Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jurek57 z miasteczka Buk. Mam przejechane 51042.68 kilometrów w tym 5661.92 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.18 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Sezon 2023

button stats bikestats.pl

Sezon 2022

button stats bikestats.pl

Sezon 2021

button stats bikestats.pl

Sezon 2020

button stats bikestats.plbr>

Sezon 2019

button stats bikestats.pl

Sezon 2018

button stats bikestats.pl

Sezon 2017

button stats bikestats.pl

Sezon 2016

button stats bikestats.pl

Sezon 2015

button stats bikestats.pl

Sezon 2014

button stats bikestats.pl

Sezon 2013

button stats bikestats.pl

Sezon 2012

button stats bikestats.pl

Sezon 2011

button stats bikestats.pl

Sezon 2010

button stats bikestats.pl

Sezon 2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jurek57.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
51.10 km 36.00 km teren
02:37 h 19.53 km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:-5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

ostatki ... !?

Niedziela, 28 grudnia 2014 · dodano: 28.12.2014 | Komentarze 7

Dzisiaj taka powtórka z rozrywki ... tylko trochę więcej w terenie !
Wyjazd około południa.
Pogoda świetna, chociaż mroźno.Trafiłem nawet z przyodziewkiem !

Pierwsza część po lasach skrzyneckich.
Zacząłem od źródełka w Żarnowcu , potem trochę górek. Podjechałem również nad śródleśne jeziorko by sprawdzić czy zamarzło. Owszem !

Cicho i biało
Cicho i biało © Jurek57

Dalej "przeskok" przez autostradę i kawałkiem pierścienia , wzdłuż j. niepruszewskiego do Kalw. Minąłem tam mawet dwóch takich jak ja na góralach.

Potem terenem do Brzozy . Kawałek asfaltem do Niepruszewa i dalej do Ciesiel . Ponownie przeskok przez A-2 i znowu do lasu. Znowu trochę podjazdów i telepiących zjazdów. Telepiących bo dukty z koleinami i zmrożonymi na kość .
Świetnie się bawiłem na tych terenowych ścieżkach . Mimo źe mnóstwo zamarzniętych kałuż i o poślizg i glebę nie trudno to było ekstra ! "Górala" w zimie a na dodatek w lesie nic nie zastąpi ! :-)
Zadowolony jestem też z siebie że przez dwie i pół godziny "dzikich" szaleństw ani razu nie po-ległem !  :-)
Kondyszyn też spoko ... !  :-)

Na koniec ponownie po twardym z Otusza do Buku .
Jeszcze kilka kółek po mieście by dokręcić "pięćdziesiątkę" i przed piętnastą melduję się na obiedzie .
Dawno tak się nie wyżyłem jak dzisiaj.
Mimo mrozu było nie raz nawet Gorąco !!!  :-)
"Ostatki" ? ... może jeszcze w tym roku coś się wykroi ?  :-)

pozdrawiam Wszystkich !

Kategoria Wokół domu



Komentarze
rmk
| 18:39 poniedziałek, 29 grudnia 2014 | linkuj Ostatki? Na bank jeszcze ruszysz cztery litery ;P
Trollking
| 22:36 niedziela, 28 grudnia 2014 | linkuj Fajnie, że się nie poddałeś "panu mrozu" :) ja dziś w górkach, nie tylko przez brak czasu, dałem radę tylko 30 km. Ale śnieg jest pewnym wytłumaczeniem. Niewielkim :) pozdrawiam!
Jurek57
| 20:18 niedziela, 28 grudnia 2014 | linkuj Kot-ku - dzisiaj "trafiłem" w przyodziewek ! :-)
z3waza - święte słowa ...
Olu - w starym piecu ... :-)
starszapani
| 19:03 niedziela, 28 grudnia 2014 | linkuj Kondyszyn spoko i zapał rowerowy też jak widzę :) Super :)
z3waza
| 18:24 niedziela, 28 grudnia 2014 | linkuj W taką pogodę nie ma jak pojechać między drzewa, bo na polach to zamarznięte ciało może odpaść od kości ;)
Kot
| 15:19 niedziela, 28 grudnia 2014 | linkuj Kawałek drogi w tym mrozie udało Ci się zrobić. Ja już po 7 km miałam dość i najkrótszą drogą wracałam do domu. Nie lubię zimna :(
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ziejz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]