Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jurek57 z miasteczka Buk. Mam przejechane 51042.68 kilometrów w tym 5661.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.18 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Sezon 2023

button stats bikestats.pl

Sezon 2022

button stats bikestats.pl

Sezon 2021

button stats bikestats.pl

Sezon 2020

button stats bikestats.plbr>

Sezon 2019

button stats bikestats.pl

Sezon 2018

button stats bikestats.pl

Sezon 2017

button stats bikestats.pl

Sezon 2016

button stats bikestats.pl

Sezon 2015

button stats bikestats.pl

Sezon 2014

button stats bikestats.pl

Sezon 2013

button stats bikestats.pl

Sezon 2012

button stats bikestats.pl

Sezon 2011

button stats bikestats.pl

Sezon 2010

button stats bikestats.pl

Sezon 2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jurek57.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2013

Dystans całkowity:106.53 km (w terenie 28.00 km; 26.28%)
Czas w ruchu:05:03
Średnia prędkość:21.10 km/h
Maksymalna prędkość:43.70 km/h
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:53.27 km i 2h 31m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
30.20 km 16.00 km teren
01:40 h 18.12 km/h:
Maks. pr.:43.70 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Zdążyć przed nadchodzącą wiosną

Niedziela, 27 stycznia 2013 · dodano: 27.01.2013 | Komentarze 3

Dzisiejsza trasa: Buk - Otusz - Skrzynki - Tomice - Mirosławki - Tomice - Żarnowiec - Podłoziny - Skrzynki - Otusz - Buk

Pogoda: Zachmurzenie umiarkowane,miejscami słonecznie.Prawie bezwietrznie.
Temperatura - 2 st.C. Pięknie !

Wstyd powiedzieć ale to moja dopiera druga wycieczka w tym roku.
Czaiłem się co łikend na jakikolwiek wypad ale jakoś nie wychodziło.
A to ślisko , a to mroźno , śnieżnie ... .
Dzisiaj jednak nie było na co zwalić .

Dodatkowo wróble ćwierkają że to ostatni zimowy łikend tej zimy.
Pogoda dopisała.
Było słonecznie, "ciepło" i bezwietrznie.
Na drogach czarno a w lasach pomimo sporego opadu da się jeździć.Większość ścieżek utwardzona przez automobile i kuligowiczów.
Super !

Chciałem kawałkiem "pierścienia" dotrzeć z Mirosławek do Stęszewa ale tam jeszcze
zima na całego , więc dałem za wygraną i trzeba było obyć się smakiem.

Jak na niecałe dwie godziny jazdy zadowolenie z jazdy i humor dopisały.
Ten łikend jeszcze na biało a przyszło tygodniowy ... ? zobaczymy !

śnieżnie , słonecznie ... © Jurek57



pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wokół domu


Dane wyjazdu:
76.33 km 12.00 km teren
03:23 h 22.56 km/h:
Maks. pr.:42.20 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

inauguracja ... Rusałka 2013

Wtorek, 1 stycznia 2013 · dodano: 01.01.2013 | Komentarze 6

Dzisiejsza trasa: Buk - Otusz - Skrzynki - Podłoziny - Dopiewo - Palędzie - Dąbrówka - Skórzewo - Poznań - RUSAŁKA i tą samą drogą do domu

Pogoda: Od rana słonecznie i na plusie +3.Potem już coraz mniej słońca.Niby ciepło ale porywisty wiatr z S/SW sprawia że czuć wilgotny chłodek.Po za tym można się nawet nabrać że to niby wiosna.

W tym roku na oficjalne,dosłownie,otwarcie roku rowerowego w wielkopolsce w Poznaniu nad jeziorem Rusałka pojechałem sam.
Krzychu był odsypiał nocne szaleństwa,więc wypadło solo.
Wyjazd o 11.
Trasa asfaltowo-terenowa ze wskazaniem na to pierwsze.
Na drogach ruch prawie zerowy.Nie licząc może z 10 aut i 2 rowerzystów na 35 km drogi.
Do Poznania jechało się świetnie bo z bocznym wiatrem.Na miejscu byłem z dużym zapasem czasowym.
Kilka kółek dookoła zbierających się bikerów i wpadłem na Jacka i Jarekdrogbas-a.
Potem dojechali następni:.JoannaZygmunta,z3Waza i Klosiu.Miałem okazje się poznać z większością w tzw. realu.To miłe.

"rodzinny" portret ... © Jurek57


Chwila na pogawędki i ruszyliśmy brzegiem jeziora otwierając nowy sezon 2013.

Na moje oko było nas może z pół tysiąca.

Potem degustacja fortunowego piwa /niestety tylko degustacja/.W zeszłym roku piwo było z kija i do woli.Szampański toast,dla nas wirtualny i jak najbardziej rzeczywisty chleb ze smalcem i kiszony ogórek.

Pogadaliśmy jeszcze o noworocznych planach w oczekiwaniu na losowanie fantów.
Ale że organizator pan red. Piotr Kurek rozgadał się za nadto po godzince daliśmy za wygraną i trzeba było wracać do domu.

a to fruwało na niebie , znaczy wiosna tuż tuż ... © Jurek57


Powrót identycznie tyle że pod wiatr.No i temperatura kiedy zaczęło zmierzchać opadła do zera.
Dojazd do domu już w pełnej iluminacji.
Wycieczka super pomimo że posylwestrowa !
Dużo lepsza niż rok temu bo wtedy było w deszczu.

Mówią że taki rok jaki jego początek.
Zaczyna się optymistycznie ! Tak trzymać !!!

pozdrawiam Wszystkich ... !
Kategoria Wycieczki