniach rowerowego poszczenia nareszcie wiatr we włosach.
Na świecie raczej letnio niż wiosennie.Słońca wprawdzie brakowało ale temperatura w zacisznych miejscach po piętnastej dochodziła do 18-19 st.C.Świat pięknieje w oczach i to w takim tempie że trzeba się spieszyć by te "cuda" obejrzeć w odpowiednim czasie i się nimi nacieszyć.
W lasach za Opalenicą mnóstwo  różnorodnych kwiatów . Albo biało-żółtych albo fiołkowych.Super wizja !!!

Fiołkowo
Fiołkowo © Jurek57

Kaczeńcowato
Kaczeńcowato © Jurek57

Przez wiosenną zimę bazie przekwitają a na wielkanoc przyjdzie się zaopatrzyć w sztuczny erzac made in China.

Pierzenie
Pierzenie © Jurek57

Jazda nie była dzisiaj niestety ambitna bo po drodze wstąpiłem do koleżki i trochę przegadaliśmy. Potem kiedy naszła mnie ochota na dłuzszy dystans.zaczęło się robić szaroburo i ciemne burzowe chmury skutecznie zweryfikowały plany.
Mimo . że krótko i pod koniec nawet deszczowo-burzowo godzinka z hakiem na dwóch kołach podniosła mi znacznie poziom zadowolenia po głupkowatym tygodniu.

pozdrawiam Wszystkich ... !

Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
74.00 km 4.00 km teren
02:58 h 24.94 km/h:
Maks. pr.:45.50 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

>Memory<

Niedziela, 9 marca 2014 · dodano: 10.03.2014 | Komentarze 8

Dzisiejsza trasa:  Buk - Otusz - Skrzynki - Podłoziny - Dopiewo - Dopiewiec - Palędzie - Dąbrówka - Skórzewo - Poznań (Winogrady) - i tą samą trasą z powrotem .

Pogoda : Wiosna nie odpuszcza. Gdyby nie wiatr ( porywisty czasami) byłoby idealnie.


Gdyby nie wzmianka u Jacka że dzisiaj startuje w memoriale tragicznie zmarłych kolarzy , pewnie pojechałbym gdzie indziej.
Lubię jeździć samotnie ale od czasu do czasu trzeba między ludzi ... !

Pogoda idealna , nawet wiatr sprzyjał , więc kierunek Poznań.
Wyjechałem późno i aby zdążyć , chociaż na dekorację trzeba było depnąć. Nawet licznik ustawiłem tak żebym widział tyko godzinę i tempo.
Trochę mnie to kosztowało , ale godzina z hakiem i dystans trzydziestu  kilometrów udało się ogarnąć.
Na miejscu oprócz już ścigających się Jacka i Mariusza . Asia i Marcin z rodziną , Seba i wiele mniej lub więcej znanych mi bikerów.
Pogoda sprawiła że warunki do ścigania idealne. Duża część kolarzy na krótko. Trasa super przygotowana i żadnych błotnych niespodzianek.Wszystko przejezdne . Byli nawet ściganci na szosowych kołach.

Jacek
Jacek © Jurek57

Mariusz
Mariusz © Jurek57

My, to znaczy brzydsza część ekipy !
My, to znaczy brzydsza część ekipy ! © Jurek57

zdjęcie jest Asi

Po dzisiejszych zawodach Jacek kontra Mariusz  1 : 0   dla  Jacka.
Miałem okazję też "dotknąć" nowych maszyn , Jacka (Scott 27,5") i Seby (Focus 29"). Ładne cacka.
Przy takich okazjach fachowe uwagi i uszczypliwości.
Wszystko na wesoło i z humorem.
Potem świetny placek , tradycyjnie już od Asi i sesja foto.
Warto było jechać !

Powrót trochę bardziej siłowy , bo wiatr jakoś postanowił zmienić kierunek.
Mimo to kondycja zwyżkuje .
Na ostatnich kilometrach nawet podniosłem sobie średnią i ciśnienie !

Wycieczka , super.
Oby takich więcej.



pozdrawiam Wszystkich ... !

Kategoria Wycieczki


Dane wyjazdu:
36.60 km 0.00 km teren
01:26 h 25.53 km/h:
Maks. pr.:43.50 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

8 marca jest ok !

Sobota, 8 marca 2014 · dodano: 09.03.2014 | Komentarze 2

Dzisiejsza trasa : Buk - Otusz - Skrzynki - Niepruszewo - Brzoza - Ceradz - Dolny - Grzebienisko - Wilkowo - Buk

Pogoda : Nadal rewelacyjna.Upierdliwy wiatr z północy.


