Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jurek57 z miasteczka Buk. Mam przejechane 51042.68 kilometrów w tym 5661.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.18 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Sezon 2023

button stats bikestats.pl

Sezon 2022

button stats bikestats.pl

Sezon 2021

button stats bikestats.pl

Sezon 2020

button stats bikestats.plbr>

Sezon 2019

button stats bikestats.pl

Sezon 2018

button stats bikestats.pl

Sezon 2017

button stats bikestats.pl

Sezon 2016

button stats bikestats.pl

Sezon 2015

button stats bikestats.pl

Sezon 2014

button stats bikestats.pl

Sezon 2013

button stats bikestats.pl

Sezon 2012

button stats bikestats.pl

Sezon 2011

button stats bikestats.pl

Sezon 2010

button stats bikestats.pl

Sezon 2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jurek57.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
38.90 km 0.00 km teren
02:09 h 18.09 km/h:
Maks. pr.:51.20 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:720 m
Kalorie: kcal

Kletno , Czarna Góra , było blisko ... !

Niedziela, 21 lipca 2019 · dodano: 21.07.2019 | Komentarze 19

Spontan !!!!
Dzisiejsza trasa :
Kletno - "Źródło Marianny" - "Jaskinia Niedźwiedzia" - "Janowa Góra" - Sienna - Przełęcz Puchaczówka (prawie i wycof) - Sienna - Stronie Śląskie -  Stara Morawa - Bolesławów - Nowa Morawa - granica Państwa (Przełęcz Płoszczyna) - Nowa Morawa - Bolesławów - Stara Morawa - Kletno 

Pogoda : Od upału po oberwanie chmury ! Znaczy normalnie !  :-)

Dystans i przewyższenia są orientacyjne !!! 
Ponieważ moja Sigma lubi sucho. Ulewa z pod Czarnej Góry to dla niej za wiele ! I dla mnie też !  :-))

Mimo oberwania chmury i potem już tylko ulewy ... było zaje .... cie !  :-)


przed Wrocławiem
przed Wrocławiem © Jurek57
Kletno. Tu stanąłem nocleg.
Kletno. Tu stanąłem na nocleg. © Jurek57
Przed jaskinią Niedźwiedzią
Przed jaskinią Niedźwiedzią © Jurek57
W drodze na Janową Górą (kopalnia uranu)
W drodze na Janową Górą (kopalnia uranu) © Jurek57
Od Jaskini było w zasadzie tak !  :-)
Od Jaskini było w zasadzie tak ! :-) © Jurek57
Czarna Góra (stok narciarski)
Czarna Góra (stok narciarski) © Jurek57
W drodze do Czech
W drodze do Czech © Jurek57
Granica
Granica © Jurek57
Znaczy od zaplecza ... :-)
Znaczy od zaplecza ... :-) © Jurek57
Przestało padać !  :-)
Przestało padać ! :-) © Jurek57

pozdrawiam Wszystkich ... !

Kategoria Góry !



Komentarze
Trollking
| 21:42 czwartek, 25 lipca 2019 | linkuj A reakcji na tę 1/4 brak :)
mors
| 23:09 środa, 24 lipca 2019 | linkuj 3/4 wypowiedzi nie na temat xDD
Trollking
| 20:46 środa, 24 lipca 2019 | linkuj Jurek - :)

Mors - pozwiedzaj trochę Europę, pogadaj z ludźmi, sam stwierdzisz, że nie ma w nas czegoś aż tak wyjątkowego, co Ty widzisz z pozycji polskiego grajdołka. W tej samej Europie jednocześnie nie ma też aż tylu ludzi cudownych, jednak przynajmniej są oni w stanie hamować swoje niefajne reakcje (choćby na drogach) dzięki odpowiedniemu wychowaniu. Powoli dojrzewamy do tego, ale idzie opornie. Czesi tak samo - nie są idealni, ale dzięki większej otwartości na świat mają wyostrzone spojrzenie na nas, tak jak my właśnie na Ukraińców. Czego w sumie sam jestem ofiarą, bo przez te lata w zintegrowanym świecie widzę ich specyficzny brak ogłady (łagodnie mówiąc), który również Polaków zapewne wyróżniał, kiedy w końcu mogli się wydostać na zachód, szukając pracy.
mors
| 14:46 środa, 24 lipca 2019 | linkuj Ja mniej ;) bo nigdy nie mogę zrozumieć, jak pojedyncze przypadki mają być dowodem na jakąś powszechną teorię.
Jurek57
| 13:57 środa, 24 lipca 2019 | linkuj Jestem wzruszony ... ! :-))
Trollking
| 22:05 wtorek, 23 lipca 2019 | linkuj * chęci życia przyszłością, a nie przyszłością - oczywiście w długim członie miało być "przeszłością".
Trollking
| 22:04 wtorek, 23 lipca 2019 | linkuj Mors - "my u nich mamy reputację alkoholików, brudasów i prostaków". Jakże przekłamaną... :)

