Starość jest wtedy gdy więcej wydajesz na ratowanie zdrowia niż jego rujnowanie

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Jurek57 z miasteczka Buk. Mam przejechane 51042.68 kilometrów w tym 5661.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.18 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Sezon 2023

Sezon 2022

Sezon 2021

Sezon 2020

br>

Sezon 2019

Sezon 2018

Sezon 2017

Sezon 2016

Sezon 2015

Sezon 2014

Sezon 2013

Sezon 2012

Sezon 2011

Sezon 2010

Sezon 2009

Znajomi

Moje rowery

ROWA - "Karbonaria" :-) 7413 km

FOCUS "Cypress" 20994 km

Bergamont Roxstar 3.0 604 km

Niebieski vel "rudy" 18693 km

"Szara Eminencja" vel "Fabian" 6194 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

27.11 km 0.00 km teren

01:00 h 27.11 km/h:

Maks. pr.:37.50 km/h

Temperatura:9.5

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: 60 m

Kalorie: kcal

Rower:Niebieski vel "rudy"

Jazda godzinna ... !

Wtorek, 5 kwietnia 2016 · dodano: 05.04.2016 | Komentarze 13

Dzisiejsza trasa: Buk -Otusz -Skrzynki - Niepruszewo - Brzoza - Grodziszczko - Wilkowo - Wielka Wieś -Buk
Pogoda: Ciepło , lekki południowy wiatr.

Wprawdzie pracę skończyłem krótko po 16 ale na rower mogłem najszybciej po 18.

Postanowiłem wprowadzić w życie nowy element rowerowej zabawy. Mianowicie jazda godzinna na czas.Daleko mi do tuzów bikestats-owych rankingów , jeszcze dalej do torowych połykaczy kilometrów ale kto zabroni osobnikowi takiemu jak ja 50+++ ! :-)
Mam w okolicy taką (jak wyżej) pętelkę z w miarę gładkim asfaltem , małym ruchem chociaż z trzema skrzyżowaniami i jednymi światłami.(Dzisiaj na wszystkich chwileczkę stałem.)
Biorę byka , przepraszam "rudego" za rogi (dosłownie) i ruszam. Najpierw półtora kilometra ślamazarnie dd-erem wzdłuż obwodnicy.zaraz potem przez skrzyżowanie do Otusza .Tu już lepiej . Lekki podjazd do Skrzynek i w lewo. Potem przeskok przez A-2 i przez tereny przemysłowe do skrzyżowania z DW-307. Jedzie mi się coraz lepiej. Łapię rytm i kontroluje oddech. Potem Brzoza , Grodziszczo , Wilkowo. Cały czas w granicach trzech dych. Z Wilkowa już pod lekki wiatr. Znowu przeskok przez A-2 i już do Buku.
Końcówka to lokalna "górska premia" , zjazd i kilometr dd-erem. Wyszło dokładnie 27,11 w jedną godzinę .

Kosztowało mnie to trochę potu ale jest się do czego odnieść.
Jechało się nadzwyczaj dobrze. Na pewno to zasługa aury. Jazda z marszu i był jeszcze jakiś zapas ! :-)
Dzisiaj pierwszy raz w krótkich gatkach !
Gdybym jeszcze się wydepilował (cały !) ... drżyjcie narody ! :-)

No to jedziemy ... ?

pozdrawiam Wszystkich ... !

Kategoria Szybcy i wściekli ... :-)

Komentarze

rmk | 06:47 sobota, 9 kwietnia 2016 | linkuj A tak na marginesie - co to za kolarz? Kto to jest dokładnie? :)

mors | 00:04 sobota, 9 kwietnia 2016 | linkuj Zawodnik z obrazka nie potrzebuje siodełka. ;]
Gdyby przez godzinę się tak pomęczyć, to coś by się pewnie urwało. Oczywiście mówię o średniej. ;)

starszapani | 19:36 środa, 6 kwietnia 2016 | linkuj Tak, jak zdarta płyta :D

Jurek57 | 19:33 środa, 6 kwietnia 2016 | linkuj Czy cały czas mówimy o depilacji ? ;-)

starszapani | 18:54 środa, 6 kwietnia 2016 | linkuj Zafunduj sobie depilację brazylijską :P
Niczego organoleptycznie z Tobą konsultować nie zamierzam. No patrzcie jak się rozochocił :P

Jurek57 | 18:23 środa, 6 kwietnia 2016 | linkuj Ten niebieski to nie ja. Na razie jestem jeszcze nie widoczny ... ale powoli dochodzę ... :-)
Co do depilacji to muszę to skonsultować (organoleptycznie) ze Starszą . Bo mam dylemat na wosk czy golenie ?
Olu , jazda na rurce jest ekscytująca . Tylko nie ma się jak na razie gdzie tak rozpędzić ... trzeba by może w góry ? :-)

starszapani | 17:52 środa, 6 kwietnia 2016 | linkuj Bywały czasy, że naocznie widziałam Jurka pociskającego w tej pozycji więc z pewnością to Jego wydepilowana łyda :D

Trollking | 17:49 środa, 6 kwietnia 2016 | linkuj Na zdjęciu jak widzę całkiem ok z depilacją u Ciebie, bo jak sądzę jesteś ten niebieski :D

Dobra średnia jest... dobra. Lubię to :)

starszapani | 21:36 wtorek, 5 kwietnia 2016 | linkuj Z tą depilacją to chyba przesadziłeś :P

Jurek57 | 21:12 wtorek, 5 kwietnia 2016 | linkuj Remik - dobrze że ten"kop" kieruje się w dobrą stronę .
Marcin - zapewne ! Ja spróbuję jeszcze na brylantynę ! :-)
Michał - boli ... dosłownie , "taniec" na rurze ! :-)

michuss | 20:36 wtorek, 5 kwietnia 2016 | linkuj To zdjęcie... Boli od samego patrzenia... ;)

Dobry pomysł z tą godzinną jazdą.

z3waza | 20:09 wtorek, 5 kwietnia 2016 | linkuj cały nie musisz :) tylko to co na wietrze, ja np. dziś poszedłem do fryzjera i zaraz lepiej się kręciło, więc jest niejaki związek między włosami a prędkością :D

rmk | 19:17 wtorek, 5 kwietnia 2016 | linkuj W niedzielę przejechałem pięćdziesiąt ze średnią ponad 35km/h. Wiem, że jak dostaniesz motywacji to będziesz jeździł ponad 30km/h. Wiem też, że to nie dla Nas taka jazda Jurek. Ale kto nam zabroni, co nie?
;)

Komentuj