Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jurek57 z miasteczka Buk. Mam przejechane 51042.68 kilometrów w tym 5661.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.18 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Sezon 2023

button stats bikestats.pl

Sezon 2022

button stats bikestats.pl

Sezon 2021

button stats bikestats.pl

Sezon 2020

button stats bikestats.plbr>

Sezon 2019

button stats bikestats.pl

Sezon 2018

button stats bikestats.pl

Sezon 2017

button stats bikestats.pl

Sezon 2016

button stats bikestats.pl

Sezon 2015

button stats bikestats.pl

Sezon 2014

button stats bikestats.pl

Sezon 2013

button stats bikestats.pl

Sezon 2012

button stats bikestats.pl

Sezon 2011

button stats bikestats.pl

Sezon 2010

button stats bikestats.pl

Sezon 2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jurek57.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
34.00 km 33.00 km teren
01:35 h 21.47 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Błotny BM w Poznaniu

Niedziela, 6 września 2009 · dodano: 06.09.2009 | Komentarze 4

Maraton był super.Pogoda w zasadzie bezdeszczowa tylko ostatnie kilka kilometrów zaczęło kropić,Temperatura 13-14 st.C.Wystartowało nas chyba rekordowa ilość,Na moje oko grubo ponad tysiąc kolarzy.Trasa znakomicie przygotowana,szybka i osłonięta od wiatru.Nawet przejście pod wiaduktem ie stwarzało kłopotu /żadnych korków/.Wystartowaliśmy zgodnie z planem z 6 i 7 sektor.Jakieś 500 osób.Początkowo ścisk niemiłosierny . Na wąskich ścieżkach zaczęło się robić niebezpiecznie,czasami nawet trzech rowerzystów w jednej lini.Za wiaduktem /6 km/ było już luźno.Kto zna tę trasę wie że w Poznaniu jest płasko i szybko po za jednym szybkim zjazdem dwoma trzema,łatwymi podjazdami.I tak do do zjazdu po trawie /20 km/ gdzie musiałem zejść z roweru bo ludzie na tej górce robili wszystko tylko nie jechali.Było ślisko i śmiesznie.Potem jakieś 150 m błota.Ale takiego z rodzaju kleju.Uparłem się i postanowiłem je przejechać.Błoto miałem wszędzie a kola nabrały objętości motocyklowych.Ale udało się.Potem już z górki byle do mety.Zabrałem się z dwoma dziewczynami i przez większą cześć nie odstępowałem im koła ale przed metą mogłem już tylko oglądać ich kształtne choć zabłocone tylne części ciała.Mając taki widok jest lżej człowiekowi kiedy wyprzedza cię baba.I nareszcie meta.Miejsce 15/24 w M-5 w open 269/405 czas 1h35:18.Uważam dzisiejszy maraton za udany i w zasadzie nie ma się do czego przyczepić.Duże uznanie dla organizatora że udało mu się poskromić ponad tysięczną sforę bikerów.
Za metą spotkałem Zenona Czechowskiego , kolarza z lat 70-tych.Chwilkę pogadaliśmy i zrobiłem sobie z Nim zdjęcie.Zenek to bardzo miły i wesoły człowiek.W latach 70 był członkiem kadry trenera Łasaka.Pamiętam jak razem z Szurkowskim i Hanusikiem wygrali etap Wyścigu Pokoju w Poznaniu. Trzech naszych na pudle.Zenek jest z Poznania i był pierwszy.60.000 tysięczny stadion szalał.Kto pamięta ten wie.
Dzisiejszy dzień jak zresztą każdy na rowerze był fantastyczny oby tak dalej. pozdrawiam !!!
Zenek Czechowski i ja BM Poznań 6.09.2009 © Jurek57
BM Poznań 2009 Zdjęcie wykonała p.Joanna Tomes © Jurek57
BM Poznań 2009 /Zdjęcie wykonał p.L.Kałużny/ © Jurek57
BM w Poznaniu /zdjęcie z galerii Magazynu Rowerowego/ © Jurek57
Kategoria Maratony



Komentarze
Jurek57
| 19:29 poniedziałek, 7 września 2009 | linkuj Dziękuję za dobre słowo.Jakoś tak mam szczęście że pamiętam i spotykam kolarzy z dawnych lat.
Niedaleka pod Poznaniem w Złotkowie mieszka i ma się dobrze Janusz Kowalski Mistrz Świata z Montrealu .Prowadzi tam sklep i firmę rowerową.Ma tam też gablotę z trofeami.
Polecam i pozdrawiam
tomicki
| 17:19 poniedziałek, 7 września 2009 | linkuj gratulacje,

błotko naprawdę było kleiste, mi zablokowało przedni hamulec, ale to tylko dodaje uroku jeździe.
A taką fotkę to tylko do albumu...
Jurek57
| 21:13 niedziela, 6 września 2009 | linkuj Dla mnie giga to himalaje.Ale obiecuję popracuję nad sobą.Szkoda że nie spotkaliśmy się i nie pogadali.
JPbike
| 20:14 niedziela, 6 września 2009 | linkuj Gratulacje :)
Słowa uznania szczególnie za przejazd po tym klejącym błocie :)
Ja też wszędzie przejechałem, tyle że jechałem dystans dla twardzieli - GIGA
Pozdrowionka :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa cocho
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]