Nie gloryfikuję ani Czechów, ani nie dyskredytuję Polaków, jednak gdybym miał wybierać, czyja mentalność bardziej mi odpowiada, to bez zastanowienia stawiałbym na tę czeską. Mniej konserwy, więcej luzu, otwartości na świat, chęci życia przyszłością, a nie przyszłością... Mam kilkoro znajomych, którzy zamieszkali w Pradze i już wiedzą, że nie wrócą. Ja jednak wolę nie iść na łatwiznę, tylko się babrać w swojskości. Walka z codziennością niezmiernie wzmacnia działanie szarych, a czasem nawet brunatnych lub tęczowych, komórek :)

Jurek - bardzo mi się podoba ten Twój ostatni komentarz. Fajnie wyważony :)
Jurek57
| 19:32 wtorek, 23 lipca 2019 | linkuj Ja bym tego tak nie uogólniał. "Są ludzie i ludziska" !
Chociaż kiedyś zostałem potraktowany z "buta" kiedy kupowałem w kiosku w Pradze baterie.
Specjalnie zapytałem panią w kiosku po rosyjsku w kwestii chęci ich posiadania w odpowiednim "rozmiarze". Konsultując się po polsku z córką która stała obok.
Pani udała że nie rozumie o co chodzi chociaż rzeczone były w zasięgu wzroku.
Dopiera interwencja córki (po angielsku) przyspieszyła zakup.
Myślę że z ich niechęcią do nas jest tak jak z Ukraińcami. I dalej od granicy tym ludzie bardziej przyjaźni i pozytywnie nastawieni.
mors
| 14:42 wtorek, 23 lipca 2019 | linkuj Ale to trwa nadal - my u nich mamy reputację alkoholików, brudasów i prostaków.
Nawet niektórzy czechofile wspominają o niefajnym traktowaniu ich w czeskich przybytkach (hotele, restauracje).
A w drugą stronę? Większość Polaków (i Trollkingów) traktuje Czechów jak naród wybrany...
Jurek57
| 13:48 wtorek, 23 lipca 2019 | linkuj Nawiązując do Mors-o/Trollking-owej przepychanki.
W latach 90 ubiegłego wieku miałem służbowe kontakty z sąsiadami z południa. I tam bywałem.
Zauważyłem wtedy że moi czescy rozmówcy , rówieśnicy i starsi czesi niezbyt przychylnie nas polaków traktowali.
Przyczyny wg. mnie były dwie.
Pierwsza to nasz udział w pacyfikacji Czechosłowacji pod wodzą Wojciecha J.
Druga to ich przekonanie (co jest prawdą) że kraj który od przed wojny uważany jest za przemysłowo - rolniczy jest lepszy od krajów które dopiero po wojnie otrzymały taki status.
My chyba dopiero w latach sześćdzesiątych oficjalnie mogliśmy tak być postrzegani.

Myslę że to pierwsze było uzasadnione .Drugie to taka "złośliwość" mniejszego brata !
JPbike
| 06:57 wtorek, 23 lipca 2019 | linkuj O, z radością zobaczyłem wpis z kręcenia po górach Jurku - mimo pogodowej przygody fajna relacyjka :)

Moja wypasiona Sigma też nie lubi deszczu - patent na dalsze działanie w mokrych warunkach jest bardzo prosty - wkładasz do woreczka, ale nie całkowicie zamkniętego i jazda.
mors
| 22:26 poniedziałek, 22 lipca 2019 | linkuj Pisz w czasie przeszłym. ;p
Trollking
| 21:58 poniedziałek, 22 lipca 2019 | linkuj Morsie, znam ich od dziecka. Mieszkańcy Jeleniej tak z natury mają :)
mors
| 21:42 poniedziałek, 22 lipca 2019 | linkuj O, na podstawie jednej kartki poznałeś cały naród? ;p
Ponoć o Czechach dobre zdanie mają tylko ci, którzy ich dobrze nie znają.
Trollking
| 20:57 poniedziałek, 22 lipca 2019 | linkuj O, są focisze, super :) Czeszę się, tym bardziej, że to wesoły naród jak widać :)

Sigma to była godna firma. Teraz jest po prostu firmą.
Jurek57
| 16:54 poniedziałek, 22 lipca 2019 | linkuj Miałem chyba wcześniej 2-3 Sigmy w "starej karoserii" i byle deszcz ich się nie imał. Widać świat zmierza w złym kierunku. :-)
Poległem pod "Czarną ... " nie ze względu na deszcz czy chimery niemieckiej myśli technicznej ale dlatego że kiedy deszcz zaczął wymywać glebę łącznie z kamieniami i zabierać ją na drogę. Stwierdziłem że jazda powrotna po tym błocie na "wąskich oponach" może być problematyczna.
Przypominam że w moich "okolicznościach" grawitacja i związane z nią ewentualne ekscesy mogłyby doprowadzić do czasowego (wersja optymistyczna) rozbratu z rowerem. :-))
mors
| 07:51 poniedziałek, 22 lipca 2019 | linkuj No przecież są. :))

"Temp. na zewnątrz jaskini: 0,00" - jadę tam!! ;)
Trollking
| 20:29 niedziela, 21 lipca 2019 | linkuj O, czyli kolejny dowód, że wodoszczelna Sigma jest wodoszczelna tylko gdy nie pada :)

A jakieś zdjęcia będą? :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dyzrz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]