Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jurek57 z miasteczka Buk. Mam przejechane 51042.68 kilometrów w tym 5661.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.18 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Sezon 2023

button stats bikestats.pl

Sezon 2022

button stats bikestats.pl

Sezon 2021

button stats bikestats.pl

Sezon 2020

button stats bikestats.plbr>

Sezon 2019

button stats bikestats.pl

Sezon 2018

button stats bikestats.pl

Sezon 2017

button stats bikestats.pl

Sezon 2016

button stats bikestats.pl

Sezon 2015

button stats bikestats.pl

Sezon 2014

button stats bikestats.pl

Sezon 2013

button stats bikestats.pl

Sezon 2012

button stats bikestats.pl

Sezon 2011

button stats bikestats.pl

Sezon 2010

button stats bikestats.pl

Sezon 2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jurek57.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
72.00 km 18.00 km teren
03:35 h 20.09 km/h:
Maks. pr.:37.60 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

A jednak słonecznie !

Niedziela, 17 października 2010 · dodano: 17.10.2010 | Komentarze 2

Dzisiejsza trasa : Buk - Dobieżyn - Piekary - Słupia - Januszewice - Bielawy - Separowo - Granowo - Granówko - Kąkolewo - Modrze - Wrączyn - Będlewo - Nowe Dymaczewo - Stare Dymaczewo - /piesza ścieżka wzdłuż jezior dymaczewskiego i witobelskiego/ - Stęszew - Krąplewo - Mirosławki - Tomice - Żarnowiec - Skrzynki - Otusz - Buk

Pogoda jak na październik wyśmienita 100 % słońca,lekki wiatr ze wschodu temperatura mogła by być wyższa.

Po wczorajszej,dzisiejsza pogoda wręcz namawiała do dłuższej wycieczki.Bezchmurnie i lekki wiatr.Rano planowanie a po trzynastej po obiedzie,ruszam.
Na drogach ruch minimalny.Może też dlatego że wszyscy "normalni" o tej porze siedzą przy obiedzie.Ale to dobrze.Początkowo asfaltem,potem teren i znów asfalt.Tak do Kąkolewa.
Za Kąkolewem wjechałem w polną drogę która po jakimś czasie okazała się zwykłą miedzą.Była z metra na metr coraz węższa.Jakiś 150 m przyszło mi jechać szczerym polem.Mimo to do Modrza wjechałem zgodnie z planem.
Potem już asfaltami aż do Starego Dymaczewa.
Nie mogłem sobie odmówić jednak terenu wzdłuż jezior dymaczewskiego i witobelskiego./czarny szlak/Jechałem już tą ścieżką kiedyś i pamiętam że była wymagająca.Dzisiaj na dodatek była specyficznie oświetlona.Sama przyjemność!
Okazało się potem że nie tylko ja wybrałem tę trasę.
Na mostku kiedy odpoczywałem,dojechało dwóch bikerów których tak jak mnie zauroczyła ta ścieżka.Chwilę pogadaliśmy i w drogę.
Potem do Stęszewa i kawałkiem pierścienia aż do Żarnowca.
Z Żarnowca przez Otusz ostatnie 10 km z wiatrem już do domu.
Podsumowując: było bardzo przyjemnie,okolica znana ale na nowo odkryta.
Widoki super.Takie,tylko z perspektywy siodełka.Polecam !!!

Jeszcze kilka,fotek na dowód.

Drewniany kościółek i dzwonnica w Granowie © Jurek57


Przydrożny krzyż © Jurek57


"Nie ma świętości"... kapliczka w Będlewie © Jurek57


Czarny szlak © Jurek57


Słońce zagląda wszędzie ... . © Jurek57


Odpoczynek na mostku © Jurek57


pozdrawiam Wszystkich.
Kategoria Wycieczki



Komentarze
JPbike
| 15:21 poniedziałek, 18 października 2010 | linkuj Fajnie :)
Czarny szlak wzdłuż dymaczewskiego i witobleskiego - hmm nie wiedziałem i muszę zaliczyć.
Pozdrawiam :)
rzepkok
| 22:52 niedziela, 17 października 2010 | linkuj no szkoda, że jechaliśmy osobno :(
ale wycieczka piękna i trasa fajna a do czarnego zawsze mnie będzie ciągnęło - jesienią najbardziej lubię jeździć
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ciaob
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]