Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jurek57 z miasteczka Buk. Mam przejechane 51042.68 kilometrów w tym 5661.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.18 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Sezon 2023

button stats bikestats.pl

Sezon 2022

button stats bikestats.pl

Sezon 2021

button stats bikestats.pl

Sezon 2020

button stats bikestats.plbr>

Sezon 2019

button stats bikestats.pl

Sezon 2018

button stats bikestats.pl

Sezon 2017

button stats bikestats.pl

Sezon 2016

button stats bikestats.pl

Sezon 2015

button stats bikestats.pl

Sezon 2014

button stats bikestats.pl

Sezon 2013

button stats bikestats.pl

Sezon 2012

button stats bikestats.pl

Sezon 2011

button stats bikestats.pl

Sezon 2010

button stats bikestats.pl

Sezon 2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jurek57.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
34.70 km 0.00 km teren
01:24 h 24.79 km/h:
Maks. pr.:45.20 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

W międzyczasie ... (052)

Wtorek, 4 października 2016 · dodano: 04.10.2016 | Komentarze 6

Dzisiaj mogłem być w Czechach ! Na marginesie ,  jest to ostatnio kraj który nawiedzam cyklicznie ... . 
Dzięki zmianie planów "nie rzuciłem ziemi z skąd nasz ród ... " i mogłem pojeździć ! Nomen omen na czeskim rowerze !  :-)

Trasa : tzw. północno-zachodnia. Buk - Otusz - Niepruszewo - Brzoza - Ceradz Dolny - Grzebienisko - Wierzeja - Wilkowo - Buk
Pogoda: Około 17 już chłodno. Ale słonecznie. Poza tym wiało solidnie !

Kiedy wychodziłem na rower miałem obawy czy aby mnie nie zwieje z drogi. Chociaż wiatr był solidny w wysokiej kukurydzy i kępach krzaków można było z nim walczyć. Jedynie otwarte przestrzenie dawały popalić. Były momenty że jazda na wprost przypominała wychylanie się na zakrętach. Wiatr acz silny miał tę "zaletę" że wiał równo. Nie szarpał i był przewidywalny. :-)

Jazda pod ... to ciągła walka ... i minimalizowanie oporów. Raczej 1:0 dla natury. 22-23 km/h to wszystko na co mnie było stać.
Kiedy mi powiało jednak ... to już na całego. 37-40 to norma ! Wtedy się czuje że się Żyje !!! Nie było tej hulanki dużo , może z 5-6 km ... ale zawsze coś !  :-)

Moje boje
Moje boje © Jurek57

Jesień to dynamiczna pora roku. I wiatr nie raz zajrzy (powieje) nam w oczy. Od jutra ma u nas padać (podobno) , szkoda !
Bo mimo pewnych wietrznych "niedogodności" wolę jak wieje jednak niż być mokry !



pozdrawiam Wszystkich ... !


Kategoria Wokół domu



Komentarze
mors
| 22:38 sobota, 8 października 2016 | linkuj O, znów zdjęcie Palikota... ;))
niradhara
| 07:41 piątek, 7 października 2016 | linkuj Wiatr zapewnia naprawdę solidny trening ;)
Jurek57
| 17:45 czwartek, 6 października 2016 | linkuj To się nazywa ekspansja ... ! :-)
rmk
| 15:47 czwartek, 6 października 2016 | linkuj Dalej jeździsz z tym co jeździłeś? Teraz do Czech wozisz?
Trollking
| 20:25 wtorek, 4 października 2016 | linkuj Zawsze miałem blisko do Czech... szczególnie mentalnie. Więc rozumiem :)

Brawo za wygraną walkę z wiatrzyskiem. Niestety podobno dopiero się on rozkręca :/
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iataz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]