Krótko i po starych trasach.
Jak się ma trochę czasu i do dyspozycji rower szosowy to niestety przebierać nie ma w czym.
Dobrze że asfalty z braku zimy nie muszą i nie będą wymagały remontów.
Bo ta łatanina to czyste rękodzieło (sztuka dla sztuki) które nie ma nic wspólnego z przywracaniem drogi do stanu z przed remontu !



pozdrawiam Wszystkich ... !


Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
69.70 km 2.50 km teren
02:41 h 25.98 km/h:
Maks. pr.:50.90 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Pozytywnie ... !

Niedziela, 2 marca 2014 · dodano: 02.03.2014 | Komentarze 3

Dzisiejsza trasa: Buk - Otusz - Skrzynki - Jeziorki - Słupia - Januszewice - Separowo - Modrze - Wrączyn - Będlewo - Dymaczewo Nowe - Łódź - Witobel - Stęszew - Krąplewo - Joanka - Trzcielin - Lisówki - Żarnowiec - Skrzynki - Otusz - Buk

Pogoda: Chyba najcieplejszy dzień zimowej wiosny +13 st.C !!! . Wiatr o różnej sile , przeważnie z południa.
Słońce non-stop !!!

Nie można było przegapić takiej okazji.
Istna wiosna.
Na polach baraszkujące żurawie.Ostatnie klucze , spóźnionych gęsi . Tego jeszcze nie było ! A mamy regularną , kalendarzową zimę !
Wczoraj , niby lekki ale jednak odczuwalny wiatr dał o sobie znać. I żeby dzisiaj nie walczyć z nim do upadłego postanowiłem . Najpierw pod a potem już z nim.

Były momenty że mnie wyprzedzał !
Były momenty że mnie wyprzedzał ! © Jurek57

Super wycieczka.
Na drogach minimalny ruch samochodowy.Dopisali za to rowerzyści i biegacze.
Większość to równiachy.Byli jednak tacy co na pozdrowienie dziwnie tracili orientację i odwracali głowę !
Kij im w oko (w szprychy).
Miałem czasu trzy godziny i wykorzystałem go w większości na kręcenie.
Zwiedzanie lokalnych atrakcji ograniczyłem do minimum z prostego względu . Chciało mi się jeździć a po za tym byłem tam już kilka razy.

Kaminna postać przy kaplicy we Wrączynie
Kamienna postać przy kaplicy we Wrączynie © Jurek57


W parku w Będlewie
W parku w Będlewie © Jurek57

Mimo to kilka fotek należało pstryknąć.
Wycieczka jakich ostatnio mało.
Ale żeby było jak należy , musi być : Chęć , pogoda i dobry nastrój.
Tego dzisiaj było aż nadto !





pozdrawiam Wszystkich ... !

Kategoria Wycieczki


Dane wyjazdu:
32.80 km 0.00 km teren
01:18 h 25.23 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Tour de "Gulf" ... :-)

Sobota, 1 marca 2014 · dodano: 01.03.2014 | Komentarze 3

Dzisiejsza trasa: Buk - Otusz - Buk - Turkowo - Łagwy - Wojnowice - Kozłowo - Uścięcice - Szewce - Buk

Pogoda: Nadal wiosennie i słonecznie.Trochę wiatru.Nie pamiętam takiego lutego !

Przez cały tydzień jakiś kiepski nastrój.Nawet nie spojrzałem na rower.Dziwne ... .
Ale przecież nie można żyć w takim celibacie jak za oknem wszystko , no ,  prawie wszystko , kwitnie.
Obejrzałem jeszcze przed wyjazdem popisy torowców na 1 km z rowerowych mistrzostw.
I pokrzepiony dobrym IV miejscem polaka , ruszyłem ... !

Krótko , bo cały czas pracuję jeszcze nad formą.
Trasa objechana już wielokrotnie . Mimo to zawsze coś zaskakuje. Mieszkam wprawdzie w okolicy  terenów gazonośnych i widok gazowych pochodni z odwiertów to nic nowego ale dzisiejszy widok mnie mile zaskoczył.Musiałem podjechać i to uwiecznić.
Maszyna wprawdzie stała bez ruchu . Ale chyba nie po to taszczono ją na środek pola by robiła za miejscową atrakcję.
Nieopodal jest czynna wiertnia gazu , więc coś jest na rzeczy.
Oglądałem takowe w telewizji ... a tu popatrz mam to to pod nosem , w Uścięcicach !

Do
Do "Kuwejtu" można i na rowerze © Jurek57

Zmieniłem trochę , że tak powiem , geometrię roweru.Na bardziej "leżącą" . O dziwo mniej cierpnę !
Jutro musowo trochę dalej bo "wiosna" łaskawie nie będzie trwała wiecznie.Trzeba to wykorzystać !



pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu